[Focus 2008-2011] reset "trybu awaryjnego"

[kons6]

witam, auto focus diesel 1.6 '08

czy jest jakiś sposób na zresetowanie "trybu awaryjnego" - czerwona kontrolka: wykrzyknik w kole zębatym plus duże ograniczenie parametrów silnika?

odczytywałem DTC dwoma programami - zero DTC

odłączyłem akumulator na jakieś 15 minut - kontrolka pozostała

czy powód zapalenia się kontrolki odczytuje się jakoś inaczej niż DTC przez OBD2?

[pit76]

Napisał kons6 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

czy powód zapalenia się kontrolki odczytuje się jakoś inaczej niż DTC przez OBD2?

tak właśnie się odczytuje,najlepiej jakimś renomowanym sprzętem

[kons6]

Napisał pit76 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

tak właśnie się odczytuje,najlepiej jakimś renomowanym sprzętem

próbowałem odczytać: ScanTool.net i ELMConfig
oba programy pokazały brak DTC

[pit76]

Napisał kons6 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

próbowałem odczytać: ScanTool.net i ELMConfig
oba programy pokazały brak DTC

odczytać błędy powinno dać radę,
roumiem że się z autem połączyłeś.
Sam widzisz ile ten sprzęt jest wart,zaraz mnie zjadą Elmiarze :-)

[kons6]

tak połączenie było w obu przypadkach,
czy do odczytania DTC powyżej P1000 (Ford Manufacturer Codes) potrzebne jest jakieś specjalne oprogramowanie?

[pit76]

jak masz P1000 to masz nie dokończona diagnostykę,o ile mnie pamięć nie myli

[kons6]

jednak sprawdzałem nieodpowiednio
po użyciu modułu PCM w ELMConfig odczytałem DTC

P0704, 28 - można było usunąć
P0380, 61 - powracają po usunięciu

teraz pozostaje sprawdzenie czy to świece żarowe czy coś w ich obwodzie

[Teisejas]

Przerobiłem podobną historię u siebie- zaświeciła się kontrolka awarii osprzętu silnika i silnik przełączał się w tryb awaryjny.
Nie miałem jeszcze wtedy interfejsu diagnostycznego więc samodzielnie kodów odczytać nie mogłem, zaistniała konieczność wizyty u specjalisty. Udałem się do pierwszego z polecanych na forach serwisów w Krakowie specjalizujących się w Fordach. Po podpięciu do kompa okazało się że wywala błąd świec żarowych i jakieś inne drobnostki z kategorii "ten typ tak ma". Panowie mechanicy, jednak nie dopuścili możliwości, że świece mogą ograniczać moc i obroty silnika, zaczęli przygazowywać i osłuchiwać reakcję sprężarki. Po jakiś 5 min poddali się, stwierdzili że nie wiedzą co jest przyczyną. Uczciwie nie wzięli żadnej kasy (z tej przyczyny jestem jeszcze czasami ich klientem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ).
Wizyta w drugim z polecanych serwisów już tak gładko nie poszła. Na początku poinformowano mnie, że podpięcie pod kompa będzie kosztować 100 zł i bez tego mechanik nie będzie szukał przyczyny problemu. Komp wyrzucił takie same błędy i zaczęło się myślenie- z miejsca oczywiście odrzucono możliwość, że źródłem problemu są świece. Podejrzenie padło na zapchany filtr paliwa. Ponieważ samochód kupiłem 2 miesiące wcześniej i nie znałem żadnej wiarygodnej daty jego wymiany, zaproponowano mi jego wymianę, na co się zgodziłem- koszt ok. 100 zł filtr + 50 zł wymiana. Oczywiście nic to nie pomogło i mechanik mógł dalej rozwijać się intelektualnie. Po kilkunastu minutach zapadła diagnoza- albo zapchany jest układ wydechowy albo awarii uległ sterownik sprężarki. "Niestety" z uwagi na umówionego następnego klienta nie było czasu na sprawdzenie więcej niż końcowej części układu wydechowego, która okazała się być raczej w porządku. Z tej przyczyny mechanik zaczął upierać się przy uszkodzeniu sprężarki. W tym zakresie wyjaśnił, że z jego strony możliwe jest w zasadzie tylko jej rozebranie i przeczyszczenie wszystkich styków układu, co może pomóc ale gwarancji nie ma (koszt 300 zł). Gdyby zaś się to nie powiodło rozwiązaniem mogła być już tylko wymiana turbiny na nową, bo wszelkie używki są oferowane bez modułu sterującego z uwagi na jego częste awarie. No cóż, smutny podziękowałem.
W swej desperacji udałem się do ASO. Podpisałem zlecenie naprawy. Zgodziłem się na diagnostykę komputerową (200 zł) usiadłem na kanapie w salonie i czekałem. Po jakiś 30 min podszedł do mnie sprzedawca i poinformował, że najprawdopodobniej przyczyną świecenia kontrolki jest ...awaria świec żarowych. Zaproponował ich wymianę (z częściami ponad 100 zł za sztukę). Trochę już mądrzejszy zapytałem, czy na pewno usunie to problem, na co usłyszałem, że na 90% tak. Zgodziłem się. Po jakimś czasie pojawił się uśmiechnięty sprzedawca z informacją dobrą, tj. wymiana pomogła i kontrolka zgasła i silnik kręci się normalnie, oraz ze złą tj. taką, że jedna ze świec jest zapieczona i nie jest na chwilę obecną możliwa jej wymiana. Została spryskana odrdzewiaczem i na jej wymianę zaproszono mnie za dwa lub trzy dni. Koniec końców w ASO zostawiłem 523 zł. Pozostałą świecę wymieniłem za 60 zł u okolicznego mechanika, który nie specjalizuje się w Fordach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .

Reasumując, jeżeli znasz sposób na sprawdzenie układu świec to możesz od tego zacząć, ale stawiam, że przyczyną jest jedna (przynajmniej) ze świec. Wymienić warto od razu wszystkie, żeby problem się zaraz nie powtórzył.