Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] 2.0 TDCi gaśnie na zimnym podczas porannych manewrów


gpawel2
09-03-2011, 19:05
Na zimnym silniku odpala bez problemów, czekam zwykle kilka sekund zanim ruszę, ruszam, wciskam sprzęgło, obroty spadają i zdarza się że silnik gaśnie. Czasem nie, zależy to jak zaobserwowałem od stopnia wciśnięcia gazu. Np. ruszając całkowicie bez dotknięcia gazu raczej nie gaśnie. Najczęściej dzieje się to przy manewrach na parkingu, raz mi się zdarzyło że zgasł na środku skrzyżowania podczas wrzucania 2-go biegu po przejechaniu wcześniej jakichś 300m. Później odpala bez problemu. Dziwne jakieś cuda. Nie wiem od czego zacząć. Może ktoś miał coś podobnego?

Poprzednio 6 lat jeździłem Avensisem D4D i nigdy mi się nie zdarzyło aby silnik zgasł podczas podobnych manewrów. Najczęściej kobiety mają problemy przy ruszaniu dieslami, ale to kwestia operowania sprzęgłem i gazem.
Zaznaczam, że jeżdżę już 20 lat. S-maxa mam od lipca 2010 i dalej są problemy przy manewrach na zimnym silniku.

Jak odpalam i od razu ruszam (bez czekania na "rozkręcenie") to praktycznie za każdym razem zgaśnie albo przy ruszaniu, albo po wciśnięciu sprzęgła przy zmianie biegu na 2.

galalumba
09-03-2011, 19:47
kiedyś miałem taki motyw w hondzie civic 1.7 ctdi - sprawę od ręki załatwiła wymiana filtra paliwa. Na przyszlość nie lej ruskiej gnojówki albo zmień stację (u mnie resztki letniej ON albo jakiś wynalazek z opuszczonego PGR-u sprzedawali w Shellu)

gpawel2
09-03-2011, 19:51
Filtry wszystkie wymieniłem. Myślałem że to właśnie pomoże. Nie widzę różnicy. Leję tylko na Orlenie i Shellu.

treq
09-03-2011, 21:05
U mnie również występuje taki objaw (przy niższych temp. na zewnątrz), powiem więcej nie muszę ruszać z miejsca żeby zgasł, wystarczy że wprowadzę silnik w obroty i odpuszczę pedał przyspieszenia (jest taki moment wyczuwalny przeze mnie kiedy się to właśnie dzieje). Jakoś nie rozwodziłem się nad tym specjalnie, odczekuję chwilę po odpaleniu i nauczyłem się tak operować gazem w pierwszej chwili, że już mi się to nie zdarza.

RafałB
10-03-2011, 08:25
Dziwna sprawa,bo z tego co piszecie jeździć i ruszać umiecie :) Wiadomo jak ktoś szybciej puści sprzęgło i mało gazu da to będzie "kangurek" ale u Was z tego co widać to coś inngo chyba...?

jojojo
10-03-2011, 08:45
Raczej coś innego. Chyba ten typ tak ma. Temperatura około zera i takie cuda się zdarzają. Najciekawsze jest to, że nie obserwowałem tego przy jeszcze niższych temperaturach... Przy -5 lub niżej tego u mnie nie ma.

RafałB
10-03-2011, 09:06
Chyba ten typ tak ma.

No bez przesady...wtedy KAŻDY nas Userów Maxa by tak miał,a ma każdy? :)

gpawel2
10-03-2011, 09:17
U mnie również występuje taki objaw (przy niższych temp. na zewnątrz), powiem więcej nie muszę ruszać z miejsca żeby zgasł, wystarczy że wprowadzę silnik w obroty i odpuszczę pedał przyspieszenia (jest taki moment wyczuwalny przeze mnie kiedy się to właśnie dzieje). Jakoś nie rozwodziłem się nad tym specjalnie, odczekuję chwilę po odpaleniu i nauczyłem się tak operować gazem w pierwszej chwili, że już mi się to nie zdarza.

właśnie dokładnie tak samo jest u mnie. Raczej nie zależy to od temperatury zewnętrznej. Samochód stoi w garażu podziemnym, także nie było nigdy poniżej 0. Zresztą w lecie zachowywał się podobnie. Ja też w miarę uważam jak operuję gazem, robię ze dwie "przygazówki", ale jak zrobię bardzo krótką "przygazówkę" to właśnie ten problem występuje. Zawsze się zdarza rano na zimnym silniku, czyli jak dłużej postoi. Po pracy jak stoi 8 godzin też się zdarza. Przypuszczam, że coś się przycina, może EGR?

