Witam
galaxy z 2001, 2.8VR6 i automat.
Problem pojawił się około miesiąca temu i mam wrażenie że narasta a mianowicie...
Gdy stoję na światłach, automat jest na D czuję że w skrzyni coś jakby szumi i mam wrażenie że skrzynia chce iść bardziej niż powinna tzn próbuje napędzać koła pomimo wciśniętego hamulca. na N oczywiście jest cisza.


czy ma ktoś jakiś pomysł ?

M

Witam,

Chciałbym odświeżyć temat, gdyż zaobserwowałem podobne zachowanie w moim aucie ( mondeo mk3 2004, 2,5 v6 ). Misha_pl czy rozwiązałeś problem u siebie ?

Gdy stoję na światłach, automat jest na D czuję że w skrzyni coś jakby szumi i mam wrażenie że skrzynia chce iść bardziej niż powinna tzn próbuje napędzać koła pomimo wciśniętego hamulca. na N oczywiście jest cisza.


Co masz na myśli, pisząc: "skrzynia chce iść bardziej niż powinna"?
W klasycznych skrzyniach automatycznych rolę sprzęgła pełni przekładnia hydrokinetyczna - jest to sprzęgło nierozłączne - co oznacza, że siła napędowa jest stale dostarczana do kół, nawet przy wciśniętym hamulcu (oczywiście w odpowiednim położeniu selektora - czyli m.in dla pozycji D lub R)

Wrażenie jest takie, że po pewnej chwili stania na światłach zaczyna "coś" buczeć i szumieć, po przełączeniu z D na P lub N buczenie i szum ustają natychmiast.

Witam,

Chciałbym odświeżyć temat, gdyż zaobserwowałem podobne zachowanie w moim aucie ( mondeo mk3 2004, 2,5 v6 ). Misha_pl czy rozwiązałeś problem u siebie ?

niestety nie. nadal buczy.

witam

mam ten sam problem u siebie, dzisiaj auto mi zgasło na skrzyżowaniu, ale normalnie odpaliłem i pojechałem dalej

przed chwilą miałem krótka trasę i zauważyłem, że na skrzyżowaniu auto mimo wciśniętego hamulca chce iśc do przodu i zaczyna przygasać silnik, musiałem wrzucić na P żeby mi auto nie zgasło

co to może być, mam wrażenie, że dośc wolno przerzucane są biegi (długo ciagnie na 2 i 3) i wzrosło mi spalanie do prawie 9l

jeszcze jedno, jakiś czas temu przy dojeżdzaniu do skrzyżowania i redukcji z 2 na 1 słychać było uderzenie (niewielkie ale jednak) po jakimś czasie to ustało

ze względu na nagłą chorobę syna, nie miałem głowy żeby coś z tym robić i już się cieszyłem, że się samo wyleczyło - a tu taki zonk, czy któś miał podobne objawy i czy da sie to naprawić czy już szukać dawcę

To są normalne objawy pracy skrzyni automatycznej.
Pewnie jeżdzicie Koledzy takim sprzętem niedawno, więc myślicie , że cos się psuje.
Nie powinno być żadnego buczenia, stuków, ani nadmiernych szarpań.
Rano, gdy olej zimny, silnik jeszcze nie zagrzany, skrzynia inaczej pracuje, niż po przejechaniu większej odległości, i gorącym oleju.
Silnik samochodu ze skrzynią automatyczną, musi mieć większe obroty biegu jałowego niż z normalną skrzynią biegów.
Dopiero, po włączeniu w pozycję na jazdę, do przodu lub do tyłu, i trzymaniu na hamulcu, obroty silnika powinny być w granicach 850 do 900.
Oczywiście bez włączonej klimatyzacji.
Jeżeli jest inaczej, to zawsze silnik może zgasnąć pod światłami, a szczególnie wtedy, gdy jest włączona klimatyzacja, która zabiera sporo mocy silnika, a szczególnie na wolnych obrotach. Albo trzeba sie do tego przyzwyczaić, i opracować metodę aby silnik nie gasł pod światłami , albo zmienić pojazd na z manualną skrzynią biegów.

tym autkiem zrobiłem ponad 22 tysie i dopiero teraz mi sie cos takiego dzieje, troche to dziwne, bo dzisiaj zaparkowałem i juz miałem przełączyć skrzynię na P a tu mi spadaja obroty i autem trzęsie, dopiero zmiana na P ustabilizowała obroty

w lutym byłem na podkarpaciu gdzie tem. były - 17C i nie było zadnego problemu, a teraz nie dosc ze mam wrazenie, ze auto-skrzynia strasznie muli, to jeszcze zgasł mi na skrzyżowaniu - to już 3 raz, z czego 2 razy dzisiaj (raz to była wina aku - zostało wymienione)

