Witam pytanie kieruje do tatusiów lub znawców fotelików samochodowych, jestem na etapie zakupu fotelika samochodowego do mojej córeczki, i niewiem co wybrać, jak pare lat temu kupywałem fotelik do pierwszego dziecka to kierowałem się opinią znajomych , testów ADAC , i porad pań w sklepie ale i tak wydaje mi się ze nie trafiłem zbyt dobrze, więc oto moje typy może ktoś ma taki fotelik i może coś o nim napisać oczywiście czekam też na wasze propozycje :
http://allegro.pl/fotelik-recaro-young-sport-9-36-kg-blue-organizer-i3419375150.html

http://allegro.pl/graco-nautilus-fotelik-9-36-kg-adac-gratisy-i3414698829.html

http://allegro.pl/storchenmuhle-starlight-sp-recaro-stm-fotelik-9-3-i3417553264.html

http://allegro.pl/recaro-young-sport-2013-9-36-kurier-24h-w-wa-sklep-i3422852343.html

http://allegro.pl/osann-fotelik-comet-anis-isofix-9-36-kg-i3428064829.html

A powiedz ile ma mała i ile waży a postaram Ci sie pomóc. Patrząc po wadze fotelika planujesz zakup już do końca, więc dobrze byłoby aby uzyskać z niego, fotelika na końcu podstawkę.
Nie wiem jak duża jest twoja niunia, ale dobrze aby fotelik miał dodatkowe wkładki i możliwości rozszerzania boczków, wyciągany - regulowany zagłowek.
Foteliki które pokazałeś są tej samej klasy. Mogę ci polecić zarówno graco jak i recaro.
Dodatkowo jeszcze, z ręką na sercu fisher price lub ferrari. Homologowane 44R04, stosunkowo nie drogie a dobrej jakości.
Produkt francuski.
Pamiętaj że fotelik, jaki by nie był, będzie grzał, więc wybierz materiał chłonny i przewiewny. A fotelik dosyć przestronny. Żeby nie był zbyt wąski. Pamiętaj że potem posluży w zimie, a zimowe kurteczki są grube :)
Wiem, bo przerabiałam na dwójce dzieciaczków, a teraz przerabiam trzeciego maluszka, jeszcze w foteliku 0-18 ;)

no własnie że jest malutka ma roczek ale dopiero co miesci sie w przedziale wagowym 9kg wzostowo to okolo 80cm .... z góry dziekuje i przyjmuje wszelkie propozycje dzieki

Moja córa ma też od kilku dni roczek i podobne "gabarytki". Ja jeszcze wożę tyłem do kierunku jazdy. Dzieci w tym wieku powinny raczej jeździć jeszcze tyłem, i patrzeć w sufit :(

Skoro jeździsz Mdo IV to szukaj fotelika z isofix. W tych z linków się tego nie dopatrzyłem / ostatni ma /

Ja też w niedalekiej przyszłości muszę kupić i chyba to będzie Recaro.

Moja córa ma też od kilku dni roczek i podobne "gabarytki". Ja jeszcze wożę tyłem do kierunku jazdy. Dzieci w tym wieku powinny raczej jeździć jeszcze tyłem, i patrzeć w sufit :(

a zgodzę się z Tobą, że jest to dobre rozwiązanie.
Mój ma już dwa lata i właśnie wyrasta z 0-18, w sensie - wystawać zaczyna główka nad zagłówek.

Rafale, to jednak radziłabym fotelik przejściowy, wiem że to wydatek, ale....uważam że 9-36 kg to troskę za wcześnie dla roczniaka.
Fotelik od 0-18 - ma możliwość lekkiej regulacji położenia, w sensie całości. Ich kształt jest przeważnie zbliżony do nosidełka.
Ten 9-36 kg jest dla dziecka które już samodzielnie sobie radzi z siedzeniem i to siedzenie go nie męczy. Tez ma oczywiście regulację do spania, ale to już jest niewielki kąt. A jeśli twoja mała jest kruszynka, to tym bardziej pokusiłabym się jeszcze na przejściowy fotelik.
Mam fotelik takiego typu:
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b3eeabd22db7.jpg (http://naforum.zapodaj.net/b3eeabd22db7.jpg.html)

http://allegro.pl/fotelik-0-18-cosmo-fisher-price-moonlight-gratis-i3422568837.html

zgadzam sie z wami panowie w 100%, ze taka kruszyna powinna siedziec jeszcze w foteliku tylem do kierunku jazdy i tak tez sie z nia poruszam, ale jak tylko odpale autko to od razu zaczyna sie krzyk, a jak wezme fotelik od jej starszego brata to siedzi i nic cisza i tylko to zmusza mnie do szukania alternatywy... Dzieki bardzo za porady i chyba opcja z fotelkikiem od 0-18 bedzie dobrym rozwiazaniem narka pozdrawiam

Pamiętajmy też że fotelik 9-36 to nie jest jeden wydatek od 1 roku dziecka aż do 12 lat jak pięknie opisują sprzedawcy. W połowie tego czasu fotelik będzie mocno sfatygowany nie upilnuje się tego. I po połowie tego czasu kupimy następny.
Dlatego proponuje przejść kolejno etapami. Foteliki anatomicznie dopasowane do wieku czyli bezpieczniejsze dla naszego szkraba.

zgadzam sie z wami panowie w 100%, ze taka kruszyna powinna siedziec jeszcze w foteliku tylem do kierunku jazdy i tak tez sie z nia poruszam, ale jak tylko odpale autko to od razu zaczyna sie krzyk, a jak wezme fotelik od jej starszego brata to siedzi i nic cisza i tylko to zmusza mnie do szukania alternatywy... Dzieki bardzo za porady i chyba opcja z fotelkikiem od 0-18 bedzie dobrym rozwiazaniem narka pozdrawiam

Niech sobie beczy, bezpieczeństwo jest najważniejsze. Ja już przerabiałem temat z synem / obecnie 4 lata / a tera z córeczką. Gdy takie małe dziecko zaśnie, to przy najmniejszym hamowaniu główka leci do przodu, budzi się i też płacz. Nie daj Boże hamowanie awaryjne, lub kolizja wtedy może nastąpić uraz kręgosłupa. Moim zdaniem , zatyczki w uszy dla taty, a dziecko tyłem do kierunku jazdy. Bezpieczeństwo malucha nie może znać kompromisów.

Odnośnie fotelika na później. To kup tylko sprawdzony, markowy produkt / marki nie podam , jest ich kilka /. Z racji zawodu widziałem juz sporo wypadków , i niestety połamane foteliki/wyrwane szelki. Były to w większości foteliki -dziadostwo z hipermarketów.

osobiście polecam maxi cosi tobi.
kategoria 9-18 kg.
bardzo fajny mechanizm pochylania "kołyski" fotela, dla śpiących dzieci.
regulacja wysokości pasów i zagłówka.
dziecko jest zapięte swoimi pasami w foteliku, a fotel pasami samochodowymi do auta.
kilkanaście razy robiłem z śpiącym dzieckiem nocne trasy po całym kraju i raczej nie narzekało.

Romer king plus
Kupuj 9-18 a nie 9-36

Recaro young sport to szit..

Podłączę się pod temat, szukam również fotelik z isofixem. Jednak mam jeszcze trochę czasu na zakup, jednak szybko on minie :wink: i coś trzeba bedzie kupić.
Zastanawiam się nad takim. (http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1596&%3CosCsid%3E)
Co o tym sądzicie?

Ja do Mondeo kupiłem Cybex Pallas 2 FIX i spisuje się bardzo dobrze. IsoFix trzyma mocno, pewnie. Do tego stopnia jestem zadowolony, że drugi fotelik do drugiego samochodu kupiłem... taki sam! Akurat w 206CC nie mamy isofix, ale sam kształt bazy jest taki, że bardzo dobrze leży na fotelu, mocowany jest pasem bezpieczeństwa, a maluch ma dodatkowo zabezpieczenie na całe ciało od przodu.
Ma go też kolega dla swojego synka w swoim Nissanie Almera, który również sobie chwali zakup, także zdecydowanie polecam.
Ach, przypomniało mi się, że miałem dokupić jeszcze dodatkowy materiał na lato, dzięki któremu Junior się tak nie poci w foteliku. Kolega kupił, pojechał na urlop, zrobił sporo kilometrów i mówi, że warto.

A ja się ostatnio zaopatrzyłem w Maxi Cosi Milofix z kategorii 0-18kg. Uzyskał same 4 w ocenach ADAC i jest relatywnie tani (ok 900zł), biorąc pod uwagę ok 4 lata używania. Prawdę mówiąc te dwa czynniki decydowały, bo ja z bezpieczeństwem nie dyskutuję ;) Patrzyłem też inne z ocenami 4, ale są o kilka stówek droższe. Kolejny fotelik będzie już 15-36kg.

Co do samego fotelika, to jest obracany, więc do 13kg tyłem, powyżej przodem. Posiada regulowany zagłówek, jak i pochylenie oraz 5 punktowe pasy. Oczywiście pełny isofix z top tether, czyli pasuje do każdego nowszego Forda. Warto pamiętać też, że foteliki z isofixem są zamocowane także gdy są puste. Wiele razy widziałem jak dziecko wysiada, a fotelik leży luzem na kanapie.
Ma jedną wadę, a w zasadzie 2, ale te same co każdy fotelik 0-18kg. Nie jest przenośny, bo waży 11kg, czyli nie możemy zabrać niemowlaka w nim jak w typowym nosidełku. opcją jest dodatkowe nosidełko w bagażniku.
A co do autora tematu, to teoretycznie pasuje do grupy 1 (9-18kg), ale prawie wszystkie takie foteliki są już przodem do kierunku jazdy, a jak wiadomo zalecane jest aby jak najdłużej dziecko jeździło tyłem. Opcją jest zatem grupa 0 + 1 (0-18kg).

ja powiem jedno nie kupijcie tego co oferują w marketach za 200-300zł hehe oparełem się ostatnio o taki i się złamał to nie chce nawet myśleć co by było nie daj Boże w wypadku, osobiscie kupiłem RECARO Yang Sport chociaż moja mała ma jeszcze trochę czasu na fotelik ale była okazja bo przeceniony z 980 na 720 bo w nowym sezonie na 2014 są inne kolory

ja powiem jedno nie kupijcie tego co oferują w marketach za 200-300zł hehe oparełem się ostatnio o taki i się złamał to nie chce nawet myśleć co by było nie daj Boże w wypadku, osobiscie kupiłem RECARO Yang Sport chociaż moja mała ma jeszcze trochę czasu na fotelik ale była okazja bo przeceniony z 980 na 720 bo w nowym sezonie na 2014 są inne kolory

Święte słowa.

Wpiszcie sobie w YouTube " śmiertelny wypadek w Pogorzelicach "
Niestety byłem tam, widziałem, "rozmawiałem " z kierowcą TIR-a / skoda obok /, wykonywałem swoje obowiązki służbowe.
Dziecko podróżowało w foteliku marketowym, dobrze zapiętym. Jednak fotelik się połamał, szelki się z niego wyrwały. Skutek tragiczny, do dziś go widzę.
Ludzie zjadajcie chleb z margaryną, ale fotelik tylko z górnej półki, odpowiedni do dziecka / nie to co piszą producenci żeby zwiększyć przedział potencjalnych " małych użytkowników"/.
Ja roczną córkę wożę jeszcze w nosidle tyłem do kierownika.

Z tymi fotelikami jest różnie, jedne nawet markowe są nic nie warte drugie po roku tracą nawet po 2 punkty w testach adac, więc trudno wybrać coś na lata, dlatego założyłem ten post żeby się czegoś dowiedzieć ale widze że trudno jednoznacznie wybrać odpowiedni fotelik ale dobrze że jest takie miejsce jak to forum bo naprawde dużo można sie dowiedzieć... ja nadal szukam jakiegos rozwiązania , ale myśle że narazie zostanie opcja jazdy tylem w tak zwanym nosidełku pozdrawiam Rafał

Zoska ma juz 5 miesiecy i w nosidelku ma malo miejsca, Rafal pamietaj ze dziecko nie moze tez dlugo tak jezdzic bo wyrasta z "nosidelka", jesli glowka jest na szczycie nosidelka to czas zmienic na fotelik bo to zaczyns wtedy robic sie niebezpieczne dla dziecka

Skrobane z HiroTatkoFonu...

Rafale, w fotelik trzeba zainwestować.
Market - cóż - byleby tanio, nakręcić sprzedaż. A skorupa dmuchana, pusta w środku.
Żaden fotelik jak i żaden samochód nie jest 100% bezpieczny. Ale jeśli mamy możliwość wyboru i pozwalające nam finanse - dbajmy o własne bezpieczeństwo i tych, którymi się otaczamy.
A dla twojej niunieczki - nadal podtrzymuję przejścióweczkę 0-18 kg. :)

Moja Maryśka to drobinka więc musze myśleć o foteliku 0-18 taki rozmiar jaki polecił mi RedFord, ale przyznam że myslałem o foteliku na lata czyli 9 - 36

Ja taki zakupiłem Zośka ma 7kg rośnie oraz przybiera tak że coś mi się wydaje że prze rokiem przesiądziemy się już na zwykły fotelik, generalnie Pan sprzedawca polecał opcje 9-36 ze względów finansowych bo raz się wydeje pieniążki, no ale wiadomo jak maluch jest skromny to rozwiazanie 0-18 będzie lepsze

Poczytaj forum e-dzieko na gazeta.pl, tam jest temat o fotelikach. O 9-36 raczej zapomni, z jednym wyjątkiem, ma się pojawić romer xtensafix i on zapowiada się dobrze.
Ideałem byłby 0-18 lub 0+-25 mocowane tyłem do kierunku jazdy ale same wiem że to czasem jest problem. Ja wybrałem jedne z lepszych fotelików przodem z 9-18 romer safefix plus.

Z tego co wiem to jest pare fotelikow z przedzialu 9-36 ktore maja bardzo dobra opinie a takze 4 punkty w testach ADAC, jedna z firm jest kiddy, Cybex,Concord. Wiec nie skresla to zakupu w przedziale 9 - 36. Ale i tak punkty w testach nie oddaja tego co moze sie stac w realnym wypatku a nie symulowanym i to we wszystkich przedzialach wiekowych...

Rafale, jednym słowem udanego szukania ci życzymy. Mam nadzieję że wsparcie z naszej strony ci się przydało :) pochwal się co wybrałeś jak już dokonasz zakupu.

i sie przydalo i troche namieszalo mi w glowie hehe, ale napewno za jakis czas pochwale sie zakupem fotelika dla mojej Maryski, tylko troche mi przykro ze wczesniej nie mialem takiej pomocy i bede teraz musial pomyslec o zmianie fotelika dla 4 letniego Wiktora

i sie przydalo i troche namieszalo mi w glowie hehe, ale napewno za jakis czas pochwale sie zakupem fotelika dla mojej Maryski, tylko troche mi przykro ze wczesniej nie mialem takiej pomocy i bede teraz musial pomyslec o zmianie fotelika dla 4 letniego Wiktora

Kidfix:D

Absolutnie zgadzam się z przedmówcami, zachowanie dzieci w samochodzie i reakcje na fotelik to tylko przyzwyczajenie rodziców i ich błędy. Taka kruszyna jest zdecydowanie za mała na fotelik "siedzący" mój brzdąc jak był na granicy przesiadania się z nosidełka na fotelik to w podróż jechaliśmy z 2 fotelikami. Oczywiście, że po rocznym patrzeniu w sufit samochodu, jak pokażesz dziecku zmieniający się obraz za oknem to będzie się buntować na nosidełko. Mój syn ma już skończone 2 lata i jeździe w foteliku RECARO YOUNG SPORT, bardzo fajny fotelik i łatwy w montażu, jednak jak ktoś już zauważył jak młody zasypia potrafi mi głowa polecieć do przodu a nie jest to najwygodniejsza pozycja dla malucha. Ten fotelik ma jeszcze jedno "udogodnienie", które potrafi przeszkadzać. W klamrze ma sygnalizator odpięcia pasów, ma to za zadanie ostrzegać rodzica gdy dziecko rozepnie sobie pas. Szczerze mówiąc nie wiem w jakim wieku dziecko będzie potrafiło rozpiąć ten pas a już używam prawie rok tego fotelika i jak na razie to piszczek potrafi obudzić mi syna jak wyciągam go śpiącego z samochodu. Jeszcze jedna uwaga dotycząca szczególnie tanich fotelików, aczkolwiek nie tylko takich. To, że fotelik ma homologacje wcale nie oznacza, że jest on bezpieczny. Niestety chęć zysku jest ważniejsza od bezpieczeństwa dzieci.
Co do fotelików to polecam stronę http://www.fotelik.info

Z tego co wiem to jest pare fotelikow z przedzialu 9-36 ktore maja bardzo dobra opinie a takze 4 punkty w testach ADAC, jedna z firm jest kiddy, Cybex,Concord.

