Zobacz pełną wersję : [Galaxy 2000-2006] Nie działają wycieraczki
ziutus 2 19-01-2009, 08:39 Witam
Prosze o pomoc w zlokalizowaniu uszkodzenia wycieraczek .Niedawno przez przypadek włączyłem wycieraczki, które były przymarznięte do szyby i od tej pory zaczeły się problemy ,raz chodziły a zazwyczej nie chciały się uruchomić.Teraz aktualnie chodzą ,ale jak chcę włączyć spryskiwacz ( czyli dzwignia na siebie ) zamiast spryskiwacza włącza się tylna wycieraczka ,spryskiwacz tynej też nie działa ,na początku wymieniłem przełącznik zespolony przy kierownicy ale to nic nie dało ,czy po drodze jest jakis przekaznik ? może moduł , prosze o podpowiedz co może być przyczyną ?
( napewno nie jest to przyczyna zapieczonych swożni mechanizmu wycieraczek ,ponieważ wiem, że jest to częsta usterka ,niedawno były czyszczone i smarowane)
pozdrawiam
ziutus 2
Witam
Prosze o pomoc w zlokalizowaniu uszkodzenia wycieraczek .Niedawno przez przypadek włączyłem wycieraczki, które były przymarznięte do szyby i od tej pory zaczeły się problemy ,raz chodziły a zazwyczej nie chciały się uruchomić.Teraz aktualnie chodzą ,ale jak chcę włączyć spryskiwacz ( czyli dzwignia na siebie ) zamiast spryskiwacza włącza się tylna wycieraczka ,spryskiwacz tynej też nie działa ,na początku wymieniłem przełącznik zespolony przy kierownicy ale to nic nie dało ,czy po drodze jest jakis przekaznik ? może moduł , prosze o podpowiedz co może być przyczyną ?
( napewno nie jest to przyczyna zapieczonych swożni mechanizmu wycieraczek ,ponieważ wiem, że jest to częsta usterka ,niedawno były czyszczone i smarowane)
pozdrawiam
ziutus 2
Przed wymianą przełącznika przód nie chodził w ogóle? A po wymianie zrobiła się "choinka"?
Może coś źle z powrotem złożyłeś i wszystko głupieje-jakieś piny pozamieniane? Sprawdź po kolorze kabli które dochodzą do kostek przy przełączniku, czy wszystko się zgadza-czy na obu przełącznikach wygląda to identycznie?
Ja bym sprawdził na początek sam silnik wycieraczek, czy oby się nie spalił. Jak nie ma dostępu to go niestety musisz wymontować i podłączyć na krótko pod aku.
Tyle mi do głowy przychodzi :fcp14
PS. Bezpieczniki pewnie sprawdziłeś :fcp2
ziutus 2 19-01-2009, 18:46 wycieraczki chodzą na wszystkich biegach ,choć nie zawsze ,nieraz trzeba kilka razy ruszyć dzwignią od wycieraczek, żeby załączyło ( przełącznik zespolony wymieniony na nowy ) silnik wycieraczek napewno sprawny , bezpieczniki ok, poprostu nie działają spryskiwacze przód i tył ,jak chcę włączyć przedni spryskiwacz - włącza się tylna wycieraczka ,a spryskiwacz nie działa ,podejżewam przekażnik jeżeli jest takowy ,albo moduł wycieraczek.
wycieraczki chodzą na wszystkich biegach ,choć nie zawsze ,nieraz trzeba kilka razy ruszyć dzwignią od wycieraczek, żeby załączyło ( przełącznik zespolony wymieniony na nowy ) silnik wycieraczek napewno sprawny , bezpieczniki ok, poprostu nie działają spryskiwacze przód i tył ,jak chcę włączyć przedni spryskiwacz - włącza się tylna wycieraczka ,a spryskiwacz nie działa ,podejżewam przekażnik jeżeli jest takowy ,albo moduł wycieraczek.
