Zobacz pełną wersję : [1,8 TDCi] DENATURAT w TDCI I LETNIE PALIWO
slawekslik 24-01-2012, 16:38 Do baku dolano mi 100ml denaturatu oraz letnie paliwo około 20 litrów. Dotankowałem do pełna VERVĘ ale zastanawiam się czy coś się nie stanie z powodu mrozu, który właśnie idzie. Chciałem dolać jeszcze jakiegoś środka, który obniży temperaturę zamarzania, ale...
PYTANIE:
Czy taka ilość denatauratu może zaszkodzić silnikowi?
Czy mogę dolać jeszcze depresator jeśli jest wlany denaturat??
Silnik 1,8 TDCI
1. 100ml na cały zbiornik nie zaszkodzi.
2. Jak wyjeździsz aktualne paliwo to zalej depresator (przed mrozami) i zwykły ON.
Na przyszłość nie dolewać denaturatu.
Snajper_881 24-01-2012, 16:53 Do TDCI nie dolewaj denaturatu ! Tankuj dobre paliwo bo rozwalisz silnik zanim się zdąrzysz zorientować...Możesz dodać teraz depresatora typu STP ANTYŻEL lub coś innego.
Do baku dolano mi 100ml denaturatu oraz letnie paliwo około 20 litrów. Dotankowałem do pełna VERVĘ ale zastanawiam się czy coś się nie stanie z powodu mrozu, który właśnie idzie. Chciałem dolać jeszcze jakiegoś środka, który obniży temperaturę zamarzania, ale...
PYTANIE:
Czy taka ilość denatauratu może zaszkodzić silnikowi?
Czy mogę dolać jeszcze depresator jeśli jest wlany denaturat??
Silnik 1,8 TDCI
Dykta zdecydowanie nie zaszkodzi ;)
Kolego nic sie nie stanie...zalej lepszej ropki i może juz lepiej nie dolewaj nic bo denaturat sam w sobie jest depresatorem :)
Snajper_881 24-01-2012, 19:15 Dykta zdecydowanie nie zaszkodzi
Zdecydowanie zaszkodzi, tym bardziej w TDCi, gdzie smarowanie wtryskiwaczy na polskim paliwie jest po prostu "super" a denaturat z pewnością go nie polepszy...Mówię tutaj o regularnym stosowaniu go jako dodatek do paliwa w zimę. Jednorazowo 100ml szkód na pewno nie zrobi...
Powtarzam, żadnego denaturatu do TDCi i każdego diesla na CR.
Tylko środki dostępne na stacjach, w sklepach a przede wszystkim dobre paliwo.
Nie mówiłem żeby regularnie stosować, tylko w tym przypadku.
...denaturat to ostateczność w benzynie...w dieslu absolutnie!!!, nie miesza się, nie absorbuje wody i powoduje jej rozdzielenie na frakcje!!!
tak to wyglada...i dopiero mogą być problemu z filtrem i ukł. wtryskowym!!!
http://img825.imageshack.us/img825/7797/dsc00377cw6.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/825/dsc00377cw6.jpg/)
tylko jest jedno ale..jesli ma wode w baku i mu przymarzla to tylko denaturat w zimie moze pomoc.
Denaturat to aklohol i rozpuszcza wode a pozniej filterek i tak musi wymienic. to jest takie zlo konieczne.
ziemek56 29-01-2012, 23:22 Denaturat to aklohol i rozpuszcza wode a pozniej filterek i tak musi wymienic
OK denat jako higroskopijny działa, ale przed mrozami. Ja już jest minus - po ptokach.
I PAMIĘTAJCIE do diesla z zasady alkoholu nie stosujemy (do kondensatu służy spust pod filtrem). jedynie do obniżenia temperatury krzepnięcia parafiny dodajemy 1 do 50 depresator.
jesli ma wode w baku i mu przymarzla to tylko denaturat w zimie moze pomoc.
Trochę za późno - bo to jest lód, nie woda i nici z higroskopii.
to zrob sobie doswiadczenie..nalej denata i kostke lodu do szklanki ..wystaw na zewnatrz i zobaczysz czy nici z higroskopi. Wiele osob w taki sposob uratowalo sie w silnych mrozach...i zamiast stac samochodem mogli pozniej pojechac. i niema znaczenia czy to benzyna czy diesel...gdyby cie do muru przyparlo to bys przy -20 nie chcial z filtrem paliwa sie bawic a pozniej uruchamiac zapowietrzony silnik. Wtedy to nikt sie nie zastanawia czy diesel czy benzyna tylko kazdy chce jakos dojechac.
Szejk.Ahmed 30-01-2012, 16:40 mjprzem
żadny denaturat jak i depresator nie rozpuści ci już wytrąconej parafiny.
Koniec kropka.
a czy ja pisalem o parafinie?
...problem w tym, że woda nie jest problemem dla diesla w zimie, większym niż w lecie
...jeśli jest na dnie filtra, to po prostu zamarznie, właściwie się nie zdarza że auto staje z tego powodu, to parafina jest problemem
panowie..obawiam sie ze i oprocz parafiny tak samo woda jest problemem...ja mialem 2 takie przypadki na mrozach gdzie pomoglo dolanie denaturatu.
zaczy jeden przypadek to moj a drugi brata w innym samochodzie.
Ale dzieje sie to tak ze w takie mrozy ..-20'C zarowno parafina jak i woda atakuja nam filterki wiec podzialanie juz tylko na 1 problem pomaga wiec oczywiscie nie wykluczam takze parafinki ;)
My właśnie zamarzło paliwo w filtrze w 1.5 dci, nie pomogła Szejka mikstura, w fordzie pomagała.