To są firmy które sprzedają tak zwane poduszkowce, zdecydowanie je odradzam. Jest to sprytny wybieg na dobre wyniki w testach. Niestety w rzeczywistości poduszkowce źle się sprawdzają.

Mogę się podłączyć? :)
Szukam fotelika dla noworodka, moją uwagę przykuł http://romer-britax.pl/romer-baby-safe-plus-ii.html Romer Baby Safe Plus II + baza z ISOFIX.

Ostatni ow testach w tej wadze wygrał: http://www.tosia.pl/peg-perego-primo-viaggio-sl_p2420 Peg Perego Primo Viaggio SL ale firma jest mi nie znajoma.

Myślałem jeszcze o czymś od Maxi Cosi albo ewentualnie RECARO YOUNG PROFI PLUS oczywiście z isofixem.

Podpowiecie Panowie?

I panie ;)

to ja polecę recaro. Wygląda najbardziej solidnie i przestronnie (zima, kurteczka itp.). A testy wypadły ok. Tapicerka na oko gruba, więc ok. Będzie dziecku wygodnie. Ważne też żeby nosidełko nie było bardzo ciężkie. Firma znana, mają pojęcie o tym robią.
Peg Perego włoskie ale wydaje mi się że chińska produkcja skorupy, choć mogę się mylić. Wygląda tak jak nosidełka w hipermarkecie jeśli chodzi o skorupę.

Znalazłem coś takiego -wyszukiwajka fotelików ze zdjęciami:
http://opinie.wozki-dla-dzieci.com/najlepsze-foteliki-wybor/
można się wspomóc.

Znalazłem coś takiego -wyszukiwajka fotelików ze zdjęciami:
http://opinie.wozki-dla-dzieci.com/najlepsze-foteliki-wybor/
można się wspomóc.

A toś ciekawostkę znalazł, fajne :) trzeba się temu przyjrzeć :)

Ze swojej strony również polecę recaro. Wożę dwóch synów (4,1.5 roku), starszy jeździł w recaro young sport. Kiedy urodził się młodszy starszemu kupiliśmy casualplay a młody dostał recaro. Niestety casualplay wygląda dwa razy gorzej od recaro mimo że dużo młodszy. Recaro po upraniu wygląda jak nowy. O tym drugim tego powiedzieć nie można. Oba mają ciężkie warunki, chyba wiecie o co chodzi... :)

a masz te recaro young sport i isofixem?

Wojna fotelikowa:
http://fotelik.info/pl/news/najwieksza-wojna-fotelikowa-rozpoczeta,367.html

Odpowiedź konkurencji:
http://foteliki-pod-lupa.pl/testy-fotelikow-2/britax-roemer-wypowiada-wojne-fotelikom-z-oslona-tulowia/

Oświadczenie producenta:
http://osiemgwiazdek.blogspot.no/2013/03/oswiadczenie-cybexa-ws-testu-z.html

Co o tym sądzić - nagonka:027:

Jak zaczniemy oglądać filmy ze wszystkich crash testów to nie kupimy nic :)
Nie przemawiają do mnie foteliki z osłoną tułowia.
Firma odpowiedziała, a co innego mogła zrobić? Piszą że mają homologację, bo przecież aby fotelik został dopuszczony do sprzedaży, musi mieć homologację, w tym wypadku 44R04. Marketowe też mają :) i też są dopuszczone do sprzedaży.

Homologacja to jedno, ale przecież znając procedury testowe np. ADAC wystarczy zaprojektować fotelik pod nie i bez problemu test się wygra, co nie oznacza, że jest taki super w życiu.
Fakt, że dachowanie statystycznie jest pewnie ułamkiem wypadków, ale też się zdarza, a wtedy wolałbym aby moje dzieci trzymały się fotelika pewnie, a fotelik auta.

a wtedy wolałbym aby moje dzieci trzymały się fotelika pewnie, a fotelik auta
Zgadzam się z Tobą boncio, my też lubimy jak fotel nas dobrze trzyma, a dzieciaki tym bardziej powinny być zabezpieczone.

a masz te recaro young sport i isofixem?

Hej, mam young sport bez isofixa. Kiedy kupowałem pierwszy fotelik nie myślałem o isofiksie. Miałem wtedy dajEwo Espero, które było mniej warte od tego fotelika (sprzedałem na złomie za 700zł kiedy fotelik wtedy 750). Gdy urodził się drugi syn miałem zaczepy w aucie dlatego szukałem czegoś z tym mocowaniem. Miałem do wyboru recaro monza za 850 isofix lub casuala isofix za 650 i się niestety skusiłem. Z tego co wygooglałem i z opowieści sprzedawcy: recaro nie produkuje 9-35 z isofix.

ps. zamieniłem niedawno c-maksa na nowszy i mimo lepszego wyposażenia rozczarowanie bo isofiksa brak :(

co do fotelików samochodowych to ja mam zupelnie inne podejście do sprawy....kiedy moja córka skończyła roczek akurat też poszukiwałam fotelika samochodowego,roczne dziecko potrafi już pokazac co mu się podoba itp.więc pojechałysmy do sklepu z fotelikami dziecięcym i po prostu sobie wybrała wymarzony model g:DD ,cena w sklepie była jak dla mnie za wysoka -coś ponad 700zł i zamówiłam przez internet ten sam model i kolor za 400zł, a co do bezpieczenstwa to foteliki bez atesów i wymogów nie są dopuszczane do sprzedaży,więc warto zainwestować w cos co spodoba się dziecku.
Moja kolezanka miała fotelik recaro - wyglądał jak by był wygodny bo miał wkładki które wygladają jak miekkie poduszki,niestety jej synek jak tylko siadał w tym foteliku to strasznie płakał i nie chciał nigdzie jezdzic,wzięła w koncu mlodego do sklepu i sam sobie wybrał inny model i wszystko już ok

Bump: dodam jeszcze że bezpieczeństwo dziecka jest zawsze najważniejsze ,ale jaki producent da gwarancje 100% że tak będzie podczas ew.wypadku ????

Żaden. Tak samo jak żaden nie da gwarancji na bezpieczne auto.

Jednak mój maluch nie wiele miał do powiedzenia w sprawie fotelika. Moje dzieci od małego jeździły w fotelikach i nigdy nie miałam cyrku aby któreś nie chciało.
No za wyjątkiem 11 latek które już chciały jeździć bez podstawek :) ale były za krótkie i za młode ;) więc jedno warknięcie i było po krzyku ;)

Być może jest to sposób, nie powiem że nie ;) wybór fotelika przez malucha, jeśli tylko wybierałby z przeznaczonej dla niego puli ;)

Ja tez już swojego malca przesadziłem w fotelik :)
Wybór padł na Maxi Cosi Priori SPS 9-18kg
Fotelik "fajnie wpada" w fotele MK1 :) W innych nie wiem, łatwy montaż, solidnei się trzyma, a radocha młodego gdy mógł wszystko oglądać :D
Wygląda na solidny, ale mam nadzieje ze testu (na żywo) nie przejdzie
Pozdrawiam

Kamil chyba brdziej zeby nie musial przechodzic na zywo takiego testu

Skrobniete z HiroTatkoFonu...

Tak o to mi chodziło :P
zmęczony byłem ;)

A tak mnie dzisiaj naszło....i zdałam sobie sprawę że często widuję młodziaków rodziców, mam na myśli staż, wsiadają do auta, ona wsiada do tyłu z maluszkiem na rękach a on z drugiej strony wstawia nosidełko i ...zamyka drzwi.... i wsiada za kółko....
Ręce opadają.

Po ośmiu miesiącach testów praktycznych w kilku samochodach mogę spokojnie polecić:

http://cybex-online.com/pl/carseats/pallas2fix.html#

Był kupowany dla dzieciaczka, któremu wybitnie nie pasowała jazda tyłem. Zaraz po osiągnięciu dolnej granicy wagowej nastąpiła przesiadka do tego Cybexa i jest super. Można znaleźć w sieci wyniki testów ADAC i nie wypadają wcale źle. Cena była całkiem rozsądna i zaletą jest to, że teoretycznie posłużyć powinien ładnych parę lat (jeżeli wytrzyma; nie widać, żeby się jego obicie jakoś przesadnie zużywało). Zapinanie tej przedniej poduchy wydawało się kłopotliwe, ale szybko się okazało, że to tylko kwestia wprawy.

Był kupowany dla dzieciaczka, któremu wybitnie nie pasowała jazda tyłem. Zaraz po osiągnięciu dolnej granicy wagowej nastąpiła przesiadka do tego Cybexa i jest super.

Wybacz, ale nie zrozumiem przedkładania wygody lub widzimisię nad bezpieczeństwo. Te kilka kg i kilka miesięcy więcej to bardzo dużo dla dziecka.

A post RedFord nie wymaga komentarza, bo to już skrajna głupota.

Zapinanie tej przedniej poduchy wydawało się kłopotliwe, ale szybko się okazało, że to tylko kwestia wprawy.
Junior nie jest zapięty żadnymi pasami w tym foteliku?

Ostatnio pojawiła się oferta Maxi Cosi Milofix 0-18kg.Fotelik montowany, dwukierunkowo, dla młodszych tyłem do kierunku jazdy, później przodem dla podziwiania widoków. Sądzę że to może być ciekawa oferta.

Savo ja mam Milofixa. Nawet jak dziecko siedzi tyłem, to nie patrzy w sufit, tylko do tyłu i na boki, bo ten fotelik jest ustawiony bardziej pionowo niż typowe nosidełko o-13kg. Więc może obserwować otaczający świat. Ale jak dla mnie to on nie jest od urodzenia, tylko gdzieś tak 4 miesiąc, jak już dzidziuś się trochę rozwinie.

Savo ja mam Milofixa. Nawet jak dziecko siedzi tyłem, to nie patrzy w sufit, tylko do tyłu i na boki, bo ten fotelik jest ustawiony bardziej pionowo niż typowe nosidełko o-13kg. Więc może obserwować otaczający świat. Ale jak dla mnie to on nie jest od urodzenia, tylko gdzieś tak 4 miesiąc, jak już dzidziuś się trochę rozwinie.

No to trafiłem, moja mała ma już 8 miesięcy, dlatego rozglądam się za czymś większym. A jak się sprawdza ten MILOFIX u Ciebie boncio?
Jak to jest w nim z tymi ustawieniami na "leżąco"?
Zapodasz jakieś zdjęcie w wolnej chwili.

Ustawienia "na leżąco" wyglądają tak jak na zdjęciach z C-maxa. Porównując do np. Fiesty tutaj jest ciut bardziej pochylony, a to dlatego, że siedzisko jest bardziej na płasko w C-maxie.
Przy pierwszej jeździe obawiałem się jak się moja córcia zachowa, bo to dopiero 5 miesiąc. Dodatkowo żona jechała wtedy sama, więc nawet nikt nie obserwował dziecka w podróży. Ale ostatnio wybraliśmy się razem i wiemy, że nawet jak nie śpi, to opiera główkę na foteliku mimo tak małego kąta pochylenia. Podczas zakrętów zagłówek trzyma główkę. My jeszcze korzystamy z dodatkowej wkładki na fotelik, ale dla Ciebie już będzie zbędna.
Plusem jest, że widzi coś przez okna boczne, przez tylne chyba nie, bo jest za mała :)
Oczywiście producent każe dociskać isofix fotelika na maksa, ale nie udało mi się to w obu autach. Przy czym fotelik siedzi bardzo sztywno. Przełożenie z jednego do drugiego auta zajęło mi maks 5 minut z czego najdłużej pas top tether ze względu na półkę w bagażniku. Można go przeciągnąć z obu stron, ale tak chyba jest lepiej, bo łatwiej dziecko wsadzić.
Reasumując jestem zadowolony, cenowo też.
edit: po odwróceniu przodem fotelik posiada regulację pochylenia. Wszystkie regulacje są banalnie proste.

czesc. ja moge polecić foteliki firmy casualplay - w poprzednim aucie c4 gr picasso miałem foteliki casualplay: dla 3 latki 15-36kg protector i dla roczniaka beat fix 9-25kg z dodatkową nogą, oba były na isofixie - dzieciaki były zadowolone (mieliśmy podróż do cro i spały bezproblemowo)

niestety auto mi ukradli i w kwietniu br. zmuszony byłem poszukiwać nowych fotelików, analizując różne typy znowu wybrałem casualplay, dokładnie takie same foteliki z tą różnicą, że beat fix obecnie sprzedawany jest jako 9-18kg - a jak młody z niego wyrośnie to kupimy mu protectora gdyż jest to jedyny fotelik w swojej klasie na metalowej ramie nie żaden plastik.

a co do fotelików z osłoną tułowia - bez zabezpieczenia pasami, polecam obejrzeć film z testu dachowania zanim wsadzimy do takiego fotelika naszą pociechę: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=BFEtUxDu-bI

Odświeżam kotleta.
pas top tether

Niestety, boncio u mnie w Mondziole nie ma mocowania na "pas tether", w związku z czym musiałem sobie dać siana z fotelikami z takim mocowaniem. Wybór padł na Britax Romer Safefix Plus (http://e-foteliki.pl/romer-safefix-plus.html) 9-18 kg. mocowany na Isofix z nogą. Na razie mojej małej brakuje troszkę wagi :oops: żeby móc nim jeździć, ale na sucho próbowaliśmy.

Jak to nie masz?:shock: Przecież każde Mondeo MK4 ma pełnego Isofixa.
Cytat z instrukcji:
"Punkty mocowania taśmy dla fotelików dziecięcych z górnym pasem znajdują się za skrajnymi tylnymi siedzeniami"
I załączam grafiki gdzie one są. Według instrukcji fotelika MDO było wpisane jako w pełni kompatybilne, generalnie większość aut po 2006 roku.
Do Pasa górnego można też wykorzystać punkt mocowania bagażu w kufrze.
Co nie zmienia faktu, że dodatkowa noga też spełnia swoje zadanie :)

Moja córcia wagowo ma daleko do 9kg, ale wzrostowo jest za to bardzo długa ;) więc też nie wiem jak to będzie z naszym fotelikiem i jego odwróceniem.

