Tak jak w tytule ,podczas przyśpieszania skręca samoistnie kierownica .Trzeba ją trzymać aby jechać prosto ,działo się to delikatnie na suchym ,ale teraz na śniegu tragedia ,auto żyje swoim życiem na drodze .Czachy w oczach ,zwłaszcza w koleinach
Zawiecha niby ok wszystko już przynajmniej raz wymienione

zbieżność
opony
hamulce
luzy zawieszenia

Miałem uwaloną półoś lewą, odstawiał takie same akcje. Po wymianie przypomniałem sobie, jak to jest puścić kierownicę i nadal jechać prosto :D

Miałem uwaloną półoś lewą, odstawiał takie same akcje. Po wymianie przypomniałem sobie, jak to jest puścić kierownicę i nadal jechać prosto :D

Możesz mi dokładniej opisać co było nie tak z tą półosią .Gdyż półośkę prawą mam nową całą ,z lewej wymieniony także przegub wewnętrzny ,stary został przegub zewnętrzny no i sama oś .Myślisz ,że może być ośka krzywa ,ewentualnie przegub zewnętrzny z luzami
Pozdro

Było skrzywienie całego stalowego wału(poprzednia właścicielka musiała zaliczyć solidną przeszkodę) i poluzowany przegub trójrolkowy. Auto zachowywało się, jakby miało źle zrobioną zbieżność, czasami trzęsło lekko kierownicą przy jakiejśtam konkretnej prędkości. Kupiłem używkę na szrocie za 80zł i śmiga.

Nie wydaje się Wam ,że to mogą być objawy oberwanych tulei tylnych w przednich wahaczach , co by innego by miało wpływ na samoistne skręcanie kierownicy podczas ruszania ,gdy ona jest ustawiona na wprost .Czy zużyte amortyzatory ,także dawały by takie objawy.Nie brałem tego pod uwagę ,gdyż mam te elementy wymienione.Ale mogły już paść mają z 10000km przejechane

U mnie w poprzednim aucie właśnie zużyty amortyzator odpowiadał za ściąganie auta w lewo. Przynajmniej tak twierdził mechanik - ale nie zdążyłem tego naprawić, sprzedałem auto.
Dodam, że działo się tak tylko jak samochód 'ciągnął' - po wysprzęgleniu/wrzuceniu na luz samochód szedł prosto.

U mnie w poprzednim aucie właśnie zużyty amortyzator odpowiadał za ściąganie auta w lewo. Przynajmniej tak twierdził mechanik - ale nie zdążyłem tego naprawić, sprzedałem auto.
Dodam, że działo się tak tylko jak samochód 'ciągnął' - po wysprzęgleniu/wrzuceniu na luz samochód szedł prosto.

Objaw jaki opisałeś to klasyczne uszkodzenie tulei wahacza przedniego,może do tego także doszedł amor ,jednak z tego co obserwuję to właśnie walnięte tuleje wahacza dają taki efekt przy obciążeniu
W piątek oddaję auto do mechanika ,jak trafią z diagnozą to dam znać
pozdro

u mnie bylo podobnie, jak sie dobrze depnelo tez go lekko ciagnelo w prawo. Mialem wybita tylna tuleje w przednim wahaczu. Po wymianie problemu nie ma.

Miałem to samo. po wymianie tulei wszystko smiga ;)

Witam

Miałem podobny przypadek.Transit przód napęd, podczas mocniejszego przyspieszania gwałtownie ściągał w jedną stronę.Przyczyną była wybita tuleja wahacza przedniego.Podczas przyspieszania,wahacz skręcał.

pozdrawiam