Witam,

kiedys padlo mi tylne lozysko, a zanim dojechalem do warsztatu padl pierscien magnetyczny, jak i co pozniej sie okazalo sam czujnik.

Po wymianie lozyska i pierscienia abs swiecil, nie swiecil, az zaczal i przestan nie chcial. No ale tak sobie jezdzilem, i dalem w koncu do naprawy, proszac tez zeby wymienili mi czujnik.

Tak tez sie stalo.. Czujnik wymieniono, a mechanik nie moze usunac bledu...
"Czujnik predkosci obrotowej kola, usterka w obwodzie pradowym"

Najlepsze, ze sprawdzal wiazki i twiedzi ze wszystko jest ok...

Macie moze jakies pomysly? czy po prostu po paru km komputer sam wykasuje blad ??

Jeżeli układ jest sprawy, ruszasz i po przekroczeniu pewnej prędkości (nie pamiętam czy było to 30 czy 40km/h) lampka ma sama zgasnąć.

ano wlasnie... nie jest tak pieknie... lampka nie gasnie :/
Jutro jak podejde do autka, spisze numer bledu, moze ktos cos bedzie wiedzial...

niewiadomo czy to wina czujnika czy pierscienia a moze jednego i drugiego... :/

skoro miales zmienione lozysko i piercien to moze ten pierscien jest cos nietak-lub ktos go uszkodzil podczas zakladania-wowczas nowy czujnik nie pomoze.

Wszystko mozliwe, ale jesli bylby uszkodzony, to czy na pewno wyskakiwal by taki blad? W serwisie powiedzieli, ze to wina czegos innego, ze gdyby tak bylo, pokazywal by brak polaczenia :/

Może być wina czujnika, może być wina pierścienia a może być wina chociażby masy. Brak masy również może powodować problemy z ABS. Podjechać na kompa i sprawdzić błędy, który czujnik daje błąd. Czy czujnik jest uszkodzony można sprawdzić w prosty sposób,
np. komputer pokazuje czujnik ABS lewy, wykręcasz lewy i prawy zamieniając je miejscami (jakieś 10 minut roboty), po takiej operacji komputer powinien pokazywać problem z czujnikiem prawym o ile faktycznie jest uszkodzony. Jeżeli fachman podjął się naprawy to niech doprowadzi to do porządku.

tak wiem, ale przed wymiana byl blad typu " uszkodzony, czy brak sygnalu, juz nie pamietam, czujnika predkosci obrotowej kola"
po wymianie wyskoczyl kolejny :/

Wiem, wiem ze powinien to zrobic, ale oni twierdza, ze ich komputer nie radzi sobie czasami z fordami, totez wymienil mi czujnik, policzyli tylko albo i az 120 za czujnik, oczywiscie gwarancja 2 lata. Nie liczyl komputera i wymiany, a w gratisie dostalem za free wymiane plynu hamulcowego (bo zapomnieli chyba policzyc) i wymiane zaroweczki z tylu i sufitowej w bagazniku :)

"
Nr bledu: C1235
Czujnik prędkości obrotowej koła z tyłu po prawej
Usterka w obwodzie prądowym
"

ELM odczytasz bledy absu spokojnie wiec mozesz sam sprawdzic. Poki co niewiadomo jaki nawet masz ten błąd.

No totez nie wiem co dalej robic, przynajmniej wykluczylem, ze walniety jest czujnik :/

zaczynam sie motac ... czyli zamieniales czujniki miejscami i nadal ten sam problem?
a wiazka od czujnika do modulu abs jest ok?

jesli tak to pozostaje sprawdzic pierscien.
ja u siebie zmienialem niedawno lozysko z tylu(220kkm) i pierscien stary-oryginal zakladalem-niemialem zadnych problemow-czujnik tak samo wykrecalem i 2 raz zakladalem ale po zalozeniu wszystkiego juz przy predkosci powyzej 20km/h kontrolka od ABS gasla.
Tylko ze blad 1235 i 1236 mialem po odlaczeniu czujnikow...choc teraz nie pamietam. Czyli wyglada na to ze niemasz polaczenia czujnika z komputerem. Masa tez jest wazna! czujnik ma 2 kabelki ale masa takze jest obwodem czujnika.

Jeszcze raz, bo moze nie do konca jasno pisalem...

Przed wymiana czujnika, bedac u znajomego elektryka wyskoczyl brad, typu brak polaczenia czujnika obrotowego kola, nie pamietam dokladnie ale mniej wiecej tak to brzmialo, on juz mi wtedy powiedzial, ze wymienic czujnik i bedzie gralo... no ale minelo troche czasu, nie mialem to kasy to chwili zeby zostawic autko, no ale stwierdzilem ze zrobie... i tak tez sie stalo..
zawiozlem do mechanika i mowie ze prawdopodonie czujnik dostal, jak zatarlem lozysko, elektryk mowil, ze to czujnik... ok zobaczymy..

Oni najpierw zamienili czujniki miejscami i wyskoczyl blad jak wczesniej ze brak polaczenia, zakupili nowy, i pojawil sie blad jak w opisie....

Ja sie totalnie na tym nie znam, temu tez nie wiem co robic :(

W serwisie, gdzie wymienili czujnik, powiedzieli ze sprawdzali wiazke... i ze jest ok...

Co do pierscienia, kupowalem nowy przy wymianie lozyska, pozniej raz jeszcze wymienialem lozysko i pierscien byl lekko jakby skubniety, ale to bylo minimalne i na obrzezach, wiec nie wydaje mi sie zeby to bylo to, moze jest za bardzo wcisniety? albo cos ?

A co do tej masy, co mialbym zrobic ?

w takim razie sprawdz czy jak odepniesz czujnik z drugiej strony to czy pojawia sie ten sam blad tylko z numerem o 1 wiekszym lub mniejszym - z drugiego kola-bo niemam pewnosci co do tego bledu.
Wystarczy ze wtyczke wypniesz pod samochodem i wlaczysz zaplon.

Chodzi o to czy blad jest jednoznaczny od wypietego czujnika-jesli tak a wiazka jest ok to bycmoze sterownik abs ma gdzies obwod przerwany.