olej w kolektorze ssącym

[llechu]

Witam!
I od razu pytam. Odebrałem dzisiaj furkę od mechaniora - trochę miał roboty bo rozrząd, tuleje wahaczy, gumy stabilizatorów, świece, olej, filtr powietrza, paliwa, na koniec ustawienie geometrii. No i poprosiłem, z okazji, że wstawiam go na cały dzień, żeby mi wyczyścił przepustnicę i krokowca od wolnych obrotów bo falowały. Przeczyszczenie krokowca właściwie nie pomogło - dalej obroty falują na Pb, nie falują na LPG, ale nie o tym chciałem. Otóż przy okazji czyszczenia okazało się, że pojawił się olej w kolektorze ssącym. Faktycznie zaobserwowałem, że silnik ostatnio brał tak 0.5 - 0.75l oleju od wymiany do wymiany (15kkm), ale, że gdzieś ten olej w kolektorze ssącym się gromadzi to bym nie przypuszczał. I teraz pytanko - czy mam się już zacząć rozglądać za nowym silnikiem albo nową furką? Mechanik kazał mi się tym na razie nie przejmować i jeździć, ale wolę zapytać fachowców co mnie może czekać? Czy w tych silnikach to się jakieś szlify cylindrów w ogóle przeprowadza, czy też trzeba blok lub same gładzie cylindrów wymienić? A może wystarczy pierścienie?
PS. Aha - przy okazji wymiany rozrządu znowu się okazało, że pompa wodna nie jest do wymiany, a to już 3 wymiana rozrządu odkąd nim jeżdżę, a ktoś wcześniej pisał, że pompę się powinno razem z rozrządem wymieniać.

[karex]

Olej w kolektorze ssącym to najprawdopodobniej mazut z LPG (czyli to samo co trzeba co jakiś czas spuszczać z parownika - znajdziesz o tym trochę więcej w części forum o LPG). Jeżeli mechanik o tym nie wiedziałby, to nikomu nie urągając zmień szybko mechanika.
Jakbyś miał turbo to jeszcze ten olej mógłby się dostać przez sprężarkę, a u Ciebie nie ma jak tylko z gazem.
Z tą pompą to jest tak, że nieraz (rzadko) wytrzymuje nawet całe życie auta. Ale nikt pewności nie ma. A łożysko może się rozsypać. Wtedy czarny scenariusz jest taki, że wałek pompy steje/kręci siępod ukosem. Pasek rozrządu się zsuwa i pozamiatane. Ale wcześniej na ogół łożysko wyje przed padnięciem.

[llechu]

Czyli co? Jesteś raczej pewien, że to nie tak jak on mówił, że olej ze ścianek cylindrów podczas suwu wydechu gdzieś tam się zbiera i potem wywala go przez zawór ssący. W sumie wcześniej nie przemyślałem tego dokładnie, ale faktycznie - po pierwsze skąd tam olej - spaliłby się podczas suwu pracy, poza tym po otwarciu zaworu ssącego raczej tendencja jest, że wszystko leci do cylindra a nie w drugą stronę. Hmmm, czyli mazut. A on nie powinien zostać odfiltrowany gdzieś wcześniej? Może coś nie tego mam z instalką? Chociaż od roku nie mam z nią najmniejszych problemów - jeździ się lepiej na LPG niż na Pb, żadnych wystrzałów itp, itd. Tylko to zużycie oleju mnie jeszcze martwi.
Mechanika raczej zmieniał nie będę, bo z kilku, których próbowałem ten wydaje się najbardziej znać na rzeczy. Tę jedną wpadkę wybaczę mu - zresztą on po prostu tak dywagował i nie był pewien swojej diagnozy. Może nie miał po prostu dotąd z czymś takim do czynienia.
PS. Czekam jeszcze na inne opinie.

[Skolmi]

A jesteś pewien, że to olej?
Moim zdaniem to taki sam syf jak w krokowcu i przepustnicy.
Przynajmniej u mnie.
I bierze się bardziej z benzyny, niż z gazu.

IMHO wszystko OK.

[llechu]

Wiesz, ja tego nie widziałem - powtarzam, co on mi powiedział - i rzeczywiście powiedział, że to to samo co w przepustnicy i krokowcu, tylko określił to jako olej. Może dlatego, że dużo tego się nazbierało bo ze 4 lata nie było czyszczone.

Napisał llechu

I teraz pytanko - czy mam się już zacząć rozglądać za nowym silnikiem albo nową furką? Mechanik kazał mi się tym na razie nie przejmować i jeździć, ale wolę zapytać fachowców co mnie może czekać? Czy w tych silnikach to się jakieś szlify cylindrów w ogóle przeprowadza, czy też trzeba blok lub same gładzie cylindrów wymienić? A może wystarczy pierścienie?

zapomnij o tych wszystkich rzeczach. we wszystkich fordach zbiera sie tam olej. Najczęściej jest to spowodowane zbyt dyzym poziomem oleju w skrzyni korbowej, niesprawnym zaworkiem odpowietrzania, zapchaną rurką łaczącą pokrywe zaworów z filtrem powietrza oraz brudna gąbką w filtrze powietrza od tej rurki.

Silnik masz jak najbardziej w porządku. Nie zmieniaj mechanika Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Napisał llechu

Mechanik kazał mi się tym na razie nie przejmować i jeździć,

Miał całkowita rację.

[llechu]

No dobra, czyli, żeby zminimalizować kolekcjonowanie tam oleju należałoby wszystkie te rzeczy wyeliminować? Czy dobrze rozumiem, że chodzi tu o układ odpowietrzenia skrzyni korbowej? Czy jego zapchanie może powodować falowanie wolnych obrotów? Tak mi się wydaje, że gdzieś tu już takie coś czytałem.
Bo czyszczenie przepustnicy i krokowca trochę kosztuje, a jak tam się ciągle syf zbiera to lepiej będzie jak się przynajmniej mniej go będzie zbierać i rzadziej to czyszczenie trzeba będzie przeprowadzać?
PS. A co odnośnie mojego pytania o szlify, wymianę pierścieni itd? Niby już jestem spokojniejszy, że to nie to, ale z czystej ciekawości chciałby wiedzieć jak to jest.

Napisał llechu

czyli, żeby zminimalizować kolekcjonowanie tam oleju należałoby wszystkie te rzeczy wyeliminować? Czy dobrze rozumiem, że chodzi tu o układ odpowietrzenia skrzyni korbowej? Czy jego zapchanie może powodować falowanie wolnych obrotów?

tak.

Napisał llechu

PS. A co odnośnie mojego pytania o szlify, wymianę pierścieni itd? Niby już jestem spokojniejszy, że to nie to, ale z czystej ciekawości chciałby wiedzieć jak to jest.

co chciałbys wiedzieć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[llechu]

Dokładnie chciałbym wiedzieć to o co pytałem w 1-szym poscie:
Czy w tych silnikach to się jakieś szlify cylindrów w ogóle przeprowadza, czy też trzeba blok lub same gładzie
cylindrów wymienić? A może wystarczy pierścienie wymienić?

Napisał llechu

Czy w tych silnikach to się jakieś szlify cylindrów w ogóle przeprowadza, czy też trzeba blok lub same gładzie
cylindrów wymienić? A może wystarczy pierścienie wymienić?

Tak, przeprowadza sie szlify cylindrów. Są trzy nadwymiary tłoków .
Z reguły wymienia sie tylko pierścienie. Ale to z reguły przy zajechanym silniku lub po bardzo duzym przebiegu.