[Focus 2004-2008] Dziwny objaw usterki wspomagania

[DjFarrand]

Moi Mili Fordzianie help me bo juz rozkladam raczki , moja fordzina wywala blad usterki ukladu wspomagania, usterki silnika,brak przyspieszenia,czesto pojawia sie przy dodaniu gazu zapala gasnie ,auto staje ale nie gasnie, oddalem auto mechanikowi stwierdzil ze niestety moze byc turbo , regeneracja, okazuje sie ze turbiny byl juz koniec wylamane lopatki brak geometrii ,ok robimy, wiadomo 1800 zl nie twoje . Teraz po wymianie auto chodzi pieknie jest moc az wgniata w fotel poezja bmw 5 na miescie robie jak chce i mnie ganiaja a tu nagle, przejezdzam 500 km znowu to samo te same bledy, problem tkwi w tym ze mam podobnie jak jeden Pan i nie moge sobie poradzic jeden , mechanik mowi alternator akumulator, i jedziesz po kosztach, Dziekuje za odpowiedzi bo: nie wiem czy np wymiana swiatel led od rejestracij tez czegos nie komplikuje, bo jak zaloze po okresie 4 5 miesiecy lewa strona oswietlenia, mruga czy te led robia do dupy czy cos jest nie tak i tak zachowuje sie samochod , i czy wymienic na orginal zarowka. Przypomne iz u mnie auto chodzi bez problemu wspomaganie wszystko jest , masakra jakas. Po jakims czasie zauwyazylem niedogrzewanie silnika temp 83 82 , nie raz wiecej na miescie mechanik stwierdzil termostat ok zakupuje orginal 450 zl czkema na wymiane czy to on tez moze powodowac takie usterki jak jest uszkodzony i nie puszcza wody.

POST INNEGO UZYTKOWNIKA PODOBNY OBJAW.
Witam.
Zwracam się o pomoc, gdyż nie mogę sobie poradzić z tytułową usterką we własnym zakresie.
W samochodzie kilka lat temu padła pompa wspomagania - została wymieniona na nową (sprwaną używkę) i działała sobie tak bezproblemowo 4 lata do kwietnia tego roku. Kilka miesiący temu zaczęło się losowo wyłączać wspomaganie, głównie podczas opadów deszczu. Jak to bywa objawy nasilały się wraz czasem i dodatkowo pojawił się dużo mocniejszy niż zwykle pisk, więc wymieniłem pompę na kolejną używkę jakiś miesiąc temu. Działała bezproblemowo tydzień czasu, aż do pierwszych opadów deszczu. Wymieniłem więc czujnik skrętu kół - również bez rezultatu. Pompa z biegiem czasu zaczęła wyłączać się coraz częściej, aż po którejś ulewie zaczęła bardzo głośno piszczeć i następnego dnia nie załączyła się już wcale.
Ściągnąłem z internetu schemat wiązki el. i zacząłem sprawdzać po kolei całe okablowanie, prąd na przewodach zasilających jest, druga wtyczka biegnie do czujnika skrętu kół - przejście na 3 przewodach jest.
Trzecia wtyczka to szyna CAN (2 przwody) i jakieś małe zasilanie +12v. Przejście pomiędzy tą wtyczką, a skrzynką z biezpiecznikami jest, na trzecim kablu +12v jest.
Przeczyściłem też skrzynkę z bezpiecznikami.
Po tych zabiegach po podłączeniu akumulatora zaczęły dziać się cuda - wspomaganie nie włączyło się już ani na chwilę, pojawiała się usterka układu ESP, prędkościomierz włączał się i wyłączał, komunikat zmniejszone przyspieszenie (rzeczywiście takie było), usterka układu silnika.
Wczoraj pojechałem do znajomego handlarza i kupiłem trzecią pompę wspomagania. Po jej podłączeniu oczywiście dalej zapaliła się usterka układu wspomagania, ale popracował minutę i załączył pompę. Zrobiłem wczoraj kilkadziesiąt km i działała bezproblemowo. Dzisiaj wyjeżdżając z domu znów pojawił się komunikat usterka układu wspomagania kierownicy, który zniknął po przejechaniu kilometra. Póki co działa, ale mając już przykre doświadczenia wiem, że będzie tylko gorzej. I nie wiem za co mogę się jeszcze zabrać.
Pod komputerem na obd2 pokazuje niewiele - błąd komunikacji z szyną CAN i jakaś usterka ABS, który normalnie działa.
Alternator sprawny - podaje 14-14,5V. Akumulator prawie nówka Boscha 72AH (ori był 60).
Znajomy mechanik sugerował, że mogą być jeszcze uszkodzone zegary.
Sytuacja wygląda tak, że sterownik po prostu odłącza pompę mimo, że jest ona sprawna.
Dodam, że komunikat usterka układu wspomagania wyświetla się już po przękreceniu kluczyka w pozycję zapłonu, nawet bez odpalania silnika.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.


