[Mondeo 2000-2007] Zwariowały zegary :/

[dempsej]

AKUMULATOR normalne zjawisko z tymi zegarami na maxa na ułamek sekundy w przypadku niedomagającego aku.

[eng]

Witam.

Odkopie stary temat żeby nie zakładać nowego wątka. Otóż parę dni temu podczas jazdy nagle zresetowały się zegary. Było dosyć mokro i ciągle padał deszcz, ale nie wiem czy ma to coś wspólnego wcześniej takie rzeczy się nie działy. Akumulator jest stosunkowo nowy ma może rok maxymalnie półtorej roku. Co jeszcze może być przyczyną?

[Kubus1605]

Witam wszystkich.
Temat stary ale może ktoś odpisze na mój problem.
U mnie sytuacja z resetującymi zegarami przy odpalaniu trwa już z pół roku, a może i dłużej. Zaczęło się od momentu kiedy założyłem do auta diody (tak mi się wydaje) do podświetlenia wnętrza, postoju przód i tył oraz tablicy rejestracyjnej. We wnętrzu mam też dołożoną dodatkową lampkę nad tylna kanapą, podłączoną pod przednią. Efekt na LEDach jest o tyle dziwny, że obie lampki w trakcie "czuwania" się żarzą cały czas.
Nie wiem czy ma to z tym coś wspólnego.
Nie podejrzewam akumulatora bo przez pół roku już dawno powinno go "trafić".
Czasami zegary robią ten swój pełny obrót jak auto trochę dłużej postoi, a czasami wystarczyło, że w trasie stanąłem na papierosa i przy ponownym uruchomieniu zegary do końca i licznik dzienny na 0,0.
I co szanowne forum o tym myśli?
Pozdrawiam.

[Juzek]

Sprawdzales ładowanie? U mnie tak sie działo jak regulator się spalił

[enjoypoznan]

Napisał Kubus1605 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Efekt na LEDach jest o tyle dziwny, że obie lampki w trakcie "czuwania" się żarzą cały czas.

Zabierz akumulator do domu na porządne ładowanie-mały prąd ładowania ale długo.
Do tego akumulator może być już w nie najlepszej kondycji jak na diesla. I oczywiście jak kolega wyżej. Warto sprawdzić ładowanie.

A co do tych diod. To nie powinny się żarzyć. Wywaliłbym to w cholerę. Być może powodują zakłóceniu w GEM-ie lub przez znacznie mniejszą moc powodują że GEM nie do końca odcina prąd do tych diod w miejsce których powinny być żarówki.

[Kubus1605]

Napisał Juzek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sprawdzales ładowanie? U mnie tak sie działo jak regulator się spalił

Ładowania nie sprawdzałem ale gdyby regulator się spalił to pewnie akumulator już dawno by padł, a tak jak pisałem wcześniej trwa to już sporo czasu.

[tester25]

Akumulator swoją drogą - ale skoro pada w trakcie jazdy tzn. że nie domaga alternator. Miałem to samo tylko że przy odpalaniu auta , po regeneracji spokój.

[Kubus1605]

Napisał enjoypoznan Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zabierz akumulator do domu na porządne ładowanie-mały prąd ładowania ale długo.
Do tego akumulator może być już w nie najlepszej kondycji jak na diesla. I oczywiście jak kolega wyżej. Warto sprawdzić ładowanie.

A co do tych diod. To nie powinny się żarzyć. Wywaliłbym to w cholerę. Być może powodują zakłóceniu w GEM-ie lub przez znacznie mniejszą moc powodują że GEM nie do końca odcina prąd do tych diod w miejsce których powinny być żarówki.

Dość często robię akumulatorowi takie ładowanie. Mam drugi akumulator i czasami potrafię je po tygodniu ładować na bardzo małym "ogniu".Poza tym przez ostatnie dwa lata robiłem nim co drugi weekend trasę Polska-Holandia i po Holandii też nie jeżdżę po 10km bo do pracy robię dziennie 50km. Więc akumulator raczej wykluczam ale różnie bywa.
Co do LEDów możesz mieć rację bo mam je wszędzie ale żarzą się tylko z przodu i z tyłu czyli tam gdzie są zmostkowane. Bagażnik, tablica rejestracyjna i reszta jest ok. Spróbuję wyłączyć te lampki i zobaczę co będzie się działo.

Bump:

Napisał tester25 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Akumulator swoją drogą - ale skoro pada w trakcie jazdy tzn. że nie domaga alternator. Miałem to samo tylko że przy odpalaniu auta , po regeneracji spokój.

Ale u mnie nic nie pada w trakcie jazdy. Dzieje się tak tylko przy odpalaniu i to nie zawsze. Powiedzmy, że teraz od jakiegoś tygodnia mam spokój.

[Juzek]

Napisał Kubus1605 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

gdyby regulator się spalił to pewnie akumulator już dawno by padł

Niekoniecznie... ja na starej VARCIE jeździłem tak miesiąc zanim się skapnąłem, że ładowanie jest za wysokie (kontrolka ładowania się nie świeciła)