Witam,
własnie się okazało, że amortyzatory z przodu są "wylane".
Koszt jednego amortyzatora to 2400 zł, w związku z czym mam pytanie:

1. Czy ktoś zna źródło gdzie można kupić taniej?
2. Czy można te amortyzatory regulowane zastąpić zwykłymi?

Kuba

Ostatnio szukałem markowych zamienników i niestety kicha - nikt tego nie oferuje (przynajmniej ja nie znalazłem).

A ile ostatecznie zapłaciłeś?

Po jakim przebiegu Ci padły?

Kuba

Padł mi jeden z tyłu po 30 tys. ale wymienili oba na gwarancji. Póki co, jest OK ale z czystej ciekawości szukałem, czy już zaczęli robić zamienniki, bo wcześniej, czy później czeka mnie wymiana.

Mimo wysokiej ceny na pewno będę chciał pozostać przy IVDC, jestem bardzo z niego zadowolony.

Poszperaj może VOLVO S80 i V70 mają takie same amortyzatory.

Zamienników nie ma do zwykłych amorów a co dopiero do tych z regulacją.
Te z S80 na pewno są identyczne z tymi z Mondeo bez regulacji.

Bez przesady, zamienniki zwykłych to są, np:

http://moto.allegro.pl/amortyzatory-kayaba-ford-galaxy-mondeo-mk4-s-max-i2442619777.html

http://moto.allegro.pl/amortyzatory-monroe-ford-mondeo-iv-4-2007-gw-3lat-i2432439853.html

http://moto.allegro.pl/amor-przod-2szt-ford-mondeo-iv-07-monroe-odb-i2452335985.html

Natomiast, faktyczne z regulacją jeszcze nie ma

Pozdrawiam

Miałem taki przypadek w mondeo co prawda mk I miałem regulacje na sport i komfort ,padły na sporcie i tak jeżdziłem na "sztywno" byly strasznie drogie wiec bez problemu wsadziłem zwykle i grało tu może tez sie da

Bez przesady, zamienniki zwykłych to są, np:

http://moto.allegro.pl/amortyzatory-kayaba-ford-galaxy-mondeo-mk4-s-max-i2442619777.html

http://moto.allegro.pl/amortyzatory-monroe-ford-mondeo-iv-4-2007-gw-3lat-i2432439853.html

http://moto.allegro.pl/amor-przod-2szt-ford-mondeo-iv-07-monroe-odb-i2452335985.html

Natomiast, faktyczne z regulacją jeszcze nie ma

Pozdrawiam

Nie wiedziałem. Moja wiedza w tym temiacie zatrzymała się na styczniu 2011 kiedy to musiałem się fofatygować do ASO aby wymienić amortyzatory bo zamienniów wówczas jeszcze nie było i nie było rokowań, że się pojawią w tzw. najbliższym czasie. Wygląda na to, że najbliższy czas już minął. :D

Panowie jeśli kogoś interesuje to znalazłem za około 1700 zł brutto/szt.
Teraz już trzeba tylko zamówić i zapłacić :)

kuba

Panowie jeśli kogoś interesuje to znalazłem za około 1700 zł brutto/szt.
Teraz już trzeba tylko zamówić i zapłacić :)

kuba

gdzie znalazles w takiej cenie, ja w krakowie wiem gdzie mozna za 1600zl kupic sztuke

zapodajcie dla potomnych namiary gdzie mozna kupic taniej te amortyzatory

Podbijam temat!
Gdzie je można kupić poza ASO?

Czy jest możliwość wstawienia (bez kombinacji) normalnych amortyzatorów ?

w krakowie znalazlem sklep z orginalnymi czesciami forda tam mi powiedzieli sztuka 1600zl taniej nic nie ma nigdzie narazie, temat zglebilem gdyz z przodu jeden mi juz cieknie przez bliskie spotkanie z dziura zeszlej zimy

TDL, czy mozesz podac namiary na ten sklep ? Sądzę że parę osób może być wdzięcznych ;)

Po 2000 zł są nówki , jutro powiem dokładną cenę :)

http://www.abc-auto.pl/kontakt.htm
to jest ten ja tu zawsze kupuje czesci jesli chodzi o oryginalne

Bump: Wsumie myslalem tez nad regeneracja bo 600 zl zaregeneracje mi zaproponowano w innym warsztacie w krk to jest spora roznica ponad 2000 zl na komplecie. co o tym sadzicie?

Mam dostęp do całkowicie nowych 1400 zl/szt z 2 letnia gwarancja ford'a


Co do firmy S&S to ja mogę mieć o wiele tańsze rzeczy (oryginalne i nowe)

Znalazłem firmę w Gdańsku która regeneruje nasze amorki. http://www.nagengast.pl/www/regeneracja-amortyzatorow.html

To świetna wiadomość! Ciekawe jak z trwałością amora po regeneracji....

Właśnie zregenerowałem swoje amortyzatory! Firma Nagengast daje gwarancje na rok. Zapłaciłem 1450 za regeneracje i wymianę osłon i odbojów w tym był też wynajem samochodu zastępczego na czas naprawy (3 dni). Ford za nowe amorki zaśpiewał 5tysięcy i 7 setek za wymianę!!!

No mamy super pozytywny post w tym temacie. Szkoda że mieszkam we Wrocławiu. Zastanawiam się jakby zorganizować tą wymianę jak będzie taka potrzeba. Zostawić na tydzień auto w jakimś warsztacie bez amorków?

Ja w krakowie rowniez znalazlem regeneracje takich amorkow na ulicy bora komorowskiego gosc zajmuje sie tylko amortyzatorami wszelkiej masci jak wpadlem do niego to mial na stole amortyzatory od mercedesa i audi full pneumatyczne mowi ze bez problemu zregeneruje mi moje 600 zl szt wraz z demontazem i montazem

No mamy super pozytywny post w tym temacie. Szkoda że mieszkam we Wrocławiu. Zastanawiam się jakby zorganizować tą wymianę jak będzie taka potrzeba. Zostawić na tydzień auto w jakimś warsztacie bez amorków?

Lepiej postawić na tydzień niż w ASO zapłacić koło 6 tysięcy za nowe!!!

Witam
Jako, że planuje zakup Mondeo i może panie na wersję z tymi amortyzatorami mam pytanie.
Czy w razie czego można wstawić zwykłe i jeździć? Czy może jest potrzeba wyłączenia ich w komputerze?



Wysłane z mojego Galaxy Nexus za pomocą Tapatalk 4

Ford za nowe amorki zaśpiewał 5tysięcy i 7 setek za wymianę!!!
Cztery?

600 zl szt wraz z demontazem i montazem

To tylko, albo Aż połowa ceny nowych... Ciekawe jak jest z trwałością po regeneracji.

Czy w razie czego można wstawić zwykłe i jeździć?
Swego czasu trochę się dowiadywałem... wg jednego z warsztatów zajmujących się zawieszeniami nie bardzo jest taka możliwość, jest to zintegrowane z innymi systemami ESP... czyli nie tylko wymiana na normalne. Ja zrezygnowałem z takiej opcji.

Jeśli nie stać Cię na ewentualną regeneracje lub wymianę, to od razu bierz auto z zwykłym zawieszeniem. Po co później kombinować?

Sent from my Lumia 800 using Board Express

Kolega Golden szuka chyba 2,5T a tych wiele nie ma i wybór mocno ograniczony.
Z drugiej strony, komplet zwykłych amorów (oryginalnych) to 1200zł bez wymiany, zatem jeśli regeneracja z wymianą 2400 to tragedii nie ma.

Z góry przepraszam za odejście od tematu. Ale faktycznie rozglądam się między innymi za 2.5T. Czytam i szukam wszystkich za i przeciw. Lepiej zorientować się teraz w temacie niż potem biadolić.

Cztery?
Swego czasu trochę się dowiadywałem... wg jednego z warsztatów zajmujących się zawieszeniami nie bardzo jest taka możliwość, jest to zintegrowane z innymi systemami ESP... czyli nie tylko wymiana na normalne. Ja zrezygnowałem z takiej opcji.

Idąc tym tokiem myślenia wystarczyło by wgrać program z auta z ESP... ale bez tych amorków.
Ale to tylko takie przemyślenia.

Jak pisałem muszę wziąć wszystkie ewentualności pod uwagę.

Pozdrawiam



Wysłane z mojego Galaxy Nexus za pomocą Tapatalk 4

Witam

Posiadam Forda MK4 Turnier z 2008 roku.
Padł mi tylny amortyzator po spotkaniu z krawężnikiem.
U mechanika okazało się, że standardowe nie pasują ponieważ posiadam elektroniczną kontrolę stabilności (czy jak to się zowie).
Zapytałem w serwisie o cenę nowego amorka do mojego auta. Pan powiedział 2400PLN za sztukę po czym spojrzał się na mnie z miną pokerzysty. Ja milczałem przytomnie... Cena z kosmosu.

Teraz mam problem bo nie wiem co robić. Szukam amortyzatorów na allegro ale obawiam się, że kupię bardzo zużyty sprzęt i wydam kasę.
Staram się więc namierzyć jakieś zamienniki. Czy możecie coś polecić?
Przeczytałem o regeneracji, ale nie chcę za bardzo iść w tym kierunku.
Wolałbym kupić nowe, tylko że nie wiem czy są... a jeżeli są to za ile.

Z góry dziękuję za pomoc.

co do regenaracji to cena 600zl to jest od sztuki:)

nowe ktoś widział po 1500zł.
Niestety technologia kosztuje :(
nie masz AC?

Witam,

Właśnie wczoraj zaczął cieknąć jeden tylni gdzie można dostać za 1500 ?
Najtaniej znalazłem u Niemca za 380 EUR. Widzisz jakąś szanse odzyskania kasy z AC ?

dopiero jak udwodnisz że wyciekł akurat gdy wpadłeś w dziure w drodze i masz na to świadków/policje

Dlaczego Wy tu piszecie o jednym ? nie wyobrażam sobie wymiany amortyzatorów pojedynczo (no może jeszcze na jednej osi) i to nie ważne czy tradycyjne czy ze zmienną siła tłumienia.

Cztery?
Ford w Gdańsku za dwa przednie amortyzatory chciał 5 tysięcy!
Dodam ,że od regeneracji swoich zrobiłem trochę kilometrów i wszystko pięknie działa-oby tak dalej!