Z gory dzieki.

[wodzmistrz]

Hej, a akumulator jest ok? Bo u mnie sypało podobnymi błędami - wymieniłem aku i jak ręką odjął. Może z nim coś nie tak i elektronika wariuje?

[DjFarrand]

wlasnie podpialem prostownik, i na kompie w koncu pokazuje 12,2 przy odpaleniu, zobacze rano bo nie raz mialem 11,2 ,11,4 przy dopalaniu spadal do 8 7 nawetGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


Ale dziwne podczas jazdy tez tak miales ?? wywalalo bledy wspomagania itp??

[wodzmistrz]

też mi się zdarzało, że podczas jazdy nagle wywalało i potrafiło nie być wspomagania, w różnych losowych momentach. Dałem nawet do elektryka żeby zobaczył co jest to mi powiedział że pompa wspomagania raczej do wymiany, jak mu zasugerowałem że poczytałem w necie że to może być objaw padającego aku to wtedy coś tam posprawdzał i faktycznie już niby aku był na wykończeniu.
Auto normalnie chodziło, odpalało bez problemu nawet godzinę przed tym jak już go nie mogłem odpalić. Po prostu nagle zgon i nawet nie kręcił. Po wymianie aku żadnych przygód.
Więc tak mi się nasunęło, że to może też akumulator Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[DjFarrand]

I miło bo wymieniłem we wtorek ale w w sobotę mi auto wariowalo to jeszcze wyciągnąłem liczniki i poprawiłem piny na złączu kabla z licznikiem i do wtorku błędy się nie pojawiły ale dla zasady wymieniłem Aku. Od 4 lat nie wymieniany chyba pora więc kupiłem 74 na 680 i narazie błędu brak jest środa. Ale na teście zegarów miałem błędy d900 i e510 ponoć liczniki pojechałem na kompa skasowały się bez problemu więc narazie usterka usunięta bo jak już ktoś naprawi ma to gdzieś i nie napiszę na forum dzięki za odpowiedz i konkretne rady. Jak błędy się pojawia szukamy dalej oby nie.

[wodzmistrz]

Spoko, to fajnie i oby już nie wróciło. Powodzonka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[inquinabor]

To ja tylko dodam dla potomnych.
Piszcząca zaraz po odpaleniu silnika i znacznie mocniej przy temperaturze poniżej zera pompa wspomagania, nie oznacza od razu kosztów i problemów.
W mojej foce od około 6 lat mam w/w objawy i czekam aż łaskawie padnie i paść nie chce.
Tak więc jeśli zaczyna wam piszczeć pompa wspomagania, to obserwujcie, ale nie panikujcie. No chyba że wali błędami tak jak u Kolegi wyżej.

[DjFarrand]

sprawdz luty na zegarach od licznika sam zalyutowalem to jest przyczyna zwarcie elektronika.