Witam, przyszedł czas na wymiane tuleji tylniej belki, w zwiazku z czym mam pytanie czy ktos juz montowal w swoim tuleje Febi albo Hart, które lepiej wybrac? Zastanawiam sie nad Febi czy warto? Nie chce pakowac sie w koszta i placic za fordowska jedna tyle co za Febi dwie.

Na pewno nie Hart!! Tandeta i szajs!! Jakieś 15tys km temu przy okazji wymiany amortyzatorów i sprężyn wymieniłem tuleje tylnej belki właśnie na FEBI i do tej pory żadnych problemów więc ja osobiście polecam

Lemforder:mrgreen:na tulejach nie ma co oszczędzać,zarówno na tulejach wahacza czy silentblockach.

Wkleje swój post z innego tematu, bo juz mi sie pisac tego samego nie chce. Chyba jako nieliczny bronie Febiego :) bo mam z ta marką na codzien do czynienia.

Co Wy się tak Febiego czepiacie?? Idzcie to sklepu motoryzacyjnego gdzie siedzą ludzie którzy znają się na tym co robią i zapytajcie się co to jest FEBI i zapytajcie sie czy mieli reklamacje i ile.

80% części w ich pudełkach to oryginały. Dziś miałem w ręku przełącznik zespolony do escorta - widać zeszlifowane logo. Brałem sobie tuleje do wahacza febiego - okazało się że te mniejsze miały logo zeszlifowane. Czujniki położenia wałków rozrządu do opli to najczęściej oryginał siemens w pudełku febiego.

Ostatnio na targach motoryzacyjnych w Katowicach chyba z godzine spedzilem przy stoisku Febiego. Potwierdzili to co wiedziałem, ale powiedzieli tez troche nowinek. Oni produkują czesci głównie do ciezarowek, a co do osobówek to są głównie pakowaczem, czyli zeszlifowywują loga np FORD i wkładają do swojego pudełka. Co innego np z czujnikami różnymi - tam nie szlifują nic, tylko wkładają tak jak leci.



Mnie to w ogóle zastanawia to, dlaczego w każdym innym samochodzie nikt nie narzeka na elementy zawieszenia firm Febi, TRW, Lemforder, OYODO, Nipparts, itd, a w escorcie jakoś nikomu to nie wytrzymuje??!!

80% części w ich pudełkach to oryginały. Dziś miałem w ręku przełącznik zespolony do escorta - widać zeszlifowane logo. Brałem sobie tuleje do wahacza febiego - okazało się że te mniejsze miały logo zeszlifowane. Czujniki położenia wałków rozrządu do opli to najczęściej oryginał siemens w pudełku febiego.

Skoro tak jest to czemu oryginał kosztuje np 70 pln a Febi 30, dopłacaja do interesu?? Ale i tak dzieki za odpowiedzi biore Febi bo duzo tez dobrego slyszalem na ich temat.

Jeżeli dla Was cena jest wyznacznikiem jakości to trudno. Zdarza się że oryginał jest tańszy od zamiennika.

To że Febi jest tanszy to dlatego ze nie ma loga i wtedy nie narzuca sie 300% marży - proste

takie pytanie odnosnie tematu:) duzo roboty jest przy wymianie ? bo tez mam wybite te tuleje i zastanawiam sie czy dam sobie rade w garazu z tym;p

takie pytanie odnosnie tematu:) duzo roboty jest przy wymianie ? bo tez mam wybite te tuleje i zastanawiam sie czy dam sobie rade w garazu z tym;p
Roboty to troche przy tym bedzie bo trzeba tylnia belke sciagac a tam to sruby sa lekko przyrdzewiale a co za tym idzie - odłaczanie przewodow i linki, znajc zycie to napewno przewody odkrecic nie beda chcialy. Potem wybijanie i nabijanie nowych to bedzie jeszcze gorzej, tak mysle czy nie isc gdzies na prase ale zupełnie nie mam pojecia gdzie w mojej okolicy ma ktos prase.

