Witam mam pytanie. jesli mam spaloną jedną świecę żarową to czy na desce rozdzielczej zapali się kontrolka? Focus mk2 1.6 tdci 110km 2004r.

Nie zapali sie nawet jak będziesz miał dwie spalone to też nie i auto zapali bez problemu

Wykręcić,podłączyć na krótko i będzie widać która robi się pomarańczowa.
http://www.youtube.com/watch?v=DmrNFWgyVDo

Można sprawdzić bez wykręcania, próbnikiem, czy przechodzi prąd.

Świece sprawdź miernikiem ( Omomierzem) świeca na zaledwie kilka Ohm ( prawie zwarcie ) Jeżeli nie posiadasz miernika można metodą " domową" odkręć wszystkie przewody zasilające świece. podłącz kabel jednym końcem do + akumulatora drugim dotykasz końcówki świecy. powinno iskrzyć przy podłączeniu.

owszem mozna probnikiem ale nie masz zadnej pewnosci ze swieca grzeje prawidlowo. mozna zmierzyc pobor pradu, sprawna swieca bedzie pobierac okolo 20A na starcie, w przypadku braku multimetru pozostaje wykrecenie kazdej i sprawdzenie wizualnie jak sie nagrzewa

Przenoszę do działu Diesel.

Pozdrawiam
Wojtek

Odgrzeje temat: czy ktoś może mi podpowiedzieć gdzie w Focusie 1.6 TDCI 90 KM, 2007 rok odnajdę rzeczone świece ?

Pokazuje palcem w 2:10.

https://www.youtube.com/watch?v=n_qIUS-4sZA

Dzięki. Przeglądając internety napotykałem na wzmianki o jakimś podszybiu i błogosławionym inżynierze. Teraz już rozumiem o co chodzi -.-

No niestety, w kwestii łatwości obsługi świec żarowych akurat konstrukcja forda (1.8 tdci - w nim są z przodu) ma przewagę nad konstrukcją francuską (1.6 i 2.0).

Dobra, pierwszą świecę wymieniłem bez większego problemu, ale pozostałe to już wyższa szkoła jazdy.
Bez odkręcenie tych wszystkich przewodów i rurek za Chiny ludowe nie dojdę do świec nie mówiąc o wykręceniu i wkręceniu nowych, a przynajmniej tak to widzę :roll:
Może ktoś bawił się z tym i może coś poradzić?

nie za bardzo rozumiem jaki jest problem zmienić świece. W TDCi coś nabazgrali w tym temacie?

Nie rozumiesz, bo nie wiesz jak/gdzie one są umieszczone w francuskich dieslach.

To napisz koledze ze od strony grodzi sie znajduja

do miodusp
Tak jak pisałeś - bez demontażu podszybia i rury z zaworem EGR - dostęp do wymiany pozostałych świec żarowych jest bardzo trudny wręcz niemożliwy.

do miodusp
Tak jak pisałeś - bez demontażu podszybia i rury z zaworem EGR - dostęp do wymiany pozostałych świec żarowych jest bardzo trudny wręcz niemożliwy.

Pochwalę się, że możliwy :), nic nie demontowałem przy silniku (poza podszybiami oczywiście), Ale masakra 4 bite godziny mi zeszło, najgorzej jest z tą pod chłodnicą EGR (pierwsza od rozrządu). Jakie przedłużki i przeguby stosowałem to świat nie widział :D. Nie obyło się też bez kombinacji przy "lekko" zapieczonych 2-ch świecach. Mam nadzieję, że konstruktor tego silnika w związku z umieszczeniem świec żarowych dostał specjalną nagrodę.

Mariusz

Ja u siebie patrząc zastanawiałem się jak dobrać się do świec za wspornikiem - na oko mój klucz do świec tam nie podejdzie - długa nasadka

Jestem po wymianie świec, wszystkie 4. Udało się i to bez rozkręcania zaworu EGR itp. Okupiłem to jednak poharatanymi dłoniami, no trudno. Moja porada dla tych, którzy zabiorą się do tematu:
- podstawa to kupić dosyć długi klucz 8 (najlepiej coś w stylu rurowy gdyż główka świecy jest długa i nie każdy klucz to złapie), ja kupiłem w Castoramie za 8 zł i bez niego nic bym nie wskórał.

