[Mondeo 2000-2007] Szarpanie po regeneracji pompy i naprawie wtrysków

[Boblo]

Napisał przemek18041 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

już nie mam cierpliwości do tego auta... Nie chce go ktoś kupić? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. haha

Jesteś idealnym przykładem negatywnych opinitwórczych działań na temat układów wtryskowych w mondeo. Pompa zregenerowana, wtryski zrobione, a ta franca dalej nie jeździ,.. co za złom,.. ratunku! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Tylko tak naprawde o ile rozumiem, zrobiłeś sobie eksperyment na własnej pompie. Również "pobawiłeś" się wtryskami. I teraz twierdzisz, że masz te elementy zregenerowane. A może trzeba jednak oddać to komuś kto się tym zajmuje, ma odpowiedni sprzęt i wiedzę? Co to jest za test - 19 ml na 500 cykli ?!
Jak ja patrzyłem na testowanie swoich wtrysków to testów było 5 albo 6,.. a nie jeden.

[przemek18041]

Wiesz co, po prostu mam warsztat, naprawiam samochody więc i własne auto naprawiam, nie ma żadnego błędu, sprawdzany IDS-em błędy których brak, wtryski nie przelewają, co do tych 19ml na 500 cykli to przeczytaj posty, że końcówki też są już wymienione także jest wszystko nowe i sprawdzone i (zakodowane) pewnie zaraz będzie odzew, że kodowanie to i tamto, zakodowałem i tyle. Zastanawiam się jeszcze troche nad tym turbo moim bo łopatki są lekko zniszczone na dolocie, nie wiem jakim cudem ale chyba coś w nie wpadło, jak chciałeś się popisać, że regenerowałeś wtryski i robili wiele testów to się ciesze, lecz bardziej chodzi tu o to żeby pomóc coś z tym szarpaniem ale nie pisaniem zbędnych postów, że narzekam na tdci, narzekam i narzekać będę, posiadam 2.0 tdi 140km, brak problemów, 1.9 tdi 101km również brak a przy nim ciągle coś się dzieje, jeżeli ktoś uwielbia te samochody to się ciesze, ja się przekonałem, że jednak nie są to najlepsze jednostki....

[pablolinda]

Spróbuj zmienić paliwo ja tez jak do tej pory miałem poszarpywanie na wolnych obrotach i byłem przekonany że paliwo mam dobre bo w zimie nawet w największe mrozy zapalał bez problemu pod blokiem. I też już szlak mnie trafiał zalałem ostatnio ma próbę przy prawie pustym zbiorniku więcej jak pół zbiornika na Shell zwykłego ON i jak skończył sie ten poprzedni ON w zbiorniku to jak narzazie jest lepiej. Mam nadzieje ze tak pozostanie i że to nie tylko chwilowa poprawa.
A swoja drogą ile dałeś za końcówki i czy orginalne kupiłeś?

[przemek18041]

Spróbować niby mogę z tym paliwem, nic nie stracę, części kupowałem oryginalne od dystrybutora delphi, zaworki po 270zł, końcówki po 225zł, pompa wstępna 375zł, komplet uszczelnień pompy 90zł. Jutro zaleje lepszego paliwa i sprawdzę, choć teraz odpalałem go jak wracałem do domu to na zimnym jest spalanie stukowe znów...

[pablolinda]

To tak by staniały te zaworki ja 2 lata temu jak sie orientowałem to chodziły w granicy 400 zł za sztukę, końcówek nie pamiętam. Wiem tylko że teraz ciężko jest już odróżnić chińskie podróbki od oryginału bo wyglądają identycznie a pokazał mi to mechanik który naprawia właśnie wtryski i tylko po kodzie kreskowym idzie rozpoznać czy to oryginał czy podróbka (ale trzeba przy nich robić na codzień żeby wiedzieć jaka seria jest nowa) chińskie maja stare kody kreskowe a z wygładu jak mi pokazał to wszystko to samo identyczne malowanie i kartonik przy mnie rozpakowywał i byłem w szoku że teraz człowiek nawet nie jest świadomy że może wziąć podróbkę a zapłacić jak za oryginał jak nie siedzi w tym i nie zna szczegółów . Kiedyś jak chciałeś oryginał to miałeś jak chciałeś słabszej jakości zamiennik tańszy to byłeś świadom co sobie wkładasz do auta, a teraz to loteria co będzie w środku kartonu.
A przeprowadzałeś samo adaptacje według zalecanej procedury?

[Boblo]

Napisał przemek18041 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

jak chciałeś się popisać, że regenerowałeś wtryski i robili wiele testów to się ciesze, .

