[Transit 1994-2000] maksymalne obroty silnika 3500

[Chinky]

Mam problem następujący - podczas jazdy silnik nie jest w stanie wkręcić się powyżej 3500rpm. Do tego zakresu idzie bardzo ładnie aż do osiągnięcia 3500 - jak na obrotomierzu tyle się pokaże silnik poprostu nie zwiększa obrotów, ale nie ma twardej odcinki bądź szarpania tylko obroty stoją w miejscu. Podczas przegazówki na biegu jałowym - nie ma tego problemu, kręci się wyżej bez problemu. Układ zasilania to Bosch. Co może być tego przyczyna? Auto nie kopci, pracuje równo, rozrząd na znakach, zmieniony 1tyś km temu.

[tomolo]

Przed wymianą rozrządu było ok?

[wojtekjanus]

Ale czy tak masz na wszystkich biegach - np na jedynce z pedałem w podłodze też się wkręca tylko do 3.500 obrotów?

Napisał Chinky Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

rozrząd na znakach,

Tzn ustawiony i sprawdzany był na kołkach? Tam nie ustawia się na znaki...

To jest auto z przełożoną pompą Lucas Epic na Boscha?

[Chinky]

Przed wymianą rozrządu było tak samo. Rozrząd przejęzyczenie - zakołkowane - zgodnie ze sztuką zresztą wg instrukcji na forum. Na 1ce faktycznie jest możliwe przekroczenie tych 3500 ale na pozostałych - brak, pomimo, że moc rozwija płynnie i nie spada wraz z dokręcaniem obrotomierza do 3500rpm.

EDIT: Co do układu zasilania. Fabrycznie był silnik zasilany Boschem ale wolnossący. Został przełożony słupek TD, kolektor TD+ic, egr brak, chłodnicy spalin brak, turbo sterowane zaworem wg a więc nadciśnieniem bezpośrednio z turbo. Zasilanie Bosch zostało wzięte z wolnossaka, wtryski z td chyba pomarańczowe albo brązowe - musiałbym sprawdzić i napisać jeśli to istotne.

[wojtekjanus]

Myślę, że najbardziej prawdopodobne jest uszkodzenie (zatarcie) nastawnika przyspieszacza wtrysku w pompie albo spadek ciśnienia wewnętrznego w pompie - ma to znaczenie dla prawidłowej pracy nastawnika...
Zajrzyj do wątku [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] post# 63

Niezależnie od wszystkiego: sprawdzałeś szczelność dolotu miedzy turbiną i kolektorem?

[Chinky]

Czy istnieje możliwość zakupu nowego nastawnika przyspieszacza? Czy może być winna też pompka wstępna paliwa?

Dolot sprawdzany, wszędzie sucho i szczelnie.

[wojtekjanus]

Napisał Chinky Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy istnieje możliwość zakupu nowego nastawnika przyspieszacza?

Lepiej nie myśl o tym, bo koszty będą sufitowe. Zapewne o wiele wyższe, niż zakup ładnej, sprawnej używki całej pompy. Np niedawno u nas w dziale był wątek o zamianie pompy Boscha, kolega w końcu kupił używkę na niemieckim e-bayu i jest bardzo zadowolony. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Pompa Bosch w zasadzie mając własności samozasysania nie potrzebuje pompki wstępnej, ale łatwo można sprawdzić jej sprawność, zdejmując z króćca szybkozłączkę z przewodem idącym do filtra. Jedna osoba zakręci na chwilę rozrusznikiem, a druga patrzy, czy pompa strzyka silnymi strugami paliwa. I tyle...
Pompka przydaje się przy zapowietrzaniu układu, a jej zaworki zapobiegają cofaniu się paliwa do zbiornika.

[Chinky]

Z tą używką to nie wiem co jest wyznacznikiem i przyczyną jej usterki. Moja ma przejechane tyle co nadwozie całe czyli 140tys km (mam go od nowości) - dlatego jestem zdziwiony, że pompa dokonała żywota po takim przebiegu.
Przed chwilą niestety pojawiły się nowe objawy - silnik zaczął drżeć, pracuje nierównomiernie, moc spadła. Podczas trasy także udało mu się zgasnąć na biegu jałowym. Odpalił ale trochę mu to zajęło - zapowietrzył się? Po odkręceniu przewodów przy wtryskach i zakręceniu i ponownym odpaleniu silnik odzyskał moc i zaczął pracować równo. Niestety po 10km znowu to samo. Może winne są zaworki właśnie w pompie wstępnej?

[wojtekjanus]

Pompa może paść po 10 kilometrach, nie potrzebujesz pół miliona km - decyduje paliwo. Jeżeli zatankujesz opał odbarwiany kwasem - nic nie pomoże...

Sprawdź szczelność filtra, najlepiej go wymień na nowy i prawidłowo, starannie zamocuj. Sprawdź wydajność pompy podającej, ewentualnie zasil układ "na kroplówkę" z zewnętrznego baniaka wysoko zawieszonego.

Nieszczelne zaworki w pompie wstępnej sprawiają kłopot podczas dłuższego postoju, są nieszczelne i paliwo cofa się wtedy do zbiornika. Cofa się, bo jest jakaś nieszczelność w układzie i wchodzi powietrze. Gdy układ jest szczelny, to nawet przy nietrzymających zaworkach w pompie, paliwo się nie cofnie, bo podciśnienie na to nie pozwoli.
Przy dynamicznej pracy nawet nieszczelne zaworki spełniają swoje zadanie i pompa może wydajnie pracować - więc raczej to nie pompa wstępna jest winna... Ale aby nie przesądzać sprawy - warto zrobić test "na kroplówkę".

[Chinky]

Zmieniłem filtr paliwa (chociaż był zmieniany jakieś 2tyś km temu) oraz dałem nową pompę paliwa wstępną. Póki co nie ma objawów dławienia się ani drgania silnika czy spadku mocy, ale jednak dalej mimo wszystko jest problem ten co opisałem na początku - przekroczenie 3500 podczas jazdy poza 1 biegiem jest niemożliwe w zasadzie. Czytałem na forum, że problemy z nastawnikiem można zacząć od jego przeczyszczenia poprzez wciskanie go i jednoczesnym podlewanie ropą przez strzykawkę.
Czy można go całkowicie wyciągnąć po odkręceniu 4 śrubek na torxa?
Czy wiąże się to z koniecznością demontażu i rozbiórki pompy?
Pod dekielek przychodzi oring a jak jest uszczelniany sam przyspieszacz?
Jeśli oring to czy jest jakiś specyficzny?