Znalazłem firmę w Gdańsku która regeneruje nasze amorki. http://www.nagengast.pl/www/regeneracja-amortyzatorow.html

Moje amortyzatory były pierwszymi regulowanymi z MK4, które regenerowali. Były 2 podejścia do tematu - pierwsza naprawa starczyła tylko na około 1-2 miesiące. Po drugiej naprawie (gwarancyjnej) już wiedzieli jaki popełnili błąd i zrobili lepiej. Przy odbiorze auta obiecali, że z powodu niedostępności wysokiej klasy uszczelniaczy na pewno nie wytrzymają tyle co oryginały... Jak obiecali, tak było. Po kolejnym roku znowu padły ale już nie mam gwarancji. Zastanawiam się teraz czy kolejny raz regenerować czy kupić oryginały.
Jeśli nowy amor byłby w cenie około 1000zł to bym się nawet nie zastanawiał...
Regeneracja w Nagengast to raczej zakup na raty, no chyba, że już lepiej opanowali regenerację tych amorków.

Witam

Posiadam Forda MK4 Turnier z 2008 roku.
Padł mi tylny amortyzator po spotkaniu z krawężnikiem.
U mechanika okazało się, że standardowe nie pasują ponieważ posiadam elektroniczną kontrolę stabilności (czy jak to się zowie).
Zapytałem w serwisie o cenę nowego amorka do mojego auta. Pan powiedział 2400PLN za sztukę po czym spojrzał się na mnie z miną pokerzysty. Ja milczałem przytomnie... Cena z kosmosu.

Teraz mam problem bo nie wiem co robić. Szukam amortyzatorów na allegro ale obawiam się, że kupię bardzo zużyty sprzęt i wydam kasę.
Staram się więc namierzyć jakieś zamienniki. Czy możecie coś polecić?
Przeczytałem o regeneracji, ale nie chcę za bardzo iść w tym kierunku.
Wolałbym kupić nowe, tylko że nie wiem czy są... a jeżeli są to za ile.

Z góry dziękuję za pomoc.

Jesli nie chcesz wydac kasy na nowego amorka ratuje Cie tylko regeneracja narazie nie spotkalem takich zamiennikow

Jakieś 1,5 roku temu regenerowałem w firmie Nagengast swój amortyzator. Od jakiegoś miesiąca mam stuki w tym właśnie kole. Byłem na stacji diagnostycznej i niby wszystko jest w porządku, sprawność amortyzatora też ok. a jednak przy nierównościach na drodze ewidentnie coś stuka. Nie uśmiecha mi się jednak jego ponowna regeneracja.

Jakieś 1,5 roku temu regenerowałem w firmie Nagengast swój amortyzator. Od jakiegoś miesiąca mam stuki w tym właśnie kole. Byłem na stacji diagnostycznej i niby wszystko jest w porządku, sprawność amortyzatora też ok. a jednak przy nierównościach na drodze ewidentnie coś stuka. Nie uśmiecha mi się jednak jego ponowna regeneracja.

Niestety u mnie też pojawił się ten problem (po 2 regeneracji), który zakończył się padnięciem amortyzatora. Na szczęście mam jeszcze gwarancję. Drugi natomiast działa bez problemu.
Powiem szczerze, że pełną regenerację robiłem już 2 razy + teraz reklamacja. Krótko mówiąc jak ktoś się zastanawia regenerować czy szarpnąć się na nowe to lepiej wydać więcej i mieć spokój na przeszło 100.000km niż 2 razy w roku rzeźbić przy amorach.

Jakieś 1,5 roku temu regenerowałem w firmie Nagengast swój amortyzator. Od jakiegoś miesiąca mam stuki w tym właśnie kole. Byłem na stacji diagnostycznej i niby wszystko jest w porządku, sprawność amortyzatora też ok. a jednak przy nierównościach na drodze ewidentnie coś stuka. Nie uśmiecha mi się jednak jego ponowna regeneracja.

Nie wiecie czy przednie amortyzatory można zamienić miejscami? Chciałbym upewnić się że to ich wina.

Niestety nie wiem.
U mnie też są już stuki pomimo pełnej sprawności. Po wizycie w Nagengast stwierdzili, że wszystko jest ok :(

Wg katalogów producentów amorów inne są na stronę prawą i lewą.

Panowie znalazłem że Monroe produkuje amortyzatory do zawieszenia IVDC http://www.monroe.com/pl-pl/products/shock_absorbers/monroe-electronic-shocks/ , może ma ktoś dojście do katalogów lub do dystrybutorów Monroe .

Bump: znalazłem na stronie http://www.iparts.pl/czesc/amortyzator,ford,mondeo-iv-turnier-od-2007-03,2-0-tdci-140km,36-6239-22519-100121-0-37-c2504.html do mondeo . Teraz pytanie czy mondeo MK4 , s-max, galaxy mają te same amortyzatory do zawieszenia IVDC ?

może ma ktoś dojście do katalogó

Proszę o tutaj:
http://www.monroecatalogue.eu/
szukamy co potrzebujemy.

MIV i S-Max mają inne nr amorów

Zaraz mnie krew zaleje ...

Co jakiś wątek przeczytam z ciekawości to kilka dni później się okazuje że też mnie dotyczy ... jakieś koty czarne rozjechałem czy co ...


Sprawdziłem - tylko Monroe robi - i to chyba oryginały też idą od nich.



Edit: może ktoś podać przykładowy VIN mondziaka na zwykłych amorach? Jestem ciekawy czy zwykłe sprężyny są takie same jak te przy IVDC

Tak tylko wrzucę, że kilka tygodni temu regenerowałem prawy przedni amor w nagengast przy okazji wizyty w trójmieście. Dobra, rzeczowa obsługa. Wynik finalny 0.8% różnicy między lewym, który okazało się jest w świetnym stanie, a tym zregenerowanym (na korzyść regenerowanego). 650 za regenerację mojego amora, po umówieniu się oddałem auto w południe i następnego dnia w południe odebrałem. W końcu nastała cisza :)
Koledzy zmienili przy okazji osłonę i wymienili stukający drążek stabilizatora, co ważne tanio. Na miejscu od razu wykresy przed i po zabiegu. Póki co zrobiłem ledwie 2 tys km także wrzucę za jakiś czas status ;) pozdrawiam

Witajcie.. jestem nowym użytkownikiem forda mondeo mk4 jak i forum i mam pytanie odnośnie zawieszenia tylnego nivomat czy jest możliwość zastosowania zwykłych klasycznych amorków i sprężyn albo jakaś regeneracja jestem z Gliwic.
Z góry dzięki za odpowiedzi

Jak będziesz mieć przód inny a tył inny to pierwszy zakręt i drzewo.

Albo robisz całość na klasycznych albo lepiej nie ruszać.

Dla mnie regeneracja to porażka - 650 zł jak za 900 mam nówkę - bez jaj. Ja wiem że to 250 od sztuki ale nie mamy aut które są warte 5 tys ale trochę więcej :)

hmmm czyli jak mam samopoziomujące zawieszenie z tyłu czyli też jest takie z przodu ;>

Bump: a i powiedz mi gdzie można za 900zł kupić do mondeo mk4

Bump: teraz patrzyłem i ma klasyczne zawieszenie z przodu kolego a tył sie regulują się do przodu ;)

Tu są po 1030 zł sztuka

http://www.motocentrum.pl/amortyzator,ford,mondeo-iv-turnier,2-5-220km,36-6239-22516-100121-0-37-c2504,pr

Ja się wstępnie pytałem kumpla w hurtowni i wyszło koło 900 - ale jeszcze nie zamawiałem więc dokładnej ceny nie znam.
Do tego trzeba doliczyć ze 200 zł za drobne części i mamy 2K za pół auta :D


Żaden mk4 nie wyjechał z fabryki mając przód inny a tył inny - widocznie ktoś przed Tobą kombinował ze zwykłymi amorami - ale różnica jest bardzo duża. Bałbym się tak jeździć ...

byłem w aso forda i nie mówili o tym ze jest coś przerabiane zawias tył to nivomat dokładna nazwa w serwisie

Żaden mk4 nie wyjechał z fabryki mając przód inny a tył inny - widocznie ktoś przed Tobą kombinował ze zwykłymi amorami - ale różnica jest bardzo duża. Bałbym się tak jeździć ...

Kolega pisze o nivomacie a nie o ivdc...

byłem w aso forda i nie mówili o tym ze jest coś przerabiane zawias tył to nivomat dokładna nazwa w serwisie

to jest różnica...poszukaj na forum bo już pisaliśmy o tym..koszt nowych jest ok. 2.5tys. za szt. :619: w ASO

Kolega pisze o nivomacie a nie o ivdc...


No właśnie coś się zamotało - bo myślałem że ktoś ma forda gdzie na jednej oście IVDC a na drugiej standard a to się nie zdarza :)

Te nivomaty to też jakiś shit i do tego jeszcze droższy.

Te nivomaty to też jakiś shit i do tego jeszcze droższy.

że droższy to fakt ;) ale generalnie dobra sprawa jak się jeździ z przyczepą lub dość mocno załadowanym z PL :619::D

no i ktoś umiał konkretnie odpowiedzieć, shit trzeba mieć aby oceniać i trza się znać żeby czytać z zrozumieniem ;) dzięki kolego KARDAVI i kolego CCLOT musze poszukać ale dużo postów jest hehe

Myślę, że nivomat da radę wywalić i założyć zwykłe zawieszenie bez większych trudności.

nie znalazłem postów z nivo dla mk4 ale ceny z rabatem to około 2tyś zł z 1 szt i z tego co wiem idzie je przerobić na standard

Bump: wiesz co nie wiem co z zaślepieniem przewodów i kompem żeby pompę wyłączyć

Trzeba popatrzeć w elmconfigu czy nie ma gdzieś w opcjach.

tzn program to jest

Myślę, że nivomat da radę wywalić i założyć zwykłe zawieszenie bez większych trudności.

nivo w MK3 z tego co pamiętam wyrzucali i wkładali nowy komplet sprężyna plus amorek..w MK4 pewnie też dało by tak samo rady zrobić gdyż nie każdy Mondek w kombi ma nivomaty czy też IVDC...

ja tez tak stawiam ale pytanie moje co z przewodami i pompą lub z jakimś czujnikiem żeby nie wyświetlał błędu

w nivomatach nie ma podłączenia pod jakąś pompę..są to amorki,które są tzw. pompowane..znaczy po przejechaniu paru km amorek się sam hydraulicznie pompuje stawiając auto znów do poziomu..

co innego jest w IVDC lecz w tym muszą się wypowiedzieć posiadacze

Jeżeli wyskoczy błąd to pewnie da się go wyłączyć w ELMconfigu.
Marcin,wysłałem Ci PW.

Witajcie!

Przy wymianie opon okazało się, że mam wyciek w prawym przednim amorku.
Przebieg niby niewielki (S-Max 2.5T, 81k km, 2009r), niestety diagnoza - do wymiany.