Nie trzeba belki wyciągać żeby wymienić, gdzieś na forum ktoś opisywał to

dokladnie, nie ma co sciagac belki.

dzies bylem wlasnie swiadkiem wymiany przy okazji ustawienia zbierznosci w carmanie;p i faktycznie duzo roboty przy tym teoretycznie nia ma;p o ile nie wyjda jakies dodatkowe problemy;)

Belki sciagac nie trzeba ale jak juiz beda odkrecone ne 18 z tuleji to ino wystarczy przewody odlaczac i belka sciagnieta i chyba prosciej bedzie nabic to bo podejzewam ze łatwo to nie wejdzie.

ja nic nie wbijalem,
po prostu wzialem gwint, z jednej strony wsadzilem jakis plaskownik z dziura, gwint wpuscilem przez tuleje i z drugiej strony tez wsadzilem plaskownik z dziurka, nakretki po dwoch stronach i jazda - dokrecanie, tuleja wchodzi sama

Heh, pomyslawe, czekam az tuleje dojda i biore sie do roboty tym sposobem, dzieki za sugegestie.

Hej.Podłączę się do tematu gdyż kilka tys. km temu wymieniałem te tuleje.Zakupiłem z FEBIEGO i po dzień dziś nie ma żadnego problemu:)

Toć Wam tłumacze ze FEBI byle czego nie kladzie, a ze komuś coś sie wadliwe trafilo nie swiadczy ze całość jest beznadziejnej jakości.

Własnie dzisiaj dostalem przesylke i czy to normalne ze na tej tuleji nie ma zadnego znaczka Febi tylko jest jakis zeszlifowany?? A moze to jakis najtaniszy zamiennik a pdelko tylko febi??

Ech, czy Wam nie da się przetłumaczyć że FEBI nie jest jakimś badziewiem??!!!

Ja napisałem na początku postu:

80% części w ich pudełkach to oryginały. Dziś miałem w ręku przełącznik zespolony do escorta - widać zeszlifowane logo. Brałem sobie tuleje do wahacza febiego - okazało się że te mniejsze miały logo zeszlifowane. Czujniki położenia wałków rozrządu do opli to najczęściej oryginał siemens w pudełku febiego.

Ostatnio na targach motoryzacyjnych w Katowicach chyba z godzine spedzilem przy stoisku Febiego. Potwierdzili to co wiedziałem, ale powiedzieli tez troche nowinek. Oni produkują czesci głównie do ciezarowek, a co do osobówek to są głównie pakowaczem, czyli zeszlifowywują loga np FORD i wkładają do swojego pudełka. Co innego np z czujnikami różnymi - tam nie szlifują nic, tylko wkładają tak jak leci. [/I]

Ty mi odpisałeś:
Skoro tak jest to czemu oryginał kosztuje np 70 pln a Febi 30, dopłacaja do interesu?? Ale i tak dzieki za odpowiedzi biore Febi bo duzo tez dobrego slyszalem na ich temat.

A ja po raz setny tłumaczę: KUPIŁEŚ ORYGINALNĄ TULEJE, ALE Z ZESZLIFOWANYM LOGO FORDA. Nie ma sensu przepłacać za logo, jak febi pakuje oryginały! Powinny być jeszcze numery oryginału, ale nie zeszlifowane w postaci np. 95BG-3A262-BA lub 1023058, poszukaj.

ja dalem 100zl za wymiane tuleji belki tylnej (febi) i jest super.wachacze,gumy stabilizatora,koncowki drazkow,stabilizator tez mam (febi) i nic sie nie dzieje wiec polecam.a co do HART to mialem kiedys i jedyne co moge powiedziec o nich to tragedia i zenada nie polecam zero stabilizacji auta i po krotkim czasie tuleje na wachaczach wybily sie

Też brał bym FEBI a harta raczej omijał :)

Może w koncu ludzie przejrzą na oczy i przestaną pisać że febi to śmieć. Ciemnogród panuje. Jak ja bym miał kupować oryginalne części do escorta to juz dawno bym za te pieniądze kupił ze 3 takie auta.

To samo jest ze świecami motorcrafta. Toć na wielu modelach tych świec są symbole NGK, a na żarowych widnieją znaki BERU, ale i tak każdy woli kupić "oryginał". To samo filtry paliwowe do diesli - w pudełku motorcrafta siedzi przeważnie Bosch, a różnica cenowa pomiędzy Boschem a tym oryginalnym jest naprawdę kolosalna. I tak na każdym kroku. Paski rozrządu Gates, rolki INA, sprzęgło LUK i w nowszych fordach VALEO, olej CASTROL, wycieraczki szyb BOSCH i VALEO.

