Wymiana świec żarowych
 

Witam czy wymienialiście świece żarowe w silniku 2.0TDCi?
Mam książkę sam naprawiam, ale przed zdjęciem przewodów ze świec żarowych trzeba zdjąć jakąś pokrywę. Od czego ona jest? od powietrza, chłodzenia cieczą?
Pozdrawiam.

Re: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

z tego co pamietam to chodzi ci o element doprowadzajacy powietrze do kolektora dolotowego (albo jest to juz sam kolektor)

Re: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

a nie chodzi o górną osłone silnika tą co jest nad pokrywą zaworów

Re: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

Nie. Przykręcona jest bodajże 8 śrubkami, tak jest zamocowana że bez jej zdjęcia nie ma mowy o wykręceniu świec.

Re: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

jeżeli doprowadza powietrze to nie ma problemu można śmiało odkęcić. dzieki.
pozdrawiam

Re: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

skoro bez sciagania tego nie da sie dojsc do swiec to napewno nalezy sciagnac ten element

Re: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

Trzeba wyjąć kolektor dolotowy a żeby go wyjąć trzeba wyjąć zawór EGR będzie wtedy łatwiej. Powodzenia.

Re: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

Ogromne dzięki za podpowiedź, w sobotę będzie trochę więcej czasu to się zabieram za wymianę.
pozdrawiam.

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

Witam.
Dzisiaj przymierzyłem się do sprawdzenia świec żarowych w moim mondku 2.0 TDDI 115KM. Wszystko zrobiłem tak jak w instrukcji z "Sam naprawiam". I mam teraz pytanie dotyczące wyników pomiarów. Otóż najpierw mierzyłem opór omomierzem na każdej świecy.
Jak przyłożyłem kabelek do gwinta (czubek) świecy na który nachodzi blaszka od przewodu świec to nic nie wykazywało na omomierzu. Dopiero jak przyłożyłem kabelek na świecy w miejscu gdzie nakładamy klucz jakbyśmy chcieli wykręcać świece to wykazało mi 0,73 ohma. Taka sytuacja była na każdej świecy.
Drugi test zrobiłem używając przewodów połączonych z żarówką. I tutaj wyniki podobne jak z omomierzem. Jak przykładam do gwinta to żarówka nie zapala się. Z kolei jak przyłożyłem kabelek w miejscu wykręcania świec to się zapaliła żarówka.

Moje pytania są takie:
1. Czy wszystko jest w porządku?
2. Dlaczego omomierz i żarówka nie wykazały wyniku na gwincie świecy tylko w miejscu jej wykręcania? A przecież przewód świec żarowych przylega do gwinta.
3. W instrukcji "sam naprawiam" pisze, że należy sprawdzać napięcie a wszyscy mówią ze sprawdzamy opór. Więc o co chodzi? Jak mierzyłem woltomierzem to nic nie wykazywało.

Sam jestem laikiem w tych sprawach więc liczę na wasz a pomoc i wyjaśnienie.
Pozdrawiam.

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

Nie bardzo rozumiem twoje działanie :-). Odpiąłeś szynę łączącą wszystkie świece? Jeśli tak to przykładając kolejno jeden z przewódów omomierza gdzieś do masy, a drugi kolejno do gwintów. Jak nigdzie nic nie pokaże to znaczy że wszystkie świece kaput. Podobnie z żarówka. Jedna strona do plusa w akumulatorze, druga strona do gwintu (ten gwint na która nakręca się nakrętkę) świecy. Jeśli żarówka nie świeci - świeca spalona. U Ciebie prawdopodobnie wszystkie spalone (lub źle zrozumiałem to co napisałeś). Tak samo jak żarówki można użyć woltomierza (pokaże napięcie na akumulatorze).

Można tez amperomierzem ale lepiej nie próbuj ;-).

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

Oczywiście wypiąłem całą szynę (przewód) świec żarowych.Właśnie przykładałem tak jak mówisz ten kabelek na tym gwincie i nic mi nie wykazuje. ale jak wykręciłem szynę od świec to tuż pod gwintem wystaje jeszcze część którą łapiemy kluczem nasadowym i wykręcamy świecę. I właśnie jak tam przyłożyłem miernik to żarówka się zapaliła i w drugim pomiarze mierniku omomierz też wskazał wartość (0,75 ohma). Dziwne to trochę dla mnie, że w tym miejscu pomiar coś wykazuje a na gwincie nie.

Czyli mówisz, że wszystkie świece walnięte? Wprawdzie mam drobne problemy z rozruchem po całonocnym staniu autka na mrozie ale czy możliwe żeby odpalił na zimno np przy -11 stopniach przy walniętych wszystkich świecach. Ostatnio przy tej temperaturze (-11) pokręciłem chyba z 4 sek ale odpalił.
Pozdrawiam.

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

co do odpalania na mrozie przy padniętych wszystkich świecach to poszukałem trochę na innych forach i odpowiem sobie sam na to pytanie. Z tego co wyczytałem to nawet przy silnych mrozach (poniżej -15) diesel jest w stanie zapalić bez sprawnych świec. Wprawdzie kręci dłużej albo zapala za którymś razem ale powinien odpalić.

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

Jasne że tak! Mój rok temu przy -24 zapalił bez świec(bezpiecznik się spalił)
Było sporo kręcenia i ZASŁONA DYMNA jakiej jeszcze nie widziałem:) ale zapalił

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

Jutro podjadę do mechanika i zobaczymy co mi powie na temat tych moich pomiarów. Ale pewnie walnięte są świece wiec chyba je wymienię.

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

Kolego, faktycznie trochę dziwne te Twoje pomiary. Najlepiej wykręć przynajmniej jedną ze świec i wówczas zmierz jej oporność. Możesz też wykonać "próbę żarzenia" podłączając na krótko świecę do akumulatora, przy pomocy kabla.
Pozdrawiam

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

tak na marginesie - szczęscia też dużo potrzeba bo długie świece żarowe mają to do siebie ze lubią się urywać przy wykrecaniu :P tak wiec powoli i z wyczuciem je wykrecaj na ciepłym - około 60 stopni - silniku, to tyle co moge podpowiedziec :)

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

Witam.
Dzisiaj po południu zostawiłem u mechanika mondka i na jutro ma mi wymienić wszystkie świece. Z tego co mi mówił to mam wszystkie walnięte bo nic nie wykazywało jak przykładałem omomierz do gwintów na które nachodzi szyna od świec.

Co ciekawe, na moje pytanie dlaczego wyniki pomiarów były pozytywne gdy przykładałem miernik w miejscu gdzie łapiemy kluczem i wykręcamy świecę (jak opisywałem w powyższych postach) to powiedział, że tam jest masa i po prostu robiłem zwarcie stąd taki efekt.

Co do wymiany świec na ciepłym silniku to wiem, że zdania są tu mocno podzielone. Wielu jest takich co z kolei wykręca świece tylko na zimnym silniku (chodzi o rozszerzalność temperaturową materiałów).

Ja mam tylko nadzieję, że jutro będzie wszystko ok i nie wystąpią żadne problemy ze świecami.

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

jakies wieści odnosnie wymiany świec??

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

witam sorki że się podpinam ale w piątek wymieniałem świece żarowe u siebie i niestety przy odkręcaniu dwie mi się ukręciły czy miał ktoś podobną sytuację? czy ma ktoś sprawdzony i wypróbowany sposób na wykręcenie ich bez demontażu głowicy byłbym bardzo wdzięczny za dobre rady pozdrawiam

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

bo najpierw trzeba trochę podlać np. wd40 przez kilka dni
niestety brak sprawdzonych sposobów

Odp: Wymiana świec żarowych
 

Jeśli jesteś laikiem to samochód do warsztatu tam chłopcy sobie poradzą:)

A jeśli masz kawałek garażu i spawarkę i trochę wyobraźni to powinieneś dać sobie radę. Tylko zależy jak Ci się ukręciła ta świeca. Bo mi np gwint się ukręcił i świeca kręciła się w bloku. Opiszę tu jak ja to zrobiłem.
Potrzebujesz co najmniej 20cm pręta, tuleję o dość większej średnicy niż pręta i kawałek grubszej blachy.
Pręt dospawać do świecy, która została w bloku. Tuleję nałożyć na przyspawany pręt i na koniec pręta dospawać ten kawałek blachy. Tak żeby tulei nie dało się wyjąć. I później tuleją stukasz w przyspawany ogranicznik (kawałek blachy), świeczka powinna zaskoczyć na gwint w bloku. A jeśli to nie przyniesie efektów to trzeba pręt z tuleją naciągać mocno a druga osoba powinna próbować kluczem powoli wykręcać świecę. U mnie to poskutkowało.

Pozdro:)

Odp: Wymiana świec żarowych
 

czyli jest jednak jakiś sposób , to znaczy ja trochę wykręciłem i tak trochę w lewo i troche w prawo i jak za którymś razem ponownie chciałem wykręcic to puściła i juz było po ptakach, a jeśli użyje wykrętaków ?

Odp: Wymiana świec żarowych
 

jest wtedy szansa, że grzałka wpadnie do cylindra

Odp: Wymiana świec żarowych
 

a to faktycznie głupi pomysł

Odp: Wymiana świec żarowych
 

jedź teraz do magików od wykrecania urwanych świec, ja mam u siebie urwaną 1 sztuke i po nowym roku (niestety takie terminy) jadę do speców na taką operację, robią to bez demontazu głowicy - ceny od 150 do 300 pln w olsztynie. ale mozesz tez zrobic tak jak kolega wyzej napisał..... lecz niewiadomo z jakim skutkiem, dodam że zalewanie wd itp środkami tez mozna sobie darowac.

Odp: Wymiana świec żarowych
 

Chcesz to próbuj.
Nikt Cię do tego nie zmusza.
Ja dałem Ci instrukcję jak można takową operację przeprowadzić.
U mnie walka z tą świecą trwała ok pół godziny.

Odp: Wymiana świec żarowych
 

a ja znam goscia ktory tylko podlewal co jakis czas srodkiem typu wd40 ta urwana resztke swiecy az sama wypadla, co do wpadniecia do cylindra to panowie - czy to mozliwe skoro swieca jest na lekim stozku ktory sam sie klinuje ???

mam tez znajomego bardzo doswiadczonego mechanika z merola ktory twierdzi ze przed wykrecaniem swiec zawsze daje bierze auto na trase i daje mu porzednie w d... zeby rozgrzac wszystko do czerwonosci a wtedy kazdy nagar sie poddaje

Odp: Wymiana świec żarowych
 

dziś wymieniałem, dwie stawiały opór i koleś podlewał wd40 i kręcił w obie strony a dwie wyszły bez żadnego oporu.

Odp: Wymiana świec żarowych
 

dzisiaj po raz kolejny się przekonałem, że świeczki wykręcac trzeba na ciepłym silniku. Akurat wymieniałem w swoim fiacie doblo. Pierwsze podejście na zimno - nie można było nawet ruszyć. Drugie podejście po przejechaniu kilometra i około 10 minutach pracy na luzie - wszystkie 4 świece wyszły bez problemu (pomijam to jaką walkę trzeba stoczyć z podejściem do świec w tym megabolidzie).

W mondeo świece wyszły tak łatwo że do dzosiaj jestem w ciężkim szoku bo szykowałem się na niemal całodzienną walkę :-). Dłużej piłem browarka niż wykręcałem 4 świece (łącznie). Też silnik ciepły. WD40 używany przeze mnie w każdym przypadku wymiany świec.

Podstawa to dobre narzędzia.

Odp: Wymiana świec żarowych
 

bo moze juz nie masz gwintu ;)

Odp: Wymiana świec żarowych
 

chodzi o to, że część grzejąca może wpaść a tylko obudowa z gwintem wyjdzie.

Odp: [MK3] WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
 

Świeczki wymienione. Wszystkie były spalone wiec nie dziw że ciężko odpalał. A teraz zapala od strzała.

Odp: Wymiana świec żarowych
 

Przeczytałem wasze posty ze szczególnym zwróceniem uwagi na sposób wykręcenia starych świec żarowych i powiem szczerze, że mnie wystraszyliście. Oddałem więc gablotę do mechanika, który całą odpowiedzialność za ewentualne komplikacje przyjął na swoją klatę. :) Za dwie godziny kazał przyjść po odbiór samochodu. Tak też zrobiłem. Zapłaciłem 80 zł za wymianę i odjechałem do domu. U mnie były padnięte dwie świeczki. Teraz silnik odpala bez "chmurki" niezależnie od temperatury otoczenia.
Pozdro

Odp: Wymiana świec żarowych
 

Zanim sie dostaniesz do przewodów to chyba musisz odkręcić ten kolektor co zasłania dojście do świec jeśli się mylę to poprawcie