Byłem przekonany, że to są mocowania na bagaż, a nie pkt mocowania fotelika - sfrajerzyłem się. W instrukcjach od tych fotelików co miałem na oku Mondzioł nie był brany pod uwagę- przynajmniej ten rocznik. Będę na przyszłość juz wiedział gdy będe kupował nastepny. Dodatkowa noga musi wystarczyć:) Sądze, iż fotelik i tak nie jest zły:wink:
więc też nie wiem jak to będzie z naszym fotelikiem i jego odwróceniem.
Dlaczego ma być problem z odwróceniem fotelika - główka dziecka zaczyna wystawać ponad fotelik - i nie zdąży pooglądać sobie do przodu, bo trzeba będzie zmienić fotelik?
Tylko się cieszyć boncio jak pociecha zdrowo rośnie;)

Savo ja też mam taki fotelik. Swoich chłopaków przesadziłem jak mieli 16 miesięcy i ważyli 10-11 kg nie pamiętam dokładnie. Problem był bo już powoli główka wystawała i przyszła zima i w kurtkach było za ciasno.
Czym później tym lepiej, kręgosłup takich dzieci jest jeszcze słabiutki i nie wytrzyma przeciążeń przy dzwonie nawet lekkim. W Szwecji do 4 roku jeździ się tyłem do kierunku jazdy.
Więc nie śpiesz się, do kiedy twoje dziecko nie przekracza wagi i główka jemu nie wychodzi za fotelik niech jeździ w kołysce.

Więc nie śpiesz się, do kiedy twoje dziecko nie przekracza wagi i główka jemu nie wychodzi za fotelik niech jeździ w kołysce.
Nie spieszę się, z przesiadką małej, fotelik musiałem kupić bo wyjechałem do roboty na dłużej. Też jestem za tym, żeby dzieci jeździły tyłem najdłużej jak to możliwe. Ale niestety idzie zima i tak jak napisałeś Lukaszko powoli robi się ciasno.

Jak to nie masz?:shock: Przecież każde Mondeo MK4 ma pełnego Isofixa.
Cytat z instrukcji:
"Punkty mocowania taśmy dla fotelików dziecięcych z górnym pasem znajdują się za skrajnymi tylnymi siedzeniami"
I załączam grafiki gdzie one są. Według instrukcji fotelika MDO było wpisane jako w pełni kompatybilne, generalnie większość aut po 2006 roku.
Do Pasa górnego można też wykorzystać punkt mocowania bagażu w kufrze.
.

@boncio Ja właśnie też mam dylemat odnośnie kotwicy do pasa "TOP TETHER" Przejrzałem instrukcję mojego MK4 i znalazłem dokładnie taki obrazek jak załączyłeś powyżej. No i u mnie generalnie są w bagażniku takie bolce/rączki do mocowania po dwóch stronach. Jednak brak w samochodzie oznaczenia (znaczek kotwicy). I teraz tak. W dwóch punktach gdzie sprzedają foteliki powiedzieli mi, że to nie jest właściwe mocowanie TOP TETHER . a w dwóch powiedzieli mi, że jest OK. I mam spory dylemat...Czy to mocowanie jest tylko do bagażu czy spełnia również rolę mocowania TOP TETHER. Zaraz jeszce wrzucę zdjęcie tego mocowania.

sonar3344 ja bym polegał na producencie samochodu i fotelika, niż na wątpliwej wiedzy sprzedawcy. Skoro obaj piszą, że jest ok i są puntky TT, to tak jest. Mocowanie ma kształt litery C przyspawanej do nadwozia. Jaka różnica czy przymocujesz fotelik z dzieckiem o wadze łącznej 25kg, czy bagaż o wadze sporo wiekszej.
U mnie w C-maxie punkty Top Tether są te same co do mocowania bagażu (kształt C), ale w Fieście żony są osobne na tyłach oparć. W Fieście jest wybity znaczek kotwicy, ale w C-maxie chyba nie ma. Długość pasa TT jest wystarczająca nawet do podpięcia przy klapie.

Ja się podepnę pod temat co by nie zakładać nowego tematu.
Mam pytanie, może ktoś jest zorientowany, na oku mam fotelik, który nie ma jeszcze opini (przynajmniej nie znalazłem takiej), oraz nie jest testowany przez ADAC ale cytuje: "Posiada certyfikat niemieckiego instytutu TUV Nord". Z racji, iż też nie mogę doczytać o tym instytucie, mam pytanie czy jest to wiarygodnie testująca instytucja, czy tylko pod folder reklamujący?
Jest to z podpięciem isofixa i ma jedną zaletę, że da się dość mocno go pochylić, przez co córa będzie mogła wygodnie w nim spać, stąd akurat zainteresowanie tym konkretnym modelem.

zainteresowanie tym konkretnym modelem.
potraff jaki to model:?:

Może ktoś już taki ma to się wypowie, bo po tym co przedstawiłeś to ciężko jest cokolwiek powiedzieć:wink:

Racja.
oto on:
http://www.startbaby.pl/index.php/product/730-coletto-vento

choć nie powiedziane, że chce tego kupić, może dziś lub jutro pojadę do innego sklepu obejrzeć inne modele, ale ten już przymierzaliśmy z córą.

Hm na ceneo wyskakuje informacja o nie dostępności tego fotelika.
W podobnej cenie jest za to fotelik, który mnie pierwszy interesował:
http://www.chiccopolska.pl/produkty/8058664034062.xpace-isofix-grupa-1-9-18-kg.spacery-i-podroze.foteliki-samochodowe.html
dziś jadę go obejrzeć. O tym czytałem informację, wiem że ma 4/5 gwiazdek, więc jeśli tylko będzie się rozkładał do spania na tyle mocno by główka dziecka nie cierpiała w podróży, to skłaniał będę się ku niemu.
Jedyny plus tego Vento, to możliwość montowania tyłem do jazdy...

rozkładał do spania na tyle mocno by główka dziecka nie cierpiała w podróży
Generalnie pozycji leżącej nie uda się tobie znaleźć w żadnym foteliku.

Moje zdanie - jeśli chodzi o gwiazdki to bym sobie darował. Kiedyś były super foteliki (super gwiazdkowe) co trzymały dziecko za pomocą poduszki na brzuchu, niby fajnie super ale podczas koziołkowania, dziecko wypadało górą.

Tutaj masz ciekawa stronkę o fotelikach: http://fotelik.info/

Generalnie pozycji leżącej nie uda się tobie znaleźć w żadnym foteliku.

Moje zdanie - jeśli chodzi o gwiazdki to bym sobie darował. Kiedyś były super foteliki (super gwiazdkowe) co trzymały dziecko za pomocą poduszki na brzuchu, niby fajnie super ale podczas koziołkowania, dziecko wypadało górą.

Tutaj masz ciekawa stronkę o fotelikach: http://fotelik.info/
Mam ten fotelik o którym mówisz. Generalnie jest na prawdę świetny. Ponieważ go użytkuje i znam to stwierdzam, że jest bardzo mało prawdopodobne aby taka sytuacja mogła mieć miejsce. Na początku się przeraziłem tym testem, ale potem mocno temat zglebilem i long story short, manekin był nagi śliski bez ubrania. Ze tak powiem "chudy i maly". Faktycznie gdyby tam wsadzić takiego chudzielca podwymiarowego i nie doocisnc prawidłowo poduchy (czego na video nie sprawdzisz ) dziecko mogło by wypaść. Jeśli między tlowiem a poduchą było by tyle miejsca żeby nogi dziecka się "przeslizgnely" no ale po to jest regulacja, żeby dopasować fotelik. No a z drugiej strony jest koncepcja tej poduchy, która jest na prawdę genialna. Mega wygodna i dla dziecka i dla rodziców ;-). Moja starsza córa (4.5l) za chwile będzie juz musiała jeździć bez poduchy bo wchodzi w kolejny przedział wagowy, a dla młodszego synka (11m) chyba tez kupie tego cybexa.

Wysłane z mojego ZP998 przy użyciu Tapatalka

Generalnie pozycji leżącej nie uda się tobie znaleźć w żadnym foteliku.
Już wiem po wczoraj trochę więcej. Właśnie ten Coletto Vento się najbardziej prawie rozkłada, ale to 0-25.
http://www.startbaby.pl/images/a-ltomczuk/coletto/foteliki/vento/1.jpg

Wczoraj oglądałem też casualplay, miał największe rozkładanie, choć nie całkiem.
Chodzi o to by w razie zdarzenia, przeciążenia brały na siebie pasy, a w pozycji leżącej jadąc do przodu cały nacisk pójdzie na kręgosłup i krocze.

No cóż zaczynam z żoną myśleć o 9-36.

Mam podobny Romera - ale domojego raczej 25 kg dziecko nie wejdzie. Kładzie się podobnie - może troche mniej:

http://www.smyk.com/romer-safe-fix-plus-fotelik-samochodowy-9-18-kg-cool-berry,p1074936723,swiat-niemowlaka-p?gclid=CjwKEAjwueytBRCmpOyZ2L-xrG8SJADwH5c6JguOv2i_sOQP-i4Qij9ITOyrtIIDw_MjxhMM_ZPu1RoCrAXw_wcB

Taki - ale nie wiem jak się sprawuje - bo nigdy nie musiał się sprawiać.

Oczywiście najważniejsze to dopasować fotelik do samochodu - nie każdy będzie pasował i mimo 50 gwiazdek w danym samochodzie jest do d.... . W większości instrukcji będzie wkładka z modelami samochodów do których pasuje i dokładnie na które miejsca w samochodzie pasuje.

osobiście polecam maxi cosi tobi.
kategoria 9-18 kg.
bardzo fajny mechanizm pochylania "kołyski" fotela, dla śpiących dzieci.
regulacja wysokości pasów i zagłówka.
dziecko jest zapięte swoimi pasami w foteliku, a fotel pasami samochodowymi do auta.
kilkanaście razy robiłem z śpiącym dzieckiem nocne trasy po całym kraju i raczej nie narzekało.


Moja siostra kupiła fotelik z tej firmy i go chwali, więc chyba jest godny polecenia

Moja siostra kupiła fotelik z tej firmy
Nad nim się też zastanawiam.
nie każdy będzie pasował
hmm tu mnie zaskoczyłeś, myślałem, że isofix będzie pasował do mondeo...
Zwrócę uwagę na to też.

Samo wpięcie będzie pasowało. Ja przymierzyłem ze 4 - jeden z nich po maksymalnym dociśnięciu nie dochodził do oparcie i był zwyczajnie luźny - od razu dyskwalifikacja. Ten romera przy machaniu nim na boki nie drgnie nawet o centymetr - rusza się cały samochód na boki.
Dlatego w większych sklepach nie można przymierzać jeżeli się najpierw nie kupi - jak nie będzie pasował to najwyżej szukasz dalej - a oni kasę już mają. Gdyby przymierzali za darmochę to większość by wybierała a potem kupowała w necie o parę stów mniej :).

Wybór padł na Britax Romer Safefix Plus 9-18 kg.

http://www.smyk.com/romer-safe-fix-p...Pu1RoCrAXw_wcB

Chyba z Karwos00 mamy te same gusta:p
Britax romer safe fix przylega do tylnych foteli Mondeo. Po postawieniu nogi, zaczepieniu na Isofixa, wsuwa się go poziomo w tył w oparcie fotela na całej długości, należy tylko odnieść lub zdjąć całkowicie zagłówek jeżeli przeszkadza (ja mam trochę podniesiony).

Dlatego w większych sklepach nie można przymierzać
Dlatego w większych sklepach oglądam, no dobra w jednym, ale tam ceny są zabójcze, a wybór taki se. Tego Vento w sumie nie zamontowałem, choć z Panią sprzedawcą polazłem do auta, na prawdę nie pomyślałem, że może nie pasować (chciałem sprawdzić, czy podepnę go w mondeo pod isofixa na środkowym fotelu).
Co do neta, akurat różnice są na tyle nie wielkie (po uwzględnieniu wysyłki), że pewnie kupimy w sklepie.

Generalnie to u mnie w instrukcji jest napisane, żeby obowiązkowo zdemontować zagłówki jak jest fotelik. Tyle tylko, że w C-maxie jest to wybitnie utrudnione. Natomiast ja takiej potrzeby nie widzę, bo zagłówek dodatkowo usztywnia fotelik.
A spytam jeszcze, czy udaje się Wam wpiąć isofixa na maxa? Bo w C-maxie w moim Milofixie do 3 zielonego prostokąta (z 5), a w Fieście to maks 2 i to z trudem. W obu przypadkach trzyma się sztywno.
Co do pochylania, to jest niestety małe 3 stopniowe, chyba jak ktoś wspomniał już ze względów bezpieczeństwa, ale daje radę.

Ja mam cybexa, zagłówek zdemontowalem bo fotelik nie był idealnie przyklejony do oparcia, zagłówek go trochę "odsadzal"

Wysłane z mojego ZP998 przy użyciu Tapatalka

Ja u siebie zagłówki odwróciłem i są odgięte w stronę cargo.

mondeo ma isofixa na środku tylnej kanapy?

mondeo ma isofixa na środku tylnej kanapy?

Mój nie ma - inne też nie mają, jedynie skrajne miejsca z tyłu. Kawałek z instrukcji:
"... ISOFIX składa się z dwóch sztywnych ramion na foteliku, które mocowane są w punktach mocowania na skrajnych tylnych siedzeniach, w miejscu schodzenia się poduszki i oparcia siedzenia. Punkty mocowania taśmy..."

Aby nie zakładać nowego wątku zapytam tutaj, czy któryś/któraś z kolegów koleżanek ma w Mondeo mk4 zainstalowane 2 foteliki tyłem do kierunku jazdy? Mam 190cm wzrostu i zastanawiam się, czy taki fotel (Axkid Minikid 9-25kg) wejdzie za kierowcę?

Ewentualnie, czy ktoś z Wrocławia miałby chwilę bym mogł to przymierzyć?

Pozdrawiam.

Mam BeSafe iZi Combi X3 Isofix i się mieszczę ale mam 180cm. Jak fotelik dziecka jest odchylony to opiera mi się o zagłówek i muszę lekko wyprostować oparcie. Tzn i tak jeżdże dosyć prosto. W Focusie mi się nie mieścił dlatego kupiłem S-Maxa, rozstaw osi i odległości w środku takie same jak w MDO.

We WRO to najlepiej podjedź do http://osiemgwiazdek.pl/ w Astrze. Mają tam fotelik którego szukasz to sobie przymierzysz, ewentualnie doradzą jakiś inny montowany tyłem tak aby się zmieścił.

Dzięki latar,

Fotel to ja już mam z poprzedniego auta, teraz tylko chciałbym sprawdzić jak wygląda w mondeo zanim zakupię auto :)

Pozdrawiam.

Jedź do dealera na którego się zdecydujesz - negocjuj i jak już wszystko wynegocjujesz stwierdź: to została 0statnia sprawa - fotelik się zmieści to biorę :) Jak nie dodajecie inny o podobnej klasie :)

Witajcie, przymierzam się do zakupu fotelika dla noworodka. Mój wstępny wybór to maxi cosi cabriofix. Zastanawialiśmy się nad fotelikiem bez bazy, bo jako następny docelowo planujemy inny model. W wątkach na forum pojawia się jednak sporo wpisów, że tylne pasy są za krótkie i jest problem z właściwym montażem i że lepiej zainwestować w bazę. Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii? Możecie coś doradzić, ewentualnie zaproponować inny fotelik-nosidełko z którym nie będzie takich problemów w mondeo?

tylne pasy są za krótkie i jest problem z właściwym montażem i że lepiej zainwestować w bazę

nic takiego nie zaobserwowałem, czego nie mogę powiedzieć o foce..., w mondziu zero problemów :)

Mam taki fotelik, mam też bazę bo jest wygodna.
Montaż fotelika na samych pasach możliwy jest bez problemu w mondziaku, w focusie zaś (też jeżdżę a nie mam tam Isofix) trzeba dobrze ponaginać fotelik bo pas jest za krótki. Ale też się da zamontować zgodnie z przepisami/instrukcją.
Fotelik montowany pasami nie wygląda na mniej zabezpieczony niż w bazie - to tyko inny sposób montażu.
I tu i tu główne zadanie spełnia pas bezpieczeństwa.

też mam cabriofixa ale bez bazy, to przyzwoite fotele więc możesz śmiało go kupować, w mondku i smaxie dobrze siedzi w pasach.