Poszukiwania dały marne wyniki:
- cena bazowa - kosmiczne 5 tys za komplet
- wymiana w OMC - 4,8 tys po upuście
- wszystkie podane w tym wątku sklepy nie potwierdziły cen, tutaj podawany (1,4 /1,6 tys) :-(
- znalazłem za 3,5 tys komplet, ale trochę obawiam się kwestii ewentualnej gwarancji (zakup przez Internet - sklep w Łodzi, montaż w W-wie). Z reguły staram się naprawiać w jednym miejscu, aby nie mieć problemów ze wskazaniem odpowiedzialnego za błąd montażu czy wadę części
- zaprzyjaźniony warsztat w W-wie 4,2 tys z montażem
- regenerowanych - trochę się obawiam, w Warszawie nie znalazłem póki co.

No i pat.

Może niedawno mieliście podobny problem ? Gdzie ostatecznie kupiliście, jaki wariant wybraliście.

Dziękuję za sugestie!

pozdrawiam
Jacek

Jesli chodzi o regeneracje to chyba w zielonce pod warszawa regeneruja takie amorki. Niestety cen nie znam
http://www.blonski.com.pl/

Osobiście bym się bał regeneracji bo gwarancja praktycznie żadna - udowodnij że amor strzelił sam a nie wjechałeś w półmetrową dziurę - z nowym zawsze bezpieczniej.

Poza tym nie wiem jak z cenami - ale u mnie była kwestia dopłacić 200 zł do sztuki i mieć nówki - więc kompletnie nie było się nad czym zastanawiać.

Ja kupiłem tydzień temu ale zmieściłem się w 2K za przód - wraz z łożyskami i poduchami. Ale chyba do S-maxa są ciut droższe ...

Jakies odczucia po wymianie? U mnie przednie padaja juz, bo na comforcie slychac ze stukaja jak jezdze po nierownosciach, a na sporcie mnie slychac

...

Ja kupiłem tydzień temu ale zmieściłem się w 2K za przód - wraz z łożyskami i poduchami. Ale chyba do S-maxa są ciut droższe ...
Ciutkę, taaaaa ...
Przod wychodzi za stronę wiecej niż zapłaciłeś za komplet...

Gdybym miał zmieścić sie w twojej cenie zeby cały tył zrobic, to bym sie raczej nie zastanawiał nad wywaleniem tego układu u siebie...

Hehe :) Ja też miałem chwilowo wątpliwości ale jednak się szarpnąłem. Odpukać jak będzie tył to będzie taniej - kilka stówek ale zawsze.

Różnica oczywiście jest po zmianie - zero stukania.

Hmm.

Tylko gdzie znaleźć oryginalne amorki na przód w cenie, o której piszesz?
Regenerowane na Allegro to 690 zł + 400 kaucji + niepewność, ile na nich przejedziesz? Ewentualny wyjazd do Gdańska + pozostawienie tam samochodu w ramach gwarancji "konsumuje" w moim przypadku całą różnicę w cenie pomiędzy nowymi.

Najtaniej - 1740 zł / szt - to co ja znalazłem.
Kocur - podzielisz się źródłem?

pozdrawiam
Jacek

Bump: Hehe, dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że piszemy o dwóch różnych samochodach i modelach.

No cóż, chyba trzeba będzie odżałować.

No inne autka ;)

Ja kupowałem po znajomości w hurtowni - ale cena "oficjalna" nie jest dużo wyższa - mówię ciągle o mondeo.

Nie sprawdzałem przedtem cen dla s-maxa ale widzę że różnica kolosalna ...

Weź to Żonie wytłumacz :-)

Ale dziwi mnie jedno (znalazłem inny wątek na forum): http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=2391436#post2391436

Skąd ta różnica w cenie. Faktycznie to jest Monroe, ale 2x przebicie cenowe?
Obawiam się, że kupię amorek na własną rękę, przyjadę do warsztatu, zamontują i będzie kiszka: "Takie klient kupił, takie zamontowaliśmy. Za problemy nie odpowiadamy...".

Ja też kupowałem Monroe - tylko oni robią amory IVDC dla Mondziaka - jak pytałem w ASO to mówili że też montują Monroe - można spokojnie powiedzieć że to oryginał :)

Kupowałem według VIN'u - tutaj nie może być pomyłki - montowałem wiadomo u znajomego mechanika.


A co do ceny - wiadomo, ASO. "Normalna" cena za amor to 1300 około więc 700 zł narzutu to norma ;)

siemka

Mam moja wymazona fordzine od 8 miesiecy. Przeglad przed zakupem nie wykazal wiekszych roznic w sprwnosci amorkow, przedni lewy okreslono jako zapocony. Byl o kilka procent bardziej, chyba 8, zuzyty od prawego. Od poczatku wiedzialem ze zawieszenie IVDC nie jest tanie, i zaciskajac pasa przejechalem ostatnie 35 tys. km majac swiadomosc mokrego lewego przedniego amorka, uwazajac na niego, nastepnie kolejnych dwoch cieknacych oraz stukow jekow na wszelakich napotkanych dziurach. Dwa tygodnie temu przejechalem przez szarpaki na sciezce przed przegladem okresowym moim kilkumiesiecznym MK4. Diagnosta stwierdzil jedynie stukanie lewego drazka kierowniczego. Niestety stanu amorkow nie byl w stanie stwierdzic ze wzgledu na uszkodzenie czujnika sciezki. Wiedzialem ze nie jest dobrze. Zmenilem lewy kierowniczy drazek w warsztacie kolegi i pojechalem poprzeglad. wiechalem na Comfort, tak jak jezdzilem w wiekszosci czasu po kraju. Prawy 60% lewy 9% :(
Nie bylo wyjscia, zapadla decyzja ze w koncu trzeba to bedzie dobrze naprawic. Miotalem sie kilka dni miedzy Nagengast i ich roczna gwarancja, oddaniem auta na 3-4 dni i doliczeniem po 100 pln za sztuke montaz i demontaz. Nikt nie zaproponowal mi ze dostane auto zastepcze, jak wyczytalem kilka postow powyzej. Namowiony jednak przez kilka osob z branzy motoryzacyjnej dostarczajacych czesci i uslugi serwisu, stwierdzilem ze opcja monroe C2504 za 1789,30 pln od mroauto to jedyna rozsadna opcja (2 lata gwarancji producenta). Jak juz robic to dobrze, stwierdzil kolejny kolezka i moj nowo odkryty mechanik.

amorki przod ivdc 1789,30 pln (przesylka w cenie)
poduszki, lozyska, odboje, oslony 290 pln
wmiana 3,5h rowne 100 pln

dziejszy przejazd przez sciezke na trybie sport:
przod 75% i 75%
tyl 66% i 66%

przed wymiana amorkow, sprzed 5 dni, na trybie Comfort:
9% i 60%
64% i 67%

Niezdecydowanym polecam te opcje. Auto cudnie sie teraz prowadzi, 200 km za mna, zero stukow! ..az sie micha smieje :)

Swoją drogą pytanie - na jakim trybie przejeżdżaliście ścieżkę i jakie wyniki? Wydaje mi się, że najlepsze wyniki (najwyższy %) będzie właśnie na sport, a najniższy na Comfort. Ale prosiłbym o poprawienie mnie jeżeli się mylę.

Nie wiem czy tak jest. W maju bylem na przegladzie i dwukrotnie wjezdzalem na sciezke: raz na trybie comfort i a drugi wjazd byl na sporcie. Wyniki identyczne byly. Przod 77% a tyl 76%. Z tym, ze amortyzatory stukaja i zaczyna mnie to irytowac.

Dla mnie te ścieżki to też wielka loteria. Miałem w Mk3 taki przypadek, że wymieniałem 2 tygodnie wcześniej amorki. Nówki, oryginały. Auto po wymianie super się prowadziło - przy okazji komplet wszystkich gum + drążków. Na ścieżce wyszło ... 20%. Zdziwiłem się. Pojechałem gdzieś indziej i wyszło 40%. Pojechałem na trzecią i wyszło 75%. Na dwóch pierwszych nie chcieli by podbić przeglądu przez to!

Przegląd rejestracyjny nie obejmuje kontroli amorów na maszynie, tylko wzrokowa ocena diagnosty.

Pierwsze słyszę! Od zawsze na wszystkich stacjach testowali mi amorki + szarpaki.

Przegląd rejestracyjny nie obejmuje kontroli amorów na maszynie, tylko wzrokowa ocena diagnosty.
Tak właśnie jest. Szarpaki tylko na życzenie, bo one są specyficzne dla każdego auta a wynik może być różnie interpretowany. Test z szarpaków jest tak niejednoznaczny, że nie może być podstawą odrzucenia przeglądu.

Pierwsze słyszę! Od zawsze na wszystkich stacjach testowali mi amorki + szarpaki.

Proponuję lekturę:
http://www.obslugapojazdow.pl/akty/3/D20032250.pdf
i dalej zal. nr 1 p. 6.2 Mam nadzieję że się rozjaśniło:mrgreen:

To po co robią ten test amorów ? g:galy
Bez sensu było by wydawanie kasy na sprzęt, który to robi. Nie mówię o jego skuteczności, ale o zasadność sprawdzania i montowania takiego urządzenia.

Diagnosta mi kiedyś wspominał, że nie chodzi o to ile pokazuje, ale żeby na jednej osi było w miarę jednakowo. Chociaż, jak kilkanaście lat temu za ****iarza miałem renówkę 5 i na tylnej osi było równo po 20% to nie chciał podbić przeglądu :) Auto pływało w zakrętach jak na resorach :)

Bump: Wykropkowało g u w n i a r z a :one:

To po co robią ten test amorów ?

Na Staniewickiej w Wa-wie (okręgowa stacja) nie robią. Bez sensu było by wydawanie kasy na sprzęt, który to robi. Nie mówię o jego skuteczności, ale o zasadność sprawdzania i montowania takiego urządzenia.

Pewnie jest w komplecie z szarpakami i rolkami do hamulców.

Bump: Wykropkowało g u w n i a r z a :one:

Pewnie z powodu bledu ortograficznego ;)

amorki przod ivdc 1789,30 pln (przesylka w cenie)
poduszki, lozyska, odboje, oslony 290 pln
wmiana 3,5h rowne 100 pln



Dobra cena jak za IVDC - ja za przód dałem identycznie ale mi taniej graty wyszły :)

Ale różnica jest faktycznie - u mnie już stukały praktycznie na "płaskim" asfalcie, no i zbryzgane olejem były mocno. Teraz idealnie cisza.

