[Mondeo 2007-2014] 1.6 ecoboost charakterystyczne cykanie

[flybobster]

Witam,

Mam dylemat odnośnie pracy silnika, na biegu jałowym.. Samochód wydaje dźwięk charakterystycznego stukania czy cykania. Mechanik podejrzewa popychacze hydrauliczne bądź zawory.
Zacząłem zgłębiać temat i po masę przeczytaj uch podobnych tematów opinie są dwie: albo ten typ tak ma albo pompa przy silniku nadaje takie dźwięki.
Tematy te które czytałem byky z wcześniejszych lat. Udało wam się moze rozwiązać ten problem?
Mój przebieg to 172 tys km.
Proszę o poradę, szukać przyczyny czy to zostawić?

[marocas]

W tym silniku jest wtrysk bezpośredni i faktycznie na biegu jałowym charakterystycznie "cyka".

[RyszardaTrzeciaWaza]

Napisał flybobster Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mechanik podejrzewa popychacze hydrauliczne

Ten silnik nie ma hydro szklanek....

Rozumiem że to Twój pierwszy benzyniak z wtryskiem bezpośrednim ?
Idź do komisu, odpal sobię kilka aut różnych koncernów z takim zasilaniem. Polecam w szczególności stare Vagi z FSI/TFSI. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Trzeba przywyknąć, one po prostu tak klepią. Pompa wysokiego ciśnienia jest z tego najglosniejsza, ale też i wtryskiwacze.

[flybobster]

Będę musiał przywyknąć. Dzięki Wam za uspokojenie.
Zauważyłem też dzisiaj ze po odpaleniu rano auta z garażu pojawia się dymek biały (a wczoraj zmienilem olej). Po przejechaniu 5km też trochę dymił. Też tak macie czy może jestem przewrażliwiony?

[klocolus]

Może byc też wyrobiony popychacz pompy paliwa , warto sprawdzić i nawet wymienic (50-70zł chyba) bo moga sie z niego sypać opiłki do oleju. Ale ogólnie cykanie to normalne w tych silnikach.

Napisał flybobster Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zauważyłem też dzisiaj ze po odpaleniu rano auta z garażu pojawia się dymek biały (a wczoraj zmienilem olej). Po przejechaniu 5km też trochę dymił. Też tak macie czy może jestem przewrażliwiony?

U mnie w mrozy cały czas na biało daje ale to para wodna, normalna sprawa. Przy 305tys.km. przebiegu nie wnikam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[PiotruśPan]

Pytanie do klocolus czy podnosiłeś moc?

[klocolus]

Napisał PiotruśPan Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pytanie do klocolus czy podnosiłeś moc?

Tak. Może z tym białym dymem (para wodna) cały czas to trochę przesadziłem no ale ogólnie sporo w porównaniu do innych. Jak jest ciepło i sucho to nie "dymi"

[Voldor]

Potwierdzam, przy niskiej temperaturze paruje z wydechu dość mocno, powyżej 10st. jest OK. Również 1.6 ecoboost benzyna

Wysłane z mojego moto g(Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. plus przy użyciu Tapatalka

[firlej]

Napisał klocolus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Może byc też wyrobiony popychacz pompy paliwa , warto sprawdzić i nawet wymienic (50-70zł chyba) bo moga sie z niego sypać opiłki do oleju. Ale ogólnie cykanie to normalne w tych silnikach.



U mnie w mrozy cały czas na biało daje ale to para wodna, normalna sprawa. Przy 305tys.km. przebiegu nie wnikam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Twój przebieg na tym motorze robi wrażenie. Z ciekawości. Jakie awarie silnika podczas tych 300 tys się zdarzyły?

[klocolus]

Napisał firlej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Twój przebieg na tym motorze robi wrażenie. Z ciekawości. Jakie awarie silnika podczas tych 300 tys się zdarzyły?

Usterki, hmm wymieniałem sprzęgło z dwumasą zaraz po zakupie (sprzęgło akcja serwisowa za free i dopłaciłem za dwumasę - chociaż stara nie była taka zła to zmieniłem trochę chyba nie potrzebnie ale tylko 800PLN dałem), pompę paliwa wysokiego ciśnienia (wyrzucała czasami checka jak było auto na rezerwie ale chodziła normalnie ok. 500zł), popychacz pompy (chociaż stary był w dobrym stanie oryginał), parę uszczelek (kolektor dolotowy, pokrywa zaworów, wtryski, pompa podciśnienia) i prawą półoś (niestety żaden zamiennik nie pasuje chociaż w katalogach rzekomo pasują, dałem 200zł za używkę zrobiłem 20tys.km i chyba niestety znowu powoli się rozlatuje przegub wewnętrzny - albo będzie kolejna używka albo zostaje nowy przegub w ASO za 1300 albo cała półoś za 3 tysie), świece, olej w skrzyni, płyn wspomagania, hamulcowy, klocki hamulcowe, tarcze przód czyli ogólnie eksploatacja a reszta to moje mody. Zrobiłem w sumie 45tys.km więc ogólnie źle nie jest. Niedługo muszę kupić letnie opony. Ogólnie kupując EB z takim przebiegiem liczyłem się z remontem silnika koło 300tys.km dlatego wynegocjowałem swego czasu (niecałe 2 lata temu) odpowiednią cenę z zapasem na słupek silnika z nawiązką (nikt go nie chciał wszyscy bali się przebiegu a zataić się żadnemu "handlarzowi" nie dało bo salon polska). Planowałem nawet profilaktyczny remont silnika przy 300tys.km (wymiana pierścieni, panewek, uszczelnień, zużytych elementów i obróbka głowicy) no ale nie mam czasu i trochę boję się, że coś się źle ułoży itp. kompresja jest prawidłowa błędów nie ma jeździ jak trzeba to chyba ruszać nie będę. Oleju brał w granicach 0.5-1l od wymiany do wymiany (12tys.km), ostatnio przy wymianie oleju zastosowałem xado anticarbon na zapieczone pierścienie i obecnie jest lepiej (10tys. od wymiany a oleju spalił może z 200ml, polecam). Kompresja 11.5-12 bar. Luzy zaworowe w normie. Więc chyba ruszać nie będę. Jedyne co to coś czasami gwiżdże na zimnym silniku w okolicach może 1200-1500obr/min (tak było od początku) i czasami sypnie błędem P0420 pewnie katalizator już nie jest najświeższy (chociaż specjalnie kazałem sobie zrobić analizę spalin rok temu i wyszła bardzo dobrze, poszła tulejka na drugą sondę i błędu nie ma).

W skrócie silnik i turbo (coś tam gwizdze na zimnym podobno wastegate) fabryczne i ma sie dobrze, teraz czas na pasek klinowy z napinaczem i dobrze ze zajrzałem do rozrzadu bo był tuż od zerwania (miał być wymieniany przez poprzedniego własciciela a jak się okazało po rozebraniu jest fabryczny...), tu mi sie przyfarciło ze zajrzałem. Jutro wjedzie nowy komplet + pompa wody. Taki przebieg paska robi wrażenie...