Dopiero, po włączeniu w pozycję na jazdę, do przodu lub do tyłu, i trzymaniu na hamulcu, obroty silnika powinny być w granicach 850 do 900.
Oczywiście bez włączonej klimatyzacji.
Jeżeli jest inaczej, to zawsze silnik może zgasnąć pod światłami, a szczególnie wtedy, gdy jest włączona klimatyzacja,Sorki kolego ale za cholerę nie kumam o czym Ty piszesz.W życiu się nie spotkałem z sytuacją,żeby sprawne auto z ASB zgasło w pozycji P,R,N,D,S.
I jedna cholera czy klima była On czy Off,czy było pod górkę czy z górki

To są normalne objawy pracy skrzyni automatycznej.
Pewnie jeżdzicie Koledzy takim sprzętem niedawno, więc myślicie , że cos się psuje.
Nie powinno być żadnego buczenia, stuków, ani nadmiernych szarpań.
Rano, gdy olej zimny, silnik jescze nie zagrzany, skrzynia inaczej pracuje, niż po przejechaniu większej odległości, i gorącym oleju.
Silnik samochodu ze skrzynią automatyczną, musi mieć większe obroty biegu jałowego niż z normalną skkrzynią biegów.
Dopiero, po włączeniu w pozycję na jazdę, do przodu lub do tyłu, i trzymaniu na hamulcu, obroty silnika powinny być w granicach 850 do 900.
Oczywiście bez włączonej klimatyzacji.
Jeżeli jest inaczej, to zawsze silnik może zgasnąć pod światłami, a szczególnie wtedy, gdy jest włączona klimatyzacja, która zabiera sporo mocy silnika, a szczególnie na wolnych obrotach. Albo trzeba sie do tego przyzwyczaić, i opracować metodę aby silnik nie gasł pod światłami , albo zmienić pojazd na z manualną skrzynią biegów.

Przyznam szczerze kolego, że też nie rozumiem o czym Ty piszesz???
W jaki sposób sprawny samochód z automatem może zgasnąć podczas jakiegokolwiek postoju lub ruszania???
Niemal wszystkie automaty (z wyjątkiem nielicznych CVT wyposażonych w elektromagnetyczne sprzęgła, np. Micra) "pełzną" po wrzuceniu D lub R.
I klima czy cokolwiek innego nie ma tu żadnego znaczenia.
Oczywiście zgadzam się, że inaczej pracuje rozgrzana a inaczej zimna skrzynia, ale żadna sprawna nie powoduje że silnik gaśnie.
A przynajmniej żadna z którą się spotkałem w życiu.
A jeżdżę od lat automatami po obu stronach Atlantyku i miałem okazję używać zarówno zwykłych skrzyń ze sprzęgłami hydrokinetycznymi, dwusprzęgłówek, skrzyń CVT z konwerterem hydrokinetycznym i sprzęgłem proszkowym. I tylko te ostatnie nie "pełzną", ale też nie gasną przy ruszaniu. Po prostu samochód stoi, obie nogi trzymasz pod fotelem, a jak chcesz ruszyć to wciskasz gaz. Jak w skuterze. A wszystkie pozostałe skrzynie powodują "pełzanie" - ergo: zgaśnięcie silnika nie jest możliwe.
Tak więc herezje tu prawisz.
Jeżeli samochód z automatem gaśnie to znaczy że jest popsuty.
Oczywiście dyskusyjne jest czy to akurat skrzynia jest uszkodzona, ale bez dwóch zdań mamy do czynienia z awarią.