Nie mam głowy, co tam może się dziać :554:
denat1610 22-12-2009, 15:13 witam, pomóżcie, nagle przestały działać przednie wycieraczki i spryskiwacz, natomiast tylniej wycieraczki nie da sie wyłączyć, nie reaguje na zmiane pozycji dzwigni wycieraczek, czy ktoś sie z tym spotkał? należy to naprawić czy trzeba wymienić jakąś część?
Pozdrawiam wszystkich
markopolus 22-12-2009, 16:10 dzisiaj przestały mi działać wycieraczki w alhambrze, okazało sie że spalony był bezpiecznik nie od wycieraczek ale tak z wiatraczkiem (wentylator) nie pamietam numeru . po wymianie działa a czemu się spaliło nie mam pojecia
witam, pomóżcie, nagle przestały działać przednie wycieraczki i spryskiwacz, natomiast tylniej wycieraczki nie da sie wyłączyć, nie reaguje na zmiane pozycji dzwigni wycieraczek, czy ktoś sie z tym spotkał? należy to naprawić czy trzeba wymienić jakąś część?
Pozdrawiam wszystkich
Ewidentnie masz coś nie tak z manetką od wycieraczek, trzeba ja zdemantować i posprawdzać na wychodzących z przełącznika konektorach.
Pozdr.
denat1610 22-12-2009, 16:53 ok,zaraz spróbuje coś zrobić, pozdrawiam
denat1610 22-12-2009, 18:53 witam znowu, faktycznie bezpiecznik z obrazkiem wentylatora, ale przy wymianie na nowy i uruchomieniu tylnego spryskiwacza znowu sie palił, okazało sie że przetarły sie kable wchodzące do tylniej klapy z prawej strony, nie wiem jakim cudem, stąd tylna wycieraczka chodziła nieustannie, 4 kable sie przetarły, dzięki za wskazówke z tym bezpiecznikiem, pozdrawiam.
przetarły sie kable wchodzące do tylniej klapy z prawej strony
W Galaxy to normalne.
dragstar1 21-01-2010, 16:47 Witam, dziś pojawił mi się problem z wycieraczkami. Auto ok. godz 11 przyjechało i zostało wiadomo zaparkowane i silnik wyłączony, o godzinie 11:15 po zapaleniu silnika okazało się, że nie działają spryskiwacze i wycieraczki szyby przedniej, tylna wycieraczka działa normalnie. Dodam że bezpieczniki sprawdzone, żaden sie nie przepalił, może to jakiś przekaźnik, lecz nie wiem który anie gdzie się one znajdują. Proszę o pomoc, bo pogoda aż sie prosi o czyste szyby.
Goliaty2 21-01-2010, 17:21 nie ma tu przekaźnika, problem może być w manetce albo w sterowniku/silniku wycieraczek, sprawdź wtyczke przy tym silniczku.
dragstar1 21-01-2010, 17:32 okej, sprawdze :) ale czy jest mozliwe zeby te dwie rzeczy były jakoś razem połączone, żeby naraz przestały działać??
Goliaty2 21-01-2010, 17:36 tak, jest to połączone, aa działa tylny spryskiwacz? Sprawdzałeś bezpieczniki nr 24 i 33 (trzeci od prawej "stojący" i drugi od prawej "leżący")?
dragstar1 21-01-2010, 17:52 sprawdziłem bezpiecznik 24, ten 33 i to czy dziala tylny spryskiwacz sprawdze jak auto "przyjedzie"
dragstar1 21-01-2010, 18:05 bezpiecznik 33 jest ok, z tyłu również nie dziala spryskiwacz, nie słychać, żeby działała pompka. czyli został sterownik ?
Goliaty2 21-01-2010, 18:15 no, najprawdopodobniej to on, może tylko połączenie na wtyczce :)
No i stało się - pierwsze awarie.
