[2,0 i 2,2 TDCi] Nieregularna usterka odpalania 2.0 TDCi-nie wchodzi na obroty,startuje za 2 razem.

[Kołbi]

Poprzedniej zimy też mnie nie zawiódł na mrozie. Jednak nie kręcił rewelacyjnie. Parkuje jednak w garażu, tylko pod pracą stoi cały dzień na powietrzu.

[Josh]

Auto po odpaleniu na zimnym, czy lekko ciepłym silniku poprycha 10 sekund w przedziale obrotów 400-700, w końcu sam zgaśnie.
Zaś po chwili gdy go odpale to załapie za pierwszym razem, obroty ma w normie (950), puści lekkiego białego dymka, wszystko jest jakby nigdy nic.
Czy to ma związek z zaworem EGR? Czy pomoże jego wyczyszczenie??

Czy chwilowym brakiem reakcji na pedał gazu, muleniem przez 2 minuty objawia się zawalony zawór EGR?

[mkaminski100]

a) odczytaj bledy. Uszkodzony/zastany zawor wyrzuca blad.
b) zatkaj zawor na wyjsciu na krotki czas. Odkrec stalowa rurke, wytnij w blaszce z puszki stalowej ksztalt flanszy i przykrec. Zobaczysz czy jest roznica.

Auto bedzie glosniejsze (silnik bedzie pracowal jak stary diesel), ale poza tym nic sie nie stanie (no i moze kontrolke Ci wyrzuci po czasie)

[Josh]

Napisał mkaminski100 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

a) odczytaj bledy. Uszkodzony/zastany zawor wyrzuca blad.

Komp po podłączeniu do auta, pokazał błąd zaworu EGR, błąd został skasowany, auto przepędziłem po autostradzie na BP Ultimate, ok 180 km/h przez 40 km. Miałoby niby pomóc, ale objawy się powtórzyły. Tak więc jak czyszczenie zaworu ewentualnie nie pomoże to wypróbuje Twój sposób.

Nowy zawór kosztuje w granicach 800 PLN, trochę dużo. Chyba będę zmuszony bliżej przyjrzeć się jego zaślepieniu.
Dzięki za wskazówki

[mkaminski100]

Pamietasz jaki byl numer bledu? Przepedzanie auta na wysokiej predkosci nie pomoze w wyczyszczeniu EGR. Ani tego ani pneumatycznego. Trzeba je demontowac i czyscic recznie.
Jezeli chcesz wypalic sadze z wydechu to tylko na niskim biegu (3-4) i z ciaglymi obrotami 2200-2500. Nie trzeba palowac, bo nie daje to nic wiecej, a turbo sie przegrzewa.

Zaslepienie jest tylko tymczasowe. Najczesciej wyrzuci blad. Dostep do zaworu nie jest super, ale osoba z wprawnymi rekoma moze go wyjac bez demontazu podszybia. Ja to robie w ok 15-20 min.

[Josh]

Napisał mkaminski100 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pamietasz jaki byl numer bledu? Przepedzanie auta na wysokiej predkosci nie pomoze w wyczyszczeniu EGR. Ani tego ani pneumatycznego. Trzeba je demontowac i czyscic recznie.
Jezeli chcesz wypalic sadze z wydechu to tylko na niskim biegu (3-4) i z ciaglymi obrotami 2200-2500. Nie trzeba palowac, bo nie daje to nic wiecej, a turbo sie przegrzewa.

Zaslepienie jest tylko tymczasowe. Najczesciej wyrzuci blad. Dostep do zaworu nie jest super, ale osoba z wprawnymi rekoma moze go wyjac bez demontazu podszybia. Ja to robie w ok 15-20 min.

Numeru błędu nie pamiętam, ale mechanik po odczycie z kompa od razu potwierdził, że EGR jest zasyfiony, zaproponował jego wyczyszczenie i przepędzenie trochę auta po banie. Po tym przepędzeniu musiałem dojechać z autostrady do domu drogą wojewódzką, więc w kolumnie Tirów turbo się schłodziłoGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ja raczej znawcą nie jestem, więc samemu byłoby mi gorzej wyczyścić, a że jadę do wymiany łożyska to przy okazji niech mi go wyczyści.
Bo stanie na środku skrzyżowania i czekanie aż załapią obroty, potem chmurka dymu, to nawet cierpliwego człowieka doprowadza do białej gorączki.

