Wywalanie płynu chłodzącego przez korek zbiornika wyrównawczego

[Compiler]

Witam,

Poprzedni wątek został przeniesiony do zsypu, za zbyt krótki temat. Teraz jest chyba ok Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Od początku:
Wywala mi płyn gdy się silnik już trochę zagrzeje. Na zimnym nie.
Wymieniony jest termostat - otwiera się - przewód się nagrzewa i włączają się wiatraki na ok 90 stopniach.
Wymieniony został także płyn chłodzący. Poprzedni też był ok. Był czysty bez śladu oleju. W oleju także 0 śladu po płynie więc chyba uszczelka ok.
Nie mam pojęcia co może być nie tak.
Czy może to być wina przytkanej chłodnicy?
Mechanik powiedział, że skoro dół chłodnicy się nagrzewa, to chłodnica jest ok.
Płyn w zbiorniczku raz się podnosi, raz opuszcza, raz podniesie się tyle, że wyleci z 1-2 litry i tak w kółko.
Jak przyjechałem od mechanika to słychać było bulgotanie jakby się gotował.
Po przeczytaniu kilku tematów na forach stawiam na:
1. zapowietrzony układ. Jak go odpowietrzyć?
2. Przymulona chłodnica
3. Uszczelka na głowicy?

Proszę o wypowiedzi osób bardziej obeznanych w temacie.
Jeżeli ktoś ma schemat obiegu płynu chłodzącego to też byłbym wdzięczny za udostępnienie.

[LORDhead]

to raczej napewno uszczelka pod glowica albo glowica poprostu peklo miedzy garem a kanalem wodnym dlatego nie masz plynu w oleju ani odwrotnie odpowietrzenie polega na tym ze zapal auto na odkreconym korku do moimentu nagrzania sie i otwarcia termostatu w tych silnikach jezeli jest lpg bardzo czesto pekaja glowice bodajrze miedzy 2a3 garem jak auto sie nagrzewa pekniecie sie rozszerza i zaczyna walic kompresia w uklad chlodzenia, u niektorych mechanikow mozna sprawdzic czy uszczelka nie jest peknieta jest taki przyrzad z ciecza ktory jesli ze zbiorniczka wydostaje sie co2 to plyn zmienia kolor zycze powodzenia a czy chlodnica nie jest za szlamiona poprostu sprawdz czy jest ciepla po nagrzaniu auta tylko na palce uwazaj zeby wentylatory sie nie wlaczyly

[Compiler]

Hmm a wiesz może kiedy powinny włączać się wentylatory?
Są 2 - mniejszy i większy.
Silnik chodził z pół godziny. Włączyłem też ogrzewanie ma maksa. Chłodnica była gorąca na dole i górze. Temp wzrosła minimalnie ponad połowę skali a wentylatory ani drgnęły.
Wczoraj gdy temp była na 3/4 skali włączyły się 2 wentylatory ale to już płyn bulgotał, więc pewnie się zagotował.

[tomiscorpio]

odkrecic korek i niech popracuje troche , to sie odpowietrzy , kolejny punkt mozesz zmienic korek od zbiorniczka wyrownawczego . Umnie on powodowal problem.

Tez robilem cos przy aucie i kolo chlodnicy wypielem z mocowania waz , wisial sobie nadole.
Po skonczonej robocie wczepilem i zajechalem pod garaz , mowie plyn uzupelnie. odkrecam korek a tutaj sporo syku i plyn stwierdzil ze mu sie nie podoba to sobie wyleci.

Pochodzil ciut odkrecony dolalem wszystko ok , zakrecilem korek , pochodzil z 10 min i znowu odkrecam a on wywala. Zmienilem korek i wszystko wrocilo do normy.


Gwarancji nikt nie da ze cos innego sie nie posypalo , ale jak pompa wody pracuje , termostat otwiera sie , to sprawdz korek . Dokrec go na maksa i wtedy tak lekko odpusc , przykrecony bedzie ale sama pokrywka korka sie ruszac powinna w drobnym zakresie. .

jedynie ze cos robilem przy aucie i waz gdzies przycisneles na bogato Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Struna]

korka sie ot tak nie powinno odkręcać podczas pracy auta, zazwyczaj wtedy wywali i nie ma w tym nic dziwnego, gdyż drastycznie obniżamy punkt wrzenia poprzez gwałtowne obniżenie ciśnienia w układzie.

[tomiscorpio]

nie wiem tak czytalem na fst ze sie odpowietrza tak uklad. Czyli kolejna bzdura z tamtego forum...

[Rafał A.(antek)]

Odpowietrzasz, poprzez zagrzewanie silnika z otwartym korkiem. Do załaczenia wentylatorów. Punkt załaczenia wentylatorów jest ponizej punktu wrzenia cieczy.

Nie wolno odkrecac korka na bardzo zagrzanym silniku, jak latem zapieprza wentylator na 2 biegu, bo wtedy jest szansa ze ciecz ma powyzej 100 i jak obnizysz cisnienie to zawrze i wywali ja ze zbiorniczka.

Na normalnie ciepłym silniku i pracującym jak odkrecisz korek, powinien byc delikatny syk i nic nie powinno wywalać,
ale jak odkrecisz na goracym a niepracujacym, albo zgasisz z odkreconym to wykipi, bo punktowo jak pompa wody nie chodzi płyn sie zagotuje.

Napisał Compiler Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Płyn w zbiorniczku raz się podnosi, raz opuszcza, raz podniesie się tyle, że wyleci z 1-2 litry i tak w kółko.
Jak przyjechałem od mechanika to słychać było bulgotanie jakby się gotował.
Po przeczytaniu kilku tematów na forach stawiam na:
1. zapowietrzony układ. Jak go odpowietrzyć?
2. Przymulona chłodnica
3. Uszczelka na głowicy?

A tu jednak pewnie uszczelka pod głowica, proponuje zrobic test CO2 dla pewności.

[pepicosi]

wywal termostat i zobacz cz się poprawi

[Compiler]

Korek wymieniony i po kłopocie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Dzięki za rady.

[tomiscorpio]

trafiony zatopiony Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.