Wyjechałem dzisiaj w dłuższą drogę (a pogoda była deszczowa) - wszystko OK. Zatrzymałem się przy pierwszym sklepie aby coś dzieciakom kupić, wsiadam i wycieraczki nie działają. Żadna z pozycji przełącznika nie załączyła wycieraczek (nawet spryskiwanie szyby). Mocno wku...ny wróciłem do garażu, dzieciaki odprowadziłem do domu biorę się za sprawdzenie bezpieczników a wycieraczki nagle działają, więc znów po dzieciaki i do autka.
Przejechałem kilka kilometrów, zatrzymałem się na "sikanie dzieciaków" i wycieraczki znów ani rusz.
Udało się jednak za którymś razem uruchomić je i dalej już działały ale zrezygnowałem z drogi bo nie wiem co jest grane.
Gdyby się coś zepsuło to nie ma problemu aby znaleźć usterkę a tak to nie wiem co sprawdzić.
Może miał ktoś podobny problem?
Darek Ani 19-06-2010, 14:43 Miałem podobne objawy: raz bezpiecznik, drugi raz poluzowana nakrętka na silniczku wycieraczki.
Bezpiecznik to raczej nie jest bo wycieraczki raz działają a raz nie. No i w trakcie awarii działa mi spryskiwacz (nie wiem czy spryskiwacz jest pod tym samym bezpiecznikiem).
Witam .Często przyczyną są zapieczone sworznie mechanizmu i jedyna metoda to wyjęcie całego ustrojstwa i czyszczenie , smarowanie i ponowny montaż. Chodzi oczywiście o te sworznie do których przykręcone są ramiona wycieraczek.
Dzisiaj to samo - próba włączenia wycieraczek przednich i nic (ani drgną). Spryskiwacz działa, tylna wycieraczka i tylny spryskiwacz też działają więc wyślę, że to nie wina przełącznika ale ewidentnie coś z silniczkiem lub mechanizmem przednich wycieraczek.
Nie wiem tylko jak się do nich dobrać (chociaz do wtyczki od silniczka aby sprawdzić, czy prąd dochodzi).
Nie ma ktoś jakiegoś manuala?
Trzeba zdjąć osłonę w komorze silnika, która jest przykręcona na trzy śruby. Jak poszukasz trochę na forum to znajdziesz więcej info bo temat był już przerabiany.
przemo66 20-06-2010, 19:05 Miałem podobne objawy i przyczyna była jak u Reńka - zapieczone sworznie ramion wycieraczek. Trzeba rozebrać , wyczyścić przesmarować i założyć koniecznie nowe uszczelnienia.
Kolego poszukaj na forum, bo ja nawet robiłem zdjęcia tych sworzni przy czyszczeniu. :-)
No i problem pojawił się nie na żarty. W czoraj po imprezie (6 rano) zaparowene przednie szyby. Próbuję uruchomić wyciweraczki i ani słychu, ani dychu. W tej chwili nie działają wcale. Dodatkowo nie działa spryskiwacz szyby przedniej (wczesniej wycieraczki nie działały ale spryskiwacz działał). Oczywiście pierwsze sprawdzenie bezpieczników - bezpiecznik OK (jakieś dwa znalazłem dotyczące wycieraczek obydwa sprawne). Cały dzień próbowałem ale nie działały jedynie wieczór po powrocie wkurzony zacząłem wymachiwać przełącznikiem i udało mi się, że wycieraczki zadziałły (tylko raz). Przy próbie spryskiwacza odpaliła się tylna wycieraczka.
Myślę, że gdyby problemem były zapieczone tulejki to przynajmniej spryskiwacz by działał i słychać by były silniczek (lub jakie przygasanie świateł itp.) a tu cisza.
Obstawiam sam przełacznik - musżę gdzieś dorwać taki i to szybko.
A może to wina przekaźnika (jeśli taki jest).
Może mi ktoś krótko przedstawić zasadę działania wycieraczek ze spryskiwaniem?
Bezpieczniki 12 i 24 dobre.
Na pewno spryskiwanie szyb i wycieraczki mają inne silniczki - więc wykluczam uszkodzenie silniczka wycieraczek.