Nie musze się popisywać. Po prostu widziałem procedurę naprawy wtrysków ( niby banalne ) i testowanie ich po naprawie. I to dało mi do myslenia, że samo rozebranie i złożenie wtrysku to tylko połowa sukcesu. Trzeba jeszcze wiedzieć jak ten wtrysk się zachowuje po naprawie. Sam fakt, że jesteś mechanikiem nie znaczy, że na 100% jesteś w stanie naprawić pompę czy wtryski. Czasy się zmieniły i samochody też. I mechanik, który dzisiaj twierdzi, że potrafi zrobić wszystko jest dla mnie mało wiarygodny. Nie jestem ani złośliwy, ani czepialski. Tylko sugeruje, że być może nie mając praktyki i wiedzy w zakresie naprawy pomp i wtrysków mogłeś coś przeoczyć i masz teraz błędną świadomość, że wtryski i pompa jest ok. Wiele osób na forum naprawiało samemu wtryski ale nie wszystkie te naprawy były w pełni udane.
I jeszcze jedna moja uwaga-
Jeśli stara pompa sypnęła Ci opiłkami to wymiana samej pompki wstępnej to w.g. mnie za mało. Albo niezbyt precyzyjnie się wyraziłeś i coś źle zrozumiałem.

[przemek18041]

Nie twierdzę, że wszystko potrafię zrobić bo tak nie jest, blacharka i elektryka to dla mnie magia ale rozebrać tą pompę i złożyć na częściach nowych to raczej trudne to nie było, miałeś okazję to rozbierać ? tej pompy się nie reguluje w żaden sposób, ona ma dawać ciśnienie a regulator ciśnienia robi swoje, byłem u gościa który na co dzień zajmuje się tylko fordem i ma cały niezbędny sprzęt, sprawdził mi wtryski, zakodował jeszcze raz własnym sprzętem, sprawdził pompę, pomierzył ciśnienia i wszystko wyszło ok... dlatego to mnie dziwi że on dalej szarpie i nawet jest to inaczej niż pisałem bo dzisiaj jeździłem tym autem i sprawdzałem jak to dokładnie się zachowuje. Jest to moment jak trzymasz gaz bardzo delikatnie, praktycznie auto bardziej zwalnia niż jedzie z równą prędkością, zauważyłem taką dziwną rzecz, że jak zmienię bieg nie puszczając tego gazu to szarpanie jest nadal, więc nie zależy to od obrotów silnika jak się wydawać mogło a tak mi się wydawało, od 3 do 5 biegu jest to samo cały czas (mam automat i ręcznie po biegach przerzucam bez puszczania gazu nawet na chwile), rozumiem, że chodzi Ci o wyczyszczenie całego układu z opiłków, chyba tego nie dopisałem ale wyczyściłem wszystko łącznie z bakiem i przepłukaniem przewodów paliwowych, także wydaje mi się, że zrobiłem dobrze, choć mogę się mylićGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Co do zaworków o których pisał kolega wyżej to prawda... sam naciąłem się kiedyś na chińskie i były nawet w pudełkach delphi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale teraz kupiłem oryginalne czarne od gościa który handluje tylko delphi także mam pewnośćGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Boblo]

A próbowałeś zaślepić EGR? Czasami lekko przycinający się EGR powoduje poszarpywaia. Również mała nieszczelność w dolocie ( do sprawdzenia gumowa rura IC-EGR ).
Co do pompy - rozbierałem ale bez ambicji naprawy i złożenia. I przyznaje, że bardzo skomplikowana nie jest. Ale skoro napisałeś, że sypnęła opiłkami to rozumiem, że zajechały się rolki i wałek napędowy. Nic nie piszesz, że to wymieniałeś ( nie wierze, że pozostawiłeś zajechane Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) A może były dobre i jedyne opiłki to z pozacieranych łopatek pompki wstępnej? No w tym przypadku trudno pisać o "sypnięciu" opiłkami bo z łopatek opiłków jest niewiele. Myśle, że ponad 50% jeżdzących po drogach mondziaków ma te łopatki mniej lub bardziej przytarte.

[przemek18041]

Egr już dawno zaślepiony jest, rura od ic do egr jest cała szczelna, nie dawno wyjmowana i sprawdzona nawet pod ciśnieniem, pęknięć nie widać ani przetarć, co do pompy to opiłki poleciały z pompy wstępnej którą wymieniłem a z resztą pisałem o tym we wcześniejszych postach, rolki na pompie były idealne i bieżnia po której chodzą również także nie było potrzeby tego wymieniać jedynie cała wstępna poszła nowa i uszczelnienia całej pompy. Na wałku też nie było widać żadnego śladu wytarcia ani zniszczenia, wydaje mi się, że tylko z tej wstępnej sypało bo łopatki są zdarte sporo, Zastanawia mnie jeszcze skrzynia... może to ona robi cały "ambaras". Najdziwniejsze jest to, że jak trzymam ten gaz w tym momencie co szarpie to nawet zmiana biegu na niższy albo wyższy nie powoduje tego, że to szarpanie znika, jest dalej a na wyższym biegu nawet bardziej odczuwalne... Myślę zmienić olej w skrzyni jeszcze, tylko nie wiem ile tam wchodzi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[eddek]

Musisz sprawdzić dokładniej cały układ dolotowy. U mnie było tak, że podwójne kolanko z lewej strony zasysało się do środka i samochód dostawał czkawki. Może też być niewidoczne pęknięcie w rurze z EGR do IC. Najlepiej wyciągnąć ją. Przy okazji wyczyścić czujnik MAP, który jest obok. To samo zrobić z czujnikiem MAF.