Witam, mam problem z moim autkiem. Przeważnie z rana jak uruchamiam silnik, slychac stukot. Po wcisnieciu sprzegla stukot znika. Jak przejade autkiem pare km stukotu na postoju tez nie ma. Czy to objaw dwumasy? Czy dwumasa i tak stuka przy wcisnietym sprzegle?
Inna sprawa, jak autko jest zimne to na jedynce i dwojce slychac po puszczeniu gazu swist.. czyzby turbina padala? Na rozgrzanym silniku efektow opisanych nie ma. Mial ktos z Was podobne objawy?

Czy to objaw dwumasy? Tak, to typowy objaw zużytych poliamidowych pierścieni łożyskujących w dwumasie. Pierścień z dociskiem uderza o łby śrub mocujących koło do wału silnika. Powinny być opiłki w rozruszniku, widoczne po jego wyjęciu. jak autko jest zimne to na jedynce i dwojce slychac po puszczeniu gazu swist.Sprawdziłbym dokładnie szczelność dolotu. Czy na luzie, gdy nie dotykasz sprzęgła też jest ten świst - bo może tak hałasować łożysko oporowe...

mam troche podobnie. ostatnie pare dni mrozow, auto stoi pod chmurka i pali na dotyk (g:D)ale zauwazylem ze:
- odpalam i najpierw silnik chodzi z lekkim stukiem - po +- minucie odglosy wracaja do "normy" - czy tu jest sie czego obawiac czy to taki urok pracy "na zimno" ??
- po ruszeniu z miejsca, zmiana biegu z 1 na 2 i przy puszczeniu sprzegla slychac świst (cos jakby odpowietrzenie ....), przy kolejnym wciśnięciu / puszczeniu sprzęgła już się to nie powtarza. o co tu może chodzić ??

- odpalam i najpierw silnik chodzi z lekkim stukiem - po +- minucie odglosy wracaja do "normy"Stuki z dwumasy są całkowicie nieregularne i nieskoordynowane. Jeżeli ci stuka tak jak obraca się silnik - to raczej nie jest to dwumasa.przy puszczeniu sprzegla slychac świstMoże to być zmarznięte łożysko oporowe - nie powinno hałasować, ale jeżeli po powrocie cieplejszego klimatu ucichnie - to powinno dotrwać do wymiany sprzęgła. Źle się dzieje wtedy, gdy zawsze hałasuje po wciśnięciu sprzęgła...

czyli wybieramy opcje "nie ma sie o co martwic". gorace :619: dzieki

Więc tak, jestem po wymianie dwumasy + kmpl sprzęgła + rozrząd (akurat się tak złożyło 160tys km - więc przy okazji zrobione). Stukanie zniknęło, pozostał ten świst po puszczeniu gazu i to raczej jak wszystko jest zimne. Autko się rozgrzeje problem znika, wygląda to na brak szczelności dolotu powietrza? Co mam dokładnie posprawdzać?