Jednak FEBI do Escorta sie nie nadaje, do innego owszem.
Miałem u siebie 2 razy tuleje Febiego z przodu, od samego poczatku była lipa. Kupiłem nowe wahacze kpl Febi, jezdziły w miare, bo nie było idealnie ale ok 2 miesiecy, pozniej zaczeło sie od nowa pływanie, sciaganie itd.
Wyjałem te wahacze, wsadziłem oryginalne tuleje i od tamtej pory nie było problemu, i auto tak sprzedałem. Escort ma tak zbudowane zaiweszenie ze tuleje nie oryginalne sie nie sprawdzaja, czy to Febi czy co innego, nawet z oryginałami ludzie kąbinuja, łozyska wahliwe, poliuretany itd. Na tył moga byc, choc oryginał i tak zawsze bedzie lepszy, a drozszy jest o ok 40 czy 50zł. Teraz tez nie kupił bym juz zamiennikow do Vectry a jedynie oryginał, wole zapłacic raz i miec spokoj na kilka lat niz bawic sie co roku.

Jednak FEBI do Escorta sie nie nadaje, do innego owszem.

Ale jeżeli kupujemy febiego z zeszlifowanym logiem forda, to w czym ten produkt jest gorszy od oryginału?

wahacze do scorpio juz dluzszy cza kosztowaly po 400zl a teraz nagle 800 za jeden.

Kolejna sprawa nie mozna rownac czesci na 1 montaz ,a czesci zamiennych.

Chcecie czy nie nawet w umowie jest zawarte ze te czesci nie moga byc tej samej jakosci

Moje kable zaplonowe wytrzymaly 300 tys az przestal palic dobrze , kupilem boscha i wysiadly po 8 miesiacach calkowicie. Teraz kupilem miedziane sam zrobilem i auto jezdzi duzo lepiej a do tego pali jakies 2 litry mniej.


Tak samo tuleje zawieszenia do mnie , oryginaly zmienialem po 200 tys bo stukaly , kupilem tedgum i zrobilem niecale 40 tys i wala milo , kupilem oryginaly zrobione 70 tys i tez juz wala .

Wiec mozna rownac pomiedzy zamiennikami ale nigdy z czesciami na 1 montaz.
Ktos moze nie wierzyc nie moj problem ale tak jest.

zsberg, za przeproszeniem na Escorcie ogołem zjadłem zeby, tak wiec uwierz mi ze wiem co mowie, dodatkowo az tak głupi nie jestem zeby kupic Febiego bez loga. Nie najezdzam na to co piszesz, ale było tu rowniez pare osob ktore rowniez pozjadały zeby na zawieszeniu i ogolnie i pisanie ze cos jest dobre skoro testowane było 10000 razy jest raczej nie na miejscu. Zgodze sie ze w Golfie, Oplu itd tuleje nawet za 5zł szt beda chodzic dobrze, dklategoi ze tam jest inna budowa wahacza, przez co tuleja pracuje skrecanie a nie na giecie jak w escorcie. Nawet poliuretan z Olkusza sobie z tym nie poradził, tak ze zadne zamienniki rowniez tego nie przejda.
Jeszcze poł biedy w 1.3 czy 1.4 bo tam az takich przeciazen nie ma, a sprawdz co sie dzieje np w 1.6 czy 1.8 jak dasz gaz na 1 czy 2. O RS-ie juz nie wspomne, bo tam walka trwa do tej pory. Jedynie co to jedengosc chyba jakos sobie z tym poradził wstawiajac łozyska wahliwe. Ale jak z wytrzymałoscia reszty na tym to nie wiem.

Słuchajcie, każdy kładzie to na co ma ochotę. Ja mam całe zawieszenie febiego i nie ma problemów. Z resztą pracuje w sklepie forda i nikt nie reklamuje zawieszenia febiego wiec az tak zle to nie jest.

Mam pytanie - czym sie różni tuleja z numerem i logo, od tuleji z numerem i sladem po logo??? bo ja poza ceną różnicy nie widzę. Gdybyśmy sprzedawali śmieci w sklepie to już dawno był bym bezrobotnym bo nikt by po części nie przychodził, a tak to mamy stałych klientów.

