[Focus 2008-2011] Awaria Układu Wspomagania - diagnostyka ABS i błąd C1955.

[hubi_c]

Panowie,
Potrzebuję waszej fachowej pomocy.
Otóż od jakiegoś czasu pojawia mi się na zegarach "Usterka Układu Wspomagania", zaczęło się robić cieplej wiec zbieram się do ogarnięcia tematu.
Wspomaganie jako tako działa, no może zaraz po ruszeniu pompa nie zdąży nabić ciśnienia i ciężko przez ułamek sekundy działa - wcześniej tak nie było. Pompa nie wyje, chodzi normalnie. Ubytku w płynie nie mam a i jego kolor i przezierność jest ok (mam zielonkawego koloru płyn)

Aku - sprawdzone - jest ok.
Ładowanie - sprawdzone - jest ok.

Kolejne kroki to sprawdzenie czujnika kąta skrętu na maglownicy oraz połączenia elektrycznego o czym mowa już na forum była - planowany termin działań - jutro.

Dziś przy okazji podłączyłem sobie kompa i ForScan pokazał błąd C1955-60 - czyli teoretycznie wszystko jasne.

Jednak postanowiłem zrobić test modułu ABS i tabela pokazała co na poniższym foto. Dane zapisane na biegu jałowym gdy auto stoi.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy te zapisy są ok?
Stan jakiegoś modułu pokazuje "error" - co to za moduł? (zaznaczone na niebiesko).
Czy ciśnienie w układzie hamulcowym jest OK?

Będę wdzięczny za pomoc.

[hubi_c]

Kolejny dzień walki i kolejne wyeliminowane prawdopodobieństwa usterki układu wspomagania.
Sprawdziłem okablowanie samego czujnika w maglownicy, niestety elektrycznie wszystko jest ok, wtyczki czyste i suche w środku.
Połączenia PIN-TO-PIN też ok. Zwarć brak.

Czujnik skrętu w maglownicy
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Krótka przejściówka pomiędzy czujnikiem a wiązką w komorze silnika
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wtyczka od strony czujnika
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wtyczka od strony wiązki w komorze silnika
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Gniazdo od strony wiązki w komorze silnika - umocowane za kolumną amortyzatora.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Niestety samego czujnika dziś nie udało mi się sprawdzić ponieważ nie mam żadnego zastępczego.
Jutro jadę do mojego mechaniora - zobaczymy co on mi powie.

A jak tam moje pytania. Ktoś coś się może wypowiedzieć?

[hubi_c]

No i mechanik rozłożył ręce ... tzn nie do końca bo podejrzewa że problem tkwi w wiązce. Trzeba ją całkowicie sprawdzić i dopiero później zająć się wymianą czujników, pomp czy czego tam jeszcze. Niestety gość potrzebuje na to około dwóch dni bo trzeba ponoć zderzak zdjąć i jakieś inne elementy.

I tutaj potrzebuję waszej pomocy bo wiązkę chciałbym sprawdzić sam.
Czy koś posiada schemat rozmieszczenia wiązki od czujnika skrętu na maglownicy w głąb auta?
Którędy to biegnie i co dokładnie trzeba rozebrać aby sprawdzić czy wiązka nie jest gdzieś mechanicznie uszkodzona.
Ktoś ma te dane lub podpowie gdzie ich szukać?

[DieselF]

Witam,
czy udało się namierzyć usterkę, pytam ponieważ mam ten sam problem?
Wymieniona została pompa, czujnik konta skrętu, część wiązki łączącej czujnik z pompą.
Pozdrawiam

[hubi_c]

Niestety nie. Generalnie z racji innych ważniejszych tematów trochę odpuściłem ... a i mój mechanik ma ostatnio terminy odległe dość mocno więc mu gitary nie zawracam.
Niestety nikt też nie podał info na temat prowadzenia wiązki więc sam nic nie sprawdzałem.
Temat rozwojowy.

[normek]

Odkopuję, ale czy po roku walki z tym problemem udało Ci się uporać?

Serwisówka mówi o 3 sprawdzeniach wiązki 1. Oporność na pinie do czujnika skrętu 2. Napięcie na pinie 3. Oporność wiązki od czujnika do pompy wspomagania.

Osobiście miałem sprawdzić u siebie jak wjechałem na kanał to przeraziłem się bo od dołu nie ma miejsca na grzebanie, co u siebie rozbierałeś żeby się dostać do czujnika?

[hubi_c]

Po ponad roku muszę przyznać że nic nie udało mnie się naprawić. Co gorsza, a może i lepsza, błąd przestał się wyświetlać a żadna funkcja nie działa gorzej aniżeli przed tym okresem. Bania mała i nic nie kumam ... ale co tam ważne że w oczy już nie kole.
A ... poza kołem i nadkolem nic nie rozbierałem.

[hubi_c]

Odgrzewam dla potomnych.
Po 2,5 roku jeżdżenia z tą usterką przyszedł czas że szlag mnie trafił i oddałem auto na prawie tydzień fachowcom.
Wynik: wymiana pompy wspomagania na "starą/nową" regenerowaną.
Od prawie 2 miesięcy spokój ... nic się nie świeci na desce a wspomaganie jak było tak jest i teraz.

[pablo090]

Dołożę swoje trzy grosze, też dla potomnych.
Też miałem komunikat na komputerze "Usterka układu wspomagania", komputerem nie dawało rady zresetować ustawień, bo przecież nie ma komunikacji pomiędzy pompą wspomagania a komputerem.
Kupiłem więc pompę po regeneracji i... pomogło na miesiąc. Znów ten sam objaw - brak wspomagania i komunikat na desce "Usterka układu wspomagania". Więc też się mocno zdenerwowałem. Ale ktoś mi powiedział, że może pomógłby reset modułu od wspomagania.
Odłączyłem więc wszystkie kostki od wspomagania na jakieś 20-30 minut. Pomogło, ale też na jakiś czas. Nie dałem za wygraną i powtórzyłem operację, z tym że już odłączyłem wszystkie kostki od pompy wspomagania i jednocześnie odłączyłem akumulator, wszystko na co najmniej 30 minut.
Efekt jest taki, że od stycznia tego roku nie mam problemu ze wspomaganiem! Co więcej, podejrzewam że niepotrzebnie kupiłem regenerowaną pompę wspomagania, bo po tej operacji pewnie działałaby oryginalna.
Wniosek jest taki, że zanim ktoś następny kupi pompę wspomagania, może najpierw niech spróbuje zresetować pompę wspomagania, może pomoże.

[hubi_c]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] i czego sie waszmość wcześniej nie odezwał? Teraz już byłem spokojny i będę myślał niepotrzebnie. Ale zobaczymy, czas pokaże. I może się potomnym przysłużymy.