Jeśli chodzi o przekaźnik to też raczej powinny być przynajmniej dwa (osobny do spryskiwania i osobny do wycieraczek) - ale tutaj potrzebuję pomocy (jaki to przekaźnik).
No i jeszcze prośba o sprawdzenie - czy to normalne, że włączając spryskiwanie przedniej szyby tylna robi obrót? (tak się dzieje w moim przypadku, nie na wstecznym bo czasami na wstecznym załącza się tylna wycieraczka).
No i pocołdziennej tułaczce od mechanika do mechanika diagnoza jest jedna - silniczek wycieraczek.
Trochę to dziwne, że nie działa spryskiwacz przedniej ani tylnej szyby, że wycieraczka tylnej szyby też nie działa i że to wszystko przez uszkodzony silniczek wycieraczek.
Silniczki takie nie są tanie więc przed zakupem prosze Was o potwierdzenie, czy rzeczywiście całe sterowanie jest w tym silniczku (sterowanie wycieraczek i spryskiwaczy)?
Ew. gdzie taki silniczek kupić?
Ja przyjrzałbym się raczej manetce od wycieraczek, to też się czasem psuje :(
Ja przyjrzałbym się raczej manetce od wycieraczek, to też się czasem psuje :(
Manetka (tkajak pisałem wcześniej) wymieniana, bezpieczniki sprawne, żadnych błędów w komputerze (grupa 09). Wycieraczki od czasu do czasu robią jeden ruch (trzy razy udało mi się je uruchomić na setki prób).
Nikt mi nie podpowie w jaki sposób w Galaxy MK2 działają wycieraczki?
Albo jakiś schemat...
W silniczku jest trochę elektroniki - czy całe sterowanie (tylna wycieraczka, spryskiwacze) znajduje się w tym silniczku?
Gdzie idzie sygnał z manetki? Czy bezpośrednio do silniczka czy może jakiś moduł sterujący (przekaźniki)?
No i wg starego powiedzenia "umiesz liczyć, to licz na siebie" uporałem się z moimi wycieraczkami. Na niedziałajace wycieraczki i spryskiwacze zebrało się kilka powodów ale ostatecznie udało mi się to wszystko uruchomić (wyczyścić) chociaż miałem trochę problemów z synchronizowaniem wycieraczek (zwłaszcza po zablokowaniu ich przez wyłaczenie stacyjki w trakcie ruchu - nie chciały wracać do pierwotnego położenia).
No i wg starego powiedzenia "umiesz liczyć, to licz na siebie" uporałem się z moimi wycieraczkami
Nikt Ci nie pomógł bo pewnie nikt nie miał pojęcia. Proszę Cię podziel się swoją wiedzą. Co się stało?
A opiszę Wam (chociaż mi wstyd).
Najpierw opiszę co się działo i jakie podejmowałem działania a potem moją teorię na ten temat.
Wycieraczki zaczęły czasami nie działać ale po wyłaczeniu/włączeniu stacyjki udawało się je uruchomić. Czytając forum stwierdziłem, że musi się blokować jeden ze sworzni mechanizmu wycieraczek i miałem nawet już przygotowanego manuala jak się do wyczyszczenia i smarowania wycieraczek zabrać. Sprawdzałem w międzyczasie bezpieczniki. Niestety po pewnym czasie przestały działać również spryskiwacze (przedni i tylny) a przy włączaniu przedniego spryskiwacza włączała się tylna wycieraczka (przednie co jakiś czas udawało się uruchomić, przełączając energicznie włacznikiem wycieraczek). Moja diagnoza padła na przełącznik. Wymieniłem go ale niestety nic to nie dało, szukanie przekaźników od wycieraczek również nic nie pomogło. Zwróciłem się o pomoc do elektryków samochodowych. Diagnozy były różne, analiza czujnika otwarcia klapy, ale jednoznacznie każdy po przebadaniu samochodu twierdził, że uszkodzeniu uległ silniczek wycieraczek, w którym jest całe sterowanie.
Każdy z elektryków rozpoczynał od sprawdzania bezpieczników.
