Sprawdzanie Numeru VIN

SrebnaStrzała · 02-09-2013, 22:40

Witam
Pojawiło mi się takie o to cudo na lakierze.
Czy coś takiego może być wynikiem dotknięcia samochodu tylnym zderzakiem na parkingu? Na zderzaku nie ma nawet śladu po tym dotknięciu, a prędkość była znikoma może 2km/h. Nie wiem czy od początku był ten kwiatek czy teraz się pojawił. Jest on widoczny generalnie pod światło stąd taka dobra widoczność z flashem. Jest to ewidentne pęknięcie lakieru.
Już przedni zderzak mam do malowania bo jest niedomalowany a teraz jeszcze to -_-
http://zapodaj.net/194c9d3887f4d.jpg.html
http://zapodaj.net/22390a4f47c85.jpg.html
http://zapodaj.net/54a1095da8a1e.jpg.html

Będę wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam

petrus1 · 02-09-2013, 23:04

Takiej gwiazdki nie mam, ale na zderzaku mojego drugiego samochodu po spotkaniu na parkingu z Alfą (cofał, nie wyhamował i dotknął narożnikiem) pojawiły się spękania, coś jak warkocz komety. Z jednego miejsca wychodzące pęknięcia. Więc i u Ciebie może być podobnie. Podobne do twoich uszkodzeń widziałem na spękanej polakierowanej szpachlówce. Ale była to maska i szpachla, która pękła od temperatury lub zbyt obfitego nałożenia.

SrebnaStrzała · 03-09-2013, 00:16

Czyli rozumiem że nie jest to wina źle dobranych składników lakieru, podkładu itd ? Powiem szczerze że myślałem iż lakier jest bardziej elastyczny szczególnie na zderzakach.

kuba1961 · 03-09-2013, 05:54

To stuknięcie albo uderzenie np. kamieniem. Nie wiem kto jeździł samochodem. Albo zrób rachunek sumienia albo przepytaj "drugiego" kierowcę.

remlen · 03-09-2013, 07:14

Od uderzenia. lakier niestety nie jest tak elastyczny. Zderzak się podda, a lakier nie

jas33 · 03-09-2013, 08:04

w/g mnie nie zastosowano podkładu i lakieru do plastyku, i wtedy nawet bez uderzenia zrobi sie po jakimś czasie pajączek

mondeo70235 · 03-09-2013, 15:33

mym zdaniem pod zderzakiem jest wzmocnienie na połowie szerokości zderzaka jeśli nawet przy niewielkiej szybkośći zderzakiem dotkniesz czegoś zderzak gdzie jest wzmocnienie oprze się o wzmocnienie a część pod którą niema wzmocnienia przegnie się więcej i już kwiatuszek miałem podobnie jak żona oparła się o słupek na parkingu i pomimo krzyku hamuj dotknęła go i widziałem co dzieje się ze zderzakiem gdzieś mam zdjęcie uszkodzenia jest podobne jak u ciebie pomimo że rurka dotknęła dolnego dyfuzora na zderzaku bo mam wersje st lakierowanie w serwisie trochę kosztowało ale zato efekt końcowy zadawalający

SrebnaStrzała · 03-09-2013, 15:46

Hmm ale na zderzaku śladu od uderzenia nie ma... Można by powiedzieć że samo wyszło gdyby nie fakt że uczciwie napisałem.

petrus1 · 03-09-2013, 17:02

Cytat:

Napisał SrebnaStrzała Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ale na zderzaku śladu od uderzenia nie ma

U mnie też śladu po spotkaniu (wciśnięciu) nie ma. Została tylko pajęczynka. Tak jak koledzy wcześniej napisali: zderzak się poddał a lakier już nie.

SrebnaStrzała · 03-09-2013, 17:14

Dziwna sprawa że akurat w tym miejscu się pojawiło coś takiego i nigdzie indziej.
W mk3 waliłem nie raz w to i tamto ale nigdy mi nic takiego nie wyszło.
Nie znam sie ale dla mnie to wina składu lakieru, za dużo utwardzacza?

02-09-2013, 22:40	#1
SrebnaStrzała ford::expert Zarejestrowany: 30-01-2008 Skąd: Poznań Model: A7, Mondeo Silnik: 50TDI, 2.0TDCI Rocznik: 2018, 2011 Postów: 4,462	Pajęczyna na zderzaku Witam Pojawiło mi się takie o to cudo na lakierze. Czy coś takiego może być wynikiem dotknięcia samochodu tylnym zderzakiem na parkingu? Na zderzaku nie ma nawet śladu po tym dotknięciu, a prędkość była znikoma może 2km/h. Nie wiem czy od początku był ten kwiatek czy teraz się pojawił. Jest on widoczny generalnie pod światło stąd taka dobra widoczność z flashem. Jest to ewidentne pęknięcie lakieru. Już przedni zderzak mam do malowania bo jest niedomalowany a teraz jeszcze to -_- http://zapodaj.net/194c9d3887f4d.jpg.html http://zapodaj.net/22390a4f47c85.jpg.html http://zapodaj.net/54a1095da8a1e.jpg.html Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam

02-09-2013, 23:04	#2
petrus1 ford::specialist Imię: Piotr Zarejestrowany: 14-07-2009 Model: Mondeo Mk4 Silnik: 1,6 Ti-VCT Rocznik: 2009 Postów: 684	Odp: Pajęczyna na zderzaku Takiej gwiazdki nie mam, ale na zderzaku mojego drugiego samochodu po spotkaniu na parkingu z Alfą (cofał, nie wyhamował i dotknął narożnikiem) pojawiły się spękania, coś jak warkocz komety. Z jednego miejsca wychodzące pęknięcia. Więc i u Ciebie może być podobnie. Podobne do twoich uszkodzeń widziałem na spękanej polakierowanej szpachlówce. Ale była to maska i szpachla, która pękła od temperatury lub zbyt obfitego nałożenia.

03-09-2013, 00:16	#3
SrebnaStrzała ford::expert Zarejestrowany: 30-01-2008 Skąd: Poznań Model: A7, Mondeo Silnik: 50TDI, 2.0TDCI Rocznik: 2018, 2011 Postów: 4,462	Odp: Pajęczyna na zderzaku Czyli rozumiem że nie jest to wina źle dobranych składników lakieru, podkładu itd ? Powiem szczerze że myślałem iż lakier jest bardziej elastyczny szczególnie na zderzakach.

03-09-2013, 05:54	#4
kuba1961 ford::specialist Zarejestrowany: 11-05-2006 Skąd: Paprykarnia Model: Kuga 3, C-Max I Silnik: 2,5 FHEV, 1,8 TDCi Rocznik: 2021, 2007 Postów: 910	Odp: Pajęczyna na zderzaku To stuknięcie albo uderzenie np. kamieniem. Nie wiem kto jeździł samochodem. Albo zrób rachunek sumienia albo przepytaj "drugiego" kierowcę.

03-09-2013, 07:14	#5
remlen ford::specialist Zarejestrowany: 20-03-2013 Skąd: P-ń Model: MDO MK4 Silnik: 1,8 TDCi Rocznik: 2008 Postów: 580	Odp: Pajęczyna na zderzaku Od uderzenia. lakier niestety nie jest tak elastyczny. Zderzak się podda, a lakier nie

03-09-2013, 08:04	#6
jas33 ford::average Imię: jas Zarejestrowany: 01-09-2013 Model: ford c max Silnik: diesel Rocznik: 2011 Postów: 134	Odp: Pajęczyna na zderzaku w/g mnie nie zastosowano podkładu i lakieru do plastyku, i wtedy nawet bez uderzenia zrobi sie po jakimś czasie pajączek

03-09-2013, 15:33	#7
mondeo70235 ford::professional Imię: KRIS Zarejestrowany: 26-10-2008 Skąd: ŚLĄSKIE Model: MONDEO MK5 ST LINE Silnik: 2,0 TDCI 218KM 476NM Rocznik: 2016 Postów: 1,303	Odp: Pajęczyna na zderzaku mym zdaniem pod zderzakiem jest wzmocnienie na połowie szerokości zderzaka jeśli nawet przy niewielkiej szybkośći zderzakiem dotkniesz czegoś zderzak gdzie jest wzmocnienie oprze się o wzmocnienie a część pod którą niema wzmocnienia przegnie się więcej i już kwiatuszek miałem podobnie jak żona oparła się o słupek na parkingu i pomimo krzyku hamuj dotknęła go i widziałem co dzieje się ze zderzakiem gdzieś mam zdjęcie uszkodzenia jest podobne jak u ciebie pomimo że rurka dotknęła dolnego dyfuzora na zderzaku bo mam wersje st lakierowanie w serwisie trochę kosztowało ale zato efekt końcowy zadawalający __________________ BYŁO- SCORPIO MK1 2,9 PB - CZARNE /MONDEO MK1 2,0+LPG - SREBRNE /FOCUS MK1 1,8 PB+LPG - BORDOWY /MONDEO MK3 2,0 TDCI - CZARNY / MONDEO MK4 2,2 TDCI TITANIUM S - SZARY /JEST MONDEO MK4 TITANIUM S - BIAŁY / JEST MONDEO MK5........ - CZARNY

03-09-2013, 15:46	#8
SrebnaStrzała ford::expert Zarejestrowany: 30-01-2008 Skąd: Poznań Model: A7, Mondeo Silnik: 50TDI, 2.0TDCI Rocznik: 2018, 2011 Postów: 4,462	Odp: Pajęczyna na zderzaku Hmm ale na zderzaku śladu od uderzenia nie ma... Można by powiedzieć że samo wyszło gdyby nie fakt że uczciwie napisałem.

03-09-2013, 17:14	#10
SrebnaStrzała ford::expert Zarejestrowany: 30-01-2008 Skąd: Poznań Model: A7, Mondeo Silnik: 50TDI, 2.0TDCI Rocznik: 2018, 2011 Postów: 4,462	Odp: Pajęczyna na zderzaku Dziwna sprawa że akurat w tym miejscu się pojawiło coś takiego i nigdzie indziej. W mk3 waliłem nie raz w to i tamto ale nigdy mi nic takiego nie wyszło. Nie znam sie ale dla mnie to wina składu lakieru, za dużo utwardzacza?