[eclipse]

Dwa lata temu też tak miałem ale z czasem problem sam się rozwiązał .
Mianowicie ....... za każdym razem jak parkuję samochód na noc to wrzucam wsteczny i zaciągam ręczny hamulec . Od jakiegoś czasu zauważyłem że jak na drugi dzień ruszam( jest lekko z górki ) to słychać takie puknięcie jakby klocki się lekko przykleiły i przy ruszeniu na 1 biegu odpuściły i dalej już się toczy . Przez cały dzień przy podobnych próbach ruszenia nic podobnego nie zauważyłem . Tarcze i klocki są gładziutkie i nie były wymieniane bo nie ma takiej potrzeby . Piasty / felgi przed takim postojem również nie są bardzo rozgrzane , nie ma żadnych wycieków i płyn hamulcowy jest OK. .
Czy ktoś miał podobne objawy ? .