[Fiesta 2001-2008] Katalizator - kupić nowy czy spróbować wyczyścić.

[walimar]

Witam serdecznie.
Mam mały kłopot z Fiestą 1,3 8V Rocam (A9JA1). Zauważyłem, że powyżej 40-50 km/h samochód jest istnym mułem. Pedał na maksa w podłodze przyspieszenie praktycznie zero. Wiem, że te silniki nie są demonami prędkości ale jakoś wyprzedzać powinien. Ponadto mam wrażenie, że benzyna przedostaje się do oleju. W spalinach czuć wyraźnie benzynę. Samochód sporo pali 10 - 13 litrów, wprawdzie jeździ po mieście i na krótkich dystansach. Samochód odpala normalnie, silnik pracuje równo. Sprawdzałem kompresję 11-12 barów czyli raczej dobra. ForScan nie wykazuje żadnych błędów.

Zaciekawiła mnie analiza katalizatora i sond lambda. Obydwie pracują praktycznie identycznie. Druga sonda kopiuje wykres pierwszej tej przed katalizatorem. Same sondy raczej dobre - oscylują w pełnym zakresie. Wychodzi z tego, że katalizator poległ na polu chwały.

Również dziwne są dane długoterminowej korekty składu mieszanki. Praktycznie cały czas korekta ta jest na minusie od (-7 do -18%). Na wolnych obrotach wynosi -12 do -14%, przy 2000 obr/min - ok. -7 -8% a czasami w trakcie jazdy potrafi dojść do -17 -18%. Jest to mało naturalne zachowanie sterownika silnika. Skąd one mogą się brać. Układ dolotowy i wydechowy jest szczelny. Filtr powietrza nowy, przepustnica czysta. Czy takie wskazania mogą być od zapchanego katalizatora.

I tu moje pytanie. Jeżeli to katalizator, to czy kupić nowy czy może spróbować go wyczyścić. Czytałem, że są środki gdzie jeden wtryskuje się do dolotu a drugi wlewa się do paliwa. Może jeszcze inaczej można go zregenerować. Czy ktoś z kolegów podejmował się takich zabiegów i z jakim skutkiem. Przebieg Fiesty - 175 tys. km.

Jeszcze jedno pytanie, czy w tym silniku jest przepływomierz i EGR i gdzie one są schowane, bo nie bardzo mogę je znaleźć. Jaka powinna być normalna wielkość zasysanego powietrza do cylindrów (g/s) i ciśnienie w kolektorze dolotowym (kPa).

W załączniku 2 wykresiki z ForScana.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Z góry dzięki za pomoc.

[Danielo_82]

Jeszce nie widziałem żeby komuś pomogło czyszczenie katalizatora, to nie dpf.

[walimar]

Obejrzałem parę filmików w internecie i też wydaje mi się, że to lekka lipa i marketing.
A czy po wymontowaniu katalizatora i zalaniu go na 24h środkiem do czyszczenia np. DPF, EGR czy nawet kominków ma sens. Obejrzałem filmik, gdzie po takiej kąpieli wkład katalityczny zrobił się sporo czystszy. No ale to tylko tyle. Nie ma nigdzie dalszej informacji czy to się sprawdziło i na ile.
Chyba trzeba przygotować się na bardziej drastyczne działania.
A może wymieniał ktoś sam wkład katalityczny i co z tego wyszło. Czy ma to sens choćby finansowy.

[luckyboy]

Myślisz że ta druga sonda za katalizatorem jest dla bajeru? Ona właśnie nadzoruje pracę katalizatora i pojawia się check kiedy katalizator zużyje się.

[walimar]

Napisał luckyboy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Myślisz że ta druga sonda za katalizatorem jest dla bajeru? Ona właśnie nadzoruje pracę katalizatora i pojawia się check kiedy katalizator zużyje się

Do czego jest ta sonda to wiem. Checka mi nie wywala, choć autu mułowate i sporo pali. Dlatego zastanawiam się jak w najtańszy sposób poradzić sobie z katalizatorem.

[luckyboy]

Gdyby katalizator był niesprawny to miałbyś na bank wyświetlonego checka.

Najprościej pojedź na SKP i niech zmierzą emisję spalin.

[walimar]

Może jeszcze nie jest zużyty w 100%, a jedynie gdzieś ok. 75-80% i dlatego nie mam checka. Ale Forscan pokazuje już możliwe zużycie katalizatora z korektami na poziomie -17%. Gdy się dopcha i korekty dojdą do -25 -30% to pewnie się i checka zapali. Tylko teraz o wyprzdzaniu to mogę zapomnieć a i paliwa sporo żłopie. Ale masz rację sprawdzę stan spalin.
A jeszcze jedno, nie wiesz czy ten silnik ma przepływomierz, bo nie wiem skąd zczytywane są wartości przepływu masowego powietrza na cylinder - w mg. (MAF_Cyl).

[slawomirro]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

I tak największy koszt to koszt wymiany katalizatora, bo jest zintegrowany z kolektorem wydechowym, wiec rozbiórka w silniku jest solidna.
Przy cenach za nowy katalizator poniżej 700zł dla 1.3 warto wymienić:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[timbersher]

Ile masz przejechane, u mnie 230 tys, z czego 180tys, na gazie i nie widać aby cokolwiek miało się dziać z katalizatorem. Może to jedna co innego.

[walimar]

Napisał timbersher Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Rocznik: 2017
Postów: 161
Odp: Katalizator - kupić nowy czy spróbować wyczyścić.
Ile masz przejechane, u mnie 230 tys, z czego 180tys, na gazie i nie widać aby cokolwiek miało się dziać z katalizatorem. Może to jedna co innego

Fiesta ma nalatane 175 tys. km. Szukam przyczyn, ale coraz bardziej skłaniam się w kierunku katalizatora. Co do zużycia kata, to wiesz wiele zależy od tego jak auto było eksploatowane, ile jeździło po mieście ile w trasach itp. Sondy wskazują na katalizator.