Wiadomo, że ciężko taki silniczek dostać (w sklepie krzyknęli 810 zł i dwa tygodnie czekania a w ASO nawet nie pytałem). Zakupiłem silniczek używany i mocno się rozczarowałem jak po podłączeniu objawy były takie same jak przed wymianą.
A teraz napisze co się stało (moja teoria).
Odpadła mi zawleczka od lewego sworznia mechanizmu wycieraczek przez co wypadła podkładkai uszczelniacz (gumka). Do sworznia dostała się woda wraz ze śmieciami przez co doszło do korozji sworznia i tulei co z kolej doprowadziło do zatarcia tego mechanizmu.
Wycieraczki czasami nie chciały ruszyć.
Analizując usterkę sprawdzałem bezpieczniki - wg książki 11 i 24 ale jako, że bezpieczniki miałem zabezpieczone taką przeźroczystą osłonką, którą ciężko było wyciągnąć zahaczyłem o jeden z bezpieczników i przez nieuwagę wypadł pod siedzenie (nawet tego nie zauważyłem). Był to bezpiecznik 33 opisany w książce jako "Dodatkowa nagrzewnica, układ klimatyzacji". Przez ten bezpiecznik nie działały spryskiwacze i wycieraczki ale, że bezpiecznika wcale nie było to żadnemu elektrykowi nie przyszło na myśl, że może jakiegoś brakować, sprawdzali tylko istniejące (mi też nie, dopóki nie poczytałem naszego forum i ktoś opisywał ten bezpiecznik jako bezpiecznik wycieraczek). Co ciekawe mimo braku tego bezpiecznika udawało się co jakiś czas uruchomić wycieraczki ale to pewno jakiś impuls (podczas szybkiego przełączania włacznikiem wycieraczek).
Bezpiecznik założony i wszystko ruszyło.
Pozostalo tylko zrobić konserwację mechanizmu.
Wszystko gładko zgodnie z tą niemiecką stroną podawaną wielokrotnie na forum. Mechanizm poskładany, położenie wycieraczek zgodnie z sugestiami zaznaczone taśmą malarską (co wcale nie było konieczne). Wszystko byłoby OK ale miałem problem ponieważ po włączeniu wycieraczek i wyłączeniu kluczyka z wycieraczkami w ruchu nie powracały one do pierwotnego wyjścia tylko "ładowały" na maksa. I tu również pomocne okazało się forum. Odkręciłem mechanizm od silniczka - dałem się wyszaleć silniczkowi włączając wycieraczki, wyłączając stacyjkę itd. i silniczek ustawił się w położeniu pierwotnym. Założyłem na niego wtedy prowadnicę i wszytko działa jak ...
Pozostało jedynie pytanie jak długo taki sworzeń (bardzo mocno skorodowany z wielkimi wżerami) będzie działać?
daras7007 09-07-2010, 14:33 Witam
Miałem to samo - zapieczone sworznie. Po ok. roku zauważyłem podobne objawy jak rok wczesniej - lekko pulsacyjnie przesuwające się wycieraczki. Zdjąłem ramiona, zabezpieczenie, podkładkę, gumeczkę i zacząłem lać penetrator i co jakiś czas włączałem silniczek. Na razie wszystko ok. Widać że to rozwiązanie w Fordzie jest do d..y.
Pozdro
dirkdiggler 24-07-2010, 07:58 Panowie
Doznałem też takiego problemu. Dzięki wiadomości z forum od razu zabrałem się za robotę. Oczwiście zapieczone sworznie. Wszystko wyczyszczone, nasmarowane złożone do kupy. Pozostał tylko problem synchronizacji wycieraczek. U mnie się po prostu zderzają przy odchodzeniu do góry, oraz przy powrocie.
Jak zsynchonizować pracę wycieraczek?
