Zobacz pełną wersję : Gaz do Ford Escort Mk7 1996 - poprawność działania i opłacalność
Witam!
Przeglądałem forum i tak czytając, nie znalazłem nic co by mnie dostatecznie zainteresowało w kwestii instalacji gazowej, w związku z tym piszę tutaj.
Posiadam Forda Escorta MK7 1996 1,3 CL. Oczywiście silniczek jest jeszcze na łańcuszku, a nie na pasku, pozatym mono-wtrysk. I tutaj rodzi się pytanie, czy będzie się to opłacało? Auto spali około 7-8 litrów na 100 km. W miesiącu robię około 500 km, czasem więcej. Jestem studentem, no i sie muszę liczyć z kosztami. No i czy ta instalacja będzie dobrze działać z tym silnikiem? A może warto by było się zastanowić nad używaną instalacją? Jak Panowie myślicie?
Proszę o opinie.
Pozdrawiam
Z Twoim silnikiem dobrze będzie współpracować instalacja IIgiej generacji ze sterownikiem gazu Stag.Używana instalacja nie jest dobrym pomysłem. Rozważ koszt Twojego spalania (jak liczone?) i ok. 10l gazu za 2,50/l. Tańsze paliwo skłania do intensywniejszej jazdy, co skutkuje szybszym zwrotem poniesionych nakładów.
LEŚNICZY 12-11-2013, 18:56 Witam!
Przeglądałem forum i tak czytając, nie znalazłem nic co by mnie dostatecznie zainteresowało w kwestii instalacji gazowej, w związku z tym piszę tutaj.
Posiadam Forda Escorta MK7 1996 1,3 CL. Oczywiście silniczek jest jeszcze na łańcuszku, a nie na pasku, pozatym mono-wtrysk. I tutaj rodzi się pytanie, czy będzie się to opłacało? Auto spali około 7-8 litrów na 100 km. W miesiącu robię około 500 km, czasem więcej. Jestem studentem, no i sie muszę liczyć z kosztami. No i czy ta instalacja będzie dobrze działać z tym silnikiem? A może warto by było się zastanowić nad używaną instalacją? Jak Panowie myślicie?
Proszę o opinie.
Pozdrawiam
Instalacja gazowa jest jednym z elementów w pojeździe, który bezwzględnie nie może podlegać ponownemu montażowi! Przepis absolutnie zabrania zakładania używanych instalacji LPG i tym samym wyklucza możliwość wprowadzenia właściwej adnotacji do dokumentów pojazdu.
Z Twoim silnikiem dobrze będzie współpracować instalacja IIgiej generacji ze sterownikiem gazu Stag.Używana instalacja nie jest dobrym pomysłem. Rozważ koszt Twojego spalania (jak liczone?) i ok. 10l gazu za 2,50/l. Tańsze paliwo skłania do intensywniejszej jazdy, co skutkuje szybszym zwrotem poniesionych nakładów.
Liczyłem to tak: tankowanie pod korek, około 300 km przejechane, zatankowane raz jeszcze ;)
A jeśli chodzi o koszt takiej instalacji to w jakich granicach może oscylować?
Sobolewicz 14-11-2013, 16:00 Ok. 1500pln. Przy przebiegach 500km miesięcznie średnio to widzę.
jarhel74 14-11-2013, 21:52 Tylko jak założy instalkę , to z 500km zrobi się 1000km miesięcznie, bo koszt paliwa będzie taki sam. A przy 12kkm rocznie warto już wrzucać LPG. II generację można taniej założyć niż 1500zł, ale o używce nawet nie myśl. Wiem,że niektórzy druciarze kombinują, ale to niezgodne z prawem (nie wbiją gazu do dowodu,a wtedy kłopoty z niebieskimi i nie podbiją przeglądu) a przede wszystkim niebezpieczne (możesz szybciej zobaczyć pięty aniołków niż byś sobie tego życzył),
Sobolewicz 15-11-2013, 21:48 No 1000km/miesiac to minimum oplacalnosci (a optymalnie min. to wgm. nawet i 1200km) + dodaj fakt, ze piszemy o aucie z 1996r. - wiec jego wlasciciel musi odpowiedziec sobie na podstawowe pytanie - ile chce jeszcze jezdzic tym autem.
Poza tym wiadomo - 2x wiecej jezdzisz - elementy eksploatacyjne 2x szybciej sie zuzywaja ;) a pełnoletnie auto może - chociaż oczywiście nie musi - sie "odwdzięczyć"...