Poszukuję namiarów na amortyzatory samopoziomujące tylne do Monde Mk 4. Ceny w ASO mnie ......:569: rozwaliły. Przód standard tył nivomat. Może komuś udało się wstawić na tył standardowe??

Chyba piszesz o Mk3, a nie o Mk4. Który rok pojazdu?

Mk4 2011 r. Kombi, z tyłu nivo z przodu standard amortyzatory. Poszukuję tych tylnych z nivomatem, nie jest to amortyzator sterowany elektrycznie.

mk4 miało z tyłu nivomat? nie widziałem takiej opcji w katalogu.

Tak, ale wyłącznie w KOMBI.

Hmm.

Tylko gdzie znaleźć oryginalne amorki na przód w cenie, o której piszesz?

Najtaniej - 1740 zł / szt - to co ja znalazłem.
Kocur - podzielisz się źródłem?


Właśnie kupiłem amory na przód (Monroe C2504) w Wajbexie po 871,61 zł / szt. brutto. (cena z 5% rabatem).

Abu uzyskać 5% rabatu dodałem trzy różne żaróweczki po kilkadziesiąt groszy.

Właśnie kupiłem amory na przód (Monroe C2504) w Wajbexie po 871,61 zł / szt. brutto. (cena z 5% rabatem).

Abu uzyskać 5% rabatu dodałem trzy różne żaróweczki po kilkadziesiąt groszy.Wymiana była spowodowana wyciekiem czy jak?? i przy jakim przebiegu?

Wylew przy 108 tys km.

Z tyłu wylał mi przy 30 tys ale wymieniłem na gwarancji :)

Czy po wymianie amorków IVDC trzeba auto podłączyć do komputera by je "sparować" z autem?

...stwierdzilem ze opcja monroe C2504 za 1789,30 pln od mroauto to jedyna rozsadna opcja (2 lata gwarancji producenta). Jak juz robic to dobrze, stwierdzil kolejny kolezka i moj nowo odkryty mechanik.

amorki przod ivdc 1789,30 pln (przesylka w cenie)
poduszki, lozyska, odboje, oslony 290 pln
wmiana 3,5h rowne 100 pln


Również padł mi prawy przedni amortyzator i po przeczytaniu kilku postów zastanawiam się nad Monroe C2504 do MK4, ponieważ w ASO wymianę na oryginały wraz z montażem wycenili mi na 6250,00 zł
Proszę o informację jak się sprawdzają Monroe po dłuższym użytkowaniu, czy jest jakaś różnica? Podobno Monroe produkuje (produkował) na pierwszy montaż dla MK4?

Bump: Właśnie kupiłem amory na przód (Monroe C2504) w Wajbexie po 871,61 zł / szt. brutto. (cena z 5% rabatem).

Abu uzyskać 5% rabatu dodałem trzy różne żaróweczki po kilkadziesiąt groszy.

Gdzie wymieniałeś amortyzatory, znasz jakiś dobry warsztat na Bemowie.

Monroe produkuje na pierwszy montaż -jak zajrzysz pod nadkole to na naklejce na amorku zobaczysz logo Monroe.

Wymieniał mi znajomy mechanik. Od razu wymieniłem też osłony i łożyska amorów.

Przy wymianie amortyzatorów warto wymienić łożyska i poduszkę od góry. Koszt niewielki, a sporym błędem jest niewymienienie tego. Co ciekawe wielu mechaników nic o tym nie wspomina, tylko wymieniają same amorki.

Zresztą podobnie jest z sprężynami. Wymiana sprężyn przy wymianie amorków wg mnie obowiązkowa. Pęknięcie sprężyny przy większym przebiegu to standard, a często kończy się rozerwaną oponą.

Alecki,

Nie zdążyłem odpisać ale rozumiem że podpinałeś się do kompa :) Bo ja u siebie musiałem przy wymianie z przodu.


Wymiana łożysk przy okazji amorów to standard - też wymieniałem, ale sprężyny jak są w dobrym stanie to bym nie ruszał.
To trochę tak jakby przy wymianie opon "przy okazji" robić hample ;)

Witam. Też zostałem dotknięty przypadkiem padniętego amortyzatora ivdc prawy przód, przy przebiegu 180tys km.

Z racji tego że lewy ma 75% a prawy 55% myślałem o wymianie jednego ale szukałem w kilkunastu sklepach i we wszystkich sprzedają parami tylko.

Ma ktoś konkretne informacje gdybym chciał włożyć normalne zawieszenie?czy sprężyny zostają i czy da się to przestawić w komputerze żeby nie wywalał błędów?

Swoją drogą pytanie - na jakim trybie przejeżdżaliście ścieżkę i jakie wyniki? Wydaje mi się, że najlepsze wyniki (najwyższy %) będzie właśnie na sport, a najniższy na Comfort. Ale prosiłbym o poprawienie mnie jeżeli się mylę.

Dla mnie te ścieżki to też wielka loteria. Miałem w Mk3 taki przypadek, że wymieniałem 2 tygodnie wcześniej amorki. Nówki, oryginały. Auto po wymianie super się prowadziło - przy okazji komplet wszystkich gum + drążków. Na ścieżce wyszło ... 20%. Zdziwiłem się. Pojechałem gdzieś indziej i wyszło 40%. Pojechałem na trzecią i wyszło 75%. Na dwóch pierwszych nie chcieli by podbić przeglądu przez to!

U mnie zaczęło się jakieś postukiwanie. Czułem już, że nie jedzie jak trzeba. Pojechałem na jedną stację na przegląd amorów 78%. Nie pasowało. Natychmiast pojechałem na drugą. Wynik 62%. O kant dupy ten test.

Panowie, czy osłony, poduszki, łożyska są takie same do IVDC i zwykłych?

Bump: Ma ktoś konkretne informacje gdybym chciał włożyć normalne zawieszenie?czy sprężyny zostają i czy da się to przestawić w komputerze żeby nie wywalał błędów?

Da się. Musisz wymienić amory i sprężyny a potem przestawić w kompie IVDC na zwykły zawias. Pytaj kolegę MAG

Bump: Poduszkę górną 3A197 (1734710, 1761001) też wymienialiście?

Ma ktoś konkretne informacje gdybym chciał włożyć normalne zawieszenie?czy sprężyny zostają i czy da się to przestawić w komputerze żeby nie wywalał błędów?
Tak jak pisal Latar - niestety trzeba wymienic rowniez i sprezyny, bo wg mnie te do IVDC sa znacznie bardziej miekkie niz te do zwyklej zawiechy.
Ja przy wywalaniu IVDC i tak zmienialem springi na sportowe Eibacha, wiec nie stanowilo to dla mnie problemu.
W kompie oczywiscie da sie wylaczyc IVDC - zrobil mi to za drobna oplata kolega mayak w trakcie mojego pobytu w Warszawie, ale sam wyskakujacy blad IVDC nic nie powoduje oprocz tylko i wylacznie swiecenia na desce - jezdzilem tak kilka miesiecy ... :roll:

Ale kilku miesiacach od zmiany, powiem w ten sposob - gdyby do S-Maxa byly dostepne zamienniki tych amorow w takiej cenie w jakiej idzie je dostac do Mondeo Mk4, to bym zostal nadal z aktywnym zawieszeniem na pokladzie.
Dlaczego?
Poniewaz u mnie nawet po zmianie i amorow i sprezyn na sportowe (generalnie zalezalo mi na obnizeniu auta, a padajacy tylny amor przyspieszyl dzialanie), auto jest bardziej miekkie niz w trybie sportowym na zawieszeniu IVDC.
W zwiazku z tym nie jest wykluczone, ze za jakis czas, gdy beda dostepne zamienniki w rozsadnej cenie, to z powrotem przesiade sie na zawieszenie IVDC, ale dodatkowo w polaczeniu z obnizajacymi sprezynami Eibacha :diabel2:

MAG "zamienniki" niby są (Monroe C2506) ale chyba żaden sklep w PL nie ma na stanie. Zaczynam szukać w EU.

Tyle ze do Mondeo ktos juz tu na forum kupowal, a do S-Maxia tak jak piszesz - Yeti - niby jest, ale nikt na zywo nie widzial :diabel2:

Panowie, czy osłony, poduszki, łożyska są takie same do IVDC i zwykłych?
Poduszkę górną 3A197 (1734710, 1761001) też wymienialiście?

Poduszki górnej nie wymieniałem.
Łożysko - takie samo, jak do zwykłego.

Z osłonami miałem pewne obawy i wziąłem MONROE PK292 - pasuje.
http://www.wajbex.pl/zestaw-ochrony-przeciwpylowej-amortyzatora-monroe/PK292,37,PK292~1MON,a.aspx

Panowie, no i jestem trochę w przysłowiowej dupie, że się tak wyrażę. Na rynku są do dostania zamienniki Monroe do MDO (C2504), do Volvo S80/XC70/XC90 (C2510) a nie ma do S-Max/Galaxy (C2506). Na oko wszystkie są takie same.

Wysyłałem zapytania gdzie popadło. Wszędzie odpowiedź w stylu "Przykro nam, nie mamy." Jeden sklep, jakiś taki polsko-czesko, mroauto.pl odpowiedział coś więcej
"Sprzedawaliśmy już te amortyzatory jednak cały czas jest problem z dostępnościa (Nie wyrabia firma dostarczająca im zaworki)
Ostatni komplet sprzedaliśmy w wrześniu 2015r.
Także proszę o zapytanie na początku lutego. "

Amorów niestety dalej nie ma.
Używek namierzyć nie mogę. Grzebie po allegro, olxach, wydzwaniam na numery sprowadzaczy części i nic. Szukałem w Reichu, szukałem jUKeju. Jak teraz o tym myślę, to już dawno poświęciłem na to zbyt dużo czasu. Najchętniej kupiłbym używany prawy i czekął aż wreszcie się pojawią te Monroły na rynku. Oryginały w Geramz-bis są po 1850,- więc sporo.

Co myślicie o wsadzeniu tych z MDO albo Volvo?

Co myślicie o wsadzeniu tych z MDO albo Volvo? pytanie czy są takie same i czy te zaworki bedą prawidłowo pracowały a patrzyłeś wtyczka jest taka sama w S-max jak i w mondo ?

Bump: tu masz jakby co do mondeo http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=238751

Nie wstawiałbym innych, skoro są rozróżnione. Mogą po prostu mieć po prostu inne parametry - w końcu S-Max i Galaxy są cięższe i mają pewnie większą DMC.

Polecam polować - nie pozostaje nic innego.