Aha, dodam że odkręciłem równiez mocowanie całego mechanizmu przy silniczku. Na pewno nie przykręciłem tego w tej samej pozycji. Jaka jest pozycja zerowa mechanizmu względem silniczka? Tam są dwa ograniczniki, obecnie pozycja spoczynkowa wycieraczek opiera się na tym "lewym ograniczniku.
taxidriver 07-12-2011, 17:15 Witam mam problem z przednimi wycieraczkami. Polega on na tym że stanęły i nie działają ;) ,na pierwszy ogień poszły bezpieczniki - są całe i jest przejście przez nie.
potem pomyślałem może kable przy silniczku - są jest prąd.
następnie już poszedłem dalej rozebrałem manetkę i wymieniłem mam drugą sztukę działającą na 100 % pozostałość po tempomacie. Dalej Du...a nic nie żyje , ale nie całkiem, przy włączeniu ( podciągnięciu ) manetki do przodu włącza się tylna :). Dodam że pompka spryskiwaczy też nie daje oznak życia, jak zaczynam kojarzyć tylny spryskiwacz nie dawał oznak życia już jakieś dwa trzy dni. Dla ciekawości dodam że czasami po kilku krotnym ruszaniu manetką coś się odezwie i przeleci kilka razy po szybach, a także podpięty włącznik na krótko pod kable działa normalnie jakieś pomysły, manetka rozebrana nie jest powypalana ani przegrzana. Po lekturze forum na temat wycieraczek ktoś wspominał o module wycieraczek przy silniku ja tam nic takiego nie widziałem, chyba że to jest to pod silnikiem w obudowie .Nie dopisałem że tylna wiązka jest jak najbardziej zgniła ale zaizolowana i nie powinien to być problem.
A czy czasami nie zatarły ci się tulejki na podszybiu?
Ja to miałem już 2 razy - doszły do pewnego miejsca i koniec, po jakimś czasie po kolejnej próbie uruchomienia wróciły. Szczególnie się to zdarzało po długim okresie bez opadów - jak też teraz było. Smar motorlife (wodoodporny i przeciwzatarciowy, nie powiem skąd mam :) ) pomógł ostatecznie.
Miałem podobne problemy.
W moim przypadku wycieraczki się zacinały a to (jak się później okazało) z powodu zatarcia ramion - temat dobrze znany i wielokrotnie opisywany.
Grzebałem, grzebałem i...
Znalazłem problem zatartych wycieraczek. Rozebrałem, nasmarowałem ramiona (cały ten mechanizm) i okazało się, że wycieraczki dalej nic.
Wymieniłem silniczek - nic nie pomogło (w razie czego mam sprawny cały silnik wycieraczek).
Manetkę oczywiście jako pierwszą sprawdzałem.
I okazało się, że przy szukaniu i sprawdzaniu bezpieczników wypadł mi jeden z nich (nie związany z wycieraczkami) i to on dawał w kość. Problem się wyjaśnił jak znalazłem pod dywanikiem bezpiecznik i znalazłem miejsce gdzie go założyłem i wycieraczki już drugi rok działają bez problemu.
Numeru tego bezpiecznika nie pamiętam (gdzieś na dole po prawej stronie w skrzynce).
