Opinie o Windstarze

[manqt]

Zastanawiam się nad kupnem tego wielkiego kolosa ponieważ Escort kombi robi się powoli za mały i chciałbym zasięgnąć opinii na temat tego auta. Chciałbym wiedzieć o nim jak najwięcej, a ten model dużo bardziej mi się podoba niż Galaxy. Z góry dziękuję za opinie.

[aracle]

miałem winniego 2000 rok 3.8, 250km., jazda super, miejsca jak w salonie niech się galaxy chowa, przy siedmiu fotelach masz jeszcze spory bagażnik, jedziesz 1000 kilometrów i nie czujesz zmęczenia. ceny częsci eksploatacyjnych na dobrym poziomie np. klocki ham. dobre 130zł, amory tył. 140 za szt., końcówki drążków 70 za szt. więc nie jest źle.
trzeba tylko dobrze samochód sprawdzic i lepiej zapłacic 1000 - 2000 zł więcej za lepszy egzęplarz niż zaoszczędzic przy kupnie a potem pakowac i mówic że windstary się psują.
nie żałuj grosza jak masz możliwośc sprawdzenia w warsztacie co znają się na amerykanach a szczególnie na skrzyniach. dobrze jest kupic winiego z dodatkową chłodnicą skrzyni biegów bardzo to wydłuża jej żywotnośc.
dobrze go eksploatowac, nie szarżowac bo to nie samochód do tego, nie cisnąc mu 200 (bo tyle pojedzie) ale do 130 to będziesz się długo nim cieszył.
spalanie w mieście dośc wysokie bo zależnie od nogi 15-20 litrów ale na trasie można zejśc do 8,5 -10 jak ktoś umie jeździc więc nie jest źle biorąc pod uwagę gabaryty samochodu i pojemnośc silnika, można go zgazowac ale tylko na sekwęcji nie zkładaj zwykłej bo będziesz żałowal, samochód sraszne straci na mocy a spalanie nie będzie niskie.
powodzenia i szerokiej drogi.

[manqt]

Dzięki za info. Znalazłem jednego na allegro z silnikiem 3.8 i gazem na sekwencyjnym wtrysku. Amerykańskich aut nie boję się bo wbrew wszelkim opiniom wcale nie są takie kosztowne w eksploatacji. Moje kombi załadowane pod dach potrafi w trasie spalić prawie 8 litrów Pb więc to co Windstar pochłania to wcale nie jest dużo. A zależy mi na wielkim, komfortowym aucie do dalekich wypadów, a kombi na co dzień wystarczy.

[aracle]

no to jeżeli tak to nie będziesz zawiedziony a wręcz zachwycony komfortem i rozmiarami samochodu. jak chcesz więcej pczytac o winnim to wejdź na:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
tam dowiesz się więcej o tych samochodach co sprawdzic przed kupnem i ogólnnie fajne forum.
aha i jeszcze jedno jak będziesz wybierał windstara to zwróc uwagę na rocznik bo 1996 lub 1998 (nie pamiętam teraz ale na tym forum co ci podałem to jest opisane ) była modyfikacja silnika i te po tych latach są lepsze, mniej usterkowe, starsze modele potrfiły często wypala uszczelki po głowicą, ale to też przez nieumiejętną eksploatację, ale są wrażliwsze. no i samochód nie bardzo nadaje się do ciągania dużych przyczep bo właśnie wtedy się przegrzewa i dostaje silnik i skrzynia, jeżeli jest dobrze eksploatowany to 400000 km przebiegu to dla niego nie problem, ja swojego sprowadziłem z Kanady bo tam mam rodzinę i oni też mieli winniego co miał nakulane 520000 km i jeżdził bez prolemu ale więcej dowiesz sie na tym forum o winstarze, sam jeszcze tam jestem, pod tym samym nickiem co tutaj.
pozdrawiam.

[manqt]

Wielkie dzięki.

[Bulanos]

i jak tam zakup sie udał jeśli tak to zapraszam również do klubu [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[manqt]

Szukam odpowiedniego egzemplarza. Dwa obejrzałem i okazało się, że w jednym był silnik przegrzany, a w drugim ciekła skrzynia.

[Bulanos]

np to lepiej dobrze wybieraj, i sprawdz na jeździe próbnej ile ma obrotów przy 100km/h powinien mieć nie więcej jak 2000-2500 jeżeli będzie miał ponad 2600-3000 tzn , że brak 4 biegu naprawdę zwróć na to uwagę, albo inaczej przejedź sie 100 na overdrive włączonym i wyłączonym i zobaczysz czy będzie różnica, jeżeli nie tzn to co wyżej brak 4 biegu.

[SETA]

Jeżeli kasy starczy, to bierz Windstara w nowej budzie (1999-2003). Nie łap się na "okazyjne" ceny. Poniżej 12-13 tys. PLN za nowszą wersję, to już podejrzana sprawa. Zaoszczędzisz 3000 PLN a zaraz wydasz 6000 na naprawy.
Więcej informacji na: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]