urwane zawieszenie co robic

[Eros]

urwalem tylne zawieszenie,mechanik pow ze nie bardzo jest do czegos przyspawac, ze trzeba wyciac i wstawic nowa blache, czy pozniej bedzie duze nie bezpieczenstwo jazdy?i ile moge zaplacic za takie cos?
bede wdzieczny za porady

[Krzychu32]

Witam

Skoro nie ma do czego przyspawać to autko jest super,ja dał bym sobie spokój zostawiając go na części jak jest co,a kupił bym drugiego.
Chyba że jesteś odważny to naprawiaj w sumie nie takie rzeczy polscy majsterkowicze robią.

Napisał Eros

ile moge zaplacic za takie cos?

Pytanie raczej do mechanika który robił oględziny auta.

Pozdro

[Eros]

no zrobic sie mowil ze da ze blache wstawic nowa...no i chce sie zorientowac w kosztach mniej wiecej...

[ Dodano: 2007-08-26, 19:47 ]

Napisał Krzychu32

ja dał bym sobie spokój zostawiając go na części

no szkoda mi na czesci silnik jest dobry z 97r...

[Tom_asz]

to wszystko zalezy czy jest tam co naprawiac i do czego, ale z bezpieczenstwem to moze byc marnie
pokombinuj, moze uda ci sie kupic jakas lekko puknieta bude, przelozysz silnik jak warto i czesc swojej karoserji mozesz wykozystac do naprawy ewentualnego rozbitka, a reszta na allegro
to jest chyba najlepsze wyjscie

[-waldi-]

jak dla mnie to ja bym zezłomował :/

wszystko zalezy co i jak sie tam posypało...

[Eros]

Napisał -waldi-

jak dla mnie to ja bym zezłomował

no ale przeciez mechanik mowil ze wstawi sie nowa blache, wiec czemu zezlomowac?? no wszystko sie nie posypwalo najbardziej gdzie wspornik jest tak to chyba sie nazywa nie wiem dobrze,

[Tom_asz]

to co ci wyrwalo cala belke poprzeczna, mocowania wspornika wahacza.
z jednej strony czy to calkiem sie posypalo
wspornik jest mocowany do nadwozia, wspawa to raczej przynajmniej dla mnie pozostawia wiele do zyczenia pozniej

[Krzychu32]

no ale przeciez mechanik mowil ze wstawi sie nowa blache, wiec czemu zezlomowac??

A co ci może innego mechanik powiedzieć przecież by mu klient uciekł przemyśl na spokojnie co ci Tom_asz podpowiedział i pomyśl zwłaszcza o swoim i innych BEZPIECZEńSTWIE,a zezłomować to faktycznie szkoda to już lepiej byłoby sprzedać na części.

[Eros]

to mocowanie wspornika wyrwalo...od nadwozia, z tylu z jedenj strony ale z drugiej patrzylem to tez dlugo nie po bedzie, czemu to tak sie posypalo przeciez byl w miare dbany,

[ Dodano: 2007-08-26, 21:29 ]

Napisał Krzychu32

A co ci może innego mechanik powiedzieć przecież by mu klient uciekł

no tak ale to u kilku bylem,na brak klientow raczej nie narzekaja,moze cos tam wymodzi...

[Tom_asz]

mechanik to powie ci ze zrobi ci z niego mondka :fcp4 jak bedziesz chcial, bo klient to klient i ma w d....czy ty tym pojezdzisz czy tylko do pierwszej dziury itp.on na tobie ma pieniadze.

Napisał Eros

to mocowanie wspornika wyrwalo...od nadwozia, z tylu z jedenj strony ale z drugiej patrzylem to tez dlugo nie po bedzie

to sam sobie juz odpowiedziales co do tego jak to moze wygladac, jednym slowem porazka
zastanow sie nad kupnem jakiejs budy, silnik przelozysz czesci sprzedasz a sprzedasz na pweno zwroci ci sie inwestycja w nowa bude, bo za zlomowanie to dostaniesz 150zl ja tak dostalem w styczniu jak zlomowalem mojego poczciwego poloneza
albo ryzykuj swoje bezpieczenstwo i innych bo sam po drogach nie jezdzisz