Wymiana uszczelki głowicy, uszczelniaczy zaworów, paska rozrządu i inne - Escort CVH

[darnel]

Powodem podjęcia decyzji o wymianie uszczelki pod głowicą był znikający olej i płyn chłodniczy. Przy okazji cyknąłem "kilka" fotek aby ułatwić Wam podjęcie decyzji i później ułatwienie pracy. Miłej lektury. Podziękowania dla admina Jacka za pomoc w doprowadzeniu relacji aż tu. Chciałbym przy tym poznać Wasze opinie na temat tego na jakim poziomie Waszym zdaniem jest moja relacja. Proszę o wypełnienie anonimowej ankiety. Oto link do pobrania fotorelacji w pdf [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[halabalala]

czy wymiana w MK6 to to samo??

[darnel]

Jeśli chodzi o ten 1,4 CVH motor czy też 1,6 CVH z jednym wałkiem rozrządu to tak. Ty masz jednak głowicę 16 zaworową z dwoma wałkami rozrządu więc prace przy rozrządzie i samej głowicy siłą rzeczy nie są takie same.

[darnel]

Byłbym wdzięczny za wskazanie minusów relacji... Przyszłe mogłyby być tych błędów pozbawione.

[milosz28]

witam!
w pierwszej kolejności chciałbym podziękować za starannie przygotowaną fotorelację z przebiegu wymiany uszczelniaczy pod głowicą w fordzie escorcie mk7. Sam jestem posiadaczem forda escorta 1.3 '97 i mam nadzieję, że ta relacja również mojego auta dotyczy. Ale mam inne pytanie które mnie nurtuje, a mianowicie: czy trzeba demontować rozrząd do przeprowadzenia tej operacji? A jeśli tak, to jeśli można wiedzieć, dlaczego? Bo przymierzam się do wymiany uszczelniaczy (z powodów czysto ekonomicznych - nie stać mnie na mechanika) ale chciałbym to przeprowadzić poprawnie, stąd moje pytania. A pytanie numer dwa: skąd mam wiedzieć, jakie uszczelniacze i sprężyny (przy rozrządzie) oraz wszystkie inne elementy mam zakupić do mojego typu auta? (a z ostatnim problemem sam muszę sobie poradzić, ponieważ nie mam klucza dynamometrycznego).
Z góry dziękuję za rzeczową odpowiedź i pozdrawiam

[darnel]

No więc tak. Głowicy nie można zdemontować bez demontażu rozrządu ponieważ pasek rozrządu (u Ciebie jest chyba łańcuch) napędza wałek rozrządu umieszczony w głowicy. To jasne?? Jeśli nie zdemontujesz głowicy to klucza dynamometrycznego nie będziesz musiał użyć. Jeśli wymieniacz tylko uszczelniacze to jednym ze sposobów jest podłączenie sprężonego powietrza w gniazdo świecy w cylindrze który masz zrobić. Powietrze nie pozwoli wpaść zaworom do cylindra. Poza tym to ja gdybym nie chciał demontować głowicy a wymienić uszczelniacze zaworowe, to zadbałbym o to żeby tłok był w GMP i żebym miał dodatkową parę rąk która przytrzymałaby zawór w trakcie wymiany uszczelnienia. Potrzebny Ci przyrząd do zdjęcia i założenia sprężyny

[milosz28]

kurcze, nie wiem czy mimo wszystko nie okaże się to dla mnie za trudne... jedno, to przyrząd do zakładania sprężyny... mam też inne pytanie, a mianowicie: jest tam taki uszczelniacz "ramkowy" (tak go nazwę). Ten uszczelniacz w głowicy do cieczy chłodzącej. Czy można go wymienić w jakiś uproszczony sposób? A jeśli tak to prosiłbym tak w dwóch zdaniach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
I jeszcze jedno: jak poznać które uszczelniacze są do wymiany? Chodzi mi o jakieś objawy, które widać bez rozkręcania głowicy... Bo ostatnio wymieniałem u siebie nieszczelną nagrzewnicę i teraz płyn chłodzący chyba już nie ubywa, albo ubywa w bardzo małym stopniu. Są jakieś objawy, po których można zakładać, że do wymiany są uszczelniacze w głowicy od oleju albo od chłodzenia? Bo jeśli do wymiany są te od oleju to rozumiem, że przy okazji lepiej wymienić te od chłodzenia, bo i tak trzeba rozkręcić całą głowicę...

