Sprawdzanie Numeru VIN

diablusia · 16-03-2011, 17:35

Witam,

dzis odebralam auto od blacharza - robilam blache nad amortyzatorem bo od rdzy sprezyna od amora wywalila... butla zapewne byla wyciagana.. pojechalam na stacje.. i pierwszy problem tankowalo jak krew z nosa...STRASZNIE POWOLI.... no ale cierpliwie poczekalam zadzwonilam do gazownika i mam jutro zadzwonic w celu umowienia sie w tej sprawie... po tankowaniu zakrecam kurek i slysze lekkie syczenie.,. - tak jakby z materca uchodzilo powietrze podlozylam palec ewidentnie syczenie - powietrze? gaz? wychodzi z z miejsca ktore wyglada na wlew... zostawilam na troche odkrecone po przyjechaniu do domu ale niestety nie przestalo.. gdy zakrecam kurek jest ok..

Jestem zaniepokojona ze cos jest nie tak nie chcialabym wyleciec w powietrze a jutro rano czeka mnie podroz.. okolo 100km.. z samego rana a do gazownika pojade po jesli ktos wie co to moze byc - czy mam sie przejmowac lub darowac sobie podroz.. prosze napiszcie...

dziekuje

Szeryf455 · 16-03-2011, 18:22

Ja bym nie zostawił auta w garażu na noc, jedynie pod chmurką Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Prawdopodobnie zasyfił się zawór tankowania i się nie domyka ani nie do końca otwiera podczas tankowania, stąd powolne napełnianie. Nie lekceważ tego, bo faktycznie możesz pofrunąć, nie pojechać. Podjedź do pierwszego LEPSZEGO gaziarza, niech Ci sprawdzi szczelność Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

diablusia · 16-03-2011, 18:30

LPG mam jeszcze na gwarancji... wiec nie chcialabym jechac do pierwszego lepszego garazu nie mam auto i tak stoi pod chmurkaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.))
Czyli lepiej odpuscic sobie podroz jutrzejsza z rana??

Szeryf455 · 16-03-2011, 18:43

Cytat:

Napisał diablusia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czyli lepiej odpuscic sobie podroz jutrzejsza z rana??

Posmaruj zawór tankowania obficie np. płynem do naczyń i poobserwuj, czy nie robią się bańki, mniej więcej w taki sposób można sprawdzić szczelność. Jeżeli się nie ulatnia, jedź śmiało.

bolek-tarnow · 16-03-2011, 20:14

a smierdzi gazem podczas syczenia? dobrze koledzy radza - auto pod chmurka. nie wybieraj sie w podroz, chyba ze zakrecisz zawor na butli i pojedziesz na benzynie.

diablusia · 16-03-2011, 20:39

przejechalam kilka kilometrow... sprawdzilam - syczenie ustalo...
ale ja jako kobieta strachliwa oleje jutro cwiczenia na uczelni i po prostu pojade do gazownikaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
dzieki za rady dam znac jutro co bylo przyczyna

16-03-2011, 17:35	#1
diablusia ford::average Zarejestrowany: 22-11-2008 Skąd: Bydgoszcz Model: Fiesta Silnik: 1.1 Rocznik: 1992 Postów: 52	Instalacja LPG - wolne tankowanie, syczenie z kurka wlewu Witam, dzis odebralam auto od blacharza - robilam blache nad amortyzatorem bo od rdzy sprezyna od amora wywalila... butla zapewne byla wyciagana.. pojechalam na stacje.. i pierwszy problem tankowalo jak krew z nosa...STRASZNIE POWOLI.... no ale cierpliwie poczekalam zadzwonilam do gazownika i mam jutro zadzwonic w celu umowienia sie w tej sprawie... po tankowaniu zakrecam kurek i slysze lekkie syczenie.,. - tak jakby z materca uchodzilo powietrze podlozylam palec ewidentnie syczenie - powietrze? gaz? wychodzi z z miejsca ktore wyglada na wlew... zostawilam na troche odkrecone po przyjechaniu do domu ale niestety nie przestalo.. gdy zakrecam kurek jest ok.. Jestem zaniepokojona ze cos jest nie tak nie chcialabym wyleciec w powietrze a jutro rano czeka mnie podroz.. okolo 100km.. z samego rana a do gazownika pojade po jesli ktos wie co to moze byc - czy mam sie przejmowac lub darowac sobie podroz.. prosze napiszcie... dziekuje __________________ Nikt nie jest doskonały, w tym niedoskonałym świecie Pierwsze auto - i jedyne jak do tej pory Ford Fiesta - 1992 r - Benzyna + LPG - czerwona

16-03-2011, 18:22	#2
Szeryf455 ford::professional Zarejestrowany: 14-03-2010 Skąd: Chrzanów Model: transit Silnik: 2,5 D Rocznik: 1996 max Postów: 1,035	Odp: Instalacja LPG - wolne tankowanie, syczenie z kurka wlewu Ja bym nie zostawił auta w garażu na noc, jedynie pod chmurką Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Prawdopodobnie zasyfił się zawór tankowania i się nie domyka ani nie do końca otwiera podczas tankowania, stąd powolne napełnianie. Nie lekceważ tego, bo faktycznie możesz pofrunąć, nie pojechać. Podjedź do pierwszego LEPSZEGO gaziarza, niech Ci sprawdzi szczelność Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

16-03-2011, 18:30	#3
diablusia ford::average Zarejestrowany: 22-11-2008 Skąd: Bydgoszcz Model: Fiesta Silnik: 1.1 Rocznik: 1992 Postów: 52	Odp: Instalacja LPG - wolne tankowanie, syczenie z kurka wlewu LPG mam jeszcze na gwarancji... wiec nie chcialabym jechac do pierwszego lepszego garazu nie mam auto i tak stoi pod chmurkaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)) Czyli lepiej odpuscic sobie podroz jutrzejsza z rana?? __________________ Nikt nie jest doskonały, w tym niedoskonałym świecie Pierwsze auto - i jedyne jak do tej pory Ford Fiesta - 1992 r - Benzyna + LPG - czerwona

16-03-2011, 20:14	#5
bolek-tarnow ford::expert Zarejestrowany: 07-10-2007 Skąd: Kraków Model: VW Passat Silnik: 2.0 170KM Rocznik: 2008 Postów: 2,776	Odp: Instalacja LPG - wolne tankowanie, syczenie z kurka wlewu a smierdzi gazem podczas syczenia? dobrze koledzy radza - auto pod chmurka. nie wybieraj sie w podroz, chyba ze zakrecisz zawor na butli i pojedziesz na benzynie.

16-03-2011, 20:39	#6
diablusia ford::average Zarejestrowany: 22-11-2008 Skąd: Bydgoszcz Model: Fiesta Silnik: 1.1 Rocznik: 1992 Postów: 52	Odp: Instalacja LPG - wolne tankowanie, syczenie z kurka wlewu przejechalam kilka kilometrow... sprawdzilam - syczenie ustalo... ale ja jako kobieta strachliwa oleje jutro cwiczenia na uczelni i po prostu pojade do gazownikaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. dzieki za rady dam znac jutro co bylo przyczyna __________________ Nikt nie jest doskonały, w tym niedoskonałym świecie Pierwsze auto - i jedyne jak do tej pory Ford Fiesta - 1992 r - Benzyna + LPG - czerwona