Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] Pobór prądu w samochodzie
pawel2611 25-06-2014, 19:27 Czołem !
Jak moje auto stoi na parkingu dłużej niż 2-3 noce to po odpaleniu po tym czasie robi się test zegarów co w fordzie wskazuje na niskie napięcie aku.
Coś mi wpieprza prąd i chce dojść do tego kto lub co jest przyczyną
Dostałem miernik z allegro ten za "czy dychy" no i sprawdziłem jak mi pobiera prąd.
Trochę się zdziwiłem że zaraz po podpięciu jest duży pobór ale po paru sekundach spada praktycznie do 0.01-0.00 tam ma być?
Sami zobaczcie
https://www.youtube.com/watch?v=IGQgRB7HTJI
help...
charlie1986 26-06-2014, 09:05 a moze akumulaor sprawdź
kolego w taki sposob to sie tego nie mierzy. pobor pradu mozesz sprawdzac jak akumulator jest non stop podpiety do samochodu i tak sie tego nie robi.
najpierw podpinasz na stale akumulator do samochodu za pomoca grunszego kabelka-oraz rownolegle do tego wpinasz amperomierz na mA ustawiony albo na maks 1A-jezeli miernik ma zabezpieczenie.
a po 30 minutach nieczego nie ruszania odpinasz ten grubszy kabelek i mierzysz wartosci w miliAmperach.
Powinno byc nie wiecej jak 30mA czyli nie wiecej jak 0,005A. twoj miernik pokazuje tylko 0,01!!! to za malo-nie ten zakres pomiaru.
ponadto doczytaj lepiej co to jest funkcja czasowa w fordzie i jak to dziala i dlaczego pomiar sie robi w okreslony sposob po 30minutach i niewolno nic ruszac.
PS. odpiecie i podpiecie akumulatora moze dezaktywowac funkcje czasowe.
pawel2611 26-06-2014, 18:33 kolego w taki sposob to sie tego nie mierzy. pobor pradu mozesz sprawdzac jak akumulator jest non stop podpiety do samochodu i tak sie tego nie robi.
najpierw podpinasz na stale akumulator do samochodu za pomoca grunszego kabelka-oraz rownolegle do tego wpinasz amperomierz na mA ustawiony albo na maks 1A-jezeli miernik ma zabezpieczenie.
a po 30 minutach nieczego nie ruszania odpinasz ten grubszy kabelek i mierzysz wartosci w miliAmperach.
Powinno byc nie wiecej jak 30mA czyli nie wiecej jak 0,005A. twoj miernik pokazuje tylko 0,01!!! to za malo-nie ten zakres pomiaru.
ponadto doczytaj lepiej co to jest funkcja czasowa w fordzie i jak to dziala i dlaczego pomiar sie robi w okreslony sposob po 30minutach i niewolno nic ruszac.
PS. odpiecie i podpiecie akumulatora moze dezaktywowac funkcje czasowe.
Kolego ale Ty chyba nie masz pojęcia o tym co piszesz nie ? :)
Raz jak wpinam się na filmiku to szeregowo, więc non stop jest podpięty aku a te Twoje sposoby to rodem z lat gdzie elektryka jeszcze do miast nie dochodziła.
Po drugie 30mA to inaczej 0.03A a nie 0.005A (w ogóle kto Cię uczył liczyć i przeliczać ?
Po trzecie dzięki za tą "funkcję czasową", doczytam więcej i to jedyne sensowne co napisałeś
Pozdrawiam
lukaszek_socho 26-06-2014, 18:38 Źle widzę czy mierzysz prąd na zakresie "mA" z kablem podłączonym pod gniazdo amper "A"? Jakim bezpiecznikiem zabezpieczony jest zakres mA? Masz to podane pod gniazdem z oznaczeniem mA.
Nie cytujemy całych postów
pawel2611 26-06-2014, 18:40 Źle widzę czy mierzysz prąd na zakresie "mA" z kablem podłączonym pod gniazdo amper "A"? Jakim bezpiecznikiem zabezpieczony jest zakres mA? Masz to podane pod gniazdem z oznaczeniem mA.
Mierzone na prądzie stałym A= w zakresie 20A
czerowny kabel w gnieździe 20A, czarny w COM
lukaszek_socho 26-06-2014, 18:46 Pomiar by był dokładniejszy gdybyś mierzył na zakresie mA ale wtedy by trzeba robić jak Ci kolega opisał. Z 30 min chodzi o to, że Focus dopiero po jakimś czasie odcina zbędne obwody podczas postoju i wtedy prąd spoczynkowy spada do minimalnego.
Co by nie mówić -to jeszcze parę pomiarów prądu w tym stylu i coś walnie z elektroniki.
A co do meritum sprawy to wygląda na to że akumulator po woli oddaje życie - sprawdzić to można przez pomiar napięcia w momencie rozruchu silnika - napięcie nie powinno spaść poniżej 10.50 V ( ale nie da się tego zrobić miernikiem cyfrowym - tylko wskazówkowy analogowy). Sprawdź ładowanie - nie obciążony ( praktycznie wszystko wyłączone) max 14,2-3 V, pełne obciążenie nie mniej 13,5 V
pawel2611 27-06-2014, 06:34 Co by nie mówić -to jeszcze parę pomiarów prądu w tym stylu i coś walnie z elektroniki.