A jeszcze mam takie pytanko, jeżeli auto bierze olej, to to coś przeszkadza, żeby założyć gaz? Bo coś mnie szwagier "straszył", że lepiej żebym sobie dał spokój z gazem jak auto bierze olej.... Ktoś coś poradzi?
"straszył", że lepiej żebym sobie dał spokój z gazem jak auto bierze olej.
A które nie bierze tego złocistego nektaru?
Pytanie tylko ile i w jakim tempie :)
jarhel74 04-12-2013, 20:07 Jak bierze olej , to znaczy,że silnik już zmęczony. Założenie gazu zmęczy go jeszcze szybciej.
Teraz pytanie- ile tego oleju pali. Może się okazać, że silnik się skończy zanim zwróci się koszt instalacji.
jarhel74 słyszałeś lub czytałeś, że nówka VW Golf potrafi wypić 0,7l oleju na 1000km?
Z czego wnosisz, że zasilanie gazem przyczyni się jeszcze bardziej do wzrostu zużycia oleju?
Sobolewicz 04-12-2013, 20:23 Teoretycznie jeśli żre Ci olej przez UPG to może ją szybciej wydmuchać po założeniu LPG ;) może, ale nie musi oczywiście. Ja miałem/mam już 3 Escorta z LPG i narzekać nie mam prawa. Twój wybór.
jarhel74 06-12-2013, 10:39 Morus- a gdzie ja napisałem, że założenie lpg zwiększy zużycie oleju?
Napisałem, że jeśli dużo oleju pali, to silnik może się kończyć (stąd pytanie ile tego oleju pali, 1 l / 1000km , czy 1 l/ 100km , bo na forum już takie przypadki były ). Jak pali 1 / 100km to długo już nie pojeździ.A jeśli silnik padnie po 10kkm , to instalka nie zdąży się zwrócić.
Z tego co wiem , to w VW norma spalania oleju to 1 l / 1000 km i jeśli silnik pali tyle, to nie przyjmują reklamacji. A w Polsce dalej istnieje mit wspaniałego i niezawodnego VW. W ciągu ostatnich 20 lat chyba nikt nie zaliczył tylu wpadek silnikowych- tak na szybko : 1.4 16v -zamarzające odmy; 1,4 tdi- wybicie panewki oporowej; 2,5 tdi - wałki rozrządu, wtryski; 2,0 tdi pd- najgorszy silnik ostatniego 10 lecia; 1,4 tsi- rozrząd , itd.
karolciaa161 06-12-2013, 10:49 Ciężko to udowodnić mi teoretycznie ale praktycznie przy gazie silnik szybciej się męczy, 1.3 w escorcie to nie był dobry pomysł, za mało mocy już na samej benzynie, dołożysz gaz, moc jeszcze spadnie i też pytanie czy chcesz jeździć autem co sie rozpędza jak emerytni dziadek ;p
Przy dobrej kondycji i dobrym oleju a nie bedziewiu za 70zł ten silnik nie ma prawa wciągać oleju od wymiany do wymiany
]Karolcia161, nie przesadzaj. Bo za dużo farmazonów prawisz.
dołożysz gaz, moc jeszcze spadnie
Przy dobrze wyregulowanej nawet mieszalnikowej instalacji da się jeździć normalnie.
bedziewiu za 70zł
To jaki proponujesz olej? Wyczynowy motul?
To ja lejąc do swojego olej za 6dych to chyba zupę w takim razie nalałem. Ehh...
Takie banialuki może pisać tylko dawid5995 ze swojego damskiego klona :D :D
No dobra, wszystko cacy, ale jak najprościej się przekonać, czy silnik mi jeszcze będzie służył czy raczej już nie opłaca się do niego gazu zakładać?
darmodziej 16-12-2013, 07:15 jak najprościej się przekonać, czy silnik mi jeszcze będzie służył Wróżka.
Chodziło mi o bardziej przyziemne odpowiedzi, nie ukrywam :D A tak serio to po czym poznać, że silnik się kończy?
andre_wj 16-12-2013, 10:04 A jak chodzi, w miarę równo? Ma moc, zbiera się? Kopci na jakiś kolor w czasie jazdy?
Luz zaworowy masz hydrauliczny czy manualny? Jeśli manualny to przed robotą gazu podjedź do jakiegoś machera, żeby zmierzył luz na zaworach i ewentualnie wyregulował i tyle. Ewentualnie można zmienić jeszcze świece, filtr powietrza oraz kable zapłonowe.