Znalazłem mój temat problemów z wycieraczkami (może się przyda):
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=103219
W jednym z moich ostatnich postów masz numery bezpieczników (sprawdź 33 - "Dodatkowa nagrzewnica, układ klimatyzacji")
taxidriver 07-12-2011, 20:39 Jakiś miesiąc temu smarowałem tuleje bo zaczęły piszczeć, a więc to nie to . Po za tym podpięte na krótko działają normalnie tylko że mam dwie manetki jedna na 100 % dobra, tego tematu nie widziałem a przejrzałem dzisiaj 3 strony o wycieraczkach. Jutro zerknę na ten bezpiecznik 33 tego nie sprawdzałem tylko ten pionowy rządek do nr 24 czy jakoś tak. Generalnie stawiam na zgniłą wiązkę w klapie pomimo tego że zaizolowana to nadal zgnita, powinienem wymienić ją latem ale czasu i pogody nie było;)
KuLa2o30 08-12-2011, 09:25 Posmarowanie samych tulejek nic nie da jesli zatarl sie mechanizm ,ktory jest pod podszybiem , akurat przerabiam ten temat i dzis robie wycieraczki , wyciagajac caly mechanizm... A jesli sa mocno zatarte i nawet potrafia chwilke pochodzic to lepiej odpuscic bo dostaje wtedy silniczek. Jest to czasochlonne , ale spokoj przynajmniej pozniej jest. Moje obecnie tylko na najszybszym polozeniu zbieraja bo na "1" dojda do polowy i koniec
Aaa no i wiadomo starac sie ich uzywac , bo to najczesciej sie staje gdy sa nie ruszane ( przy ladnej pogodzie itp)
taxidriver 08-12-2011, 22:19 Znalazłem mój temat problemów z wycieraczkami (może się przyda):
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=103219
W jednym z moich ostatnich postów masz numery bezpieczników (sprawdź 33 - "Dodatkowa nagrzewnica, układ klimatyzacji") to o to chodziło teraz sobie przypominam padły mi w ten sam sposób jakieś 3 lata temu coś gmerałem przy bezpiecznikach i wyjąłem właśnie ten i nie działały wycieraczki . Generalnie piękne dzięki za pomoc.
Posmarowanie samych tulejek nic nie da jesli zatarl sie mechanizm To jest raczej oczywiste jak pisałem miałem rozebrane wycieraczki wcześniej i pięknie chodziły, to było nagłe zdarzenie chodzi nie chodzi i są krzaki. Generalnie pomogła podpowiedź o bezpieczniku 33 , o którym miałem pamiętać a zapomniałem, teraz zapisałem na karteczce z rozpiską bezpieczników. Temat generalnie do archiwum można zamknąć. Trzy godziny grzebania po elektryce wymiana manetki rozbebeszenie klapy ( wiązki ) a po prostu jakiś partacz ze "szmelcVagena " nie napisał że pod nr 33 jest podpięte sterowaniem wycieraczek
A teraz napisze co się stało (moja teoria).
Odpadła mi zawleczka od lewego sworznia mechanizmu wycieraczek przez co wypadła podkładkai uszczelniacz (gumka). Do sworznia dostała się woda wraz ze śmieciami przez co doszło do korozji sworznia i tulei co z kolej doprowadziło do zatarcia tego mechanizmu.
Wycieraczki czasami nie chciały ruszyć.
Analizując usterkę sprawdzałem bezpieczniki - wg książki 11 i 24 ale jako, że bezpieczniki miałem zabezpieczone taką przeźroczystą osłonką, którą ciężko było wyciągnąć zahaczyłem o jeden z bezpieczników i przez nieuwagę wypadł pod siedzenie (nawet tego nie zauważyłem). Był to bezpiecznik 33 opisany w książce jako "Dodatkowa nagrzewnica, układ klimatyzacji". Przez ten bezpiecznik nie działały spryskiwacze i wycieraczki ale, że bezpiecznika wcale nie było to żadnemu elektrykowi nie przyszło na myśl, że może jakiegoś brakować, sprawdzali tylko istniejące (mi też nie, dopóki nie poczytałem naszego forum i ktoś opisywał ten bezpiecznik jako bezpiecznik wycieraczek). Co ciekawe mimo braku tego bezpiecznika udawało się co jakiś czas uruchomić wycieraczki ale to pewno jakiś impuls (podczas szybkiego przełączania włacznikiem wycieraczek).
Bezpiecznik założony i wszystko ruszyło.
Pozostalo tylko zrobić konserwację mechanizmu.
Wszystko gładko zgodnie z tą niemiecką stroną podawaną wielokrotnie na forum. Mechanizm poskładany, położenie wycieraczek zgodnie z sugestiami zaznaczone taśmą malarską (co wcale nie było konieczne). Wszystko byłoby OK ale miałem problem ponieważ po włączeniu wycieraczek i wyłączeniu kluczyka z wycieraczkami w ruchu nie powracały one do pierwotnego wyjścia tylko "ładowały" na maksa. I tu również pomocne okazało się forum. Odkręciłem mechanizm od silniczka - dałem się wyszaleć silniczkowi włączając wycieraczki, wyłączając stacyjkę itd. i silniczek ustawił się w położeniu pierwotnym. Założyłem na niego wtedy prowadnicę i wszytko działa jak ...