Też miałem w/w fotelik i chyba wszyscy znajomi też :) uważam że są dobre i sprawdzone a baza to tylko zbędny wydatek, lepiej odłożyć kasę na następny i kupić coś porządnego.

Powoli szykuję się do zmiany fotelika z przedziału 9-18 na 15-36 kg. Preferuję fotele z isofixem.
Na razie szukam, z co koledzy mogą polecić, jakie fotele użytkują Wasze pociechy:?:

Ja posiadam u siebie recaro Sport young model 2014.

Ogólnie fotelik jak dla mnie bdb z wygladu i montazu do auta.
Minus tak jak pisze na stronie dla dziecka duże osłony na główkę przez co dziecko mniej widzi na boki, dla mnie minus to zapinanie dziecka w zimowych ciuchach (krótkie szelki do zapięcia) ale to chyba z nas zawsze ma w zimę ciężej do zapięcia dziecka gdy jest w ubraniach zimowych.

Ogólnie polecam fotelik mały podczas długich tras np na wczasy przez całą PL nie jest upocony i nie oznajmia, że jest mu nie wygodnie w nim.
Na plus możliwość zwiększenia kąta pochylenia fotelika.

Co fajne mają dużo kolorów do wyboru :D można dobrać sobie do auta :D

tylko jak ktoś chce kupić to szukać modelu od 2014 poprawionego materiałowo, kolega ma pierwszy model i mały strasznie się w nim poci na pleckach.

chicco oasys 2-3 fix plus
regulacja kąta oparcia, szerokości w ramionach i wysokości zagłówka.

Po 3 latach brak śladów zużycia. Materiał do prania ściągam może 2 razy do roku, jak się coś przytrafi.

Pod foteliki polecam mate ochronną, aby dzieci butami nie moczyły kanapy.
Dodatkowo wszystkie okruszki i soczki są skutecznie izolowane od tapicerki ;)

http://www.jula.pl/catalog/motoryzacja/akcesoria-samochodowe/stylizacja-wnetrza-samochodu/pokrowce-na-siedzenia-samochodowe/pokrowiec-na-tylne-siedzenie-606027/

Dzisiaj byłem w Smyku, ale niestety do obejrzenia i przymiarki mieli tylko trzy rodzaje:(
Szukamy dalej

savo masz takie ffajne mocowanie?

http://s23.postimg.org/bvtcc3xyz/base_isofix_01_1_3.jpg

smyk to taki aftermarket jeśli chodzi o foteliki. podjedź do porządnej hurtowni lub sklepu specjalizującego się w branży, wtedy dopasujesz sobie do auta a nawet kolorystki tapicerki.

ja też używam Recaro, już parę lat, modelu nie pamiętam ale coś jak obecna Monza. Bardzo fajny patent to wbudowane głośniki w ochraniacz głowy, kabelek do podłączenia telefonu/tabletu jest w kieszonce na dole. W trasie dzieciak sobie gra/słucha czegoś i nie denerwują Cię odgłosy z tyłu (trochę słychać, ale dużo ciszej niż normalnie). Ja kupiłem wersję bez isofixa i żałują (jak go kupowałem miałem jeszcze auto bez mocowań w kanapie), teraz mam isofix w aucie ale podpiąć już nie mogę... stabilizuję fotelik rozkładając podłokietnik. Kupowałem gdzieś w necie.

smyk to taki aftermarket jeśli chodzi o foteliki. podjedź do porządnej hurtowni lub sklepu specjalizującego się w branży, wtedy dopasujesz sobie do auta a nawet kolorystki tapicerki.

Mam plan odwiedzić jeszcze Bobowózki sklepik, tam maja większy wybór.

juri2069 to jakaś forma bazy:?: Mam Isofixa, ale takiej "bazy" nie mam.

Taka baza jest bardzo fajna i wygodna. Nie używa się pasów , wygodne zwłaszcza dla kobiet.
Dałem za taką bazę 450 zł z tym , że w każdej chwili ( za rok , 2 , 5 ) mogę ją oddać za 80 % wartości czyli ok 360 zł tam gdzie kupiłem .:)

A co to za baza:?: Do jakich fotelików pasuje - jaki przedział/y wagowe:?:
Poszukałbym na Pomorzu.

bazy są pod nosidełka, a nie foteliki

Nosidełko nie jest mi teraz potrzebne, wcześniej miałem zestaw nosidło Maxi Cosi + baza.

A ja gorąco polecam CYBEX-a http://www.cybex.pl/, lub http://cybex-online.com/pl/carseats, kupiliśmy dla syna jako drugi i do ,,końca" SOLUTION X2-FIX - dzieciak go uwielbia i jest mega bezpieczny, dziecko nie poci się podczas długich podrózy, ma mnóstwo regulacji i doskonały patent w zagłówku. Teraz w maju będziemy mieć drugą pociechę córeczkę i wybór padł na Aton Q, lub CLOUD Q, a później w spadku po bracie będzie miała wiadomo który :):):)

A ja gorąco polecam CYBEX-a http://www.cybex.pl/, lub http://cybex-online.com/pl/carseats, kupiliśmy dla syna jako drugi i do ,,końca" SOLUTION X2-FIX - dzieciak go uwielbia i jest mega bezpieczny, dziecko nie poci się podczas długich podrózy, ma mnóstwo regulacji i doskonały patent w zagłówku. Teraz w maju będziemy mieć drugą pociechę córeczkę i wybór padł na Aton Q, lub CLOUD Q, a później w spadku po bracie będzie miała wiadomo który :):):)

Też mam ten wynalazek z montowanymi na taśmę dwustronną styropianami.

Fajny filmik na którym widać porównanie fotelików montowanych przodem i tyłem. Zobaczcie jak dziecku siedzącemu na tylnej kanapie głowa wylatuje z zawiasów. W sumie to straszny jest ten filmik a nie fajny:/

https://www.youtube.com/watch?v=fKIeExpDLDA

No i właśnie dlatego fotelik 9-18 też kupiłem do jazdy tyłem.

Ja jadę w łikend po RWF 9-25.

No i właśnie dlatego fotelik 9-18 też kupiłem do jazdy tyłem.

Powiem szczerze , myślałem że takich nie ma. Są jakieś duże różnice cenowy w tych do jazdy tyłem ?
Wiem , że na pewno te na " pasy " są tańsze od tych do "bazy" .
Bazę już mam , więc trzeba ją wykorzystać. Tylko że jest ona do 13 kg więc fotelik 9 - 18 nie będzie w pełni wykorzystany

Ta baza w ogóle się nie nada. Ona jest do tzw nosidełek. Kolejny fotelik jest już bez bazy, bez względu na jego umiejscowienie tyłem czy przodem.

O taki chyba mam: http://www.tylem.pl/sklep/9-25kg/fotelik-maxi-cosi-mobi-xp/

Fotelik kupiony padło na Cybex Solution M-fix, świeżyna roku 2015.

A w Szwecji jest obowiązek wożenia dziecka tyłem do końca 4. roku życia. Nie ma znaczenia ile waży. Klega mi mówił, że trwają tam konsultacje społeczne na temat przedłużenia tego obowiązku do 6. roku życia albo wzrostu 120cm.

ja mam Maxi Cosi Tobi - pasuje jak ulał. prosty montaż.
ale jazda przodem.

A w Szwecji jest obowiązek wożenia dziecka tyłem do końca 4. roku życia. Nie ma znaczenia ile waży. Klega mi mówił, że trwają tam konsultacje społeczne na temat przedłużenia tego obowiązku do 6. roku życia albo wzrostu 120cm.
Bo to najbezpieczniejszy sposób przewożenia naszych pociech. Ale jak to u nas w kraju są najmądrzejsi ze wszystkich i liczy się tylko kasa.

Niech sobie beczy, bezpieczeństwo jest najważniejsze. [...].

Nie zgodzę się

Cisza i spokój nie mają ceny


A w Szwecji jest obowiązek ....
a w Polsce to nawet decydują co dzieci mogą kupować w szkolnych sklepikach



3) Jak tak czytam te wszystkie rozważania o bezpieczeństwie, to przypomina mi się taka opowieść

Gdy dziecko połknie monetę , to:
a) przy pierwszym dziecku - jedziesz na pogotowie
b) przy drugim dziecku - czekasz aż się załatwi
c) przy trzecim - potrącasz mu z kieszonkowego


4) Najlepsze jest, to że często rozważa się jaki fotelik jest bezpieczny, jak mocować ... a potem ktoś wozi dziecko małą Corsą czy Fiestą
Kto chce na prawdę bezpiecznie przewozić dziecko, powinien najpierw pomyśleć o doborze dużego auta

5) A tu jaki fotelik by pomógł?
https://www.youtube.com/watch?v=LmRkPyuet_o



pozdrawiam
pankrakus

Dokładnie. Przy lekkiej stłuczce to kawałek styropianu i pasy złapią dziecko. Przy kraksie to nic nie pomoże.

W Stanach to chytre firmy ubezpieczeniowe, które nie chcą wypłacać horrendalnych odszkodowań wymuszają na producentach i rządzących zmianę przepisów. Teraz zdecydowana większość hamerykańskich fotelików montowana jest tyłem.

Głównym problemem podczas czołowego dla dziecka siedzącego przodem jest masa jego głowy. W stosunku do masy ciała wygląda to tak:
9 miesięcy 24%
3 lata 18%
6 lat 16%
10 lat 11%
dorosły 6%
Niewykształcony jeszcze kręgosłup nie jest w stanie utrzymać takiego ciężaru, który podczas dzwony próbuje go rozerwać. No i robi się kuku.

Sami oceńcie:
fKIeExpDLDA

U mnie oboje (1,5 i 3,5) jeżdżą w RWFach. No ale do Corsy to wsadzić ich się nie da, może jeden. No a dzwon przy 190kph czy Focusem czy czołgiem to bez znaczenia. Fatality i tyle ale kto wjeżdża w czołowo w mur na autostradzie.

Wystarczy poptrzeć na allegro co kupują ludzie. Mówi sięo bezpieczeństwie , o fotelikach za 800 -900 zł a tymczasem pierwsza strona z allegro
http://allegro.pl/foteliki-samochodowe-82594?order=qd
tylko kilka fotelików 250-350 zł. Cała reszta to najtańsze jakie mogą być. Ile? Kilka, kilkanaście tysięcy. W każdym mieście na każdej ulicy jeździ tysiące najtańszych fotelików.
Czy ludzie nie dbają o bezpieczeństwo? Nie , otóż główną rolę gra tutaj kasa kasa kasa .
A może zamiast 500+ powinni dopłacać do dobrych fotelików? Gdybanie

kasa kasa kasa to raz
ale przede wszystkim
wiedza wiedza wiedza

Zdecydowana większość moich znajomych ma dzieci w wieku fotelikowym. Większość bardzo dobrze sytuowana, bardzo bardzo dobrze. Mają wypaśne foteliki za grubą kasę bo zdobywają po 5 czy tam 10 gwiazdek w niemieckich testach. Dobrze, że nie żałowali na fotel ale słabo bo wożą w nich dzieci zapięte tak, że przy byle dzwonie dziecko może wywinąć się z tych pasów i po nim. A nawet jak się nie wywinie to są tak luźno, że zanim dziecko doleci do pasów to osiągnie 3 prędkość warpową i przywali w nie z taką mocą, że w środku zrobi się z niego galareta. Nie wiedzą, nie kojarzą, nie myślą, że foteliki dziecięce nie mają napinaczy, które reagują naciągnięciem pasów szybciej niż ciało oderwie się od fotela. W foteliku czy przodem czy tyłem dziecko ma być wręcz zakute pasami. I to by było na tyle.

Czy RWF lepsze? Bez wątpienia. Czy droższe? Ze 2x. Czy to powód dla którego prawie nikt ich nie kupuje? Raczej nie. Ile osób wie, że dziecko może jeździć tyłem po przesiadce z zerówki (nosidełka)? Za mało. A ile wie, że są foteliki RWF do 25kg i 125cm? Jeszcze mniej.

Ile osób wie, że dziecko może jeździć tyłem po przesiadce z zerówki (nosidełka)? Za mało. A ile wie, że są foteliki RWF do 25kg i 125cm? Jeszcze mniej.


To prawda bo sam nie wiedziałem :D

Na bezpieczeństwie i wygodzie dzieci nie ma co oszczędzać. U mnie bardzo sprawdza się Recaro Young i to w hurtowej ilości 4 sztuk ;-)

Witam

Jeśli ktoś NA PRAWDĘ nie oszczędza na bezpieczeństwie dzieci, to NIE jeździ samochodem osobowym tylko dużą, prawdziwą terenówką

Był wypadek: osobówka - terenówka, i
- w osobówce trup
- w terenówce - praktycznie - nie zauważalne uszkodzenia

Kupowanie wypasionego fotelika, do samochodu osobowego, to jak kupowanie złotych felg do PF126p - nic nie daje

pozdrawiam
pankrakus

Myślenie przedszkolaka.

Ja swojemu juniorowi kupiłem Be-Safe Izi Combi X3 (teraz jest już X4). Rewelacyjny fotelik, którym jeszcze jeździł tyłem do ponad 3 roku życia. Potem odwrócenie na jazdę przodem, no a teraz już coś większego.
Wykonanie Be-Safe'a zdecydowanie fajniejsze niż osławionego Romera.

Mój starszy ma 14kg ale goni go siostra. Kupiłem mu teraz Axkid Duofix z opcją tyłem do 25kg. Młodsza przejmuje BeSafe IZI Combi X3. Oba najwyższej jakości i godne polecenia.

Jaki macie fotelik do mondka mk3 z 2000 r ? . Naszie rozgladam sie nad tymi co pasuja do mojej fury :D

Jaki fotelik polecacie dla malucha 8 miesiecy do forda mondeo mk4 kombi z isofixem ??

Np. BeSafe IZI Combi. Generalnie fotelik RWF (tyłem). Niektórzy tu polecali jakiś mega wypasiony Recaro, ale nie używałem ani nie widziałem, więc nic o nim nie powiem.

8 miesięcy to jeszcze powinien jeździć w pierwszym foteliku 0-13kg. Tanio z bazą isofix jest Axkid Babyfix - http://osiemgwiazdek.pl/axkid-babyfix-baza-isofix.html

Założyłem, że maluch już wyrósł z pierwszego fotelika, skoro kolega szuka gdy maluch ma już 8 miesięcy. Ale... może kolega lyda85 po prostu dopiero kupił auto. :-)

Założyłem, że maluch już wyrósł z pierwszego fotelika, skoro kolega szuka gdy maluch ma już 8 miesięcy. Ale... może kolega lyda85 po prostu dopiero kupił auto. :-)

Trudno powiedzieć, na pewno nie ma się co śpieszyć ze zmianą, jeśli głowa mu z "nosidełka" nie wystaje ;)

Również polecam BeSafe IZI Combi montowany tyłem, a później przodem

Kryteria zmiany fotelika dla każdej grupy wagowej są jasno określone. W przypadku foteli 0-10 lub 0-13 (popularnych nosidełek) fotel nadaje się do wymiany, gdy:
- czubek głowy wystaje ponad obrys fotelika
- nie da się poprawnie zapiąć pasów
- dziecko przekroczyło wagę przypisaną do danego fotela, czyli 10 lub 13 kg


http://osiemgwiazdek.blogspot.com/2013/01/kiedy-zmienic-fotelik-samochodowy.html

Z plusów BeSafe IZI Combi:
- dziecko siedzi w nim wysoko więc sporo widzi przez okno
- podstawa foteliki dzięki rozpórce siedzi jak przyspawana
- ma wszyte magnesy w pasach więc fajnie je się odsuwa po wypięciu dziecka, potem łatwiej est zapiąć

Z minusów:
- jest byczy
- po 4 latach w trakcie jazdy bez dziecka kolebocze jak cholera
- urywa się korbka od naciągania rozpórki

Osobiście szukałbym czegoś z Axkida.