To jasne. Dlatego bardziej myślałem o tych z volvo. Szkoda, że jakie są właściwie różnice to nikt poza inżynierami z ford/volvo/monroe pewnie nie wie :-(

Witam
Panowie, u mnie od dłuższego czasu coś stuka po lewej stronie. Przebieg to 158 tys. Zawieszenie sprawdzone - luzów brak, wymieniłem nawet górną poduszkę od amortyzatora z łożyskiem i -to samo. dwóch różnych mechaników wyjmowało ten amor i obaj mówili, że jest ok. Jak były mrozy w styczniu to nawet ten lewy mi przyłapał i puścił (porządnie huknęło) jak mechanik podniósł samochód na podnośniku.
W czwartek lub piątek jadę na stację diagnostyczną niech sprawdzą jakie amory mają parametry.
Widziałem na naszym forum takie ogłoszenie:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=238751&highlight=amortyzatory
ale nie wiem czy by pasowały do mojego przedlifta (gdyby zaszła taka potrzeba)?
Pozdrawiam

Amory w przed i po lifcie były takie same.

Stacje diagnostyczną sobie odpuść bo nic nie da a niektórzy kasują 20 zeta za takie badanie.

Ja ze stukami w prawym tyle pojechałem. Na jednej stacji wszystkie po ~62%. Pojechałem na drugą a tam po jakieś 73. ****o warte to badanie. Diagnosta stwierdził, że tuleje wahaczy wzdłużnych do wymiany. 800 za całość ze zbieżnością i nic nie pomogło. Mechanik uparł się na amor. Na szczęście na tył udało mi się kiedyś kupić używki z walonego demo. Po wymianie cisza ale teraz przód już mocno tłucze. Do czego zmierzam. Otóż na jednej stacji było 62%. Na drugiej 73 a jak hamuje ostro na prawym łuku z wybojami to słyszę jak mi to prawe koło podbija i wraca ono zablokowane na asfalt. Amor uwalony jak nic.

MAG dikileiden kupił we wrześniu monroe do s-maxa i to był ostatni klient któremu udało się kupić tę amory w mroauto.pl.

latar - widziałeś PW ode mnie?

Roland074 - a może to nie amorek a coś innego stuka? Problem czasami tkwi w tym, że karoseria niesie dźwięk. Może coś niedokręcone albo poduszki?

Ostatni mechanik u którego byłem wszystko posprawdzał, nawet lekki luz jak był przy wieszaku chłodnicy i przy wybieraku biegów - to pokasował. Ewidentnie na dołach, na zakręcie z lekkimi dołkami – tłucze metalicznie. Nawet jak przejeżdżam przez tzw. leżącego policjanta – spowalniacza ruchu, to prawa strona cisza, a lewa wali. :evil:

U mnie tak waliło metalicznie na hopkach po lewej i do wymiany drążek kierowniczy wymiana w serwisie na gwarancji:)

Metalicznie to raczej nie amor. IVDC jak siada to stuka raczej tak na głucho. Nie wiem jak to opisać. Coś jakby wielkim drewnianym balem przywalić w beton.

Jak były mrozy w styczniu to nawet ten lewy mi przyłapał i puścił (porządnie huknęło)

...czy to był dźwięk jak przebijany balon napompowany na maxa?

Nie wiem jak to określić, ale tak jak podniesiesz samochód np. do wymiany kół tylko, że i koła razem z piastą nie opuściły się od razu. Gdzieś po 1 minucie prawe lekko odpuściło (mniej trzymało), a lewe po kilku minutach.

Ostatni mechanik u którego byłem wszystko posprawdzał, nawet lekki luz jak był przy wieszaku chłodnicy i przy wybieraku biegów - to pokasował. Ewidentnie na dołach, na zakręcie z lekkimi dołkami – tłucze metalicznie. Nawet jak przejeżdżam przez tzw. leżącego policjanta – spowalniacza ruchu, to prawa strona cisza, a lewa wali. :evil:
Miałem to samo, posprawdzali wszystko i zostały tylko amortyzatory.
Decyzja IVDC wylatuje, a wpadają Bilstein B6 i mam spokój.
Może i by został ten system bo lubiłem zmianę charakterystyki z kabiny, ale niestety miałem ważniejsze wydatki.

Pozdrawiam
GOLDEN!!!

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Zamiennik do mondka Monroe C2504 -przód a C1504-tył. Ceny też nie są niskie

Za przednie płaciłem 871,61 zł/szt brutto.
To o połowę taniej niż w ASO.

Gdzie kupowałeś?

Tapnięte z Szajsunga MkIV

W Wajbexie.

Gwoli jasności - to nie zamienniki, tylko to co fabryka, ale nie pod marką Forda, tylko faktycznego producenta.

To ja jeszcze dodam, że na fabrycznych amorach też jest napis Monroe:)

No to to wiem. Bo notabene do st220 ori amory to były Sachs super touring :)

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Po to się kupuje regulowaną zawiechę żeby ją mieć. Wrzucenie sztywniaków to profanacja.
Czy jak się spieprzy klima to się ją demontuje ? ;)

Ja też robiłem przód - jakieś 900 brutto za sztukę. Często używam - miękkie na dziury, twarde na równy asfalt.
Tak jak koledzy napisali - Monroe to praktycznie oryginał.

Po to się kupuje regulowaną zawiechę żeby ją mieć. Wrzucenie sztywniaków to profanacja.
Czy jak się spieprzy klima to się ją demontuje ? ;)


Porównanie raczej mało trafione, to prędzej wymiana klimatronika na manualną klime.


Pozdrawiam
GOLDEN!!!




Wysłane przy użyciu Tapatalka

Panowie jeśli kogoś interesuje to znalazłem za około 1700 zł brutto/szt.
Teraz już trzeba tylko zamówić i zapłacić :)

kuba

Podasz gdzie je znalazłeś ?

Bump: Poszukuję namiarów na amortyzatory samopoziomujące tylne do Monde Mk 4. Ceny w ASO mnie ......:569: rozwaliły. Przód standard tył nivomat. Może komuś udało się wstawić na tył standardowe??

Mam ten sam problem , czy znalazleśc coś taniego , czy dało sie wymienić na standart?

Jakby ktoś był zainteresowany, to mam swoje stare amory i mogę je sprzedaż za dobrą cenę. Jeden lekko lał i stwierdziłem, że jak mam jeździć tym autem jeszcze 3 lata, to lepiej od razu wymienić amorki i cieszyć się nówkami, niż wymienić je tuż przed sprzedażą. Tak więc wymieniłem całą kolumnę: amorek, sprężyna, mocowanie z poduchą + łożyska + poducha dół.

Mogę więc sprzedać amorki + sprężyny (uwaga, sprężyny do IVDC są inne).

Jakby ktoś potrzebował - mam w garażu lewy - przód (prawy wylany) po 100 kkm.

A czy cieknące się mogą komuś przydać ? To ja w takim razie mam dwa przednie :)

Polarny, skąd wiesz że są inne? Nie znalazłem tej informacji nigdzie. Jak możesz to napisz czym one się różnią (rozmiary).

Ponawiając temat:

1.Czy można zamiast IVDC wrzucić standardowe amorki?
2.Czy będzie działał ABS ESP itd. jeśli nie przestawię kompa?
3.A Może ktoś ma namiar gdzie mogę przestawić komputer (wyłączyć IVDC)?
4.Czy po wrzuceniu standardowych amorków pozostałe podzespoły będą pasowały (mam tu na myśli sprężyny, łożyska, mocowanie amorków). Kolega Polarny pisał, że są inne sprężyny, ja jednak nie mogę znaleźć informacji żeby były wyszczególnione jakieś specjalnie pod IVDC.

1. Da się
2. Nie wiem
3. Każdy z kompem mechanik to zrobi
4. Jak rozważałem taką opcję u mnie to była całość do wymiany - sprężyny, poduchy itp, i to od razu 4 koła bo jak zrobisz przód np. a tył zostawisz to trakcja idzie w****u i można się owinąć niechcący wokół drzewa. Zostałem więc przy IVDC :)

Tez bym chętnie został, ale na chwile obecną jedyny producent amorków, firma MONROE, ma problem z zaworkami regulującymi przepływem chyba oleju i ma wstrzymana produkcję. Na magazynach pustki. Obdzwoniłem chyba z 20 sklepów różnych, wszędzie czekają. W ASO mi się nie uśmiecha za prawie 6 tysi tego robić.

A ktoś może mi podać parametry sprężyn do IVDC?

Zawsze można oddać do regeneracji, która ostatnio staniała.

Brzmi to dziwnie spod mojej klawiatury, bo sam w końcem grudnia wywaliłem IVDC i zmieniłem na Bilstein B6.
Jednak wtedy regeneracja była droższa i jakoś tak wyszło.
Mam zmienione tylko amortyzatory, w komputerze jeszcze nie wyłączone i jedynie komunikat mam na convers.

Pozdrawiam


Wysłane przy użyciu Tapatalka

manekin - sprężyny są inne - bardziej miękkie. Oznaczenie na fakturze z Forda mam takie: 1474295 - jak ktoś ma dostęp to niech sprawdzi po tym numerze co tam w katalogu wychodzi.
Reszta podzespołów jest taka sama.

Nie ma problemu z wyłączeniem IVDC. W sumie nawet ja mogę to komuś zrobić jak jest z okolic Wrocka lub W-wy.

1474295 - screen poniżej, na 2 screenie wszystkie rodzaje samych sprężyn na przednie zawieszenie

No tak regeneracja jest możliwa ale nie do końca ufam regeneracji. Czy ktoś mógłby się podzielić doświadczeniami regenerowanych amortyzatorów? Jaka była ich sprawność i jaka trwałość? Polecić jakiś zakład regenerujący? Może coś na Dolnym Śląsku :)

Kolego GOLDEN rozumiem, że mimo błędu IVDC, systemy pt. ABS ESP i reszta działa? Musze mieć absolutną pewność jeśli zdecyduję się na klasyczne zawieszenie.

Podsumowując to co mam dotychczas:

Dla klasycznego zawieszenia na przód amorki jakie pasują to 1741785 (L) i 1741783 (P); 1721092 (L) i 1721094 (P); 1721083 (P) i 1721085 (L) - informacje od jednego Pana ze sklepu motoryzacyjnego który mi to sprawdził :) - mogą to być np MONROE E7078 i E7079. Cena ok 200 zł.

Sprężyny zgodnie z informacja od Kolegów np. 1474295 lub inne z listy do klasycznego zawieszenia np. SASCH 998877 - cena ok 200 zł.

Pozostałe podzespoły (łożyska, mocowania itp. - te same).

Czy ktoś mógłby mi pomóc z doborem klasycznego tyłu i podać nr OEM sprężyn i amorków? Głównie sprężyn, amorki to nie problem :)

Byłoby super, gdyby któryś z Kolegów wrzucił również nr OEM sprężyn do IVDC na przód i tył - dla osób przeglądających forum - tak na przyszłość...i z ciekawości :) Bo z listy od PRZEMO_1981 nie wynika które to mają być. Sportowe? Czy jakieś specjalne których na tej liście nie ma?

Z góry dziękuje Kolegom za pomoc i zaangażowanie w sprawie :)

Kolego GOLDEN rozumiem, że mimo błędu IVDC, systemy pt. ABS ESP i reszta działa? Musze mieć absolutną pewność jeśli zdecyduję się na klasyczne zawieszenie.



Wszystko działa, bo nawet nie wiem co by miało mieć IVDC do ABS?
Jest tylko komunikat bo nie znajduje amortyzatorów, jak ogarnę ważniejsze sprawy to po prostu wyłącze w centralnej konfiguracji system IVDC i komunikat zniknie.

Pozdrawiam


Wysłane przy użyciu Tapatalka

Sprężyny do IVDC to nie to samo co sprężyny sportowe. Sprężyny sportowe obniżają auto.

Mam ten sam problem co Grzegorz19 ,od długiego czasu próbuje sie dowiedziec czy da sie zastąpić nivomat z tyłu zwykłymi amorkami.Same domniemania i żadnych konkretów:(

Ale nivomat to co innego niż ivdc.

Wiem,ale był tu poruszany temat nivomatu i myślałem że może ktoś to już robił.

Czyli chcesz się pozbyć nivomatu?

Chciałemem obniżyć i kupic jakieś fajne 19".

Ja mam obniżone na ivdc i jest git wszystko działa.

Ja nie mam ivdc tylko nivo z tyłu.Na wszystkich kitach jakie znalazłem do mojego mondka pisze że nie nadają się do zawieszenia z samopoziomowaniem.

Ja mam obniżone na ivdc i jest git wszystko działa.
Jakie springi zakladales?

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Właściwie to jeżdżę na oryginalnych z nivo z tyłu i próbuję się dowiedzieć czy mogę założyć coś innego.

Jakie springi zakladales?

Tapnięte z Szajsunga MkIV
Ja już kupiłem obniżony.
Mam zmienione na H+R oznakowanie przód 2906570VA (F), TYŁ 2906571 HA (R) ŚREDNICA DRUtU PRZÓD 14Mmm TYŁ 14mm, liczba skrętów przód 6.4 tył 7.8 odległość środek koła przód 350 tył 340. Tak mam wbite w dowód Szwajcarski na zawieszeniu regulowanym. Jeżdżę tylko na comfort i tak jest twardo, sam bym tego nie robił aczkolwiek wygląd super.
Pozdrawiam

http://vogtland-polska.pl/?ford-mondeo-typ-ba7-turnier-20l-22l-25l-oraz-diesel
Słyszał ktoś coś o tej firmie? Cena dobra i takie właśnie coś chciałem założyć do siebie. Nie znalazłem za dużo opinii o tej firmie. Ciekawi mnie co to jest warte.

podbiję temat, u mnie wylał amor tylny, niestety ma tylko 17% i lipnie się jeździ z takim, niestety mam nivo i chcę wymienić oczywiście. Tylko teraz czy na 100% pasuje zwykły amor i zwykła sprężyna jako zestaw? Czy niestety trzeba kombinować z cięciem sprężyn albo innymi kombinacjami na które sobie nie chce pozwalać...

Dlaczego "oczywiście" wymienić? W sensie na nowy to zgoda - ale jak na zwykłego amora to .... dlatego że drogo?

Było już pisane wiele razy - np. przy IVDC zazwyczaj należy wymieniać całość, sprężyny, łożyska itp - i kończymy z różnicą nie liczona w tysiącach ale w setkach - i czy warto?


p.s Proponuję jeszcze lekko naciąć przewody hamulcowe - większa adrenalina niż same sprężyny ;)

Dlaczego "oczywiście" wymienić? W sensie na nowy to zgoda - ale jak na zwykłego amora to .... dlatego że drogo?

Było już pisane wiele razy - np. przy IVDC zazwyczaj należy wymieniać całość, sprężyny, łożyska itp - i kończymy z różnicą nie liczona w tysiącach ale w setkach - i czy warto?


p.s Proponuję jeszcze lekko naciąć przewody hamulcowe - większa adrenalina niż same sprężyny ;)

Tak, uważam to za lekką przesadę. W starym aucie ładować amortyzatory za 4tys zł to raczej uważam za marnowanie kasy i tyle. Jak by to było mkV to może bym się zastanowił ale nie w 8-letnim aucie...

co do propozycji-nie będę komentować ;)

Właściwie to jeżdżę na oryginalnych z nivo z tyłu i próbuję się dowiedzieć czy mogę założyć coś innego.

Udalo sie wymienic nivo na zwykle? Mam od dzis ten klopot i teraz kombinuje :D
Z tego co juz wiem to sa dwa nr. srub mocowania dolnego, niestety nie znam wymiarow.
Jesli wymiar jest ten sam to powinno wszystko grac.

Cena nivo w ASO - 2600zl sztuka hahahha, zamiennikow brak!

Nikt nic? Chyba bede pierwszy...

może ktoś mi rozjaśni temat..., wg. VIN'a mam "Udosk. zawieszenie aktywne (IVD)" czy to jest to? bo nie widzę u siebie żadnej możliwości regulacji o której tu rozprawiacie...

Najprościej: powinieneś mieć 3 przyciski nad gałką zmiany biegów normal, comfot i sport. W załączeniu zaznaczyłem przyciski na zdjęciu katalogowym (wersja polift).

Tyle ze tak rozpozna ivdc.. Ktore zreszta tez kosztuja 2600 w ASO..

850 zł zamiennik Monroe więc nie jest tak źle

Tapnięte z Szajsunga MkIV

..nie tyle zamiennik, ile ta sama część, tylko bez logo forda :)

Wg nomenklatury ASO - zamiennik :)

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Najprościej: powinieneś mieć 3 przyciski nad gałką zmiany biegów normal, comfot i sport. W załączeniu zaznaczyłem przyciski na zdjęciu katalogowym (wersja polift).

nie mam, czyli nie posiada IVDC...,
co w takim razie oznacza ten IVD z vin'a?

Nivo czyli samopoziomujące zawieszenie

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Nikt nic? Chyba bede pierwszy...

No i sam odpowiem.
Tak mozna wymienic na zwykle, ale prawdopodobnie (zobacze jak przyjda czesci)
trzeba wymienic srube mocujaca dolna z m16 na m12 i co za tym idzie nakretke przyspawana do wahacza.
Czesci zamowione, jak zrobie to sprobuje opisac..

A Monroe nie robi Nivo ? IVDC można kupić bez problemu.

Nivo w mk4 bylo od marca 2007 do 14 kwietnia 2008, potem ivdc ;)
Nikt tego nie robil i nie robi, tylko sachs/ford

Nivo w mk4 bylo od marca 2007 do 14 kwietnia 2008, potem ivdc

miałem Mondeo MK4 z listopada 2008 z nivo ;) ;) więc nijak się ma ta teoria ;)

to nie teoria tylko dane aso ;)

Nivo czyli samopoziomujące zawieszenie

Tapnięte z Szajsunga MkIV

samopoziomujące czyli co? samo się poziomuje zależnie od czego???

Od załadowania bagażnika

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Od załadowania bagażnika

Tapnięte z Szajsunga MkIV

na jakiej zasadzie działa, tzn. jest jakiś czujnik czy to konstrukcja amorów?

Konstrukcja amorkow ;)

Tutaj filmik o zasadzie dzialania https://www.youtube.com/watch?v=iJICKuHSAeo

konstrukcja amorów

dokładnie..są dużo grubsze od standardowych (lub mają dodatkową buteleczkę z boku na olej) i po przejechaniu kawałka same się dopompowują na praktycznie taki sam poziom.. ;)

cenowo jeśli by ktoś pytał to też są droższe od standardowych i jak ja kupowałem to były niestety tylko dostępne w ServiceFord ( 633€ sztuka :D..po handlu udało się mi je wyrwać komplet za 1000€ :one: ) ;)

Tutaj widac roznice. http://eucatparts.com/?action=cat_ford_part&s_id_part=1251372&s_id_model=130&s_code_image=G016262901

Ja z racji wieku i wartosci auta ide w normalne, jesli oczywiscie nie bedzie trzeba fuszerki strasznej odpierniczac :)
Niestety nie uzyskalem nigdzie jednoznacznej odp. wiec zamowilem czesci i jak przyjda bede rozkminial na pacjencie :)

Tutaj widac roznice. http://eucatparts.com/?action=cat_fo...age=G016262901

to jest IVDC, tak? a IVD to jeszcze coś innego?

Tu jest zwykly i ivd (nivo)

Maly update:

Czesci doszly, oczko w amorku zwyklym to 14mm, Nivo 16.
Ja nowa srube i nakretke robie na zamowienie hehe, kolega z pracy wlasnie je produkuje :p
Jutro jak czas pozwoli bedzie wymiana.

I koniec : Operacja udana, pacjent zyje. Lewy amorek smietnik, prawy juz zapocony byl.

Wrzucilem Kayaby + poduszki Sachs. Auto nie siadlo i prowadzi sie ok.
Jesli ktos jest zainteresowany opisem czy tam jakimis fotkami niech da znac.
Nr. czesci ori, sruby, nakretki itd...

Wrzuć tutaj wszystko

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Nie bede sie rozpisywal bo to latwa wymiana.
Odkrecamy srube dolna, pozniej 2 gorne (dolna idzie ciezko 280Nm).
Amorek wyjety, zbedna rzecza ktora zostaje jest nakretka przyspawana do wahacza.
Najprosciej wkrecic stara srube troche, przecinakiem punkty spawu potraktowac i na koniec mlotkiem w leb sruby 3-4 strzaly i puszcza.
Miejsce wyczyscic, sprawdzic czy jest rowno.

Do montazu potrzebne sa amorki, odbojniki, oslony i poduszki gorne.
Montaz jest "nie dla idiotow" tu nie mozna sie pomylic.
Przykrecamy amorek z poduszka u gory, podnosimy wahacz przy pomocy podnosnika itd. zeby spasowal sie dziurami z nowym amorkiem, wkladamy srube z podkladka, z drugiej strony nakretka i podklada i skrecamy. Nie trzeba spawac, wystarczy Loctite(srodek zabezpieczajacy sruby).
Calosc operacji to ok. 30min.