marekpz
10-03-2011, 09:41
Jak pracuje auto na biegu jałowym?

treq
10-03-2011, 09:57
jak należy

marekpz
10-03-2011, 10:09
Bo znalazłem takie coś, myślałem że może podejdzie :)

Jeżeli klient zgłasza, że bieg jałowy jest niestabilny, a czasem prędkość obrotowa silnika spada poniżej wartości minimalnej aż do zgaśnięcia silnika, może to oznaczać różne problemy związane z czujnikiem położenia przepustnicy (TP):


• Stykanie się materiału izolacyjnego z powierzchnią ścieżki rezystancyjnej czujnika TP powoduje wysoką rezystancję styku

• Różna rezystancja styku pomiędzy TPS1 a TPS2, powodująca błąd korelacji, co prowadzi do wygenerowania diagnostycznego kodu usterki P2135

• Moduł PCM przełącza dwukierunkowo pomiędzy TPS1 a TPS2, co powoduje niestabilny bieg jałowy a czasem spadek prędkości obrotowej silnika poniżej wartości minimalnej aż do zgaśnięcia silnika.

Aby to skorygować, należy wymontować elektroniczną przepustnicę i zamontować nowy czujnik TP. Po zamontowaniu nowego czujnika TP należy wykonać test działania przepustnicy.

treq
10-03-2011, 11:04
Byłoby to dość logiczne, ale wydaje mi się, że w takim przypadku problemy występowałyby non stop, nie tylko rano, po długim postoju, niższych temperaturach.

Lukasz26C
10-03-2011, 11:35
Witajcie

Dołanczam sie do tematu w moim Galaxy 2007 też występuje takie zjawisko tylko i wyłącznie na zimnym silniku po nocnym postoju .
Auto na biegu jalowym chodzi równo i nie ma mowy o jakieś nierównej pracy silnika . Brak jakich kolwiek kodów błędów .

Mam nadzieje że niebawem ktoś rozwiąże ten problem .
Pozdrawiam

gpawel2
10-03-2011, 12:18
Jak pracuje auto na biegu jałowym?

Na jałowym pracuje normalnie, odpala też bez problemów za pierwszym razem.

Widzę, że nie jestem sam. Może ktoś miał coś podobnego i mu problem usunęli. Niech pisze!!!!

robines
11-03-2011, 09:18
U mnie też to występuje klika chwil po odpaleniu i tylko wtedy gdy temp.na zewnatrz oscyluje od ok.-5 do+5 stopni.Jak ktoś z boku patrzy to zapewne myśli że ruszać nie potrafie,hihihi.Nauczyłem sie z tym żyć ale nie powiem że mnie to nie wkurza!

foxtrot
12-03-2011, 21:25
i mnie się to parę razy zdarzyło - tak jak bym za mało dodawał "gazu"

plastuś
13-03-2011, 18:11
Witajcie,
u mnie bardzo podobna sytuacja przy porannym rozruchu. po odpaleniu samochód przez chwilę nierówno pracuje.tyle, że ja mam dodatkowy problem bo auto stoi w podziemnym garażu i żeby się wydostać muszę pokonać wzniesienie i wtedy samochód tak pyrka...występuje to tylko przy pierwszym ruszaniu.tankuje tylko na neste samoobsługowej bądź na BP...ja tu podejrzewam, że któryś z wtrysków niedomaga, bo jak doleje do ropy formułę do czyszczenia wtrysków STP, to wtedy tego objawu nie ma...planuję wybrać się do zakładu, które zajmują się diagnostyką układów wtryskowych diesli a przede wszystkim Common Rail - mierzą tam jak pracują wtryski (czy podają właściwą dawkę paliwa) i pompa...

keno
16-03-2011, 23:52
Witam. U mnie występował podobny objaw i pomogła zmiana softu na jakąś nowszą wersję. Od tej pory opisywany problem nie występuje