Jeśli motor daje rade to kładź gaz i nawet sie nie zastanawiaj. Jak się dobrze rozejrzysz to sądzę, że bez problemu nową instalkę z papierami i montażem znajdziesz za 1100-1200zł i będziesz zadowolony.
Przy obecnych cenach to zwróci Ci się za 6-8kkm i będzie po kłopocie.
jarhel74 16-12-2013, 19:11 Pisałeś, że pali olej- nie napisałeś do tej pory ile? Zdjąć korek wlewu oleju w czasie pracy, przesłonić ręką- jeśli powstaje duże ciśnienie, są przedmuchy do silnika, a to niedobrze.
Dobrze byłoby zainwestować w pomiar ciśnienia w cylindrach- najważniejsze żeby było w miarę jednakowe we wszystkich cylindrach.
Jeśli wyjdzie ,że silnik w miarę ok (wiadomo,że to nie nówka)- zakładać.
I wymienić to co pisze Andre_wj - tylko nie ewentualnie a na pewno.
Bo prawdę mówiąc to sam nie wiem dokładnie ile pali tego oleju, ale tak liczę drastycznie 1-1,5l/1000 km.
paoloWawa 16-12-2013, 19:40 1,5 litra na 1000km? :shock:
Wymiany oleju tracą sens, ciągle jeździsz na świeżym w takim razie ;)
Delikatnie mówiąc nie brzmi to dobrze.
jarhel74 17-12-2013, 19:11 Moja sierka paliła ok 1 l / 1000km. Wymieniłem uszczelniacze zaworów i spalanie zniknęło jak ręką odjął. Przy wymianie lałem max, do następnej wymiany spadało do min , ale dolewać nie musiałem. Zaobserwuj, kiedy dymi z rury. Jak po kilu godz stania przy odpaleniu zakopci, a potem już nie, to uszczelniacze. Jeśli dymi cały czas, to już gorzej, bo wtedy bierze już przez pierścienie. A wtedy pomoże tylko kapitalka, a w Twoim przypadku wymiana auta na nowe.
Właśnie to zauważyłem. Zakopci jak jest zimny.
andre_wj 17-12-2013, 21:35 Jak jest zimny, to równie dobrze może to być para wodna i każdy motor po nocy na mrozie będzie puszczał pare wodną w komin. Sprawdź dokładnie kolor i zapach spalin.
Choć ja osobiście bym się nie przejmował tym, że pali olej. Skoro i tak mówisz, że cały czas dolewasz, to kup po prostu jakiś najzwyklejszy 10w-40 czy jaki masz i kontroluj stan, a nie baw się w remonty silnika w aucie za 2 tys. zł, bo to bez sensu i tej kasy nigdy nie odzyskasz. W takich autach to kładź gaz na dokatowanie go i niczym się nie przejmuj.
Przed focusem miałem astrę F z 97. Kupiłem ją za 2500zł, wsadziłem gaz (I generacji, nowy za okrągły 1000zł) i jeździłem. Jedyne co, to zmieniłem aparat zapłonowy, bo czujnik halla zdechł. Głównym problemem astry było to, że miała wywaloną uszczelkę pod głowicą i przy wysokich obrotach całkiem spore ilości oleju wywalało na zewnątrz. Nie przejąłem się tym specjalnie, założyłem gaz i auto śmigało bez najmniejszych problemów, paląc 10l gazu w mieście. Astra jeździ szczęśliwie do tej pory ;) Obecny właściciel też tego nie zrobił, tylko w przeciwieństwie do mnie wlał olej mineralny (ja miałem 10-w40) i stwierdził, że problem z głowy.
Takie jest moje zdanie. To są stare auta i stare silniki, więc nie ma się czym przejmować spalaniem oleju, bo tego się nie uniknie.
jarhel74 17-12-2013, 22:19 Andre- masz rację, dlatego napisałem,że ew. wymiana na inne auto.
Jeśli bierze przez uszczelniacze, nie przejmował bym się (no chyba,że trafimy na nadgorliwego niebieskiego i zabierze dowód za spaliny). Gorzej, jeśli ogólnie silnik na wykończeniu, bo może się skończyć przed amortyzacja instalki. I właśnie o taką weryfikację stanu mi chodziło- czy jeszcze przejedzie te kilkadziesiąt tys km.
|
|