|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
07-09-2006, 16:23 | #1 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 01-09-2006
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2004
Postów: 8
|
Rysa od drzwi kierowcy aż do błotnika :(
Witam ostatnio ktoś pod moją nieobecność przerysował mi mojego mondziaka mkIII od drzwi kierowcy aż do błotnika a że on jest czarny to wszystko widać, rysa nie jest głęboka. Doradźcie mi czym ją usunąć ?
Z góry dziękuje za odpowiedź. |
07-09-2006, 16:28 | #2 |
ford::expert
Zarejestrowany: 29-06-2005
Skąd: CB
Model: Mondeo
Silnik: 1/2 DB9
Rocznik: '04
Postów: 2,209
|
przykra sprawa :fcp16
ciezko doradzic nie widzac rysy... ale skoro jest delikatna to moze da sie zapolerowac jakas pasta do czarnego lakieru..... jesli nie pomoze to jedynym rozwiazaniem lakiernik...
__________________
Naruszenie regulaminu pkt.23 i 24 |
07-09-2006, 16:34 | #3 |
ford::expert
Zarejestrowany: 08-10-2004
Skąd: Wawa i okolice
Model: Mondeo MKIII i Focus MK I
Silnik: TDCI 2.0 115KM i 1.6 16V
Rocznik: 2003 i 2004
Postów: 4,590
|
Są takie kredki do zamalowywania takich rys. Potem się to poleruje i nic nie widać... aż do następnego mycia.
|
07-09-2006, 16:54 | #4 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 13-03-2006
Skąd: Kraków/Bielsko
Postów: 636
|
Albo jakaś pasta lekkościerna? Kupiłem tubkę takiej jakiejś niemieckiej w makro i ryski które moja psina zrobiła na czarniutkiej VECTRZE zeszły...
__________________
Pozdrowienia, Bartek MONDEO 2.0 TDCi '02 CB PRESIDENT JOHNNY II + SIRIO SNAKE |
07-09-2006, 17:03 | #5 |
ford::advanced
Imię: Alek
Zarejestrowany: 03-06-2006
Model: ST220
Silnik: MEBA
Rocznik: 05
Postów: 383
|
Jeżeli rysa jest lekka to możesz próbować pastą tempo (która ma swoich zwolenników i przeciwników), ale jeżeli ktoś Cie przerysował to podejrzewam że to nie da zadowalających (jeżeli w ogóle zauważalnych) rezultatów. Kredki woski będą co jakiś czas schodzić i Cię denerwować, natomiast jeżeli chodzi o lakierników to mam małe wgniecenie na masce (okrągłe r=40mm) i jeden powiedział "1000pln, lakierujemy całą maskę i tak będzie ślad", drugi powiedział "900pln, lakierujemy całą maskę i tak będzie ślad", trzeci powiedział "ja się tego nie podejmę bo nie mam maszyny" a czwarty powiedział "150pln i malujemy tylko tu, resztę bezbarwnym i będzie igła, nie do rozpoznania, a tak w ogóle to takie mondea jak pana to już robiłem, składałem z dwóch i nieźle mi powychodziły", czyli można. Moje doświadczenie to poszukaj magika który robi poważnie rozbite auta (wspawuje ćwiartki, dachy itp.), nie popieram tego ale oni są naprawdę zdolni często.
|
07-09-2006, 17:52 | #6 |
ford::expert
Imię: Jacek
Zarejestrowany: 28-05-2005
Skąd: Ruda Śląska
Model: Mondeo Mk IV
Silnik: 2,0 tdci
Rocznik: 2010
Postów: 3,770
|
tak jak piszą poprzednicy, wszystko zależy od głębokości rysy. jak jest za głęboka, to żadne kredki ani pasty nie pomogą
__________________
"tylko dwie rzeczy są nieskończone. wszechświat i ludzka głupota. mam wątpliwości co do wszechświata" - Albert Einstein Było: Mondeo MkII 1,8 + sekwencja, mkIII 2,2tdci |
07-09-2006, 20:20 | #7 |
ford::average
Zarejestrowany: 15-08-2005
Skąd: CZESTOCHOWA
Postów: 129
|
Też tak miałem skończyło się na malowaniu połowy auta :fcp24 , mnie jakiś "życzliwy" przejechał po masce, błotniku przednim, drzwiach przednich, tylnich i tylnym błotniku.Jak ktoś zrobił to specjalnie to nie licz że da się to zapolerować :fcp25
|
07-09-2006, 22:44 | #8 |
ford::average
Zarejestrowany: 25-06-2006
Skąd: Łódź
Postów: 170
|
Jako że mam rodzinkę w Austrii, dokładnie w Groossinzersdorf, byłem świadkiem
następujacego zdarzenia Jedziemy na zakupy do Hoffera, stawiamy auto na parkingu (Mercedes C Klasa 04) na austriackich blachach, wracamy a tam wgniota na przednim błotniku... Co widzimy...kartka za wycieraczką...Entschuldigung Sie bitte i numer telefonu :fcp15 Dla mnie jako Polaka SZOK Ale dla wuja, jak mi poźniej wyjasnił normalne zachowanie... Dla dociekliwych - kamer na placu nie było sprawdziłem...czyli kolo mógł zwiać śmiało Daleko Nam do kultury Europejczyków nie :fcp4 Ciekawe jak ja bym się zachował jakbym na parkingu "trafił" jakieś auto podczas manewrowania :fcp19 Pozdrawiam
__________________
Było MK III 2.0 TDDI 139 Km powered by Unitronic a jest BMW 525d Touring 01 163 Km max wypas |
08-09-2006, 10:22 | #9 |
ford::expert
Zarejestrowany: 29-06-2005
Skąd: CB
Model: Mondeo
Silnik: 1/2 DB9
Rocznik: '04
Postów: 2,209
|
damianołódź, a wiesz jak to tam jest pod wzgledem prawnym??? tzn u nas jak walniesz to tracisz znizki, pewnie mandat tez wpadnie plus wlasne koszty... i teraz pytanie czy to chodzi o kulture czy ich poprostu "stac" na kulture.... choc jak domniemam to sa inaczej wychowani, maja wiecej grosza, inna mentalnosc, zyja zupelnie w innym swiecie i suma sumarum efekt jak dla mnie bajka... tylko sie ludzic ze dorzyjemy tego w Polsce....
__________________
Naruszenie regulaminu pkt.23 i 24 |
08-09-2006, 10:39 | #10 |
ford::expert
Zarejestrowany: 08-10-2004
Skąd: Wawa i okolice
Model: Mondeo MKIII i Focus MK I
Silnik: TDCI 2.0 115KM i 1.6 16V
Rocznik: 2003 i 2004
Postów: 4,590
|
Bauma, może ja głupi jestem, ale jak komus kiedyś porysowałem cały bok na parkingu przez niewyspanie i nieuwagę, to poczekałem grzecznie aż gość przyjdzie do samochodu i napisałem mu oświadczenie (wolałem to osobiście niż przez zostawienie karteczki załatwić). A szczerze mówiąc to mogłem odjechać bo porysowałem mu prawy bok, więc wsiadając do auta nawet by nie zauważył i zachodziłby w głowę gdzie mu się takie coś przydarzyło. A poczekałem na niego jak sobie pomyślałem jak sam bym się czuł będąc na jego miejscu gdyby mi ktoś taki numer zrobił i odjechał. Fakt - większość by pewnie tak zrobiła, ale nie można nic uogólniać. Zarówno w Austrii znajdziesz świnię, jak i u nas.
|