GMK
18-03-2011, 14:19
Potwierdzam. U mnie jest tak samo od nowości. Wyczułem ten moment spadku obrotów i przyzwycziłem się rano do lekkiej "przygazówki".
Dzieje sie tak zawsze po nocy, tzn po dłuższym postoju.
Wymiana filtrów nic nie dała więc problem musi tkwić właśnie w elektronice.

danielr
18-03-2011, 19:11
Mam ten sam objaw obecnie w mondeo mkIV 2.0 tdci 140 koni.
Przegazówka poranna w takich temperaturach tuż po odpaleniu silnika jest bardzo niezdrowa.
Zauważyłem, że częściowo pomaga odczekanie ok. minuty po uruchomieniu silnika. Problem jednak zaczął się nasilać tzn. kiedyś po pierwszym zgaśnięciu potem już normalnie działał a obecnie potrafi mi zgasnąć co jakiś czas np. 2 razy pod rząd.

W focusie 1.8 tdci w identyczny sposób objawiało mi się powolne padanie czujnika położenia wałka rozrządu. Samochód gasł coraz częściej przy porannym odpaleniu w momencie gdy wycofywałem z ogrzewanego garażu. Wymiana wspomnianego czujnika w ASO w Warszawie (koszt ok. 300 zł) zakończyła problem gaśnięcia porannego definitywnie i przez ok. 100 tys km miałem z tym spokój.

Inna opcja to podobno (z tego co podpytałem w serwisie jakiś czas temu) wgranie nowego softu do ECU. Ale jakoś tak bez przekonania mi to koleś wciskał a cena za upgrade oprogramowania to 250-350 zł bez gwarancji, że pomoże.

Jeżeli ktoś będzie to wymieniał u siebie to mam prośbę o info czy pomogło. Ja będę miał okazję dopiero za 2 tygodnie skoczyć do serwisu chyba, że ktoś może polecić dobry serwis w Krakowie lub Katowicach, szczególnie w zakresie diagnostyki i elektroniki ?

Lukasz26C
23-03-2011, 15:25
[QUOTE=danielr;1620486]
Wymiana wspomnianego czujnika w ASO w Warszawie (koszt ok. 300 zł) QUOTE]

Witam
Sama wymiana czujnika nie pomogła przynajmniej u mnie ,ponieważ był on wymieniany jakieś 4 miesiące temu przy innej okazji , a jak czasem sobie gasł rano tak teraz też sie to przydaża , więc raczej pozostaje opcja z softem :P

Pozdrawiam

danielr
23-03-2011, 15:27
dzięki za info. Ja w przyszłym tygodniu robię soft. Dam znać o wynikach.

danielr
27-03-2011, 18:51
Po aktualizacji software'u problem gaśnięcia na zimnym zniknął u mnie bezpowrotnie.

jendrekmak
28-03-2011, 10:41
nie wiem jaki silnik jest w s-maxie (bo w mondeo mk4 jest PSA) ale miałem problemy z brakiem mocy w zakresie niskich obrotów w mondeo mk3 tdci. czasem gasł jak za mało gazu dodawałem a o ruszeniu bez gazu nie było mowy. pomogło mi przeczyszczenie czujników MAP i MAF. zmieniła się elastyczność silnika w zakresie niskich obrotów ale u mnie był duży przebieg auta i w związku z tym duże zanieczyszczenie tych czujników.

Torusek
18-03-2012, 19:56
czy ktoś znalazł rozwiązanie problemu gaśnięcia silnika przy ruszaniu? dlaczego się tak dzieje tylko jeden raz w ciągu dnia- przy pierwszym odpaleniu?

danielr
18-03-2012, 20:32
Rozwiązanie jest bardzo proste - aktualizacja oprogramowania. Miałem dokładnie identyczny objaw, po update softu jak ręką odjął.

mst
18-03-2012, 21:01
U mnie też aktualizacja softu rozwiązała problem.