Ja uzywalem amorkow Kayaba z odbojnikami i oslonami + poduszki sachs.

Nr. czesci sruby i nakretki, ktore sa niezbedne przy wymianie na zwykle:

Sruba: finis 1535894 cena ok.25zl szt.
Nakretka: finis 1381968 cena ok.10zl szt.

Ps.Na ostatniej fotce widoczne sa sruby i nakretki, ktore zostaly zrobione na zamowienie dla mnie

te śrubki co dorabiałeś są do mocowania czego? Amora w dolnej części do wahacza? Czy w górnej części do auta ? bo szczerze mówiąc ilość ich dorobionych trochę myli :) Mam już amorki ori kompletne z osłonami itp. sprężyny nowe od zwykłego mdo i chciałbym w tym tygodniu jeszcze je wymienić ;) pytanie czy tylko dolnych śrub z nakrętkami będzie mi brakować czy jeszcze czegoś ?

Gorne pasuja ori. Ja dorabialem dolne, czyli od wahacza. Mozna je kupic ori jak pisalem.
3 sztuki bo chcilaem miec rezerwe :)

Gorne pasuja ori. Ja dorabialem dolne, czyli od wahacza. Mozna je kupic ori jak pisalem.
3 sztuki bo chcilaem miec rezerwe :)

No to super, ja swoje już zamawiam i czekam na wolny dzień aby wymienić.

tylko nie zapomnijcie uprzedzić nastepnych właścicieli, ze dodatek za kilka tyś zł zastąpiliście zwykłym amorkiem, "bo taniej"

Milo ze martwisz sie o przyszlych wl :D Pytanie czy ty wydalbys 5tys. na amorki w 8 letnim aucie :p

....

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Ale jakie ma to odniesienie do amorkow? Auto teraz jest gorsze bo co d..pa sie nie podnosi jak jest zaladowany? No bez jaj :p

Ja nie mialem IVDC tylko IVD aktywne z tylu.

......

Tapnięte z Szajsunga MkIV

A warto utrzymywać stan fabryczny auta? czy dla Ciebie nie ma już znaczenia, że po kolei wymieniasz części np. na Fiata i za 10 lat bedzie z niego niezły składak.

No i jak widac hejt sie robi :D
Chyba wykasuje posty, bo chcialem pokazac ze mozna zamienic niemilosiernie drogie i do dostania tylko w ASO czesci na montowane rowniez fabrycznie! zwykle amorki.

Nigdy wiecej nie bede juz opisywal jakies naprawy itd. szkoda czasu :619:

Milo ze martwisz sie o przyszlych wl :D Pytanie czy ty wydalbys 5tys. na amorki w 8 letnim aucie :p

Kupuje takie auto, na jakie będzie mnie stać nawet za 8 czy 10 lat.
Albo je sprzedaje zanim "zbankrutuje" za cenę adekwatną do stanu.

Wkładanie zwykłych amorków zamiast IVDC dla mnie stoi w równowadze z tekstem handlarzy "klimatyzacja działa, tylko trzeba nabić (najlepiej co miesiąc)".

Już nie mówiąc o druciarstwie typu oryginalna śrubka która spełnia określone normy wytrzymałościowe i na ścinanie kosztuje w serwisie aż 25 zł, ale kolega dorobi mi na tokarce z byle czego, byle na wymiar, każdą ilość, za flaszkę.

A potem powstają takie auta i ich historie na profilu Cytyna i Gumiaka :)

Oj nic nie zrozumiales.. Podalem nr. czesci ori. sruby, nakrteki itd..
Ja zalozylem zrobione dla mnie, bo na czesci trzeba czekac! a samochodem nie dalo sie jezdzic. Od wczoraj mam juz zalozone ori sruby, wymienialem przy okazji bo klocki tylne byly do roboty. Aha klocki kupilem firmy MINTEX, kurde znowu nie takie jak w ASO :p

PS. Ja nie mialem IVDC! te akurat bym wymienil na nowe, bo sa zamiennki firmy SACHS. Niestety moje byly produkowane tylko 13miesiecy i mozna kupic tylko w ASO.

Sławku. ... broń Boże :) jaki hejt :) przecież sam prosiłem byś tu wrzucił opis przeróbki na standardowe amory. Także źle mnie zrozumiałeś :)

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Kupuje takie auto, na jakie będzie mnie stać nawet za 8 czy 10 lat. pytanie czy tak wszystko kupujesz w ASO i bez drgnięcia powieki płacisz ile Ford sobie zażyczy,
Wkładanie zwykłych amorków zamiast IVDC

7G91-18K077-FCD Od: 19-03-2007 Do: 18-04-2008 Kombi, Z standard.amortyz.tylnym samopoz.IVD
8G91-18K077-BAD Od: 18-04-2008 Do: 22-12-2014 Kombi, Z standard.amortyz.tylnym samopoz.IVDC

są to dwa różne amortyzatory , a zawieszenie tylne w Mondku nie różni się niczym w tych latach poza amortyzatorami i sprężynami , stosując odpowiednie sprężyny przy normalnych amortyzatorach charakterystyka tylnego zawieszenia nie różni się.

O tym pisze od kilku postow, ale cos nie dociera...

Kasuję swoje posty, bo chyba też nie dotarło

Tapnięte z Szajsunga MkIV

Juzek nie chodzi o ciebie.

Bump: Już nie mówiąc o druciarstwie typu oryginalna śrubka która spełnia określone normy wytrzymałościowe
Sruby zostaly zrobione z materialu ktory obrabia te srubki fordowskie, po 100 latach tylko one pewnie by zostaly jeszcze :D

7G91-18K077-FCD Od: 19-03-2007 Do: 18-04-2008 Kombi, Z standard.amortyz.tylnym samopoz.IVD
8G91-18K077-BAD Od: 18-04-2008 Do: 22-12-2014 Kombi, Z standard.amortyz.tylnym samopoz.IVDC

dobrze Mistrzu..., to powiedz mi co mam ja skoro podobno po VIN'ie nie mam IVDC, tylko IVD, a według tej rozpiski powinienem mieć...
WTF?

Ty masz IVD ale w innej formie niz moje. Cala filozofia..

dobrze Mistrzu..., to powiedz mi co mam ja skoro podobno po VIN'ie nie mam IVDC, tylko IVD, a według tej rozpiski powinienem mieć... WTF? a jak mam Ci odpowiedzieć , gdy nie podajesz vinu

Ty masz IVD ale w innej formie niz moje. Cala filozofia..

koledzy mówcie do mnie po polskiemu... :P

Bump: a jak mam Ci odpowiedzieć , gdy nie podajesz vinu

proszę uprzejmie...
WF0GXXGBBGAU24079

proszę uprzejmie... WF0GXXGBBGAU24079 6G91-18080-FMF


Od: 19-03-2007 Do: 22-12-2014 Kombi, Udosk. zawieszenie aktywne (IVD), Ze Standard.Amortyzatorami Tylnymi, Z zawieszeniem zmodyf. na sportowe

Ze Standard.Amortyzatorami Tylnymi, Z zawieszeniem zmodyf. na sportowe

czyli mam normalne amory? bez żądnych udziwnień?
na czym w takim razie może polegać to "zmodyfikowane na sportowe"?

masz zastosowane sprężyny , 7G91-5560-GVE Biały / Żółty


Od: 19-03-2007 Do: 22-12-2014 Kombi, Z zawieszeniem zmodyf. na sportowe, Obc.spr.tyln. klasa A do S

inna twardość sprężyn , a właśnie osiągnął zmianą amortyzatorów na normalne @Slawek-kali (http://forum.fordclubpolska.org/member.php?u=291960) i ma w zasadzie takie same zawieszenie jak ty.

Ze tez tobie sie chce SRS

dzięki pany, teraz już mam jasność... :)

potwierdzam, zmieniłem u siebie na zwykłe amorki i zwykłe sprężyny, sprawność auta wróciła :) banan na twarzy znów jest, bo tyłka nie wynosi i nie podskakuje jak na starych uwalonych nivomatach :) roboty trochę jest, bo dwie śruby się uwaliły dodatkowo ale i z tym sobie poradziłem...

a dla tych co to lubią do starych aut ładować 5-6tys zł na części-powodzenia, jak padnie Ci silnik albo turbo, zalecam zakup w aso nowego :) po co kupować zamienniki jak przecież stać Cię na auto, to i na aso forda... ehhh...

Witam czy ktoś mógłby coś napisać o regenerowanych amortyzatorach ivdc jak się sprawują.
Zastanawiam się czy kupić na allegro są po 450 zł.

Wysłane z mojego SM-G850F przy użyciu Tapatalka

Witam czy ktoś mógłby coś napisać o regenerowanych amortyzatorach ivdc jak się sprawują.
Zastanawiam się czy kupić na allegro są po 450 zł.

Ja mam, na razie zrobiłem na nich tylko 2000 km, ale polecam. Bardzo ciężko dostać nowe amortyzatory Monroe – zamówiłem, nie otrzymałem – dlatego zdecydowałem się na regenerację.

Akurat firma na N jest w Trójmieście, ale faktycznie są to profesjonaliści i robią to od wielu lat. Różnica jest odczuwalna bardzo mocno, ale moje amortyzatory z tyłu już pływały, mogłem je spokojnie docisnąć*ręką i jeden był zapocony.

Jestem zadowolony, zregenerowałem amortyzatory i wywaliłem wszystkie wahacze z tyłu więc zawiecha z tyłu jak nowa :) Łapię oddech i zrobię u nich również przednie.

Ja odradzam, doswiadczenia innych kolegow mowia ze 30-40kkm i znowu lipa.
Jak dla mnie szkoda kasy.

Ja odradzam, doswiadczenia innych kolegow mowia ze 30-40kkm i znowu lipa.
Jak dla mnie szkoda kasy.

Odezwę się za 30-40 kkm w przyszlym roku. A jakie to były doświadczenia? Olej puszczał, szybko się wyrobiły czy co? Nie ma za bardzo alternatywy oprócz wyrzucenia amortyzatorów i zamiany na zwykłe czego nie dopuszczam w tej konfiguracji.

Wymiana na IVDC Monroe. No wylewaly i kaplica, nawet chyba w tym temacie pisali chlopcy, ze lipa..

Wymiana na IVDC Monroe. No wylewaly i kaplica, nawet chyba w tym temacie pisali chlopcy, ze lipa..

Rozumiem, ale trochę namieszałeś, bo kolega pytał o regenerację i ja też*zrobiłem regenerację*bo Monroe nie mogłem dostać nawet w Holandii mimo, że w cennikach były.

