Ford escort mk 7 1.8 D 1995 rok jak sądzicie?

[adrien22]

Witam, na początku chciałem Wszystkich przywitać jako, że jestem nowy na tym forum.
Więc moja sprawa wygląda tak. Kupiłem ostatnio forda escorta mk 7 z silnikiem diesla 1.8 z roku 95. Miał być super ekstra tylko zbieżność do zrobienia bo uciekał na prawo przy jeździe no i uszczelka pod pokrywą zaworów do wymiany, cena była niska bo 1850zł. Kupiłem go i stoi przed domem otóż stoi dlatego, że u mechanika dowiedziałem się, że mam do roboty:
-spawanie podłogi przy mocowaniach wahaczy (200zł)
-muszę zamontować dwa nowe wahacze (220zł)
-do kupienia dwie nowe opony zimowe (bo stare z powodu zniszczonych wahaczy starły się od wewnętrznej strony) 190zł.
-wymiana pokrywy pod zaworami i uszczelki pod pokrywą zaworów 130zł
-ręczny też nie działa ale nie planuje go narazie robić
-hamulce do wyczyszczenia
-wypadało by też zmienić płyny
Chce poznać Wasze zdanie czy się opłaca za to brać czy lepiej sprzedać od razu. Stan wizualny tego auta jest dobry, zawieszenie oprócz tego co wymieniłem ok, podłużnice podobno tez okej, są ślady korozji na podłodze przy progach ale narazie tylko ślady.
Co sądzicie, co radzicie. Ceny w nawiasach są niskie bo to mechanik znajomy.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[brajdak]

Moim zdaniem jezeli naprawde tylkp tyle do roboty a silnik zdrowy to mozna powiedziec ze tanio nawet po dolozeniu tych pieniedzy na naprawe. To co piszesz to normalne rzeczy ktore nawalaja/zuzywaja sie. Jezeli na podlodze tylko slady korozji i podluznice cale to mozna powiedziec ze nawet bardzo dobry stan jak na escorta w tym wieku. W moim z 96 roku to podluznic juz nie bylo 2 lata temu tak samo jak i podloga byla dziurawa, a o progach nie wspomne.

[adrien22]

A powiedzcie mi jak rozpoznać silnik do kapitalnego remontu. Z moim silnikiem 1.8 D jest tak, że przy uszczelce pokrywy zaworów jest lekko nacieknięty olej, stąd diagnoza, że do wymiany właśnie ta uszczelka no i gość (mechanik) powiedział mi, że pokrywę dobrze byłoby też wymienić bo ta może być krzywa itp. Silnik przy obecnych mrozach odpala za ok 4 razem (jest po wymianie świec) na początku lekko się buja jakby pracował nie na wszystkie gary ale po chwili i lekkim przegazowaniu pracuje równiutko nie słychać żadnych innych dzwięków prócz charakterystycznego turkotania diesla. Chce mieć pewność, że silnik jest sprawny, jak to dokładnie sprawdzić? Poradźcie będę wdzięczny.

[ShaD]

najlepiej pojechac na sprawdzenie cisnienia w garach, wyjdzie czy jest zuzyty czy moze jeszcze troche pozyje.

jesli nie boli go narazie nic wiecej poza tymi rzeczami ktore wymieniles to bym go zrobilGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

btw tej pokrywy to zadko sie zdarza zeby sie skrzywila, kumplowi doslownie rzygal przez ta uszczelke a po wymianie suchutko.

masz diesla czy turbo diesla? ile przebiegu? tzn ile powiedzial ci poprzedni wlasciciel (licznik ci duzo nie powie;P)

ogolnie moj diesel (302 tys) pali jak narazie za pierwszym razem. tez na nowych swiecach.. (na starych palil lepiej). trzeba go tylko pokrecic tak z 10 sec. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[adrien22]

Mój eskorcik to 1.8 D zwykły prosty jak budowa cepa diesel. Mechanik mówił, że żywotny gość powiedział, że ma 280 tysięcy przebiegu. Nie wiem czy wierzyć czy nie bardziej bym się skłaniał na 380 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Co do tych silników to czytałem, że w zimie tak skurczybyki mają, że dłużej trzeba go pokręcić ale ogólnie dają rade. Stosowałeś jakieś dodatki do ropy, żeby łatwiej odpalał, daje to coś?Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[hondafan]

Najlepiej zmierzyć ciśnienie, wtedy będziesz wiedział na pewno, bo tak to można gdybać... Ja bym jednak sprzedał, ruszysz blachy a okaże się że podłużnica zgnita, podłoga nadgnita, próg do wymiany itp. teraz silnik. Zostawiłbym tylko wtedy gdybym był pewny że ma tylko takie usterki jak wymieniłeś na początku a poza tym jest super. Zaczniesz wkładać a może okazać się że kupiłeś skarbonke. Sprzedałbym i kupił coś z końca produkcji w benzynie (teoretycznie mniej problemów i szansa że buda będzie jeszcze w oryginale bez nadmiernej korozji). Naprawde takie auto można trafić za czapke drobnych.

[adrien22]

Gdzie moge zmierzyć te ciśnienie. Moge to zrobić samemu? Co jest do tego potrzebne?

[hondafan]

Pierwszy lepszy mechanik to wykona.

[ShaD]

czyli ten sam piecyk co moj Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jak go kupowalem rok temu mial 275tys - tzn tak mi powiedzial poprzedni wlasciciel. na moje oko chyba mowil prawde bo silnik pali naprawde bardzo dobrze.

nigdy nic nie dolewalem do paliwa, leje tylko i wylacznie czysta rope, zadnego opalu i podobnych wynalazkow przy mnie ten silnik nie widzial.

na dziendobry zafunduj mu pomiar cisnienia i opukaj troche podwozie czy faktycznie rdzy nie ma albo czy przypadkiem podloznice nie sa zrobione z pianki - no chyba ze golym okiem je widacGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[adrien22]

Podłoge miałem całą przejrzaną przez mechanika i to co napisałem to wszystko do zrobienia. Martwi mnie tylko silnik, jak sie dowiem, że silnik pociągnie jeszcze choćby 50000 to będę remontowałGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.