Mario, Antagonisto, a w którym miejscu napisałem, że auto z ASB, gasnie w pozycji P i N??
A klima ma znaczenie do gaśniecia silnika wtedy, kiedy już konie są tylko w dowodzie rejestracyjnym, a faktycznie padaka, która na szybkości jeszcze jedzie, ale na wolnych obrotach nie ma siły przekręcić wałem korbowym.
Możecie sie ze mną niezgadzać, nie zmuszam nikogo do tego, kto chce niech czyta, a jak chce niech napisze, Jego sprawa.

nio i problem sam sie rozwiązał, przejechałem 15,5 km i ustało, na kompie żadnych błędów - ale była informacja, że 15,2 km temu była nieudana próba wypalania filtra, po czym kolejna próba wypalania zakończyła się powodzeniem - filtr ok.

dzisiaj rano autko chodzi jak zawsze, ale wczoraj podczas wypalania chwilowe spalanie na skrzyzowaniu miałem ok 1,7-2,2l, także podczas jazdy bez gazu zamiast 0l miałem wskazania ok.2l - pierwszy raz na własne oczy widziałem wypalanie filtra (wg kompa. poprzednie wypalanie było ok. 625km temu)

po dość krótkim dystansie, bo 15,5km temp. oleju w skrzyni biegów wg wskazań komputera to zaledwie 18C, a temp w silniku 78C.

nio i problem sam sie rozwiązał, przejechałem 15,5 km i ustało, na kompie żadnych błędów - ale była informacja, że 15,2 km temu była nieudana próba wypalania filtra, po czym kolejna próba wypalania zakończyła się powodzeniem - filtr ok.

dzisiaj rano autko chodzi jak zawsze, ale wczoraj podczas wypalania chwilowe spalanie na skrzyzowaniu miałem ok 1,7-2,2l, także podczas jazdy bez gazu zamiast 0l miałem wskazania ok.2l - pierwszy raz na własne oczy widziałem wypalanie filtra (wg kompa. poprzednie wypalanie było ok. 625km temu)

po dość krótkim dystansie, bo 15,5km temp. oleju w skrzyni biegów wg wskazań komputera to zaledwie 18C, a temp w silniku 78C.

Czyli auto dostało po prostu większą dawkę paliwa by dopalić DPF-a i zgodnie z przewidywaniami nie miało to nic wspólnego ze skrzynią :)
Fajnie, ze się wyjasniło.
Salom co Ty na to?
Nadal będziesz oopowiadał, że automaty "się dławią i gasną"?

Oczywiście.

Salom poczytaj jak zbudowana jest skrzynia cvt i jak działa i czemu silnik nie gaśnie przy D na ręcznym potem pisz, obroty reguluje sterownik silnika a utrzymanie biegu jałowego w dieslu to bardzo złożony proces - nawet jak krecisz kierownica na postoju z odpalonym silnikiem to obroty podnoszą się chwilowo

Mefkm jaką masz skrzynię - "7" biegowa CVT?

Oczywiście.

OK, to kończymy dyskusję.
Jak masz pod ręką jakiś przykład tego gaśnięcia automatu podczas ruszania to wrzuć może filmik lub link do niego.
Chetnie obejrzę.
Co więcej powiem mojej żonie, która uwielbia automata właśnie ze wzgledu na to, że w żadnych warunkach nie gaśnie podczas ruszania i nie stacza się przy postoju pod górkę, że od wielu lat jest w błędzie i nie wie co robi :)
Ja sam też w moim automacie bedę uważał żeby "nioe zgasić" go przy ruszaniu spod świateł :P
Żegnam.

ja mam skrzynię 6-bieg. przekł. autom. - AWF21, nalatane wg licznika ponad 177 tyś. km (wczoraj diagnosta sprawdzał zapis km w jakimś module i stan km się zgadza), ja oleju nie wymieniałem, a wg książki serwisowej poprzedni właściciel tez tego nie robił

ogólnie robię troche krótkie trasy - a teraz szczególnie rano, najpierw 1,5km dowóz córki do szkoły, po czym jakieś 9km do pracy, ale pierwszy raz mi sie zdażyło, że silnik tak się dławił

pierwsze co mi przyszło do głowy, że to skrzynia, bo falowania obrotów podczas jazdy nie było - dopiero gdy wcisnąłem hamulec i chwilę czekałem na skrzyzowaniu auto próbowało iść do przodu, trzęsło budą i dławiło się aż do zgaśnięcia silnika
taki objaw wczoraj miałem 4 razy, raz mi silnik zgasł a kolejne przypadki musiałem zrzucić na neutral lub parking i dodać gazu

dzisiaj ani razu mi sie nie zająknął, ale będę obserwował i przestaje jezdzić jak emeryt, a niech se pali - byleby sie nie psuł, hehehe

mefkm, trzeba czytać posty, a nawet rozumieć co jest napisane, gdzie i kto pisał o falowaniu obrotów podczas jazdy ??
Dyskusja jest, o pracy silnika, falowaniu gaśnięciu na wolnych obrotach, podczas postoju i włączonej skrzyni automatycznej na jazdę. A Ty oczekujesz falowania podczas jazdy ?? to długo będziesz czekał.

