problem z hamulcem ręcznym

[Skurek]

mam ten sam problem z ręcznym.
Po wstępnych oględzinach zacisk z lewej strony "bierze" tylko tarczę od zewnątrz, od wewnątrz tylko rdza na tarczy, znaczy się zacisk nie pracuje wcale...
W poniedziałek jadę do mechanika, spróbują mi zacisk "wyczyścić", zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ogólnie nie wiedziałem że w Piotrkowie trafię na jakiegoś speca od mondeo mkIII (zamknęli nam serwis autoryzowany jakies 2 latka temu). Zobaczył furmankę i od razu: co popsute? ręczny, bicie tarcz z przodu, belka z tyłu??
Magik czy co? :fcp2
Zdam relację co namieszali, moze uda mi sie fotki cyknąć z naprawy.

[curchuck]

Ja dalej walczę. Okazało się że dźwignia jednak okej razem z linkami. mam uszkodzone ztłoczki. Kupiłem kompletne zaciski hamulca ręcznego na tył od mondka z 2005 roku. Spróbuję je wymienić. w 2005 roku nie było już samoregulacji ręcznego więc będę musiał pomyśleć by przerobić układ i dorobić regulację. Jeśli macie jakieś pomysły lub doświadczenia to podzielcie się proszę. Mam tylko nadzieję że kompletne zaciski hamulca ręcznego od mondka 2005 będą pasować do mojego z 2002. Rozstaw śrub mam nadzieję jest ten sam.

[Pikander]

Witam mam pytanie czy do MKII dostanę zamienniki linek ręcznego? bo 180 za oryginał za linkę to troszeczkę za dużo pozdrawiam

[ Dodano: 2007-02-13, 12:18 ]
Może mało sprecyzowałem MKII 97r 1,8 benzynka kombi

[ Dodano: 2007-02-13, 12:18 ]
i z tyłu bębny

[zala_z1]

Napisał Skurek

mam ten sam problem z ręcznym.
Po wstępnych oględzinach zacisk z lewej strony "bierze" tylko tarczę od zewnątrz, od wewnątrz tylko rdza na tarczy, znaczy się zacisk nie pracuje wcale...
W poniedziałek jadę do mechanika, spróbują mi zacisk "wyczyścić", zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ogólnie nie wiedziałem że w Piotrkowie trafię na jakiegoś speca od mondeo mkIII (zamknęli nam serwis autoryzowany jakies 2 latka temu). Zobaczył furmankę i od razu: co popsute? ręczny, bicie tarcz z przodu, belka z tyłu??
Magik czy co? :fcp2
Zdam relację co namieszali, moze uda mi sie fotki cyknąć z naprawy.

Witam.Odnosnie tego co mpiszesz to zobacz czy nie masz problemu ze stojacym jarzmem lub stojacym w prowadnicy klockiem pozdrawiam

[curchuck]

Po długich bojach chciałbym się podzielić z Wami doświadczeniami z ujarzmianiem hamulca ręcznego w mondku sprzed liftingu.
Tak jak wspominałem, kupiłem auto z zapieczonym ręcznym. Wielokrotnie bywałem w serwisach aby ktoś fachowo doradził co należy wymienić. Kończyło się jakimś smarowaniem i płaceniem. Na forum wyczytałem, że winne są linki. Wymieniłem. Okazało się, że niepotrzebnie. Pojechałem więc do Bemo w Koszalinie (dealer forda). Tam usłyszałem, że uszkodzona jest dźwignia. Ok. Do wymiany. Ale w trakcie usługi serwis zmienił zdanie i kazano mi wymienic prawy zacisk hamulca. Dźwignia miala być dobra. Za kosztowny interes pomyślałem (sztuka zacisku 1200PLN) i pojechałem do Wikarskiego (stary dealer forda) więc jakieś doświadczenie ma - myślałem. Tam nic nie stwierdzono, rozbebeszono mi środkowy tunel i skręcono tak, że szpary były między elementami kokpitu tak duże, że dłoń wchodziła. Do tego doszło głupie tłumaczenie, że to oczywiście moja wina (niby jakim cudem qrna?). Po dalszych lekturach forum zakupiłem zaciski hamulcowe na tył od mondka z 2005 roku i dźwignię hamulca ręcznego z modelu po liftingu. Wymieniłem sam. Wszystko pasuje poza klockami hamulcowymi. Teraz pasują oczywiście te od nowszego modelu. Ale w końcu wszystko mi działa. W modelach produkowanych po październiku 2002 wyeliminowano wszelkie usterki trapiące układ hamulcowy, więc w moim aucie będzie spokój dożywotni z tym, jak myślę....

Pozdrawiam Was. i szczerze odradzam wizyty u Wikarskiego w Koszalinie. Totalna żenada, brak fachowości i moralnej odwagi by przyznać się do błędu.

[waldek11]

Napisał curchuck

szczerze odradzam wizyty u Wikarskiego w Koszalinie

Nie bez powodu nie jest już dealerem Forda w Koszalinie.

ps
curchuck, pisz do mnie na PW
Pozdro
waldek11

[marionerio]

Czy naciag linki znajduje sie pod plastikowa obudowa hamulca recznego, czy od spodu pojazdu?Model przed liftingiem

[curchuck]

W modelu przed liftingiem do października 2002 nie ma czegos takiego jak kontrola naciągu. W samej dźwigni hamulca ręcznego znajduje się mechanizm autoregulacji. Aby do niego się dobrać należy ściągnąć środkowy tunel (3 śruby w schowku między fotelami, 1 wkręt pod popielniczką, 2 wkręty z boku mieszka dźwigni zmiany biegów). Sam mechanizm wygląda jak bęben znajdujący się dokładnie pod wajchą od ręcznego. Jest to niestety nierozbieralne. Mówiąc nierozbieralne - mam na myśli nierozbieralne.
Oczywiście wszystko da się rozebraćGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ale gorzej będzie ze złożeniem.

Pozdrawiam

[marionerio]

Napisał curchuck

W samej dźwigni hamulca ręcznego znajduje się mechanizm autoregulacji.

Czyli nie ma co rozbierać, samo powinno się regulować?? :fcp18

[curchuck]

Regulacja polega na kilkukrotnym zaciągnięciu ręcznego"na maxa" i zwolnieniu go. i tak z 5, 6 razy. Super pomysł, tylko szkoda, że cholerstwo się tak psuje