Klipan kiss 2 plus, concord reverso plus, recaro zero 1, i axkidy (rózne modele), a póki sie da w nosidełku.

BeSafe też, ale jest mega duży, nawet w mondeo mk4

BeSafe'a używam też w fiescie z 2006, więc nie jest tak źle. Oczywiście kolana mam wtedy prawie pod brodą :-), ale jako pasażer mogę tak jechać jakiś czas.

Panowie a co myślicie o tym :
http://allegro.pl/fotelik-babysafe-golden-0-36kg-isofix-ochrona-boku-i6766000613.html
Nie mogę znaleźć nic na jego temat

Wysłane z mojego C6903 za pomocą Tapatalk 2

ale jako pasażer mogę tak jechać jakiś czas.

zależy jak co kto. w podróż 300km i więcej ciężko. a nie każdy ma 2 auta i 2 foteliki

Bump: Panowie a co myślicie o tym :
http://allegro.pl/fotelik-babysafe-g...766000613.html
Nie mogę znaleźć nic na jego temat

bo to raczej jakis no name bez testów zderzeniowych.

Daruj sobie foteliki 0-36

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Foteliki 0-36 o tyle są daremne, że jest wysoki, zapomnij, że wygodnie się tam będzie jechało dziecku w wieku 5 lat i starszym... budżetowo polecałbym popatrzeć na Joie Stages - http://osiemgwiazdek.pl/joie-stages.html

Ja mam cyber pallace i powiem tak, uzytkowo jest rewelacja, ppducha to super sprawa, dzieciaki się szybko prxyzwyczajaja i jest to bardzo wygodne i dla rodzica i dziecka (mam dwa takie foteliki) od 18 kg zdejmuje się podstawę i zostaje siedzisko samo z oparciem wysokie może na 5-8 cm. Natomiast, widziałem ten test z dachowaniem. Ponoć dziecko zginęło też w takim foteliku przy czołówce, więc toche mina mi zrzedła... Wyszedłem jednak z założenia że jak ma 5gwiazdek i jest polecany ma generalnie bardzo dobre opinie no to bez jak. W jakimś tylnojezdnym czy kokonie też się może coś wydarzyć zawsze.... Mam nadzieję nigdy nie przekonać się tak czy siak o jego skuteczności.

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

8 miesięcy to jeszcze powinien jeździć w pierwszym foteliku 0-13kg. Tanio z bazą isofix jest Axkid Babyfix - http://osiemgwiazdek.pl/axkid-babyfix-baza-isofix.html

Syn juz sam siedzi i raczej szukamy juz fotelika 0-18 lub 0-25 oczywiscie RWF

Syn juz sam siedzi i raczej szukamy juz fotelika 0-18 lub 0-25 oczywiscie RWF

To też polecam Axkida, MiniKid budżetowo, albo Kidzone/Duofix, które można też zamontować przodem do kierunku jazdy w razie gdyby młodemu nie służyła jazda tyłem. Moja córka mniej więcej kolo 3. roku życia zaczęła mieć mdłości przy jeździe tyłem do kierunku jazdy i musieliśmy obracać (Kidzone).

Jeśli już się upieracie na zmianę, bo to że siedzi to z pewnością nie jest wystarczający powód, to dla takiego malucha polecam raczej BeSafe Izi Combi. Jest dla mniejszych dzieci niż Axkidy. Do tego maluch siedzi w nim wyżej i widzi więcej za oknem. Inne plusy i minusy wypisałem powyżej.
Mój starszy jeździł w BeSafe to 3,5 lat a jest/był 90 centyl. Teraz jeździ w Axkid Duofix.

[QUOTE=latar;2799173]Jeśli już się upieracie na zmianę, bo to że siedzi to z pewnością nie jest wystarczający powód, to dla takiego malucha polecam raczej BeSafe Izi Combi. Jest dla mniejszych dzieci niż Axkidy. Do tego maluch siedzi w nim wyżej i widzi więcej za oknem. Inne plusy i minusy wypisałem powyżej.
Mój starszy jeździł w BeSafe to 3,5 lat a jest/był 90 centyl. Teraz jeździ w Axkid Duofix
Według nas lepiej zeby jezdził w foteliku na półlezaco niz w nosidełku bo raczej komfortowo to mu w nim nie jest

Ktos cos o joie spin 360?

Według nas lepiej zeby jezdził w foteliku na półlezaco niz w nosidełku bo raczej komfortowo to mu w nim nie jest

Zaden fotelik nie jest półleżący, w wiekszości fotelików dziecku leci głowa, i niejest wygodnie, w nosidełku do spania wygodniej.

Ktos cos o joie spin 360?

tansza alternatywa dośc dobrych fotelików bez testów ADAC

Poleca go nam polozna ktora ma szkole rodzenia jak i jeden z lekarzy, ktory go uzytkuje na codzien.

Panowie, a co myślicie o kupnie używki ??
Mam ochotę kupić używany BeSafe izi Combi x3

Jeśli masz pewność, że nie brał udziału w wypadku...

I ma mniej jak 5 lat. Można się śmiać ale foteliki mają termin przydatności do użycia.

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Tapatalk

mój młody jest wcześniakiem ale jest ok ;) ktoś ma doświadczenie w tej materii jeśli chodzi o transport takiego malucha? zdaje sie iż nosidełka odpadaja?

Ja mam takie doswiadczenie, moja corka byla wczesniakiem i od poczatku w nosidelku, to zalezy jak duzy jest w chwili obecnej

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

teraz ma 1,825kg 33 tygodnie wypuszczą jak będzie między 2-2,5kg

od Pani położnej która prowadzi szkołę rodzenia usłyszeliśmy, że nie wolno używać nosidełka, ze względu na dysplazje stawów biodrowych, prędzej fotelik 0+ np. joie spin 360

Nasza urodzila sie w 34 ale miala 2,700 przy wyjsci ze szpitala miala 3,100 po 3 tygodniach, nikt nic nie mowil ze nie mozna przewozic dziecka w nosidelku.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

to już "spory klocek" ;) 3100 to normalna waga dla noworodka nawet 2700 też nie jest źle jak jest drobny/drobna. Ostatnio koledze się normalie córka urodziła w 40 tygodniu i miała 2500

No spora byla ale teraz jak dobra ges wyscigowa, 4 lata i 19 kg urodzila sie z wrodzonym zapalebiem pluc

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

u nas jak na razie wszystko ok. Mlody się urodził 28.04 teraz wrócił do wagi, spadł do 1670 teraz ma 1820 więc jeszcze z 1,5 tygodnia posiedzą co najmniej. Powoli się rozglądam własnie za transportem i wstępnie wybrany został ten spin, tyle, że można równie dobrze zapiąć gondole pasami i go na spokojnie przewieźć do domu

Jak masz blisko ze szpitala do domu to i u żony na rękach przewieziesz ten kilometr , no chyba że daleko to ryzyko.
Potem młody będzie dorastał to na spokojnie wybierzesz odpowiednie nosidełko :)
Co do bioder to zależy co miała pielęgniarka na myśli , może mieć np słabe biodra jako wcześniak i w nosidełku za bardzo może go uciskać. Może słabe panewki itp.

60km ;) kawałek jest ale to sama 2 pasmówka.

Jedno mocniejsze hamowanie i z radości będzie pogrzeb...
Przemyślcie dobrze, bo jak słucham Waszych koncepcji gondola/ręce, to aż mnie dreszcze przechodzą.

No już tak nie dramatyzuj. Wiesz co to jest wcześniak i problem z biodrami ? Może faktycznie coś w tym jest , aczkolwiek lekarzem nie jestem.
A co do rąk to jak w zimie młody bardzo szybko mi złapał 40 stopni , zawinęliśmy go w domu w koc i tak już dojechał do szpitala u żony na rękach. Nie , bo najważniejsze to dziecko z dreszczami przy -20 odwijać w aucie z koca żeby go zapiąc w pasy na 5 minut jazdy.

Przy mocnym hamowaniu śmierć ? To przy mocnym hamowaniu pasażerowie latają po aucie jak ziemniaki ? Bez przesadyzmu.

Jeżeli ja osobiście miałbym kupować specjalistyczny fotelik za 1000 zł na jedno przewiezienie dziecka to albo byśmy przewieźli na rękach albo pożyczyłbym od kogoś ....To moja rada koniec kropka. Ja z waszych rad się nie wyśmiewam.
Z drugiej strony 60 km to nie jest 5 km.

Osobiście to kupiłem jakiś wózek z maxi cosi 3w1 , do tego za 400 zł dokupiłem bazę na isofix , razem wyszło ok 1600 zł , młody w nosidełku przejeździł całą Polskę gdzieś do 8 miesiąca aż wyrósł z nosidełka , jednocześnie stabilnie już siedząc. Teraz mam fotelik pożyczony od brata z masakryczną ilością gwiazdek ( na tamte lata czyli z 5 wstecz ), jest tak silny że auto można wozić w foteliku , a nie fotelik w aucie.
Plus fotelika ( przesuwanego do pozycji leżącej ) jest właśnie taki , że dziecko może spać , minus taki , że jest troche wysoki i niewygodnie wkłada się dziecko.

Mam takiego kolegę , który mi mówił : Chłopie kup se ten i ten wózek za 2800 zł bo tam się dziecku nie pocą plecy. Olałem go i kupiłem ponad 2 razy tańszy.
I jaki z tego wniosek ? W ogóle na spacery nie chodzili z dzieckiem a ja chodziłem i jakoś plecy mu się nie pociły. Po co przepłacać. Jak ma się pecha to i łyżeczką wody można się udusić . Kolegi bratanek miesiąc temu poniósł śmierć łóżeczkową . A nie żebym miesiąc czasu myślał nad fotelikami czy ma 4 czy 4 i pół gwiazdki i czy robiony w Chinach czy Niemczech. Mnie się nikt nie pytał jak byłem mały czy mi wygodnie i czy chce iść spać czy nie. Wieczorynka - po wieczorynce i do spania. Mama mnie w opałce nosiła 30 lat temu jak szła z kosą trawę królikom wykosić. O takie rozwodzenie o lepszejszej lepszości. Wielu jest mojego zdania , ale się nie wypowiadają bo zaraz zostaną zryckani przez 3-4 maniaków. Niektórzy kombinują żeby mieć na chleb a tu wielki problem czy wybrać fotelik za 1000 czy 1500 :) Sorki , ulżyło mi :) Ide zapalić :D

Jedno mocniejsze hamowanie i z radości będzie pogrzeb...
Przemyślcie dobrze, bo jak słucham Waszych koncepcji gondola/ręce, to aż mnie dreszcze przechodzą.

wystarczy odpalić googla i zerknąć, że są specjalne uchwyty do mocowania gondoli w samochodzie ewentualnie niektóre gondole są do tego przystosowane w standardzie o np. ten https://fotelik.info/pl/galeria/testy_fotelikow_2011,208,2401.html ....

A dziecko w gondoli czym jest przypięte? Bo do wyboru macie złamany kark, albo nogi w razie W. Ludzie, opanujcie się! To są Wasze dzieci!
I nie porównujmy dzieci do dorosłych - inny kościec, inne proporcje masy ciała itd. itp.
A przy mocniejszym hamowaniu, tak - dorośli latają po aucie jak ziemniaki. Zrób doświadczenie z żoną, albo kolegą, przyhamuj porządniej na pół sekundy, tylko nic im nie mów wcześniej o tym, ale jednak sprawdź, czy mają zapięte pasy. Zobaczysz jak ładnie nimi rzuci do przodu...

Pasy się zapina w aucie :)
Kwestia o foteliki to koledzy polecacie tylko drogie. Nie każdy jeździ autem za 100 kawałków i go stać na drogi fotelik. Popatrzcie na allegro jakie foteliki ludzie kupują. Do 300 zł , większość do 200 zł.
https://allegro.pl/foteliki-samochodowe-foteliki-251842?order=qd W Waszych oczach to śmierć dla dziecka , ale takich fotelików jeździ wszędzie między nami tysiące , dziesiątki tysięcy.
W tamtym roku była promocja w tesco i inter marche na foteliki no name ala ferrari po 300 zł. Rozeszły się w mgnieniu oka. Testy testami , gwiazdki gwiazdkami , ale realia realiami. Taka prawda.

Tutaj wstyd zapytać o fotelik za 300 zł bo ktoś zostanie wyśmiany .
Oczywiście bezpieczeństwo najważniejsze. Ale w takim foteliku za 300 zł dziecko jest tak samo zapięte przez pasy jak w foteliku za 1500 zł. Kwestia wytrzymałości i firmy - wtedy cena rośnie

O taki przykład humorystyczny :


https://s10.postimg.org/xb8m848eh/pobrane.jpg

Kup za 300 złotych, ale kup jakikolwiek, a nie kombinuj z przewożeniem na rękach albo w gondolce, gdzie dziecko lata jak kula na fliperach.
A to, że są foteliki wyższej jakości i niższej, i lepiej i gorzej się zachowujące, to rzecz oczywista. Nikt tu nikogo nie wyśmiewa za ograniczony budżet!

Kup za 300 złotych, ale kup jakikolwiek, a nie kombinuj z przewożeniem na rękach albo w gondolce,

No tak tutaj się zgodze. Kolega tam miał inny problem bo coś pielęgniarka mu mówiła sraty pierdaty. Wcześniak to taka delikatna kruszynka , trzeba się obchodzić delikatnie.
Ja osobiście też jestem za fotelikami , oczywiście że tak.

Niedługo będę potrzebował drugiego , bo drugi syn prawie na wylocie.
Kwestia w tym , że te foteliki rozkładane do spania i zapinane pasami są mniej stabilne od zwykłego na isofix. Ale weź jedź z dzieckiem na wycieczke żeby spał w pozycji prostej na siedząco. Ciężka sprawa

Znam osobę , która ma Vweja T5 przerobionego mega na campera. Podczas podróży dwoje dzieci kładzie z tyłu na podłodze ( specjalnie zrobionej ). Sprawa super ale ...... głupota to pierwsza klasa. Już wolę ten niewygodny fotelik rozkładany niż dzieci kłaść na podłodze. Porażka ! Tutaj to dopiero przy hamowaniu dzieci latająjak ziemniaki- OT taka ciekawostka

Oczywiście, że jak się ma pecha to i się palec w... złamie, ale jeśli na coś ma się wpływ to dlaczego o to nie zadbać.
Ja rozumiem, że nie można dać się zwariować z niektórymi rzeczami typu wózek, łóżeczko, ale fotelik... na samą myśl o nieprzypiętych dzieciach mam dreszcze.
Nie wiem jak przypiąć wcześniaka, bo wiem, że noworodka 3,5 kg ciężko jest zapiąć. Szczególnie problem jest, żeby pasy nie spadały z ramion.
Firma Besafe ma fajny łącznik na pasy, który stosuję i u starszego dziecka, żeby pasy nie zjechały z ramion.

Szczególnie problem jest, żeby pasy nie spadały z ramion.