Coś nie za długo było tego szczęścia bez problemowej jazdy.

nie kumam Twojego toku myślenia, ja piszę co mi się działo podczas zatrzymania pojazdu na skrzyżowaniu, a nie o jakimś falowaniu obrotów

czyli raz jeszcze napiszę, bo może nie wszyscy zrozumieli, moje podejrzenie o awarię skrzyni biegów wzięło się stąd, że auto/silnik normalnie pracowały - a problemy pojawiły sie dopiero po zatrzymaniu i dłuższym postoju na wciśniętym hamulcu i biegu D

to co Ty piszesz to mi się w ogóle nie zgadza z działaniem mojej skrzyni biegów, juz ponad rok użytkuje auto i nie raz stałem na długich światłach i to zimą na zimnym jeszcze silniku i nigdy nie miałem takich objawów, że silnik się dusił i szapało autem i to niezależnie czy miałem włączone AC, zresztą ja zawsze jezdzę na włączonej AC

Jeżeli jest inaczej, to zawsze silnik może zgasnąć pod światłami, a szczególnie wtedy, gdy jest włączona klimatyzacja, która zabiera sporo mocy silnika, a szczególnie na wolnych obrotach. Albo trzeba sie do tego przyzwyczaić, i opracować metodę aby silnik nie gasł pod światłami , albo zmienić pojazd na z manualną skrzynią biegów.

Bo piszesz każdemu że nie rozumie tego co piszesz. Ten powyższy tekst chyba wszystko wyjaśnia że każdy dobrze zrozumiał błędne rozumowanie lub właściciela jeżdżącego z awarią skrzyni i myślącego że wszystko gra :)

Silnik z klimą przygasał z starych samochodach z małym silnikiem , teraz to inne czasy

Moja żona też zasugerowała mi kupno automatu bo nie gaśnie , nie dławi , nie cofa z górki i nie szarpie. Wszystko jak narazie się zgadza . W każdym innym przypadku będę szukał gdzieś przyczyny awarii :)

Też automatami jeżdzę od ok 10lat - różne skrzynie, różne samochody. Nigdy żaden nie zgasł z powodu skrzyni. Raz zdarzyło się w SX4 sklejenie reduktora LPG i zgasł (ale to inna bajka niezwiązana ze skrzynią). Ale nie zdarzyło mi się nigdy żeby samochód zgasł, przydusił się itp, czy to przy ruszaniu, hamowaniu.
Ale jak już komuś zgaśnie z jakiejś przyczyny to niech rzuci na N i powoli się zatrzyma :D Lub odpali na N podczas toczenia - ale nie wiem czy tak powinno się robić.

ja mam skrzynię 6-bieg. przekł. autom. - AWF21, nalatane wg licznika ponad 177 tyś. km

jeśli występuje problem ze skrzynią tylko to wizyta w aso lub u skrzyniarza który ma rotundę - wgranie nowego softu i ponowna kalibracja skrzyni leczy przypadłości szarpania czy zbyt późnego "wysprzęglania" tej skrzyni przy ruszaniu i zatrzymywaniu pojazdu, zdarzają się usterki elektrozaworów ale to kontrolowac po zabiegu programowym, kontrola oleju też wskazana aby uniknąć niespodzianek - olej steruje pracą mechaniki w skrzyni, kontrola połaczeń elektronicznych - nie daj rozebrać skrzyni jak fachman powie ci że trzeba zobaczyć co w niej piszczy i wymienić to i tamto bo może zepsute jest 1... 2 ... 3 ... itp
nie wiem czy ta skrzynia posiada lockup w sprzęgle hydro/konwerterze - spięcie na sztywno silnik i skrzynia - jesli tak to może być tak że zbyt małe ciśnienie oleju ( przepracowany olej ) powoduje opóźnienia w odłaczeniu

chciałem jechać do takiego polecanego zakładu w sosnowcu, ale tel. po objawach gostek stwierdził, że to prędzej wina oprogramowania sterującego - bo auto jak juz ruszyło to normalnie jechało

po podłączeniu kompa nie było żadnych błędów, wypalania zakończyło się sukcesem i auto znowu normalnie działa - może troche wkurzające jest to, że dośc długo idzie na 2 biegu, ale to też zależy od dynamiki jazdy

w ASO w Gliwicach nic nie wiedzą o wgrywaniu nowego oprogramowania do auta - mogą auto podłączyć za 160zł. i jeśli będzie starsze oprogramowania to komputer wgra je automatycznie, ale do samej skrzyni nic im nie wiadomo, w zeszłym roku miałem uaktualniony soft na kontroli przedsprzedażowej w mysłowicach w ASO Forda