Jeszcze poł biedy w 1.3 czy 1.4 bo tam az takich przeciazen nie ma, a sprawdz co sie dzieje np w 1.6 czy 1.8 jak dasz gaz na 1 czy 2. O RS-ie juz nie wspomne, bo tam walka trwa do tej pory w 1.8 nic sie nie dzieje.doslownie nic.jezdzi normalnie,nie sciaga.takze ja febi polecam .a robie troche km wiec z tego co piszesz to powinienem miec juz dawno wymienione febi na co innego

Tutaj trochę źle rozumujemy. Nawet oryginalna część nie wytrzyma tyle co ta, na której auto z fabryki wyjechało. Rozmawiałem z gościem z Varty na temat akumulatorów, dlaczego w nowym aucie wytrzymuje ok 6 lat, a poźniej nawet oryginalny 2-4 lat. Otóż podobno zmienia się z wiekiem oporność kabli i pozostałej elektroniki. To samo z rozrządem. Załóżmy ze auto z fabryki wytrzyma np 90tys, a poźniej nawet markowy rozrząd ma interwał 60tys.

Poza tym, ludzie maja czesto dosc zamienników bo kazdy sprzedaje badziewie byle dobrze zarobic i nie liczy sie z jakoscia, a do tego dochodzi mnóstwo podróbek. Ja osobiście jak nie mam pieniedzy na dobry zamiennik o jakości oryginału to jade na szrot i kupuje używany oryginał, bo na pewno bedzie lepszy niz te nowości z intercarsu. W Polsce kupić markowy produkt Boscha to naprawde niezły wysiłek. Ostatnio nawet do sklepu przyszła boschowska przepływka made in china!! Już nie wspominam o allegro bo tam to juz w ogóle bezprawie panuje.

No i zmontowane, sprawdzone, 5 godzin pracy. W koncu nie plywam po drodze i na chopskokach auto nie trzaska. Zabaczymy czy Febi wytrzyma 1.8. A co mnie zaskoczylo ze stare tuleje byly od nowosci nigdy nie zmieniane, ale calkowicie wyrabane, nawet nie mialem problemow z nimi przy wybijaniu, jedno pukniecie młotkiem i same odpadly w dwoch kawalkach

Ale jeżeli kupujemy febiego z zeszlifowanym logiem forda, to w czym ten produkt jest gorszy od oryginału? A jaka gwarancja ze tam bylo Logo Forda a nie np Hart czy jakies inne badziewie ?? Tak pytam z ciekawosci :pomysl:

Na pewno nie było tam loga HARTA i innego badziewia z kilku względów:
a) HART jest pakowaczem, nie producentem, więc nie możliwym jest żeby było na czymś wytłoczone ich logo. HART działa tak jak FEBI, czyli wkłada w pudełka produkty innych firm, z tym ze HART głównie ryż
b) FEBI to niemiecki pakowacz z wieloma certyfikatami, a także czołowy producent części do ciężarówek - oni nie mogą sobie pozwolić na słabą jakość "swoich" produktów
c) poza zeszlifowanym logo zawsze zostają numery oryginalnej części (ich nie trzeba szlifować)
d) biorąc do ręki część febiego i oryginał wszystkie znaki na produkcie są w tych samych miejscach. Żeby stwierdzić czy te tuleje to naprawdę oryginały jeżeli nie wierzysz to w sklepie musiał byś je do siebie przyłożyć i porównać.

Można oczywiście trafić na fałszywki! Pudełko Febiego jest łatwe do podrobienia, a do środka można włożyć cokolwiek pociągnięte z grubsza szlifierką, dlatego warto kupować u sprawdzonego sprzedawcy

b) FEBI to niemiecki pakowacz z wieloma certyfikatami, a także czołowy producent części do ciężarówek - oni nie mogą sobie pozwolić na słabą jakość "swoich" produktów

to febi produkuje też części do osobówek.kupowałem wczoraj łączniki stabilizatora na tył do mondeo i był na nich nadruk febiego z logiem firmy i nr.części

na pewno lepiej Febi
Hart pakuje różnie raz lepsze raz gorsze wiem bo sprzedawałem takowe części.

