silnik krokowy

[michaldy]

Panowie POMOCY
Czy moze cie mi napisac jak TO COŚ mozna odkrecic?
Czy macie jakies swoje własne sposoby do dobrania sie do dolnej sruby bez kanalu lub najazdu?

Jest kolejny wynalazek Panów Inżynierów z Forda ( pierwszym z moich doświadczen jest "masywny" regulator sprzęgła).
Jak k..wa mozna tak czesto psujący sie element wpakować w takie miejsce.
Szkoda ze nie znależli takikie dziury zeby trzeba bylo wyjmowac silnik

Nie wiem z czym masz problem.Ja go wykręcam w kilka minut.
No ale to najgorzej pierwszy raz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[michaldy]

z poziomu "terenu"??

[michaldy]

i jeszcze jedno?
czy zeby sie do niego dostac trzeba cos jeszce odkręcić?

od góry(a dokładniej od prawej strony auta) i nie potrzeba nic więcej odkręcać , tylko dwie śrubki które go trzymają.
I jeszcze jedno.U mnie rura ssąca od filtra do przepustnicy idzie po skosie w przedziale silnika, a jeśli rura idzie pod kątem prostym i przechodzi nad głowicą to rzeczywiście może być problem. W takim nie odkręcałem.

[michaldy]

i własnie u mnie tak jest . stąd napisałem ze lepiej tego wymyśleć nie mogli.
bo i po co ułatwiać ludziom pracę

[michaldy]

Panowie wykrciłem go z poziomu terenu.
Zabawy chwila ale jak to w zyciu nastepnym razem bedzie łatwiej.
W kazdym razie zeby to malenstwo odkrecic potrzeba oczowej ósemki (krótkiej)
rączki z gumy ew. dorobienie sobie dodatkych przegubów w nadgarstu i łokciu i po 15-20min mamy go. a najsmieszniejsze ze z góry łatwiej odkrecic srube ktrora jest na dole
pytanie do speców którzy czysicli silnki krokowy:
do czego słuzy "kapturek" na silniku tak jakby po drugiej jego stronie przez ktory wylatywala mi benz. jak go czysilem i czy to normalne ze tamtedy leciala?

Ten kapturek możesz zdjąć. Pod nim jest filtr powietrza z takiej gęstej włókniny lub czegoś podobnego. Pod tym filtrem jest kanał powietrzny połaczony z komorą widoczną przez te dwie duże dziury.Poszukaj na forum, zamieściłem w którymś poście zdjęcia tego zaworu. Na jednym z nich jest ta strona ,ale bez kapturka i bez tego wkładu filtrującego.
Aha ten kapturek razem z tym wkładem musi być.

[michaldy]

aha o jeszcze jedno
po załozeniu silniczka zuwazylem ze cos przy nim syczy( nie wiem czy tak ma byc i czy tak bylo) oringi w kolektorze byly na bank a slinik jest napewno dokrecony

Napisał michaldy

aha o jeszcze jedno
po załozeniu silniczka zuwazylem ze cos przy nim syczy( nie wiem czy tak ma byc i czy tak bylo) oringi w kolektorze byly na bank a slinik jest napewno dokrecony

Nie wysuszyłeś go dokładnie, a wszczególności tego tego filtra pod kapturkiem oraz została Ci benzyna za taką membraną która jest w środku.
UWAGA !!! zawór nierozbieralny.

z czasem to wyparuje i przestanie syczeć, chyba że masz uszkodzoną tą membranę, wtedy zawór do wymiany.Jak wyschnie to jeszcze raz reset i samoadaptacja.