Tu racja , odwieczny problem. Nie wiem czy dobrym pomysłem jest np jakaś spinka w okolicy klatki , żeby choć delikatnie spiąć te pasy

Wg mnie lepsza spinka (a właśnie o takiej pisałem wyżej), niż wyskoczenie z fotelika, ale to moje zdanie.

Kup za 300 złotych, ale kup jakikolwiek, a nie kombinuj z przewożeniem na rękach albo w gondolce, gdzie dziecko lata jak kula na fliperach.
A to, że są foteliki wyższej jakości i niższej, i lepiej i gorzej się zachowujące, to rzecz oczywista. Nikt tu nikogo nie wyśmiewa za ograniczony budżet!

są również specjalne ochraniacze do gondoli, wożenie w gondolach jest bardzo popularna na zachodzie np. we Francji czy Danii, tyle że są one specjalnie dopasowane.

Nie rozumiesz sytuacji, wcześniak a dziecko urodzone blisko 40 tygodnia to dwie różne, odrębne sprawy. Pomijak fakt pierdyliarda badań i rehabilitacji i włóczenia się po lekarzach żeby mieć pewność, że wszystko jest ok.
Nie chodzi o zakup fotelika bo mogę iść i wydać 1500 nie robi mi to różnicy chodzi o bezpieczne przewiezienie "półczłowieka" ze szpitala do domu.

2500 gr to już prawie cały człowiek :) Najlepiej to jakbyś podszedł do ortopedy albo neonatologa i dopytasz jak się ma taki wcześniak , jak ze stawami, narządami itp. Pielęgniarki różne rzeczy wygadują , a wiem to na swoim przykładzie.
Wtedy specjalista ci powie jak należy dziecko układać itp. Najlepiej to chyba neonatolog. To on bada małe dzieci.
Albo nawet może przez telefon uzyskasz jakąś konsultacje.
Ewentualnie jakby twoja żona podeszła do ordynatora czy lekarza na noworodkach i też na pewno podpowiedzą.

Jak nie zapytasz specjalisty to tutaj raczej odpowiedzi nie uzyskasz , chyba nie ma tu lekarzy :)

mojej dziewczyny matka jest położna w tym szpitalu (jeden z lepszych szpitali położniczych w kraju), mamy kontakt na bieżąco ze wszystkimi specjalistami/ordynatorami/położnymi itp itd więc to jest luuuuz wybierzemy najbezpieczniejszą opcje de facto, a tutaj po prostu chciałem zasięgnąć opinii ludzi, którzy może byli w takiej sytuacji i mają jakieś swoje spostrzeżenia inne niż "specjaliści" ;)
Ta przeprowadzka do domu de facto potrzebna jest raz żeby go przewieźć potem mam nadzieje ze przez 2 msc się w nim nie pokażemy aż do planowanego porodu gdzie zaczniemy badania i rehabilitacje przez te 2msc pewnie trochę utyje więc już nie powinno być takiego problemu ;)

na początku było, że 2250-2500 gr, potem że jak zacznie ssać z cyca i będzie jadł z butelki 35ml jednorazowo tyle, że ten skubaniec od początku wpierdziela 3x więcej niż inne wcześniaki i jest wielki jak na swój wiek bo urodził się w 31tyg 1800gr i 45cm (obok leży np. tydzień starszy i waga 1300gr, ale to różnie bywa) i już po 1,5 tygodnia w szpitalu ciągnie z butli 35ml przy 1825gr więc możliwe iż ich wcześniej wypiszą ;) też bym wolał tak jak teraz codziennie jeździć do pracy i do szpitala (aczkolwiek jak wychodzę o 6:30 to wracam o 20 i padam na pysk) ale żeby młody podrósł do tych 2500 i bezpiecznie ich stamtąd zabrać, ale wszystko wskazuje na to, że wyjdą wcześniej ;)

Czytam z przerażeniem niektóre pomysły. Nie wsadziłbym dziecka do fotelika pierwszego z brzegu za 200 PLN. Jakby mnie nie było stać to bym pożyczył od kogoś 500 PLN i kupił świadomie wybrany przez siebie fotelik za 700,ktory da jakąkolwiek sztywność i nie urwie dziecku karku. Poogladajcie testy fotelików z lapanki w których urywaja się mocowania przy uderzeniu. Już lepiej owinąć dziecko kocem i położyć na podłodze za fotelami niż włożyć w nic nie dający fotelik. Chodzi mi tylko o samą świadomość, że część sprzedawanych fotelików jest w stanie uszkodzić dziecko bardziej niż jakby jechało bez niego. Niestety. Może być najtańszy, ale spośród przebadanych i sprawdzonych.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Podaj jeden jedyny cytat , który wskazuje na to że ktoś chce wsadzić dziecko do pierwszego z brzegu fotelika za 200 zł. Bo coś wymyślasz.

Po drugie , po Polsce jeździ ogromne ilości takich fotelików bo ludzi najzwyczajniej nie stać. Jak nie ma na fotelik za 700 zł to jak potem odda te 500 ?
Nie pisze tutaj o sobie tylko o rzeczywistości.

Osobiście to jestem też za bezpieczeństwem , rzecz jasna.

A testy testami. Są one przy kraksach i to konkretnych , wątpie żeby po jakiejś kraksie małe dziecko przeżyło , jeśli tak to bardzo sporadyczne przypadki.

niestety taka polska rzeczywistość nie wiem czy Ci ludzie kupuja bo ich nie stać czy kupuja bo mają to gdzies ... nie wiem.

według popularności.

https://images83.fotosik.pl/561/3a71f9e466ff4902.png (http://www.fotosik.pl/zdjecie/3a71f9e466ff4902)

pierwszy fotelik +500pln był Recaro poszło 30 sztuk.

Myślę , że po połowie. Troche nie stać , trochę nieświadomie , po prostu żeby był.
Gdyby np znali jakieś parametry , szczegóły , jakieś filmiki pooglądali to raczej większość dołożyłaby te 200-300 zł.
Niestety ludzie mają to gdzieś.
Ja osobiście bałbym się kupić takiego fotelika. Zawsze , zanim cokolwiek kupię , czytam masę opinii itp

Mam fotelik do jazdy tyłem do ok 18-20 kg maxi cosi coś tam. Ogólnie jest konkretny, ale jak mi córka dwa razy zwymiotowała w drodze do przedszkola, a ja nie miałem gdzie się zatrzymać, to pomyślałem, że kupię taką taniznę na przód do jazdy po mieście, coby córkę mieć na oku.
Znalazłem właśnie takie foteliki jak powyżej z odbiorem osobistym. Pojechałem to obejrzeć i się za głowę złapałem jaki to badziew !! Cienki plastik powleczony jakąś szmatą, wygina to się jak striptizerka na rurze. Powinni tego w ogóle zabronić sprzedawać.

Sam sprzedawca mówił, że nikomu tego nie poleca, ale jak jest popyt to sprzedaje. A ludzie to kupują nie dlatego, że ich nie stać, tylko dlatego że jest tanio. Mówił, że czasami pomaga montować kupującym, przeważnie fury po kilkadziesiąt tysi a fotelik za 150-200 zł.

A ja dalej wożę córkę tyłem do kierunku jazdy na tylnej kanapie...

Ludzie to kupują bo nie wiedzą. Jest tanie to biorę. Niewiedza jest największym problemem. Zobaczcie po znajomych jak większość fotelików jest zamontowana na odwal się. Jak dzieci są zapięte pasami w tych fotelikach? Byle jak, za luźno. Kurtka puchowa czy t-shirt latem zawsze tem sam naciąg. Nikt się nie przejmuje.

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Tapatalk

Ludzie to kupują bo nie wiedzą. Jest tanie to biorę. Niewiedza jest największym problemem. Zobaczcie po znajomych jak większość fotelików jest zamontowana na odwal się. Jak dzieci są zapięte pasami w tych fotelikach? Byle jak, za luźno. Kurtka puchowa czy t-shirt latem zawsze tem sam naciąg. Nikt się nie przejmuje.

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Tapatalk

Dokładnie tak. Dla tego pisałem właśnie o braku świadomości u ludzi. A jak kogoś stać na auto to raczej parę stowek na fotelik też by znalazł, gdyby MIAŁ ŚWIADOMOŚĆ. Skrajności też na pewno są. Ale nie mówmy że 90% ludzi nie stać na dobry fotelik. Po prostu nie mają świadomości jak wielkie są różnice za te parę stowek..

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

U mnie sprawdził się poniższy zestaw- bardzo wygodny zestaw, rewelacja:
https://youtu.be/ZyThmZbJRBg
I teraz dokupiłem wiekszy fotelik, można montować i tylem i przodem
https://sklep.fotelik.info/maxi-cosi-2waypearl.html

Mnie osobiscie dziwi jak można to sprzedawać w sensie gdzie są jakieś kontrole? Pewnie jedyny certyfikat fotelika za 200zł to dodawany obrazek św. Krzyztofa ......

http://www.ceneo.pl/44342314#tab=reviews_scroll
3x "bezpieczeńtwo" co ludzie mają w głowach to nie wiem.

U mnie sprawdził się poniższy zestaw- bardzo wygodny zestaw, rewelacja:
https://youtu.be/ZyThmZbJRBg
I teraz dokupiłem wiekszy fotelik, można montować i tylem i przodem
https://sklep.fotelik.info/maxi-cosi-2waypearl.html

Ja również bardzo polecam Maxi Cosi 2WayPearl, świetny fotelik, ale niestety trzeba wydać na nowy 1700zł z bazą... Synek ma 2,5 roku i niestety powoli wyrasta, bo jest długi i waży 16kg, a fotelik jest do 15kg. Jak ktoś byłby zainteresowany to niedługo będę sprzedawał, kolor czarny, używany ok 1,5 roku, 100% bezwypadkowy, jeszcze na gwarancji.

Następny nastawiłem się na Recaro Monza Nova 2 Seatfix, czy ktoś z Was posiada??

ja mam, sam fotelik raczej dobrze wykonany, przekładam go co chwilę między jednym a drugim autem, nic się nie dzieje ale trochę już "trzeszczy i skrzypi", córka bardzo zadowolona bo ma więcej swobody. Dziecko jest przypięte 3punktowymi pasami auta. Długo musiałem pilnować i walczyć, żeby pasów sobie nie przekładała i się nimi nie bawiła.
Ogólnie wygodny, ale spanie to już ciężki temat, żona musiała zazwyczaj trzymać głowę, a fotelik odsuwałem maksymalnie do przodu na mocowaniach isofix bo można.
Z bajerów to ma wbudowane słuchawki, w dłuższą trasę córka zawsze bierze swoje muzyczki i słucha, i jeszcze ma pompowany zagłówek, lecę do przedszkola
pozdr

Ja polecam Cybexa (ale nie tego z poduszką!!!! normalny, na pasy) - w testach ADAC wypadał nieźle, a do tego ma niby jakiś opatentowany zagłówek, że dziecku głowa nie leci i... faktycznie nie leci. Nie wiem, na czym to polega, ale działa. :-)

Ja miałem Cybexa od 0- 12 kg ale był tak ciężki nawet bez bebysia, że zamieniłem na maxi cosi. Oczywiście dla żony był za ciężki:)

Ja pisałem o 15-36. Jest wbrew pozorom lekki.

Jak już polecacie takie i owakie foteliki to warto pooglądać również testy ADAC. Patrzyłem ostatnio i nawet drogie i polecane foteliki wyrywały się z ISOFIX lub łamały się , a między innymi był to jeden z droższych modeli RECARO.
Ciekawe dlaczego wszystkie foteliki przed dopuszczeniem do użytku nie przechodzą takich testów? W sumie to chyba wiem. Byłoby to za drogie , a ADAC pracowaliby 24 na dobe w podwójnym składzie bo fotelików jest tysiące.

Jakieś polskie parametry dotyczące bezpieczeństwa , certyfikaty , można to olać.
Powinni w każdym kraju zrobić takie małe ADAC i testować WSZYSTKIE foteliki w różnych wypadkach

Do tego ciekawostka: widziałem też filmiki o fotelikach bez pasów , a z tą blokadą , takim zamknięciem z przodu. Podobno porażka. Faktycznie w testach dzieci z tego wypadały jak ziemnioki :)

Myślę , że jeżeli ktoś chce wydać 1000 + na fotelik to warto przejrzeć te testy ADAC , są tam przeróżne testy danego fotelika

Tez rozwazalem cybexa 0-13 ale wlasnie ma opinie ciezkiego fotelika ;) dzisiaj odwiedzilem dwa sklepy stacjonarne tylem.pl i h... Na marywilskiej 44. Ogolnie jak ktos z wawy to polecam te dwa sklepy maja w nich pojecie :) stanelo na standardowym foteliku 0-13 tyle ze wybraliśmy niestety w ciemno model. Będzie to graco snugfix wraz z bazą. Znalezlismy nowy na olx jak sie okazalo ten nowy byl raz uzyty do przewiezienia bliźniaków (jest druga sztuka na sprzedaz jeszcze) poniewaz nie mozna bylo ich zamontować w wozku wlasciciele kupili inne. Cena smiesznie niska jak za fotelik i baze, fotelik 5 punktowy na tym nam zależało dodatkowa wkladka dla wcześniaków no i czolowka w tescie adac zobaczynh w poniedzialek :)

Bralismy jeszcze pod maxi cossi pebble plus ale odpadl bo ma 3 punktowe zapięcie plusem maxi jest modułowa baza mozna w nia potem wpiac fotelik 9+ fajna sprawa :)

modulowy wychodzi tez recaro p1 zero elite ;) nie ma go jeszcze zdsje sie w sprzedaży

Ja pisałem o 15-36. Jest wbrew pozorom lekki.

Tak myślałem, pisałem tylko a propos.

Widzę, że z fotelikami jak z autami z niemiec, raz używany, ze szpitala do domu:) zresztą ważne że bezwypadkowy a reszta to kwestia jak kto dbał- na każdym foteliku jest zawsze data produkcji. Pięciopunktowe pasy nie mają chyba aż tak dużego znaczenia przy jeździe tyłem a i upiąć malycha nieco trudniej - fotelika używałem tez w domu do karmienia aż dziecko nie usiadło, tak do ponoszenia tu i tam oraz do wózka na przejściowkach, więc łatwość zapinania mała znaczenie. Maxi cosi peable wypada w ADAC bardzo dobrze.
Idąc za ciosem to najlżejszy i moim zdaniem najlepiej prowadzący się i składający się wózek to Bugaboo cameleon 3 - nie możesz doczekać się spaceru:) zajmuje też najmniej miejsca w bagażniku.

Myślę , że jeżeli ktoś chce wydać 1000 + na fotelik to warto przejrzeć te testy ADAC , są tam przeróżne testy danego fotelika

Poszukam niedługo bo teraz już za późno jak ADAC testowało któryś z fotelików BeSafe. Fotelik dostał 2 czy 3 gwiazdki. Potem się okazało, że instrukcji nie przeczytali i źle go zapięli.

...takie to czasem eskperty bywają:/

Fotelik który w adac ma 1 gwiazdkę jest pewnie 1000 razy bezpieczniejszy od większości sprzedawanych w markecie za 100 PLN ;-)

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Tak myślałem, pisałem tylko a propos.

Widzę, że z fotelikami jak z autami z niemiec, raz używany, ze szpitala do domu:) zresztą ważne że bezwypadkowy a reszta to kwestia jak kto dbał

zobaczę w poniedziałek czy Niemiec nie płakał jak sprzedawał ;) niestety decyzja musiała być szybka ... zobaczymy

jest grupa na FB o fotelach RWF, jest blog osiem gwiazdek, tyłem.pl duzo jest info w sieci.