Czyli de facto o regeneracji nikt nic złego nie napisał?

Moje amortyzatory były pierwszymi regulowanymi z MK4, które regenerowali. Były 2 podejścia do tematu - pierwsza naprawa starczyła tylko na około 1-2 miesiące. Po drugiej naprawie (gwarancyjnej) już wiedzieli jaki popełnili błąd i zrobili lepiej. Przy odbiorze auta obiecali, że z powodu niedostępności wysokiej klasy uszczelniaczy na pewno nie wytrzymają tyle co oryginały... Jak obiecali, tak było. Po kolejnym roku znowu padły ale już nie mam gwarancji. Zastanawiam się teraz czy kolejny raz regenerować czy kupić oryginały.
Jeśli nowy amor byłby w cenie około 1000zł to bym się nawet nie zastanawiał...
Regeneracja w Nagengast to raczej zakup na raty, no chyba, że już lepiej opanowali regenerację tych amorków.

Jakieś 1,5 roku temu regenerowałem w firmie Nagengast swój amortyzator. Od jakiegoś miesiąca mam stuki w tym właśnie kole. Byłem na stacji diagnostycznej i niby wszystko jest w porządku, sprawność amortyzatora też ok. a jednak przy nierównościach na drodze ewidentnie coś stuka. Nie uśmiecha mi się jednak jego ponowna regeneracja.

Niestety u mnie też pojawił się ten problem (po 2 regeneracji), który zakończył się padnięciem amortyzatora. Na szczęście mam jeszcze gwarancję. Drugi natomiast działa bez problemu.
Powiem szczerze, że pełną regenerację robiłem już 2 razy + teraz reklamacja. Krótko mówiąc jak ktoś się zastanawia regenerować czy szarpnąć się na nowe to lepiej wydać więcej i mieć spokój na przeszło 100.000km niż 2 razy w roku rzeźbić przy amorach.
Pisali...

Ja u nich robiłem jakieś 2-3 miechy temu. Póki co jest ok, zobaczymy jak będzie po przejechaniu kilkudziesięciu tys km, póki co mam na nich jakieś 4 czy 5 tys.

Przepraszam dawno nie wchodziłem.
Mi dwa lata temu S&S na Piastowskiej w Krakowie sprowadzili z Anglii. Ostatnio jak pytałem to już tego źródła nie mieli. Oczywiście sprzęt nowy.

Witam,
Mam problem z wylanym amortyzatorem przednim do IVDC w Mondeo MK IV. Otóż absolutnie nigdzie nie da się dostać ani zamienników, ani oryginałów (nawet w Fordzie ASO nie mają, są na backorder i nie wiadomo kiedy będą). Monroe c2504 w żadnym sklepie który pytałem ani nawet za granicą nie ma. allegro/ebay/amazon też nic....

katastrofa, auto ma 9 lat i praktycznie nie da się tego naprawić. Jeśli ktoś zna sklep który może je mieć albo przynajmniej wie skąd można zamówić to proszę o info.

Zastanawiam się też nad opcją wrzucenia zwykłego zawieszenia lub jakiegoś sportowego zamiast tego całego IVDC ale po przeczytaniu tego wątku nadal nie wiem czy jest to możliwe i czy działa później ABS i ESP. Ewentualnie czy ktoś zna serwis w okolicach woj. śląskiego który by się tego podjął?

Dzięki a pomoc, pozdrawiam Maciek

Witam
Ja zdecydowałem się na regenerację tutaj:
http://www.nagengast.pl/regeneracja-amortyzatorow.html

Zapłaciłem 450zł plus przesyłka i plus kaucja 400zł za mój stary amortyzator.

Amortyzator wysłany kurierem.
Trwało to około 2 tygodnie.
Narazie jestem zadowolony, przejechałem około 4 tys km w 3 miesiące.

W Krakowie też regenerują ale czas oczekiwania około 2 miesiące i przynajmniej 650zł.

Trzeba zawieźć i odebrać.

https://www.google.pl/search?q=regeneracja+amortyzatorów+kraków&oq=regeneracja+amor&aqs=chrome.2.69i57j0l3j69i60.7770j0j4&client=ms-android-samsung&sourceid=chromen-mobile&ie=UTF-8#istate=lrl:iv&rlimm=7578160773673099718


Acha regenerowałem jeden amortyzator 😀
Przez pierwszy tys km auto dziennie się zachowywało ale później się "ułożyło"
I jest ok.

Pozdrawiam
Grzegorz



Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Witam,
Mam problem z wylanym amortyzatorem przednim do IVDC w Mondeo MK IV.

Który Ci padł, prawy czy lewy?

Ja zdecydowałem się na regenerację tutaj:
http://www.nagengast.pl/regeneracja-amortyzatorow.html
Szybko pojedziesz na reklamacje ;) Tego sie nie da regenerowac niestety.

Lewy wylał.
I tak uważam wynik super 240tys km po polskich drogach.


Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Szybko pojedziesz na reklamacje ;) Tego sie nie da regenerowac niestety.
Możesz zdradzić tajemnice dlaczego?
No i podać alternatywę?

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Gdybys przesledzil temat to wiedzialbys czemu.. przed toba wielu juz oddawalo tej firmie i zawsze lipa.

Ja zyjac w DE tez szukalem takiej i nikt sie tego nie podejmuje, no poza ASO.
Odsylaja do producenta.

Który Ci padł, prawy czy lewy?

padł mi prawy. Lewy nawet gdzieś mieli w Fordzie jedna sztukę ale prawego nie.

Lewy wylał.
I tak uważam wynik super 240tys km po polskich drogach.


Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Mi wylał prawy.
Lewy przód mam do sprzedania, po 108 kkm.

Kicha z tymi IVDC na maxa. 8 miesięcy czekałem aż pojawią się do S-Maxa. Do Modo były od ręki. Teraz są do S-Maxa a nie ma do mdo.

Pytaj kolegę MAG On wywalił u siebie i jeździ bez problemu. No w zasadzie to nie do końca bo zamierza wrócić. IVDC ma jednak ogromną zaletę: potrafi odmienić samochód.

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Tapatalk

Bezproblemowo można wywalic IVDC.
Ja wstawilem Eibach plus fabryczne amory do zawieszenia sportowego, ale dzisiaj bym wzial Bilstein B6

Gdyby nie cena amorow IVDC to bym tylko zapakowal do nich Eibacha zeby bylo nizej i tyle.

Aha - po wymianie trzeba wylaczyc powiadamianie o bledzie IVDC - to znaczy jak komus ono przeszkadza, bo poza świecącym info wsio dziala tak jak powinno.

Jak wyłączyć to powiadomienie o błędzie bo ja też założyłem zwykle amorki kyb wszystko pasuje jedynie teraz świeci się żółta kontrolka która bym chciał zgasić

Grzegorz123 jakie masz lampy? Xenony?

Lampy soczewkowe h7

Jeżeli nie masz xenonów to wystarczy wyłączyć IVDC w centralnej konfiguracji pojazdu (CCC) np. ELMConfigiem

Jeżeli nie masz xenonów to wystarczy wyłączyć IVDC w centralnej konfiguracji pojazdu (CCC) np. ELMConfigiem

A przy xenonach?

Xenony i IVDC korzystają z tych samych czujników poziomowania. Przy xenonach i IVDC sygnał z 4 czujników poziomowania idzie do modułu IVDC. Przy samych xenonach czujniki poziomowania podpięte są pod moduł świateł. Jeżeli rezygnujesz z IVDC i masz xenony to lewy przedni i lewy tyny czujnik poziomowania trzeba przepiąć do modułu świateł.

pgrob - A masz info/wiedzę jak konkretnie trzeba przeprowadzić taką operacje? Chodzi mi o położenie wiązek i schematy które przewody należy przepiąć.
Gdybym wcześniej widział o takiej zależności to bym nie rezygnował z IVDC...

Tu masz schematy do Mondeo
http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2657727&postcount=560

Na stronie 45 jest schemat lamp, a na 57 schemat IVDC. Po opisie przewodów dojdziesz co i gdzie przepiąć.

A jeśli pracuje moduł zawieszenia to informacje z czujników położenia są przesyłane do modułu HID po CAN?
Czy ze schematu można odczytać czy ze wszystkich 4 czujników, czy tylko z dwóch lewych?

W moim aucie jest słaba reakcja wiązki światła na zmianę obciążenia / przejeżdżanie przez nierówności - snop światła porusza się w pionie.
Sprawdzałem dwa lewe czujniki położenia - po odkręceniu i ręcznym kręceniu xenony wachlowały jak szalone.
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=246255&page=4

Przy okazji wymiany kół odpiąłem też prawe czujniki położenia i sprawdziłem ich ruch pod kątem poziomowania świateł.
Wynik negatywny.

Tak tylko odgrzewając kotleta...Zregenerowałem przód amortyzatory IVDC jakieś półtora roku temu. Chodzą do dzisiaj jak złoto :) ok 35 tys km przebiegu na nich.

Gdzie robiłeś?

Wysłane z Szajsunga MkIV

A moze ktos wie czy odboje sa takie same do ivdc jak do zwyklych amorkow (sedan tył)?

Panowie pytanie, amorki wymieniamy parami wiadomo, ale co może się stać jak wymienię np ten jeden który mam wylany? drugi jest w bardzo dobrej formie na stacji wyszło 75%

Pewnie ten stary wcześniej zacznie siadać i z czasem charakterystyka zawieszenia rozjedzie się.

Na pewno już jest rozjechana po wylaniu jednego. Badanie na stacji można o kant dupy rozbić.
Miałem jednego wylanego. Na drodze już było średnio ale pojechałem na stacje z ciekawości zrobić pomiar. Oba na 70kilka %. Pojechałem na drugą a tam wyszło 83%. Amory były wyjechane kompletnie.

Wymieniłem całe macpersony na nowe, do tego od razu cały przedni zawias. Nie tuleje ale całe wahacze. Oczywiście pojechałem na pomiar na te same stacje. I co? Na obu stacjach po 2% mniej niż wcześniej. Lol
snamhtor te same.

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Tapatalk

Jak by ktoś szukał znalazłem sklep 1600 zł za parę, cena naprawdę okazyjna w porównaniu gdzie biorą 490 zł za regeneracje za sztukę

Wrzucaj linka - najwyżej ludzie wykupią ;)

Też chętnie się*dowiem jaki to sklep?

Swoją drogą ile*średnio wytrzymują*takie amortyzatory? Jak to u was wyglądało z przebiegiem?

Tył wylał mi już po 30 tys. km (wymieniony w ramach gwarancji).
Przód wylał przy 110 tys. km.