Nie dolewa się dykty pod żadnym pozorem nawet w tych starych dieslach. Jak już chcesz coś dolać do starego diesla to tylko nafta techniczna i auto pali aż głupie. Do nowego diesla nafty też bym nie nalał.
Na shellu podczas tankowania usłyszałem -23 stopnie i cos mi się wierzyć nie chce, że te paliwo zatankowane tyle miało
wojtekjanus 02-02-2012, 10:27 Na shellu podczas tankowania usłyszałem -23 stopnie i cos mi się wierzyć nie chce, że te paliwo zatankowane tyle miało Na BP na Połczyńskiej w Warszawie, kiedy spytam o parametry Ultimate, zawsze wychodzi kierownik z atestem ostatniego transportu - wczoraj -23 st.C temperatura wytrącania się parafiny.
A miewają (w niektórych rejonach kraju) tzw paliwo arktyczne ponad -30 st.C
misiasty7 02-02-2012, 11:18 Panowie dlaczego nie używacie depresatora? Na takie mrozy jedyna rada to albo wierzyć stacjom i lać droższe paliwo np. typu VERVA albo stosować dodatki do paliw.
wojtekjanus 02-02-2012, 11:32 Panowie dlaczego nie używacie depresatora? Dlatego, że jeżdżąc na Ultimate nigdy sie nie zawiodłem w nawet mrozy poniżej -20 st. Uwzględniając cenę depresatora, koszt Utimate (lub Power-a, lub Vervy, lub Golda) jest zbliżony do ceny standardowego paliwa.
Jeszcze 8 - 10 lat temu sytuacja była zupełnie inna, ale powoli wszystko się zmienia...
W stanie wojennym kiedyś ogrzewałem dłońmi filtr co kilkaset metrów, byle dojechać do najbliższych zabudowań (z małym dzieckiem na pokładzie...)
misiasty7 02-02-2012, 11:34 kolego napisałem przecież albo depresator albo lepsze paliwo ;)
wojtekjanus 02-02-2012, 11:52 kolego napisałem przecież albo depresator albo lepsze paliwoKolego, spytałeś:Panowie dlaczego nie używacie depresatora?Więc Ci odpowiedziałem... A napisałeś , nie że albo lepsze paliwo, tylko "albo wierzyć stacjom" - zrozumiałem (w domyśle), że nie można wierzyć...
misiasty7 02-02-2012, 12:25 Faktycznie źle zabrzmiało "wierzyć stacjom". Uważam że uszlachetnione paliwo ze stacji jest równie skuteczne na mrozie co z depresatorem. Ja stosuję metodę z dolewaniem dodatku i jak na razie nie było problemu z odpalaniem.
Szejk.Ahmed 02-02-2012, 12:29 Niestety większość popełnia kategoryczny błąd.nigdy nie dolewamy depresatora gdy już mamy temp.-15 bo to nic nie da.jak już nam się wytrąci parafina to tylko ogrzanie auta w garażu.
Depresator nie jest po to aby rozpuścić parafinę tylko aby nie dopuścić do jej wytrącenia.
misiasty7 02-02-2012, 12:39 Niestety większość popełnia kategoryczny błąd.nigdy nie dolewamy depresatora gdy już mamy temp.-15 bo to nic nie da.jak już nam się wytrąci parafina to tylko ogrzanie auta w garażu.
Depresator nie jest po to aby rozpuścić parafinę tylko aby nie dopuścić do jej wytrącenia.
A jeżeli wygląda to następująco:
(1 dzień) przed wjechaniem na stacje leję depresator i od razu tankuje dawkę paliwa adekwatną do ilości wlanego specyfiku. Mróz -5'C
(3 dzień) Leję na stacji paliwo i 10 minut później depresator. Mróz -15'C
W ten sposób zaczynając stosowanie preparatu zanim pojawi się krytyczny mróz wprowadzamy w obieg paliwo z dodatkiem które m.in. "siedzi" sobie w filtrze paliwa. Ponadto zakładam że ON który lejemy z dystrybutora jest kilka stopni cieplejszy niż temperatura otoczenia więc wykluczam że lejemy paliwo z już częściowo wytrąconą parafiną. Dobrze myślę?
Szejk.Ahmed 02-02-2012, 12:48 Bardzo dobrze myślisz.;)
depresatora można śmiało używać przed zatankowaniem.Paliwo na stacjach ma dodatnie temperatury.min.+5 stopni.
najlepiej go zacząć uzywać przed mrozami i mamy wtedy pewność,że nie spotka nas niemiła niespodzianka a nie przypominać sobie jak temp spadnie ostro w dół.
Na BP na Połczyńskiej w Warszawie, kiedy spytam o parametry Ultimate, zawsze wychodzi kierownik z atestem ostatniego transportu - wczoraj -23 st.C temperatura wytrącania się parafiny.
na ateście są dwie wartości
temp.mętnienia
(Cloud Point-CP)
temp.zablokowanego zimnego filtra
ziemek56 02-02-2012, 20:15 Depresator nie jest po to aby rozpuścić parafinę tylko aby nie dopuścić do jej wytrącenia.
Dlatego większość z Nas wlewa go w trakcie tankowania.
Ale coś z "wilgocią" jednak depresator robi. Na 6 lat z Toyotą nigdy czujka pod filtrem nie "krzyczała". No ... raz, ale wtedy trafiłem trefne paliwo i je zlałem w całości.
Szejk.Ahmed 02-02-2012, 20:57 zapraszam do lektury
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=149746
|