Odp: Wymiana lozysk tyl
 

koledzy piasta z skf jest kompletna razem z czujnikiem abs,wyciągasz starą wkładasz nową

Odp: Wymiana lozysk tyl
 

Nic tańszego w połączeniu z jakością niż propozycja SKF nie znajdziecie. Przerabiałem niedawno i rozbieżności w cenach są olbrzymie , od 350-550zł:573: Po prostu szok.
Kumpel w hurcie na warsztat załatwił mi za 350zł, także sobie zobaczcie jakie gigantyczne marże naliczają poje.... sklepy. Proponuje nie bać się Allegro zamówić, np kurierem, jak przyjdzie i coś z nim będzie nie tak to nie płacić tylko zostawić kurierowi, niech odwiezie takiemu "fachowcowi". Jak ktoś nie chcę tak, to pozostaję poszukać chwilę na necie i na pewno znajdzie się ktoś, kto do 400zł sprzeda razem z wysyłką.

Odp: Wymiana lozysk tyl
 

Poszukacie na Allegro są tańsze ok 380PLN SKF.

Odp: Wymiana lozysk tyl
 

ja osobiście odradzam inne rozwiązania niż SKF lub oryginał (pewnie i tak na jedno wychodzi :D ) . Da się znaleźć opisy na forach jak to po założeniu super łożysk niemiecko-japońsko-cudownych padały po kilku miesiącach. Strata kasy tylko. Byle ten SKF był SKFem. Bo i w tej branży bywa wiele podróbek :( .
Ja polecam sklep z mojego podpisu :) .

Odp: Wymiana lozysk tyl
 

Jeszcze przy okazji łożyska/piasty. Wymieniłem całą piastę z tyłu, i chciałem się upewnić - tarcza hamulcowa jest trzymana tylko przez śruby koła, czy powinna być jeszcze w jakieś sposób przymocowana do piasty (nie licząc zacisku klocków)?

Odp: Wymiana lozysk tyl
 

Tarczę hamulcową naklada sie na szpilki i dociska kołem ze tak powiem, także żadnego dodatkowego mocowania nie ma :)... też wymieniałem piaste tylną

Odp: Wymiana lozysk tyl
 

ja za tylną piastę dawałem ok 300zł u siebie w sklepie

Odp: Wymiana lozysk tyl
 

Dzięki. Zastanawiało mnie to że jej demontaż szedł dość opornie a teraz jest luźna, ale maras robi swoje :)

Odp: Wymiana lozysk tyl
 

hehe maras :) niektórzy mogą niewiedzieć co to oznacza, no ale fakt maras robi swoje ;)

Odp: Wymiana lozysk tyl
 

Witam szanownych kolegów mam małe pytanko ostatnio podczas podróży z Polski do Niemiec zaczęło mi właśnie coś huczeć przez kilkadziesiąt kilometrów. Mi się wydawało że to było z lewego przedniego koła, a moja kobieta mówi że z tylnego :-) więc nie wiem czy to właśnie to sławne łożysko z piastą czy może coś innego najgłośniej huczało kiedy skręcałem w prawo ale od tamtego czasu a było to z 2 tygodnie temu i zaznaczam że jeżdżę co dzień nic cicho sza co o tym myślicie?? Pozdrawiam