Dobrych foteli nie jest az tak duzo, oprócz testow ADAC dobry test plus Szwedzki dla foteli RWF.

Z tanich foteli Joie chyba jest proponowany,.

W temacie trzymania dziecka na rękach z tyłu.
- powodzenia w sklejaniu kręgosłupa superglue
https://www.youtube.com/watch?v=fzbCeVQqrxA
- tu też jest fajny materiał, 1.15 rządzi...
https://www.youtube.com/watch?v=3YF34gzwiaQ
- no i warto zobaczyć co się dzieje z naszymi dzieciakami w takiej sytuacji
https://www.youtube.com/watch?v=di0dSVJm-Rc

- i na koniec test fotelika za 10 cebulionów z marketu/allegro
https://www.youtube.com/watch?v=MxXAk7t0IfI

Tak myślałem, pisałem tylko a propos.

Widzę, że z fotelikami jak z autami z niemiec, raz używany, ze szpitala do domu:)

tym razem niemiec płakał jak sprzedawał ;) wygląda jak nówka, baza delikatnie zarysowana z boku ale nie ma sie do czego przyczepić ...

https://images82.fotosik.pl/573/eeae13dac41b8f4e.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/eeae13dac41b8f4e)
https://images82.fotosik.pl/573/beb17b2dd1e30323.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/beb17b2dd1e30323)
https://images81.fotosik.pl/574/735eb075c74d11d4.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/735eb075c74d11d4)
https://images81.fotosik.pl/574/15f977b34f57319a.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/15f977b34f57319a)
https://images84.fotosik.pl/572/e4b426c914c739f5med.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/e4b426c914c739f5)

Nice, ściągnij pokrowce do zera i zobacz czy nie ma pęknięć, czy stryropiany /pianki całe

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

juz dzisiaj nie mam siły jutro rano go obejrzę, na pierwszy rzut oka jak nowy. Jakby ktoś był zainteresowany gość ma jeszcze jeden, cena 650pln za komplet, bdb noty w ADAC samego fotelika mnie skusiły

Ja bym używanego fotelika nie kupił... To pozorna oszczędność - oby nie trzeba było testować fotelika... Nie wiadomo co się dzieje w skorupie, czy fotelik choćby nie upadł komuś. Jeśli używany to tylko od najbliższej rodziny.

W przedziale 9-18 polecam Britax King II LS - dość szeroki, można kupić pokrowiec letni z frotte (u nas był gratis), sygnalizacja poprawnego naciągu + dobre noty w testach. Gwarancja wydłużona do 3 lat.
Cenowo ok. 800 zł.

W ogóle to wszystko kupujemy Britaxa (Britax/Römer) - zostałem "kupiony" serwisem: kupiliśmy spacerówkę i przednie kółka się ciężko obracały, wystarczył 1 mail, kontakt zwrotny od regionalnego przedstawiciela z przeprosinami i prośbą o przesłanie adresu, na który ma wysłać nowe kółka (wg wyjaśnienia mieli wadliwą partię).
To wystarczyło, żeby zaufać marce :)

Jak już ścuągniesz pokrowce to może rozważ pranie / ja oddałem do pralni i dziecko nie odczuło tego na skórze:) dodam, że bardzo trudno mi dbac o fotelik, bazę i wózek - ciągle gdzieś przetrę, obije ale też używam bardzo dużo- spacer codziennie ok 8 km na różnym.
podłożu. Od handlarza w/w sprzętu bym nie kupił ale od zadbanej rodziny owszem.

Ja mam Baby Merc Neo z 4 letnią gwarancją 3w1. A kilometrów przejeździła spacerówka i gondola co drugi dzień po 10 km przez rok czasu. Śladów użytkowania nie ma żadnych na niczym.
Prałem pokrowiec odkurzaczem piorącym z płynem do prania.

czy fotelik choćby nie upadł komuś. Jeśli używany to tylko od najbliższej rodziny.

idąc tym tokiem rozumowania nowy przed zakupem musisz go rozebrać na czynniki pierwsze nie wiadomo czy nie spadł z linii produkcyjnej, z tira czy jak rozładowywali palete się nie zsunął czy też sprzedawca nie robił nim testów zelmera :D nigdy nie wiadomo nawet jak masz nowe.

Fotelik rozebrany wyglada jak nowy ... puściłem pokrowce na zwykłe pranie zawsze to coś ;)

zapiałem bazę w isofixa za fotel kierowcy ale nie ma bata zebym tam wsiadł po włożeniu łupiny ... musze ja przepiąć za fotel kierowcy teraz sie morduje żeby wyciągnać bazę ... instrukcja kłamie! -.-


jednak instrukcja nie kłamała ... rozebrany z pokrowca, nadal brak oznak jakiegokolwiek zużycia

https://images83.fotosik.pl/574/d94c9ca0ad6a4c48.jpg (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d94c9ca0ad6a4c48)

do usuniecia

No i super, o to chodziło, teraz masz pewność.. Wiesz, zawsze jak używka to jest opcja ze była jakaś średniej wielkości kolizja i coś mogło pęknąć... Tam jednak działają potężne siły, ludzie sobie sprawy nie zdają...

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

przejrzałem go z każdej strony, wszystko wyglada ok.

4 lata temu kupowałem BeSafe Izi Combi X3 za 1250 zeta w osiemgwazdek. Dzisiaj widzę stoją po 2000.
1,5 roku temu kupowałem Axkida Duofixa za 1730 PLN też w osiemgwiazdek, teraz jest po 1930.

O co chodzi!?

Popularność fotelików RWF i świadomość i odpowiedzialność rodziców rośnie, to i ceny gonią popyt.

4 lata temu kupowałem BeSafe Izi Combi X3 za 1250 zeta w osiemgwazdek. Dzisiaj widzę stoją po 2000.
1,5 roku temu kupowałem Axkida Duofixa za 1730 PLN też w osiemgwiazdek, teraz jest po 1930.

O co chodzi!?
Axkid zdobył taką popularniść, że nie wyrabia się z dostawami-obecnie czeka się po 3-6 tyg na fotelik, wszystko schodzi na pniu. Pewnie ceny jeszcze pójdą w górę.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Panowie jaki fotelik był dzisiaj w pytaniu na śniadanie?
http://pytanienasniadanie.tvp.pl/31225237/bezpieczny-fotelik-dla-dziecka

Wysłane z mojego C6903 za pomocą Tapatalk 2

Avionaut ultralite. Lekki i bardzo fajnie wykonany. Kupilem go teraz na narodziny corki

z innej beczki fotelik na isofixa czy pasy? Czy nie ma różnicy? Nie będzie wyjmowany

i czy ktoś ma doświadczenie z firmą MIGO? Ciekawe rozwiązanie 1 baza isofix pasuje do łupiny 0-13, fotelika 9-18 i do fotelika 18-36 ... w testach adac baza isofix + fotelik 9-18 4* więc dobra nota, martwi cena ostatniego fotelika 220zł tego 18-36 ... aczkolwiek też można go wpiąć do isofixa powinno podnieść to bezpieczeństwo, testów adac tego ostatniego nie widzę

Bump: http://migobabyproducts.com/gb/en/products/Saturn/

Popatrzyłem dzis na to jak wyglada siedzenie przyciśnięte Axkid Duofix mocowane na Isofix i pasy boczne.
Faktem jest ze wszystko siedzi bardzo sztywno, ale jak zdejmę foteli za dwa lata to pewnie siedzenie będzie do wymiany ;-)

_harry to może brzmieć lekko nonszalacko ale na tą okoliczność kupiłem cały drugi rząd a swoją alcantarę trzymam na strychu.
Komplet foteli drugiego rzędu chodzi na alle coraz taniej. Nawet za 200/komplet się pojawiają.

Jest jeszcze jedna rzecz w przypadku RWFów na którą trzeba zwrócić uwagę. Naciągnijcie sobie na zapinki pasów jakieś skarpety bo jak się do nich piasek dostanie to pozamiatane:/ Niestety przerobiłem empirycznie.

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Tapatalk

Pomyślałem ze za dwa lata to wyciśnięte tylne siedzenie będzie najmiejszym z problemów z jakimi mogę mieć do czynienia. A wtedy też mogę poszukać siedzeń, mam jakiś tam standardowy model materiału. Mogą być jeszcze tańsze.
O których zapinkach mowisz? Od pasów stabilizujących?
Zapinki są wysoko, jak tam ma się piasek dostawać?

Mówię o zapinkach pasów foteli dużych.

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Tapatalk

Rozumiem, po dzisiejszej wizycie na placu zabaw i piaskownicy całość "pobranego materiału skalnego" znalazła się na fotelu w okolicach zapinek :-)

witam. mój syn jak przekroczyl rok kupiłem fotelik maxi cosi priori swietny fotelik ale przodem do kierunku jazdy obecnie ma recaro young hero i jestem zadowolony ale jak bym miał kupi fotelik dla dziecka które się przesiada z nosidełka to kupil bym fotelik firmy jole który jest dla małego i dużego dziecka cena okolo750zl w otwocku w dzidzusiu fotelik gdy polecenia http://joie-polska.pl/produkt/12-every-stage mozena dzieck tylem do kierunku jazdy wozic

Cześć,
Po woli zbliżam się do momentu zakupu fotelika dla mojego 7 miesięcznego synka, który waży prawie 8kg. Zastanawiam się czy kupić fotelik z przedziału 0-18kg czy 9-18kg? A może 9-25kg? Z waszych doświadczeń co polecicie. Miał ktoś z Was styczność z firmą Caretero? Ciężko mi się doszukać testów na ich temat, a wyglądają całkiem solidnie np...
http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-caretero-defender-plus-gratis-i6117816876.html
http://allegro.pl/caretero-sport-turbo-fix-fotelik-9-25kg-gratis-i6767541299.html
http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-caretero-champion-0-18-isofix-i6822822122.html

Co o tym sądzicie?

Przeczytałeś ten wątek?...

Czytałem. Są przydatne informacje jak i bez sensowne przegadywanie się.
To może ktoś poleci fotelik z minimum 3* w kwocie do 750zł z systemem isofix...

Ja zawsze (czytaj: 3 razy :-)) zaczynam od testów adac, ale warto też poczytać osiemgwiazdek.pl

W temacie:

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-w-volvo-v70-zginelo-troje-dzieci-nowe-ustalenia,nId,2404400

Link nie działa

DominW254 padło tu już kila razy wprost. Za wcześnie. Dziecko powinno jeździć w '0' tak długo jak to możliwe. Jaką masz zerówkę? Obstawiam, że do 13kg.
Drugą sprawą jest to, że dziecko powinno jeździć tyłem najdłużej jak się da. W Stanach zresztą jest taki obowiązek do ukończenie przez dziecko 3 roku życia. U Szwedów do 4. Ale co oni tam wiedzą o bezpieczeństwie, my przecież mamy swoje EURO NCAP gdzie nawet Renault Twingo dostaje 5 gwiazdek. Śmiech na sali.

Moment w którym należy wysadzić dziecko z pierwszego fotelika to gdy przekroczy dopuszczalną wagę albo głowa zacznie mu wystawać poza jego obrys. Obstawiam, że masz jeszcze 8-10 miesięcy spokoju. A potem jako następny polecam BeSafe IZI Combi jeżeli dziecko będzie malutkie albo Axkid Duofix jeśli większe. Axkid spokojnie starczy do piątego-szóstego roku życia, potem przesiadka do jazdy przodem i fotelik z kategorii do 36kg.

mro słyszałem, że Volvo się tym zainteresowało i że przysłali ekspertów ale nie mogłem się doszukać rezultatów śledztwa. Była o tym wypadku spora dyskusja. O tu:
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=102493&highlight=volvo&page=5
Zaczyna się od postu #49. Niestety jak widać moja teza była w 100% trafna :(


cattani75 działa. A jakby co to jeszcze raz tu. (http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-w-volvo-v70-zginelo-troje-dzieci-nowe-ustalenia,nId,2404400)

No.. Też słyszałem o tym jak się to stało. Wkleiłem bo świetnie obrazuje o czym jest ten wątek to o czym pisałem. Możesz mieć "sredniego" Forda + dobre foteliki i się uratować. Albo możesz mieć przezajebiste auto i lipne podkładki z biedry za 300 i niestety może być tragedia... A najlepiej to się nigdy nie przekonać czy się ma dobry fotelik.. Generalnie straszna tragedia... Nie chcę o tym nawet myśleć... A na fotelikach nie wolno oszczędzać. Trzeba budować świadomość u społeczeństwa w tej materii

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

No.. Też słyszałem o tym jak się to stało. Wkleiłem bo świetnie obrazuje o czym jest ten wątek to o czym pisałem. Możesz mieć "sredniego" Forda + dobre foteliki i się uratować. Albo możesz mieć przezajebiste auto i lipne podkładki z biedry za 300 i niestety może być tragedia... A najlepiej to się nigdy nie przekonać czy się ma dobry fotelik.. Generalnie straszna tragedia... Nie chcę o tym nawet myśleć... A na fotelikach nie wolno oszczędzać. Trzeba budować świadomość u społeczeństwa w tej materii

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-w-volvo-v70-zginelo-troje-dzieci-nowe-ustalenia,nId,2404400

Czy biorąc pod uwagę przede wszystkim bezpieczeństwo dzieci jak i pasażera uważacie/wiecie czy można/powinno się jeździć jako dorosły na środkowym miejscu na tylnej kanapie jeśli dzieci po bokach siedzą w fotelikach?
Siedząc jako dorosły dotyka się łokciami obu fotelików, a żeby było choć trochę wygodniej najlepiej położyć łokcie na bokach obu fotelików.

Czy biorąc pod uwagę przede wszystkim bezpieczeństwo dzieci jak i pasażera uważacie/wiecie czy można/powinno się jeździć jako dorosły na środkowym miejscu na tylnej kanapie jeśli dzieci po bokach siedzą w fotelikach?
Siedząc jako dorosły dotyka się łokciami obu fotelików, a żeby było choć trochę wygodniej najlepiej położyć łokcie na bokach obu fotelików.
Wg mnie nie.

Przy wypadku foteliki zrobią z pasażera na środku to co z wieprzkiem robi maszynka do mielenia :)

Chyba że mówisz o opcji gdzie z tyłu masz 3 niezależne fotele?

Ja mam 3, no ale też myślę że to jednak średnio bezpieczne, w sumie o boczne uderzenie chodzi

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

DominW254 padło tu już kila razy wprost. Za wcześnie. Dziecko powinno jeździć w '0' tak długo jak to możliwe. Jaką masz zerówkę? Obstawiam, że do 13kg.
Drugą sprawą jest to, że dziecko powinno jeździć tyłem najdłużej jak się da. W Stanach zresztą jest taki obowiązek do ukończenie przez dziecko 3 roku życia. U Szwedów do 4. Ale co oni tam wiedzą o bezpieczeństwie, my przecież mamy swoje EURO NCAP gdzie nawet Renault Twingo dostaje 5 gwiazdek. Śmiech na sali.

Moment w którym należy wysadzić dziecko z pierwszego fotelika to gdy przekroczy dopuszczalną wagę albo głowa zacznie mu wystawać poza jego obrys. Obstawiam, że masz jeszcze 8-10 miesięcy spokoju. A potem jako następny polecam BeSafe IZI Combi jeżeli dziecko będzie malutkie albo Axkid Duofix jeśli większe. Axkid spokojnie starczy do piątego-szóstego roku życia, potem przesiadka do jazdy przodem i fotelik z kategorii do 36kg.

mro słyszałem, że Volvo się tym zainteresowało i że przysłali ekspertów ale nie mogłem się doszukać rezultatów śledztwa. Była o tym wypadku spora dyskusja. O tu:
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=102493&highlight=volvo&page=5
Zaczyna się od postu #49. Niestety jak widać moja teza była w 100% trafna :(


cattani75 działa. A jakby co to jeszcze raz tu. (http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-w-volvo-v70-zginelo-troje-dzieci-nowe-ustalenia,nId,2404400)

Dzięki za poradę. Na pewno skorzystam. Puki co mam fotelik do 13kg, ale zakupiony w sklepie i komplecie razem z wózkiem 3w1, dlatego zastanawiam się nad czymś w przedziale 0-18 kg.