[darnel]

Widzę, że się nie rozumiemy. Cały czas myślałem, że pisząc "uszczelniacze" masz na myśli uszczelniacze trzonków zaworowych a Ty jak sądzę teraz po Twoim opisie chcesz wymienić również uszczelkę pod głowicą. Obejrzyj dokładnie moją relację. Wszędzie pisałem co robię i pokazywałem jak. Napisz mi co jest niejasne. Może zacznij od tego że napiszesz z jakiego powodu chcesz wymienić uszczelki i uszczelniacze??

[milosz28]

dobrze się rozumieliśmy, bo właśnie o wymianie uszczelniaczy myślałem, a na fotorelacji jest również właśnie ta uszczelka pod głowicą... i zastanawiałem się po prostu czy na razie samej tej uszczelki nie wymienić (jeśli nie trzeba do tego używać klucza dynamometrycznego - a podejrzewam że trzeba). Bo wymiana uszczelniaczy jest w tej chwili dla mnie nierealna. A dlaczego chcę wymienić? A mianowicie byłem kiedyś u mechanika i jak odbierałem auto to stwierdził, że wydobywa mi się niebieski dym z wydechu i że trzeba wymienić uszczelniacze. Ale kumpel wytłumaczył mi, że to może być wina właśnie tej uszczelki pod głowicą, przez co do środka dostaje się płyn chłodzący... Będę musiał w najbliższym czasie sprawdzać poziom oleju bo jeśli chodzi o ciecz chłodzącą to wydaje mi się, że trzyma ten sam poziom... (wcześniej uciekało mi dużo płynu chłodzącego ale to była wina uszkodzonej nagrzewnicy, którą zresztą sam wymieniłem)

A przy okazji, od jakiegoś czasu dzieje mi się coś dziwnego i nie wiem z czym to może mieć związek, a mianowicie jak się rozpędzam/ruszam, czasami jakby mi "przycina" czyli jakby odcina na ułamek sekundy dopływ paliwa i jedzie dalej... czuć takie szarpnięcie... czasami po kilku takich szarpnięciach silnik zaczyna chodzić jak traktor i jest strasznie przymulony, ledwo ciągnie... nie wiem z czym to może mieć związek ale też mnie to bardzo niepokoi. Nie dzieje się to często, ale nie powinno się tak dziać w ogóle (jeśli mam założyć nowy temat to napiszcie - napisałem to tutaj przy okazji, bo może to akurat ma jakiś związek)

[darnel]

Ta fotorelacja została zgłoszona do konkursu. Prosze o głos, jeśli uważasz ją za pożyteczną... Oto link do strony forum z głosowaniem. 3cia propozycja od góry to ta właśnie relacja [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Dopisano 22.03.2011r

Za głosy dziękuję . Relacja zajęła 3cie miejsce w konkursie. Dziękuję też za udział w sondzie. Wszystko wskazuje na to że relacja została zrobiona tak, że jest wyraźna i czytelna. 2 głosy oddane na "relacja jest nieczytelna", przy takiej ilości głosów pozytywnych potraktowałem, że to raczej osoby oddające te 2 głosy "przeciw" mają problem z jej zrozumieniem.. Skoro 46 osób rozumie i ocenia dobrze lub bardzo dobrze a dwie "nie rozumieją " jej , to.... czytanie ze zrozumieniem tej mniejszości raczej blado wypada, więc kolejne relację będą utrzymane w podobnym schemacie. Pozdrawiam