Pozostało jedynie pytanie jak długo taki sworzeń (bardzo mocno skorodowany z wielkimi wżerami) będzie działać?
Grzenio nie wiem czy jeszcze jesteś na forum, ale masz u mnie flachę.
Parę dni temu męczyłem si z wkładką tylnej klapy i siłownikiem klamki. Udało mi si to zrobić dzięki zakupom na znanym portalu aukcyjnym. Jednak czytają o tej usterce natknąłem się na wątek z pękającą wiązką na połączeniu klapa - nadwozie. Jadąc samochodem przestały mi działać wycieraczki i spryskiwacze poza tylną wycieraczką. Po chwili zaczęły działać. Jednak następnego dnia padło na amen. Pierwsza myśl wiązka klapy. Zdjąłem tą gumę i kuźwa popękane :( . Pewnie jakieś zwarcie robią przewody i nie chce działać. Z uwagi na deszczową pogodę naprawa była bardzo konieczna. Zajęła mi 4 godziny siedzenia na dworze w temperaturze bliskiej 0 stopni. Piździło niemiłosiernie. Skończone !! Wielka chwila prawdy i DUPA. Cały czas to samo. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki od wycieraczek i spryskiwaczy - sprawne. Wróciłem do domu jak zbity pies, z nadzieją w forum. Czytam i nie wierzę te objawy co mój Galaxsior. Analizując temat poklei podliczam wydatki: silnik wycieraczek, mechanizm sterowania wycieraczkami, wizyty u mechaników i myślę "Ja pier...olę !!" Jednak jak przeczytałem o tym bezpieczniku 33, który u mnie odznaczony jest jako wiatrak to poleciałem do piwnicy po nowe bezpieczniki i czym prędzej do Fordzina. I co ? Urwa jajco. Wszystko chodzi jak ta lala :D .
Sorki że tak się rozpisałem, ale musiałem rozgrzać dłonie po 4 godzinach na dworze :D . Pomogło :razz: .
Jeszcze raz bardzo dziękuje za to zajebiaszcze forum. Pozdrawiam
Robertgd 08-01-2016, 18:29 Grzenio u mnie też flacha :) , miałem identyczny problem z wycieraczkami , diagnoza manetka , manetka wymieniona ,to samo . Jeżdze na taksówce , elektrycy wolne terminy za tydzien , wszedłem na forum czytam i nie wierze , bezpiecznik 33. Zszedłem do garazu wyciągam bezpiecznik .... spalony , założony nowy i wszystko hula :) . Internet to potega .
Pozdr Robert
Miło czytać takie posty - pod moim ostatnim wątkiem :) Dzięki.
jedna_brew 22-03-2016, 09:59 Hej, jak temacie. Wycieraczki przednie raz działają raz nie. Podejrzewam ta wajchę przy kierownicy, ewentualnie jakiś przekaźnik. Teraz pytania: gdzie taki przekaźnik się znajduje, przy kierownicy tak jak w Mondeo? Jak ewentualnie zdemontować osłonę kierownicy i dźwignię? Pozdrawiam.
jedna_brew poczytaj ten temat do którego cię przeniosłem. ;)
jedna_brew 23-03-2016, 12:11 Dzięki Wojtek, o taki wątek chodziło ☺
Witam mam problem z wycieraczkami nie działają mi wogule ani przednie ani tylnie i spryskiwacz bezpieczniki są dobre sprawdzałem może kto miał podobny problem
korek1975 27-01-2021, 21:25 Witam prawdopodobnie masz manetkę przy kierownicy do wymiany . Koszt nowej to około 100 zł . Pozdrawiam
|
|