[ziomol]

Pozwolicie, że dołączę się po czasie do tematu...
Wprawdzie od sporego czasu nikt w temacie nic nie dołożył i nawet nie wiadomo jak ostatecznie zakończyły się Wasze problemy. Dołoże jednak swoje problemy o podobnych objawach i być może tym samym sprowokuję do powrotu do dyskusji.

Zdarzyło mi sie kilkakrotnie, że po odpaleniu praca silnika była nierównomierna a obroty 400 - 500 i wylatywał białawy dym. Po dodaniu gazu dlawił się i gasł a czasami nawet bez tego po prostu gasł. Po dłuższej chwili czasami wchodził na normalne obroty (950) albo trzeba było ponownie odpalic raz albo dwa razy.
W ostatni wtorek w ciągu dnia chcialem maxika uruchomić i po chwili zgasł po czym już go nie odpaliłem. Po dłuższej chili odpoczynku jeszcze raz odpalił na krótką chwile i zgasl i od tej pory martwy. Po kilkunastu próbach dałem spokój aby nie rozładować akumulatora.
Wizyta u mechanika nie dała rezultatu. Odpowietrzył i sprawdził układ paliwowy a po podłączeniu do kompa stwierdził, że nie ma zalogowanego kluczyka w systemie i że powodem jest immo które odcina dopływ paliwa przy probie odpalenia niezarejestrowanym kluczykiem.
Niestety kupiłem od germańca z jednym kluczykiem.

Do wszystkiego dodam tylko, że do samego końca nie miałem innych problemów. Moc w trakcie jazdy była OK, na luzie działał bez zarzutów... tylko przy odpaleniu.
Świece żarowe wymienione przed miesiącem na denso.

Proszę podzielcie sie Waszymi uwagami jak się skończyły Wasze problemy trochę podobne do moich...

[Bosman71]

Ja mam dokładnie tak jak Famul. Zapalam i czasami, jak za krótko przytrzymam kluczyk w pozycji do zapalenia silnik to właśnie silnik nie załapuj i wchodzi na te niskie obroty i dodawanie gazu wyraźnie go zamula. O jeździe w ogóle nie ma mowy. Dodatkowo jak jest właśnie na tych niskich obrotach to wtedy mocno kopci.

Serwisanci jak to zauważyli to poradzili mi pojechać na komputer i gdybali, że może to być pompa paliwa albo coś takiego.

Czy wymiana akumulatora pomogła cokolwiek? Czy może kolegom udało się rozwiązać problem w inny sposób?

[Famul]

Nowy akumulator (Bash Silver) nic nie pomógł.
Miałem też problemy z alternatorem. Poszedł układ prostowniczy. Wymieniona została część z diodami, ale to raczej nie miało powiązania z głównym moim problemem.
Z zapalaniem wciąż bez zmian. Nauczyłem się z tym żyć, choć bywa wkurzające. Jak pisałem, czasem ma to miejsce często, a czasami przez kilka tygodni wcale. Nie mogę dojść przyczyny, ani wszystkie mądre głowy w zakładach domorosłych mechaników, jak i autoryzowanych serwisów. Przez jakiś czas myślałem, że to problem powiązany z ilością paliwa w baku - trochę nonsensowne. Już prawie znalazłem regułę, że przy dużej ilości paliwa się to nie dzieje, ale potem ta idea wzięła w łeb. Następnym pomysłem, też prawie potwierdzonym, był wpływ wilgoci. Też po dłuższych obserwacjach się nie sprawdziło. Sprawdzałem inny kluczyk, czy to czasem nie immobilizer robi mnie w balona, ale też nie to. pompa paliwa ponoć też sprawna.
Tak więc problem pojawia się i znika bez żadnego schematu. Dziś od 2 tygodni (puk puk puk) jest ok...
Życzę powodzenia w rozwiązywaniu waszych problemów.

[mkaminski100]

A byliscie przeprogramowac EGR?

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]