Natomiast pojawił się drugi problem, po wymianie świec silnik nie odpala. Kręci, ale nie odpala.
Akumulator ok, przewody podłączone jak Pan Bóg przykazał, komplet świec nówka.
Czy możliwe jest aby układ paliwowy się zapowietrzył?

Spalone były 3 świece, a 4-ta ledwo żyła przy sprawdzeniu multimetrem.
Czy mogą to być kable napięcia? Jak mogę to sprawdzić?

Odgrzeje temat jestem już po sprawdzaniu i wymianie świec w 1.6 tdci z chłodnicą EGR. Sprawdzenie: najlepiej jest sprawdzić odpinając wtyczkę która jest przy pompie paliwa. Oporność świecy jest około 1ohm gdy jest sprawna, ja miałem na wszystkich przerwę i dopiero jak wszystkie były spalone to wywaliło mi błąd i silnik w tryb awaryjny.

Wymiana:
1. Odkręcić podszybie.
2. Zdemontuj wiązkę elektryczną zasilania świec. Po lewej stronie przy pompie paliwa jest kostka od wiązki którą należy też odpiąć.
3. Wykręcić śruby od plastiku który podtrzymuje wiązkę elektryczną świeć (nie chciał się dać wyjąć ale odkręcenie śrub na tyle go poluzowało że był dostęp do świec.
4. Odpiąć obejmę od rury która idzie od chłodnicy egr do dolotu. Wykręcić dwie śruby przy dolocie od rury EGR-a. Wyjąć rurę.
Po tych zabiegach dostęp do świec jest już na tyle dobry że można je psikać i odkręcać.
4. Do świec 3 i 4 jest dobry dostęp do świecy 2 trzeba troszkę odgiąć plastik do 1 świecy tej przy pompie dostęp jest najgorszy ale przedłużki na grzechotkę i długa nasadka 8mm wystarczy żeby wepchać tam ją pomiędzy przewody paliwowe i czujniki od pompy.
5. Przed przystąpieniem do odkręcania sowicie psikałem rożnymi odrdzewiaczami (BERNER ROZPUSZCZALNIK DO WTRYSKIWACZY I ŚWIEC, WD40, LIQUI MOLY KERAMIK ROSTLOSER 300ML 1641) każdą świece. Potem dużo cierpliwości, delikatnie odkręcać co klika obrotów dużo psikać i popuszczać w lewo z pół obrotu. Przy 4 świecy po odkręceniu nie chciała dać się wyjąć więc psikałem odrdzewiaczem jednocześnie kręcąc ją w palcami w lewo i prawo. Po takich zabiegach wyszła spokojnie.
6. Po odkręceniu wszystkich popsikałem trochę w gniazda i takim malutkim wyciorem przeczyściłem każde z gniazd.
7. Wkręcanie świec poszło książkowo: pasta ceramiczna (LIQUI MOLY KERAMIK PASTE 50G 3418) na świece oraz kluczem dynamometrycznym ustawionym na 8Nm.
8. Pozostaje poskładać wszystko i nabijać kilometry.
Pozdrawiam

Takie problemy z wykręceniem świec w 1.6 tdci ? W 2.0 leciutko wychodzą bez żadnego psikania.

Jak ktoś dokręcał jak być powinno to lekko wychodzą


Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Jak ktoś dokręcał jak być powinno to lekko wychodzą


Problemy z wykręceniem nie biorą się od niewłaściwego dokręcania.

i tu sie mylisz, przyczyna jest nagar i nieodpowiednie dokrecanie swiec (czyt. moment)

W moim przypadku wiedziałem że świece są jeszcze fabryczne, czyli poprawny montaż. Ale problemem też jest nagar i piszą też że żarnik potrafi spuchnąć i nie chce wyjść przez gniazdo. Wiem jedno że te świece są bardzo delikatne (producent podaje że 25Nm to ich wytrzymałość potem się urywają).

Jak żarnik spuchnąć ?! Tego to jeszcze nie słyszałem. Poza tym żarnik to nawet nie jest połowa szerokości gwintu, powinien wyjść bez problemu.