Do ASO pojechałem już po zapoznaniu z tematem na forum, więc od razu pytałem o aktualizację. Po opisaniu przeze mnie problemu porannego gaśnięcia silnika, w ASO stwierdzili, że przyczyn może być kilka i temat wymaga diagnozy. "Wytopiłem" 3 godziny i diagnoza skończyła się wgraniem nowego softu, który ponoć nie tylko rozwiązuje ten problem, ale i poprawia kulturę pracy zimnego silnika.

berater
18-03-2012, 23:23
Zmienialiście soft w samochodach z 2007 roku. Czy wiecie z jaką datą jest ten soft ?
Jednym słowem czy jest sens jechać z samochodem z 2009 roku ?

danielr
19-03-2012, 07:49
Ja zmieniłem soft zimą zeszłego roku czyli 2010/2011. Na Conversie nie pamiętam czy widać datę softu ale na pewno widać wersję. Sprawdzę i tu wrzucę dzisiaj wieczorem. Moim zdaniem jeżeli samochód gaśnie to jest sens jechać po update tak czy inaczej. Uwaga - niektóre serwisy albo nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć, że aktualizacje dla samochodu sprawdzane są online na serwerach Forda. Dlatego podczas sprawdzania czy są aktualizacje komputer serwisowy musi mieć dostęp do Internetu.

mst
19-03-2012, 20:51
Podczas rozmowy w serwisie pracownik przyjmujący auto powiedział mi, że Ford wypuszcza aktualizacje softu mniej więcej co kwartał. Myślę, że dla pewności możesz sprawdzić nr swojej wersji softu i spróbować telefonicznie podpytać w ASO, czy jest aktualizacja.

uTuS
19-03-2012, 20:56
ile zaplaciles w ASO za softa?

mst
20-03-2012, 12:32
ile zaplaciles w ASO za softa?

Dokładnie już nie pamiętam, ale była to kwota rzędu 250-300 pln brutto, czyli tak jak ktoś pisał wcześniej w wątku.

gpawel2
21-05-2012, 13:02
ile zaplaciles w ASO za softa?

Ja też zrobiłem update softu i problem zniknął. Cena w Fordzie chyba 200zł jak dobrze pamiętam.

Przy ruszaniu po pierwszym uruchomieniu silnika odczekuję też chwilę (ok. 10s) aż praca silnika się ustabilizuje.

adeh
21-05-2012, 20:02
mam mondeo mk3 2.0 automat u mnie tak sie zaczelo jak wymieniłem czujnik spalin na używany po wymienieniu na nowy jest ok PZDR

ppawel
30-05-2012, 09:49
witam,

Ja mam podobny problem rano albo jak po pracy ruszam to mam problem z ruszeniem na luzie działa ok wrzucam na 1 i wciskam gaz na maksa i silnik wchodzi tylko na 1100 obrotów i tyle, telepie silnikiem, ledwo jedzie i tak przez około 30 - 40 metrów. następnie jakby coś się odblokowywało silnik dostaje kopa wchodzi na wysokie obroty i od tego momentu działa normalnie.
W przyszłym tygodniu jadę wymienić filtr paliwa może on po zimie jest zapchany.

Może macie jakieś pomysły?

traba_pl
18-03-2016, 20:45
Witam
Od jakiegoś czasu borykam się z problemem gasnącego silnika. Na początku myślałem, że to wina przepustnicy. Przed wymianą silnik potrafił poszarpywać w trakcie jazdy. I w trakcie operacji na przepustnicy zauważyłem jedną rzecz. Czujnik temperatury powietrza, znajdujący się w tej przepustnicy, pokrywa się olejem. Po wyczyszczeniu tego czujnika problem na chwile ustępował.
Moja teoria jest taka, że ten czujnik jest przyczyną. A tak naprawdę to nie czujnik a zwykła dioda krzemowa, więc minimalny zimny lut albo coś co się na diodzie przewodzącego pojawi i już kibel z pomiarem. Teorię sprawdzę w przyszłym tygodniu jak poprawie luty w czujniku i go pokryje lakierem do obwodów drukowanych.

mro
21-03-2016, 23:25
Mam to samo, wg mnie wina lejacych wtryskow i tworzących się babelkow powietrza w układzie z tego tytułu. Jak zimny silnik to sobie z tym nie radzi. Można nawet potrenowac gaszenie silnika gazem. Dwa lekkie dodania gazu, odpuszczenie i gaśnie. Przekracza minimalne krytyczne obroty i nie jest się w stanie podnieść. Jeden kolega tu na forum z tym dzielnie walczył bo Nie potrafił odpuścić i pomogła finalnie wymiana wtryskow ;-). Ja się nauczyłem z tym żyć, wystarczy nie puszczać obrotów poniżej 1200 po odpaleniu przy manewrach i po 20-40 sek nie ma już problemu

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka