[Focus 2004-2008] nie odpala "alarm" szybko miga

[ZimnySobi]

Witam, Jakiś czas temu myłem sobie silnik (zaczyna się zdrowo wiem)... 1.4 16V itd... wszystko było przykryte folią spożywczą (cewka, świece, skrzynka z bezpiecznikami) no i kilka dni temu (po myciu) czułem lekkie szarpanie przy ruszaniu - kable nowe, świece nowe, cewka nowa. Więc raczej nie mogło ich załatwić mycie. Dzisiaj postanowiłem przeczyścić kostki "w razie" jakiegoś zalani/zamoczenia przy myciu ... (nie myłem pod ciśnieniem Karcher czy coś zwykły rozpylacz do nawozów od kwiatków i AKRA) no i zabrałem się za czyszczenie kostek i suszenie. I głupi odłączyłem szeroką kostkę (duża) w skrzynce z bezpiecznikami pod maską. Nie odłączyłem aku. Teraz mam problem taki że wskazówka od obr. drga od prędkościomierza również. Wstają wskazówki po chwili od paliwa i temp. Dioda od "alarmu"? miga kilka razy na sek. Świeci się Wykrzyknik rozrusznik nie kręci a na liczniku km i trip są myślniki .... czy wsadziłem pazury tam gdzie nie trzeba ? Da rade to jakoś ogarnąć ? Bo jeśli nie to z buta jutro 30km do pracy... Kluczykiem idzie tylko raz ruszyć a poźniej jak by się "blokuje". Pmożeta?

[Lukasz2525]

Auto do elektronika, ja masz kreski na wyświetlaczu, cyrk ze wskazówkami i kontrolkami to na 99% zimne luty w zegarach, dobry elektronik naprawi ci w godzinę za 150 zł.

Bump: Ewentualnie druga możliwa opcja, to może być coś ze sterownikiem silnika, też do ogarnięcia przez elektronika.

[ZimnySobi]

Napisał ZimnySobi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam, Jakiś czas temu myłem sobie silnik (zaczyna się zdrowo wiem)... 1.4 16V itd... wszystko było przykryte folią spożywczą (cewka, świece, skrzynka z bezpiecznikami) no i kilka dni temu (po myciu) czułem lekkie szarpanie przy ruszaniu - kable nowe, świece nowe, cewka nowa. Więc raczej nie mogło ich załatwić mycie. Dzisiaj postanowiłem przeczyścić kostki "w razie" jakiegoś zalani/zamoczenia przy myciu ... (nie myłem pod ciśnieniem Karcher czy coś zwykły rozpylacz do nawozów od kwiatków i AKRA) no i zabrałem się za czyszczenie kostek i suszenie. I głupi odłączyłem szeroką kostkę (duża) w skrzynce z bezpiecznikami pod maską. Nie odłączyłem aku. Teraz mam problem taki że wskazówka od obr. drga od prędkościomierza również. Wstają wskazówki po chwili od paliwa i temp. Dioda od "alarmu"? miga kilka razy na sek. Świeci się Wykrzyknik rozrusznik nie kręci a na liczniku km i trip są myślniki .... czy wsadziłem pazury tam gdzie nie trzeba ? Da rade to jakoś ogarnąć ? Bo jeśli nie to z buta jutro 30km do pracy... Kluczykiem idzie tylko raz ruszyć a poźniej jak by się "blokuje". Pmożeta?

Odłączyłem jeden bezpiecznik ale podłączyłem go w to samo miejsce i nic podrzucam fotki :

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[wrzoch]

Działa - nie ruszać.

Po co myć silnik? Sprzedajesz?

Każdą kostkę, którą ruszałeś postaraj się odpiąć i zapiąć jeszcze raz.

Licznik przecież od mycia silnika się nie zepsuł.

ELMa przypadkiem nie masz? Albo w pobliżu kogoś kto ma? Ewentuanie jakiegoś innego interfejsu żeby się podłączyć i auto mogło powiedzieć co je boli?

[Lukasz2525]

Mi padły zegary, jak wkładałem górny schowek i klepnąłem dwa razy dłonią w deskę. Poleciały mi wtedy zimne luty w zegarach, a następnie uwaliły jeszcze sterownik silnika.

Objawy u autora jak przy zimnych lutach. Chyba że faktycznie nie wpiął dobrze dużej wtyczki, ale tam są takie zabezpieczenia, że nie da się źle tego zrobić.

[ZimnySobi]

Napisał wrzoch Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Działa - nie ruszać.

Po co myć silnik? Sprzedajesz?

Każdą kostkę, którą ruszałeś postaraj się odpiąć i zapiąć jeszcze raz.

Licznik przecież od mycia silnika się nie zepsuł.

ELMa przypadkiem nie masz? Albo w pobliżu kogoś kto ma? Ewentuanie jakiegoś innego interfejsu żeby się podłączyć i auto mogło powiedzieć co je boli?

Prawda....przed kupieniem wgl. jakiś kretyn mył go jakąś chemią i został osad na silniku (2 miesiące go mam jest z Niemiec), chciałem się tego pozbyć. Dlatego umyłem ale po myciu normalnie odpalił (po suszeniu dmuchawą od liści) i godzince dwóch przy 30'C polerowania odpalił pojechałem ok. 150 km i dzisiaj chciałem zobaczyć czemu szarpie - czytałem że może stać woda w gniazdach świec lub w przewodach W/N. Stała "woda?" osuszyłem, wytarłem wszystko - polazłem tam gdzie nie trzeba - nie odłączyłem aku i odłączyłem tą wtyczkę niebieską i jeden bezpiecznik (czerwony 10A) ale nie jestem nadal pewien gdzie on powinien być bo chciałem szybko skończyć i odstawiłem cyrk. Odpinałem też wtyczki od Klimy co są na rurkach - wytarłem bo też jakieś coś białego na nich było. Kilka razy sprawdzałem Niebieską - szeroką wtyczkę czy się zablokowała - i jest wszystko ok. A samochód jak nie chce odpalić tak nie odpala ani nie kręci. I dyskoteka na desce i wszystko w temacie. Tak to jest jak czub myśli że samochód z 2005 r jest podobny do 1994 czy golfa 97 i mam kwiatki...

[lando]

Popraw ta szyne

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[ZimnySobi]

Napisał lando Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Popraw ta szyne

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Poprawiałem naście razy i nic....

Nie słyszę charakterystycznego "pisku" w schowku ? i nie słyszę pompy paliwa wgl cisza kompletna tylko zegary wstają...

[lando]

A na zdjęciach wygląda jakby brakowało 2 bezpieczników skoro nie pamiętasz skąd wyciagleles ten 10A to kup dwa i włóż w brakujące miejsca tam gdzie widać 2 styki bezpiecznikowe

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[lando]

Z tabeli na pokrywie masz rozpiske wiec będziesz wiedział czy brakuje 10A w tym akurat miejscu

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka