[Focus 1998-2004] uszkodzonilo rozrzad po remoncie silnika? Glosno i nierowno pracuje

[mgrlutek]

witam serdecznie, mam foke 1.8tddi z 2000r. Jesli chodzi o mechanike pojazdowa to jestem laikiem i remont robiony byl z pomoca znajomego w moim garazu.
Moje problemy zaczely sie miesiac temu awaria korbowodu przy przebiegu 223850km. Silnik bardzo glosno walil wiec go zgasilem i dalej odholowalem do garazu. Diagnoza po zdjeciu miski olejowej, widoczne zmielone blaszki w srodku. Nie chcialem kupowac kota w worku, wiec silnik wolalem wyremontowac. Kupilem jeden uzywany tlok z korbowodem, wymienione wszystkie pierscienie, panewki, uszczelniacze zaworowe wszystkie mozliwe uszczelki. Przy okazji nowe sprzeglo bo juz niedawalo rady i rozrzad.

Wszystko udalo sie poskladac w calosc, pierwsze odpalenie silnik chodzil bardzo ladnie, lepiej niz poprzednio. Zgasilem silnik, za jakies pol godziny drugie odpalenie i przy kreceniu rozrusznikiem poszla rolka napinajaca w rozrzadzie (nasz blad, niedokrecone kolo pasowe )
Od nowa zwalanie glowicy. Wymiana 3 wygietych zaworow, 3 nowe szklanki. Glowica zawieziona na sprawdzenie szczelnosci.

Musielismy calkowicie zdemontowac lancuch bo scielo klin na zebatce.
Calosc lancuch i pasek poskladalismy na znaki. Silnik sie uruchamia. Ale slychac glosny halas z kolegtora wydechowego, jak by zawory stukaly. Odrazu zdjelismy pokrywe, walek rozrzadu i sprawdzilismy czy zawory sa cale, wszystko jest wpozadku. Zalozylismy stare 3 szklanki ale na nich tez glosno halasuje.


SZUKAM POMOCY W ZNALEZIENIU PRAWDOPODOBNEJ PRZYCZYNY HALASU
patrzac na ostatnie usterki jaka jest szansa, ze jest przestawiony rozrzad? Czekam aktualnie na fabryczne przyrzady do blokady rozrzadu. Ale halas byl taki jakby sie traktor odpalalo i trace nadzieje ze to wina rozrzadu.
Rozbieral juz ktos ten silnik do czesci pierwszych i mial podobne problemy z odpaleniem

[maol]

Wow... czytam i nie wierzę... a może prościej będzie porozmawiać z jakimkolwiek fachowcem? Bo zepsuć bardziej już się chyba nie da... a zakres możliwych uszkodzeń (samoistnych i wywołanych ręcznie) wskazuje że najtańszy sposób naprawy to wymiana silnika. Albo i całego samochodu, ekonomicznie patrząc...

[mgrlutek]

osoba ktora skladala ten silnik zreanimowala juz dziesiatki silnikow w takim stanie i jezdza do dzisiaj. Zanim strzelil nam rozrzad wszystko bylo wpozadku. Wymiana silnika nie wchodzi w gre, nie po to ktos wymyslil podzespoly wymienne...
Na czesci z plynami i nowym sprzeglem wydalem 1600zl tyle wydalbym na drugi silnik. A wiem czym bede jezdzil
Pomoc fahowcow jest wlasnie taka na latwizne zarobic i sie nienarobic, kupic drugi silnik wsadzic, pojezdzic moze pol roku, rok i wrucic znowu zeby zarobic Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[maol]

Wydaje się, że osoba która "zreanimowała" ten konkretny silnik nie ma pojęcia o tym co robi - tak właśnie wynika z Twojego posta. I chyba należy do wymienionej przez Ciebie kategorii "fahowców".

A wracając do części merytorycznej - oczywiście że masz problem z rozrządem. Tyle, że po tym jak razem potraktowaliście ten silnik, ja bym nawet nie szukał i kupił drugi, byle sprawny. Bo w Twoim rozrządzie możesz mieć uszkodzone wszystko - pokrzywione zawory, popychacze , dźwignie zaworów, wygięte wałki rozrządu, wreszcie skrzywioną całą głowicę. W zasadzie każdy element rozrządu i głowicy możesz mieć uszkodzony. Jeżeli tłoki uderzyły w zawory, to również one, i ponownie elementy związane z korbowodem mogą być uszkodzone... Dlatego, i tylko dlatego radzę Ci wymienić CAŁY silnik. Bo na dzień dobry, to nie bawiłbym się w dochodzenie, tylko wymienił całą głowicę po takiej akcji. A koszt samej głowicy będzie pewnie większy nawet niż całego, sprawnego silnika. Że wydałeś 1600 zł? Naprawa tego co zepsułeś będzie na pewno droższa...

[maciej_b]

Napisał mgrlutek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Calosc lancuch i pasek poskladalismy na znaki.

jakie znaki... rozrząd tu się ustawia na blokadach.

Panowie przerabiałem temat spotkania zaworów z tłokami (przy ok 120 km/h) dół silnika został nie ruszony. Żadnego klina nie zerwało... Zrobiona kompletnie cała głowica. Silnik po naprawie przejechał jakieś 80 tys km. Jak na razie, odpukać, jest ok.
Fakt że kosztowało to dużo... sam wałek rozrządu nowy 900 zł... ale mechanior był konkretny to i efekty są więcej niż zadowalające...

[mgrlutek]

kolego niedoczytales do konca tematu, rzeczy o ktorych piszesz zostaly juz sprawdzone oodrazu w pierwszej kolejnosci i nic nie zostalo uszkodzone. Silnik sie obraca krecac walem recznie, tak samo jak i po odpaleniu kluczykiem, tyle ze halasuje. Gdyby rozrzad sie sypnol to juz by nie odpalil, wiem co sie dzieje z uszkodzonym rozrzadem bo juz to widzialem w tym miesiacu na tym samochodzie, skladalismy glowice sami i pozniej sprawdzalismy glowice odplatnie u specow. Po lekko wykrzywionych zaworach niedalo sie krecic recznie walem.


Bump: u mnie zawory poszly przy kreceniu rorusznikiem, a klin poszedl przez niedokrecone kolo... Po tym wszystkim zostalo wszystko sprawdzone i jest sprawne. Chyba jednak najbardziej prawdopodobne, ze jak kaseta z lancuchem zostala wyciagnieta i nie weszla prawidlowo na swoje miejsce. Tak jak kolega maciej stwierdzil potrzebne sa blokady, mi zalezalo ba czasie i kaseta byla zakladana tylko z blokada na pompie wtryskowej. Zestaw blokad 250zl, duzy wydatek jak na jeden raz, udalo mi sie zalatwic pozyczone ale dopiero na srode wieczor. W sobote sciagam lancuszek i zakladam jeszcze raz

[maol]

Jak silnik obraca się głośno przy samym ręcznym kręceniem wałem to znak, ze rozrząd nie jest dobry. To że sprawdziłeś jeszcze raz szklanki i zawory, to dopiero początek drogi - skąd wiesz że np. wałki rozrządu nie są wygięte? Wizyta u tzw. speców jest nieodzowna, wraz z dokładnym opisem jak te uszkodzenia wywołaliście. I po każdej nieudanej próbie odpalenia tego silnika proponuję nie czekać, tylko lecieć z głowica po raz kolejny do kogoś, kto ma o tym pojęcie.

Zrozum - skatowałeś ten silnik niemiłosiernie. Siły, które zadziałały na rozrząd były olbrzymie, i żadne sprawdzenie "na oko" nic tu nie da. Wiem, koszty mogą przerażać, ale to są skutki PROSTYCH błędów, które sam popełniłeś.

[mgrlutek]

Napisał maol Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak silnik obraca się głośno przy samym ręcznym kręceniem wałem to znak, ze rozrząd nie jest dobry.

ale jak sie recznie obraca to niczego niczego nie slychac wszystko gladko chodzi bez zadnych szumow szmerow i niczego , a Ty mi wmawiasz, ze slychac. Jak odpalam kluczykiem na wolnych obrotach slychac cos

Bump: jezeli juz cos bedzie z rozrzadem walem korbowym, tlokami itd, tak jak uwazasz to i tak znajde przyczyne stukania nawet jesli bedzie trzeba silnik rozkladac od nowa na czesci pierwsze, to znajde przyczyne halasu nie patrzac na koszta jakie bede musial zainwestowac Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. moja foka pokonuje w miesiacu od 3 nawet i do 4 tys km miesiecznie. Nikt gwarancji nieda, ze wstawie inny a za rok po przejechaniu 35tys nie bede musial szukac nastepnego bo sie panewki przekreca albo cos innego, dobrego stanu na slowo sie nie kupi. Ostatnia foka 2004r to juz maja silniki po 10 lat...

[mgrlutek]

przyczyna dziwnego stukania nie byl rozrzad... sprawdzony na blokady byl dobrze ustawiony i nienarobilo zadnego balaganu. Silnik jest juz na calkowicie chodzie wiec temat mozna uznac za zamkniety

[Fulara]

to napisz co to było, temat ma całą strone a Tobie sie nie chce napisać kilka wyrazów