[Focus 1998-2004] Wymiana tylnych sprężyn i wahaczy

[zmulim]

Witajcie. Jako że zabrałem się za wymianę tylnych sprężyn, sprawdziłem też stan tulei wahaczy i wygląda to bardzo kiepsko - niby kąty trzyma i koła są w miarę ok, nie rozjeżdżają się, ale czuć że tył już pływa... Zdecydowałem się na kompleksową robotę w warsztacie u kolegi. Kupiłem zestaw wahaczy Lemforder (banany i kości) oraz wahacze poprzeczne od sprężyn Meyle. Mam też kompletny zestaw śrub i mimośrodów, oraz oba cukierki do wahaczy wleczonych. Pytanie do was koledzy, którzy to może robili, bądź wiedzą co i jak w tym zawieszeniu. Jak to zrobić żeby nie zepsuć nowych wahaczy? Czytałem co nieco o tzw wysokości konstrukcyjnej, ale nigdzie nie jest to sprecyzowane o co dokładnie chodzi. Częściowo rozumiem, że należy wszystko poskładać ładnie na podnośniku, cukierki wprasować po wcześniejszym zaznaczeniu położenia starych (kąt), ale niczego nie dociągać ostatecznie, tylko dopiero po postawieniu auta na koła? Później mimośrody do zbieżności na stacji do geometrii i gotowe? Jakieś wskazówki co do samej pracy wymiany tylnej zawiechy? Robi się to skręcanie jak auto obciążone czy puste? Dodam też że sprężyny będą nowe więc zawiecha pójdzie trochę wyżej na 100%. Bardzo proszę o jakieś wskazówki bo chcę tym autem trochę jeszcze pojeździć a części zawieszenia też tanie nie są.

[miery]

Robiłem ponad rok temu cały tył. Największy problem to wszystko rozkręcić, śruby trzeba było wybijać z tulejki, nakrętki i łby śrub obciąć szlifierką. Walka niemiłosierna. Jak wszystko złożysz to tył trochę trzeba obciążyć i dociągnąć dynamometrycznym wszystkie śruby.
Wg tego robiłem [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
W sumie jak skręciłem wszystko to stał prosto, na zbieżności dużo źle nie było.

Ogólnie drugi raz bym nie robił. Nie polecam.

[zmulim]

Kolega na warsztacie ma dużo przydatnych narzędzi i sprzętu, także myślę że z demontażem damy radę, na pewno flexem trzeba będzie potraktować 90% śrub. Ale tak jak pisałem nowe mam wszystkie. No właśnie, co do tego składania, rozumiem że auto na dół i ile mniej więcej tego obciążenia trzeba dać? Podobno jak się to źle poskręca na złej wysokości to szybciej się oberwą tuleje wahaczy, czego bym nie chciał. Przeglądałem tego TISa, mam nawet przygotowane wydruki danych regulacyjnych zawiechy, ale nigdzie tam nie pisze ile auto obciążyć, ani co to w zasadzie jest ta wysokość konstrukcyjna? Chyba że jest to ukryte gdzieś w tych danych kątów zawieszenia?

[civicplff]

Kazde silenblocki (tuleje) skrecamy w normalnym ich polozeniu czyli w momencie jak stoi na kolach bez zadnych osob w srodku czy ciezaru w bagazniku. Jesli tego nie zrobimy w krotkim czasie pozrywa gumy i beda znow do wymiany. Najlepiej to na kanale lub 4 kolumnowym podnosniku (najazdowym takim jak do geometrii).

[Fulara]

jak kolega wyżej, kto skręci zawieszenie na wiszącego za brzuch psa szybko wróci do tematu