Łukasz może , ostatnio robiłem Webasto w moim dafie i faktycznie żarnik był jakby rozsadzony (nadmuchany) niestety część w koszu więc fotek nie wrzucę . A to też świeca zarowa.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Problemy są z wykręceniem świec, które od dłuższego czasu nie pracują. Nie ma to związku z żadnym niewłaściwym dokręcaniem (poza oczywistymi przypadkami gdy ktoś "przekręci"). Najwięcej ukręconych świec to świece oryginalne, montowane jeszcze w fabryce, które padły i ktoś przez dłuższy czas pojeździł z nimi sobie.

Owszem, wcześniejsze dokręcenie świec złym momentem ma wpływ i to bardzo duży. Jak ktoś wkręci za mocno to można ukręcić świecę podczas odkręcania, a jak za słabo to podobno świeca nie do końca jest szczelna i nagar zbiera się na gwincie.
Ja miesiąc temu wymieniałem świece w silniku 1,4 HDI w Peugeot 207 i przygotowywałem się do tej operacji długo.
Po skompletowaniu narzędzi (długa nasadka 8 mm, klucz dynamometryczny, przedłużki różnej długości) rozkręciłem to i owo, żeby był dostęp (przy lusterku) i przez ponad tydzień (dokładnie 9 dni) psikałem WD40. Po 9 dniach psikania próba odkręcenia świec na zimnym silniku (klucz ustawiony na 13 Nm) i się udało.
Po wyjęciu dokręciłem świece najpierw momentem 5 Nm, a następnie 10 Nm, bo tyle zaleca fabryka.
Najważniejsze psikać i odkręcać kluczem dynamometrycznym. W internecie i na youtube jest film instruktażowy NGK lub Beru jak wymieniać świece. Jak na zimnym się nie uda to zalecają rozgrzać silnik. No i oczywiście przy dokręcaniu zachować zalecany moment 10 Nm, natomiast przy odkręcaniu pamiętać należy, że producent świec podaje moment skręcający na 20 Nm, czyli zapas jest nieduży.
Powodzenia przy wymianie.

Najważniejsze psikać i odkręcać kluczem dynamometrycznym.
A twój klucz działał tez w lewo? Bo sam popełniłem ten błąd, że nie wiedziałem, że mój nie działa. Ale obyło się bez strat.

Ja mam klucze które działają tylko przy dokręcaniu. Ale znalazłem instrukcje jak przerobić klucz i wtedy będzie działał tylko przy odkręcaniu. Nie robiłem tego bo bałem się rozkalibrowania klucza. Siłę odkręcania ważyłem w ręce :D

Bump: Problemy są z wykręceniem świec, które od dłuższego czasu nie pracują. Nie ma to związku z żadnym niewłaściwym dokręcaniem (poza oczywistymi przypadkami gdy ktoś "przekręci"). Najwięcej ukręconych świec to świece oryginalne, montowane jeszcze w fabryce, które padły i ktoś przez dłuższy czas pojeździł z nimi sobie.

W focusie problem jest taki że błąd wali dopiero jak mu padnie ostatnia świeca. Podejrzewam że komputerowi wszystko się zgadza jak ma jakikolwiek pobór prądu na świecach czyli przy jednej działającej też mu wszystko gra. Ale to tylko moja hipoteza.
Nie mam pojęcia ile czasu jeździłem z niesprawnymi świecami bo wątpię żeby spaliły się wszystkie od razu. Cofając się pamięcią do zeszłej zimy/wiosny podejrzewam że już wtedy jakaś była spalona bo czasami jak odpalił to niebieski dymek puścił oraz czasami przez chwile gadał jakby mu zapłon wypadał na jakiś garze. Z wszystkimi spalonymi jeździłem tydzień i tyle wiem.
Po wymianie odpala tak samo jak ze spalonymi z tą różnicą że bardziej miękko pracuje. Teraz czekam na mrozy :D

Tak, mój klucz działa w dwie strony. Specjalnie taki kupiłem bo są dwa rodzaje kluczy (jednostronne i dwustronne).