to febi produkuje też części do osobówek.kupowałem wczoraj łączniki stabilizatora na tył do mondeo i był na nich nadruk febiego z logiem firmy i nr.części

Zgadza się, ale jak mówił ich przedstawiciel - produkcja części do osobówek to tylko uzupełnienie oferty. Dziwne że nie trafiłeś na oryginał, bo ja ostatnio sprzedawałem i z ciekawości otworzyliśmy opakowanie przy kliencie - miłe zaskoczenie :)

No dobra, ktoś może nie wierzyć, że w febim siedzi oryginał z zeszlifowanym logiem, ale np czujnik położenia wału do vectry wyjąłem firmy SIEMENS, a różnica w cenie to 50zł, więc sami popatrzcie jak firmy zarabiają na niewiedzy ludzi :/
No ale lusterko do mondeo (nie pamiętam dokładnie rocznika) kosztuje w oryginale ok 600zł, a klientowi sprzedaliśmy takie z firmy Polcar za 130zł i szok - przykładamy stare lusterko do porównania i wszystkie literki są takie same a logo jest stopione! Nie od dziś wiadomo ze na sprzedaży samochodu nie da się zarobić - zarabia się na jego serwisowaniu!

A wiecie ile kosztuje wyprodukowanie świecy iskrowej? Większość swiec ma niemal identyczną budowę, a jej cena nie jest wyznacznikiem jakości i ilości zużytego materiału. Wyznacznikiem ceny jest jej zastosowanie!

wszyscy tak doją.
np kable zaplonowe. Wiadomo ze najlepsze to miedziane , a potem te rozne badziewia weglowe itp itd
ja u siebie mam 2 kable ktore razem oryignalne kosztuja 150zl
Za 2 metry kabla miedzianego wn zaplacilem 20zl , a za 2m zrobie 3 kpl jak nie 4


A najbardziej chory przyklad. Zaworek od skrzyni krobowej do escorta 1.8 97r 110zl a ten sam oryginalny zaworek identyko do galaxy 2.0 30zl

Wybór
zależny od grubości portfela !!
Jestem tego zdania ,ze zawsze wole wydać parę groszy więcej na lepsze części ,
chytry 2 razy traci (już się przekonałem)
a najchętniej ,to by jeździł na oryginałach :D

to gdzie ty kupujesz te czesci kolego ja za zaworek dalem chyba 40zl w sklepie forda ktory tylko ma czesci do fordow takze 110 to niezle cie naciagneli

to gdzie ty kupujesz te czesci kolego ja za zaworek dalem chyba 40zl w sklepie forda ktory tylko ma czesci do fordow takze 110 to niezle cie naciagneli


110 kosztuje oryginalny, taki jak dostaje ASO itp, nie ma oryginału w nizszej cenie, moze 5-10zł. Naciagneli Ciebie bo kupiłes zamiennik, ktory nie jest jednoznaczny z oryginałem. A w tym przypadku ma to wiekie znaczenie.

dziś kupiłem w sklepie tuleje do wahaczy do escorta firmy febi 4 sztuki. Na gumie jest znaczek FEBI napis GERMANY oraz dwa numery 09119 i 187. jeszcze ich nie zalozylem, ale zauwazylem ze sa troszke inaczej zalewane guma niz inne zamienniki, tak jakby tej gumy bylo wiecej i solidniej to wyglądało. Dziwi mnie tylko cena. Za 1sztuke dalem 11,5zl Tuleje febi sa takie tanie czy jak?? czy to jakies podróby Dodam ze ten sklep to najwiekszy sklep z czesciami w tarnowie.... podróbki by mi sprzedali??

Zakładałem tuleje FEBI i jak dotąd żadnych kłopotów.

tomektm88 za swoje tuleje z FEBIEGO dałem 9 zł i puki co wszystko gra w najlepszym porządku:)

Polska mentalność: tanie=złe, a nie zawsze tak jest! FEBI to porządna firma, a już na pochwałę zasługuje to że często mają w swoich pudełkach oryginały.

Wystarczy popatrzeć ile części kosztują w serwisach, a ile poza ASO. Często różnica sięga 70-80% !!! Warto płacić tylko za zewnętrzne pudełko, jeżeli w środku siedzi identyczny, dosłownie identyczny produkt??