A możesz opisać ten objaw ze skrzyni bo coś mi się wydaję że miałem podobnie jak padała moja - tyle że miałem to w dzień wyjazdu ok 20 km potem powrót i usterka skrzyni biegów

jak zatrzymywałem samochód to obroty spadały jednak przed samym zatrzymaniem wzrastały do ok 900 - 1000 i samochód stawał szarpiąc delikatnie jakby miał zaciągnięty ręczny i wciśnięty jednocześnie gaz - jesli tak to konieczne sprawdz olej mój był bliżej czarnego niż słomkowego

na forum peugota jest opisany podobny przypadek jak twój z ta samą skrzynią gdzie również wyskoczył bład z DPF http://peugeot.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=152774

ja mam troche inną skrzynię i czujnik obrotów na wyjściu widział różnicę w uślizgu w czasie jazdy

Po zrobieniu ok 7km na skrzyżowaniu auto mi zgasło - ale bezobjawowo, po ok. 300m na następnym skrzyżowaniu. gdy auto stało na hamulcu i D to po ok. 10-15s miałem wrażenie, że auto zaczyna tańczyć (w przód w tył). Dodatkowo dławił się silnik i musiałem zrzucic na N i dodać gazu, wówczas problemy ustały, po czym kolejny postuj po jakichś 400m i znowu to samo.

Po pracy dośc płynnie i bez przestojów przejechałem ok. 1km i na pierwszym dłuższym postoju (na skrzyżowaniu - bieg D i hamulec) auto szapało (wystarczyło zrzucic na N i było ok). Nastepnie zrobiłem jakieś 14,5 km praktycznie nie zatrzymując się na dłużej niż 5s i szarpanie już się nie powtórzyło (spalanie chwilowe było ogromne, niezależnie czy miałem nogę na gazie czy auto zjeżdzało z górki przez pierwsze może 5km min. wskazanie komputera to 1,6l, po czym wszystko wróciło do normy czyli zjezdzając z górki wskazanie 0,0l). Podłączyłem kompa i żadnych błędów. Odnośnie filtra fap, to w historii była informacja, że jakieś 630km wcześniej było wypalanie (zakończone powodzeniem), kolejna informacja o błędzie wypalania (próba zakończona niepowodzeniem) jakieś 15,6km temu i ostatnia informacja, że kolejna próba rozpoczęta 15,2 km temu zakończona powodzeniem.

Takich objawów, jak na forum peugeota, ze skokami obrotów, nie miałem. Dodam, że diagnosta sprawdzając wtryski - czasy pracy, zauważył różnicę na pierwszym tzn.
1. wartość 0,9
2,3 i 4 wartość 1

Od 2 dni auto jeździ normalnie, nic się nie dzieje. Jakiś czas temu miałem wrażenie, że skrzynia ciężko zrzuca bieg z 2 na 1 - było czuć szapnięcie - i przyzwyczaiłem się do tego zjawiska, ale obecnie tego objawu już nie mam.

Normalnie samoregenerująca się skrzynia biegów, hehehehe.

Nie wiem czy w Mazdach automaty są podobne do fordowskich - ale w maździe 6 2.3 Tiptronic miałem objaw - przy zmianie z 1 na 2 przy spokojnym jechaniu potrzefiło tak przerzucić na 2 że głowa waliła w zagłówek a koła piszczały po asfalcie - i im zimniej tym gorzej. Jako że samochód z usa - tam szukałem pomocy. W polsce mówili mi że najczesciej nowa skrzynia rozwiąże problem - w serwisie kilka już takich mieli.
W usa doczytałem o zmianie softu - pojechałem do serwisu - poprosiłem o to - troche sie zdziwili i nawet nie wiedzieli ile za to policzyć - policzyli jak za podłączenie do kompa - operacja aktualizacji trwała ok 40min (robią to standardowo na każdym przeglądzie), poprosili o wrażenia jak sprawdzę czy się coś poprawiło bo sami byli ciekawi. Rano okazało się że skrzynia działa idealnie. sprawdziłem przez tydzień - serwis nie wierzył wręcz - potem dowiedziałem sięod nich że 2 czy 3 samochody też w ten sposób ""naprawili".