W przedziale 0-18 ciekawy jest własnie BeSafe IZI. Ten fotelik ma wysoką podstawę i dziecko siedzi wysoko. Od początku dużo widzi.

Tu sobie podjedź to sporo się dowiesz:
http://www.maleabc.pl/

Potwierdzam - fotelik jest bardzo fajny, choć duży, ale nawet w fieście da się na średnich odcinkach jechać z dzieckiem na plecach. ;-)
I dzieciak od razu inaczej postrzega podróż, bo zamiast patrzeć w tapicerkę drzwi patrzy na krajobrazy.
Pomijam oczywiście kwestie bezpieczeństwa. :-)

Wg mnie nie.

Przy wypadku foteliki zrobią z pasażera na środku to co z wieprzkiem robi maszynka do mielenia :)

Chyba że mówisz o opcji gdzie z tyłu masz 3 niezależne fotele?

No właśnie nie mam 3 niezależnych, bo mam Mondeo i szukam najlepszego rozwiązania dla dwójki małych dzieci, a oba foteliki mam tyłem, a czasem smoka czy napój trzeba podać i z przedniego siedzenia nie dosięgam.
Do tego nie mam wyłączania poduszki z przodu, bo może to rozwiązałoby problem. Będę wdzięczny za dobre rady.

Co-pilot da radę obsłużyć dziatwę z przedniego siedzenia. Czasem wymaga to akrobacji, ale da się. Sprawdzone w mk4 z BeSafe Izi Combi X3.

olek_grom najbezpieczniej i najlepiej będzie jak jednego pociota posadzisz z przodu. Wyłącznik możesz dołożyć. Koszt na oryginalnych częściach to chyba ~300PLN.

Zobacz tu:
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=139536

Jeśli sam nie jesteś w stanie albo nie chcesz ogarnąć to zagadaj to mayak to wszystko Ci w WAW zorganizuje.

PS Przy następnym szukaj S-Maxa ;)

Też myślałem o przesiadce młodego z nosidełka do czegoś 0-18
Kupiłem BeSafe izi Combi x3 - bez isofixów, przez własną nieuwagę,
Jednak 3 miesięczny syn w niego wpadł, jeszcze mało go można było położyć więc wrócił do nosidełka. Dziś syn ma 5 miesięcy i już jest lepiej.
Choć po zamontowaniu tego fotelika jest tak mocno zamontowany jak integralna część auta :)
Mam focusa c-maxa ale spokojnie zamontowałem go z audi a2 i też było miejsce z przodu

olek_grom najbezpieczniej i najlepiej będzie jak jednego pociota posadzisz z przodu. Wyłącznik możesz dołożyć. Koszt na oryginalnych częściach to chyba ~300PLN.

Zobacz tu:
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=139536

Jeśli sam nie jesteś w stanie albo nie chcesz ogarnąć to zagadaj to mayak to wszystko Ci w WAW zorganizuje.

PS Przy następnym szukaj S-Maxa ;)

W sumie masz rację, że optymalnym pomysłem jest zainstalowanie wyłącznika przedniej poduszki.
A powiedzcie mi jak jest z widocznością dla kierowcy jeśli wstawi się jakiś porządny fotelik (większy niż nosidełko).
Ja mam dla starszej córki Besafe iZi Combi X4 (młodszy syn jeszcze nosidełko) to jak wyobraziłem sobie, że miałby podobnej wielkości być z przodu to nic by nie było widać.
No i kolejny problem, bo foteliki montowane tyłem, ale nie na isofix (bo przecież na przednim siedzeniu nie ma) przeważnie mają jeszcze różne pasy montowane do przedniego siedzenia.... więc jak fotelik będzie na przednim siedzeniu to do czego je przypnę.
A może po prostu za dużych dzieci nie ma jak wozić... tyłem z przodu.

olek_grom mój syn ma pięć lat i zdarza się, że jedzie tyłem w Axkid Duofix z przodu. Ja mam 180cm wzrostu i muszę spędzić trochę czasu na montażu fotelika tak żeby nie zasłaniał mi lusterka. Do Dufixa są dodatkowe pasy które wypuszcza się spod fotela. BeSafea w końcu będziesz musiał wymienić bo jest do 18kg.

Muszę przyznać, że bardzo sobie chwalę długie podróże z synem na przedzie. Ale problem z widocznością jest. Moja żona ma 170cm wzrostu i nie ma baty żeby ustawić fotelik tak żeby nie zasłaniał prawego lusterka.

olek_grom mój syn ma pięć lat i zdarza się, że jedzie tyłem w Axkid Duofix z przodu. Ja mam 180cm wzrostu i muszę spędzić trochę czasu na montażu fotelika tak żeby nie zasłaniał mi lusterka. Do Dufixa są dodatkowe pasy które wypuszcza się spod fotela. BeSafea w końcu będziesz musiał wymienić bo jest do 18kg.

Muszę przyznać, że bardzo sobie chwalę długie podróże z synem na przedzie. Ale problem z widocznością jest. Moja żona ma 170cm wzrostu i nie ma baty żeby ustawić fotelik tak żeby nie zasłaniał prawego lusterka.

No to jest problem, bo właśnie następnym fotelikiem dla starszej córki, która waży ok 14 kg miał być wspomniany Axkid, a młody akurat przejąłby Besafea.
Z tym, że u mnie żona w większości jeździ, a ma 167 cm, więc jazda po mieście całkowicie dla Niej odpada bez prawego lusterka (w trasie pewnie też).
Do tego jest jeszcze problem, że żona nie jeździ z tyłu, bo jej się w głowie kręci i koło się zamyka, więc albo ona prowadzi i fotelik by jej zasłaniał po prawej, albo dwójka siedzi sama z tyłu. Co jest problemem, bo mały ma 4 miesiące i trzeba mu smoka wtykać.
W praktyce wychodzi, że ja siedzę po lewej, nosidełko w środku i córka po prawej. A jak przyjdzie nowy normalny fotelik to nawet w teorii się nie zmieszczę.

Witam

Mam problem, ponieważ nie mam dużo czasu (szczyt sezonu w pracy) na jeżdżenie do sklepów i przymierzanie fotelików (i-Size 40-75cm, 0+ do 13kg)do Forda Focusa MK3 kombi z 2013r. Do narodzin córki zostało około 3 tygodni.

Pytania do posiadaczy tego modelu auta:
1. Czy każdy Focus MK3 posiada isofix?
2. Jakich używacie fotelików dla najmniejszych maluchów w tym aucie? Jakie polecacie?

Dodatkowo mam ograniczony manewr ponieważ mam wózek Joolz Day 2 z adapterami które według instrukcji pasują tylko do fotelików: Joolz iZi Go Modular by BeSafe, Maxi-Cosi CabrioFix, Pebble & Pebble Plus, Cybex Cloud Q & Aton, Aton 4 & Aton Q, Nuna Pipa & Kiddy Evolution Pro 2 & Evo-Lunafix.

Napisałem do Joolz Polska by odpowiedzieli czy np Cybex Aton 5 pasuje do tych przejściówek oraz chciałbym zapytać Was czy używa ktoś Aton 5 w FF MK3?

Ja mam u siebie Axkid Babyfix, teraz kosztuje 799 PLN za bazą (ja kupiłem w promo za 570 PLN, później podnieśli cene :P), mieści się spokojnie, pasażer z przodu ma jeszcze spoko miejsce na nogi. Adaptery pasujące do MaxiCosi kosztują 49 PLN. I tak, każdy ma isofix.

http://osiemgwiazdek.pl/axkid-babyfix-baza-isofix.html
http://osiemgwiazdek.pl/axkid-adaptery-babyfix.html

Czy foteliki Axkid Minikid, a Duofix różnią się fizycznie wielkością?
Czy za Duofixa dopłaca się za to, że jest montowany (do 18kg) na isofix i że ewentualnie można go zamocować przodem?

Tak, Minikid jest mniejszy. Jest nieco inna skorupa, konstrukcja zagłówka była chyba inna i jej regulacja. Ma mniejszą podstawę.

Tak duofix to dopłata do przodem/tyłem przy montażu pasy/isofix

Duofix przodem owszem ale jeśli dziecko waży poniżej 18kg i jest przypięte pasami fotelika. W trybie w którym dziecko przypięte jest pasem samochodowym (jak w fotelikach 15-36) prowadzenie pasa na wysokości linii barkowej jest dyskusyjny. Ta czerwona klamra źle się układa i pas w niej jest niestabilny.

A macie jakieś informację na temat AXKID WOLMAX-a? Bo kosztuje tylko 1000 zł. Domyślam się, ze coś musi się kryć za ceną +/- 800 zł niższą niż pozostałe Axkid-y
Z tego co wyczytałem jest gorzej wykonany i ma mniej udogodnień. W sensie trudniej się go zapina do siedzenia itd. - To tylko informacje wyczytane w sieci.
Ale skoro posiada Test Plus nie może być zły.
Ceny droższy foteli wynikają z tego (tak sobie wnioskuję), że mają isofixy i można je zapinać przodem, a to mają magnesy na pasach (besafe).
Ja będę użytkował fotelik tylko tyłem i w 95% nie będę go odpinał, więc może ten Wolmax...
Z tabeli porównawczej zamieszczonej na stronie bociek.eu wynika, że właściwie różni sie tylko systemem mocującym.
https://zapodaj.net/31317021520ee.jpg.html

pasy nie maja automatycznych napinacze (te kotwiczące) skorupa ciut inna chyba, zagłówek przepinany o ile to w tym a nie płynnie przesuwany. jedz do sklepu i porównaj, najlepiej.

Te pasy automatyczne w axkid Duofix to bajka jest, coś pięknego przy wpinaniu fotelika.
Ale skoro nie zamierza co dwa dni przepinać miedzy samochodami to można się bez tego obejść.
To samo zagłówek. Fajnie się dopasowuje, ale równie dobrze mozżna to robić raz na tydzień czy dwa, w miarę potrzeby.
Kwestia mocowania? Ja mam isofix a i tak dopinam jeszcze pasami. Bo można.
Pozostaje kwestia skorupy. No tu juz nie ma obejscia, pewnie sa rozne.
Pozostaje kwestia wyboru i oceny bezpieczeństwa, która w obu wypadkach jest podobna.
Czy WOLMAX można mocować przodem?

A co sądzicie o JANE GRAVITY?
Ma isize i jest możliwość jazdy przód/tył.

Te pasy automatyczne w axkid Duofix to bajka jest, coś pięknego przy wpinaniu fotelika.
Ale skoro nie zamierza co dwa dni przepinać miedzy samochodami to można się bez tego obejść.
To samo zagłówek. Fajnie się dopasowuje, ale równie dobrze mozżna to robić raz na tydzień czy dwa, w miarę potrzeby.
Kwestia mocowania? Ja mam isofix a i tak dopinam jeszcze pasami. Bo można.
Pozostaje kwestia skorupy. No tu juz nie ma obejscia, pewnie sa rozne.
Pozostaje kwestia wyboru i oceny bezpieczeństwa, która w obu wypadkach jest podobna.
Czy WOLMAX można mocować przodem?

Pani z tylem.pl właśnie mi odpisała, że skorupa w Wolmaxie jest taka sama jak w pozostałych. Różnica jest w zagłówku, który jest 5 cm niżej niż w duofixie (co oznacza, że na trochę krócej wystarczy) i obszyciu.
Ja potrzebuję fotelik powyżej 18kg, a tu już sam isofix to za mało, ale wydaje mi się, że właśnie najlepiej to pasy + isofix (jak jest).
Wolmax jest tylko do tyłu.
Tak czy siak w weekend pojadę zobaczyć na żywo.

Mam MINIKIDA i WOOLMAXA. Skorupa w obydwu jest taka sama, mocowanie dziecka pasami też więc oba zapewniają analogiczne bezpieczeństwo i długość użytkowania. WOOLMAX ma pasy mocujące zaciąganie ręcznie (wymaga trochę siły) ale to robi się tylko podczas montażu fotelika w aucie. Regulacja zagłówka też jest dużo trudniejsza i wymaga demontażu połowy fotelika ale to robi się raz na 3-5 mcy. Codzienna różnica to obicie fotelika, ktore w WOOLMAXIE jest z jakiegoś taniego i podłego w gatunku poliestru.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

No jak zagłówek jest 5 cm niżej to koniecznie się nad tym zastanów. Duofix wcale nie jest jakiś strasznie wysoki czy obszerny.
(Edit: chodzi mi o ilość miejsca dla dziecka. 5 cm niższy zagłówek to poważne ograniczenie wielkości dziecka)

Axkidy to są duze foteliki, szczególnie mocowane na isofix sa mocno odsunięte

Tak, bardzo duże, największe w ilości zajmowanego miejsca przy montażu.
Nie znaczy to jednak że mają aż tak dużo miejsca dla dziecka, co ja mialem na myśli.

Pojechałem. Zobaczyłem. Nie wybrałem ;)
Byłem w 8gwiazdkach i mierzyłem się z Minikidem do auta.
Niestety Pan stwierdził, że nie zmieści się w środku (na czym mi zależało), bo po prawej mam Besafe Combi X4. Stałby nierówno i lepiej, żeby był po lewej stronie.
Fotelik (Minikid) sporych rozmiarów, ale podobno w nim (i wyższych modelach Axkida) jest najwięcej miejsca dla dziecka wśród fotelików 8-25kg
Dziecko siedzi trochę niżej w Minikidzie, niż w moim X4 i niżej niż w jego następcy IZI Plus.
Tak jeszcze przyszło mi do głowy później do głowy czy tym Minikidem nie wygniotę sobie bardziej siedzenia ze względu na to, że ma on bardzo punktowe to opieranie się o siedzenie w postaci nogi z przodu i plastiku z tyłu.
Np w Rekidzie jest pełna podstawa (ze względu na posiadanie isofixa) i chyba ten ciężar rozkłada się bardziej równomiernie. To tylko takie moje przypuszczenia.

Sam dalej nie wiem czy szukać jeszcze jakiegoś fotelika na środek czy jednak postawić na zewnętrznych siedzeniach i siedzieć w środku. A właśnie pytałem o to siedzenie pomiędzy fotelikami i Pan stwierdził, że nie ma znaczenia przy uderzeniu bocznym czy będzie mnie zgniatał fotelik czy drzwi w zależności od strony uderzenia.

ps. Dla chcących w niedalekiej przyszłości kupić fotelik to w 8gwiazdkach na Połaczyńskiej w Warszawie ma być 4 listopada jakiś festyn urodzinowy i mają być specjalne promocje. Nie wiem czy tylko w tym sklepie czy we wszytskich.

Dwa foteliki z Izofixem w MDO i ktoś na środku? To się raczej nie uda :/

Nie znaczy to jednak że mają aż tak dużo miejsca dla dziecka, co ja mialem na myśli.

to smy żeśmy sie nie zrozumieli.
napewno Axkid z isofixem ma wiecej miejsca nanogi dziecka tyłem, bo jest odsuniety od kanapy mocno.

Ja zrezygnowałem z nich, bo nawet w mondeo mk4 miejsca z przodu prawie brak dla pasażera. Moze do s-maxa...