A co do meritum sprawy to wygląda na to że akumulator po woli oddaje życie - sprawdzić to można przez pomiar napięcia w momencie rozruchu silnika - napięcie nie powinno spaść poniżej 10.50 V ( ale nie da się tego zrobić miernikiem cyfrowym - tylko wskazówkowy analogowy). Sprawdź ładowanie - nie obciążony ( praktycznie wszystko wyłączone) max 14,2-3 V, pełne obciążenie nie mniej 13,5 V
Napięcie spoczynkowe aku 12,6V
Ładowanie aku na światłach i nawiewie to 14.38V
Niby czemu coś z elektroniki ma walnąć ? nie jestem zielony w tych tematach ale po raz pierwszy się spotykam z taką opinią.
Pozdro
Ano może walnąć bo elektronika nie za bardzo lubi takie "cykanie" napięciem. Jak miałem kiedyś fiata fachman z serwisu mi radził żebym nie odłączał akumulatora bez obciążenia np światłem pozycyjnym lub czymś podobnym żeby nie było przepięć. Tak robię do dziś i przygód nie miałem.
A z filmiku wynika że pobór prądu jest znikomy bo 10 mA nie za bardzo ma szansę w takim czasie rozładować rozładować akumulator.
Mierzyłeś jakie napięcie jest podczas rozruchu silnika ?
pawel2611 28-06-2014, 10:41 Ano może walnąć bo elektronika nie za bardzo lubi takie "cykanie" napięciem. Jak miałem kiedyś fiata fachman z serwisu mi radził żebym nie odłączał akumulatora bez obciążenia np światłem pozycyjnym lub czymś podobnym żeby nie było przepięć. Tak robię do dziś i przygód nie miałem.
A z filmiku wynika że pobór prądu jest znikomy bo 10 mA nie za bardzo ma szansę w takim czasie rozładować rozładować akumulator.
Mierzyłeś jakie napięcie jest podczas rozruchu silnika ?
Nie robiłem jeszcze pomiaru na rozruchu kolego.
Powiedz mi czy normalnie podpiąć miernik, ustawić na 20V i odpalić auto patrząc na miernik ?
Nie rozwali mi miernika ?
Dokładnie tak jak napisałeś - na bieguny akumulatora miernik ustawiony jako woltomierz - zakres jak napisałeś 20V - załącz zapłon gasną świece i wtedy niech ktoś zakręci rozrusznikiem. Napięcie siądzie pytanie tylko ile. Dla ścisłości mówię cały czas o pomiarze napięcia podczas rozruchu a nie o prądzie !
pawel2611-sorki ze wtrace ale moj sposob pomiaru jest jak najbardziej dokladny bo nie kazdy miernik ma pomiar wiarygodny dla 50mA jak pomiar ustawiamy na 20A !!!!
tak faktycznie pomylilem sie przy jednostkach - bo 50mA =0,05A wiec tutaj dzieki za uwage
a dlaczego powinno sie mierzyc w taki sposob jak napisalem?
bo jezeli wy odpinacie akumulator od samochodu a pozniej podpinacie poprzez miernik-to nie widzicie ze wowczas przez ulamek sekundy plynie duzy prad? !!!!
ten prad moze miec wartosc mniej wiecej od 10-30A i moze uszkodzic bezpiecznik w mierniku jesli taki jest. Wiec tylko laik ktory nierozumie zasad elektryki w samochodzie -niebedzie tez rozumial tego co napisalem.
pozatym jaka jest dokladnosc pomiaru miliaper jesli wartosc na mierniku jest ustawiona na 20A pomiaru. miernik moze pokazac 0,04A a w rzeczywiscosci moze byc i 100mA czyli 0,1A- jak bys stracil troche czasu na pomiar miernikiem to wiedzialbys ze sa dosc spore roznice przy mierzeniu małych wartosci prądu pomiedzy ustawieniem 20A na mierniku a 2000mA czy 200mA.
ps. akumulator i tak odda zycie jezeli na postoju bedzie non stop rozladowywany-bez wzgledu na to jak nowy bedzie.
Mała ciekawostka, ostatnio włączyłem wentylator i obieg wewnętrzny na 10 minut (czyściłem wentylacje sprayem w aerozolu). I padł mi aku :) ok. 10 minut wentylatora + postojówki (bez świateł się nie da) i taka lipa :). Nie wiem ile nawiew bierze prądu, ale chyba sporo. Jak cały aku załatwił w tak, krótkim czasie. Odpalić nie odpaliłem, ale np. komp i ustawienia, wszystko było ok. Nic się nie skasowało. Jedynie rozrusznik nie dawał rady odpalić auta.
waldek1221 02-07-2014, 07:05 [QUOTE=mjprzem;2234450]
"pozatym jaka jest dokladnosc pomiaru miliaper jesli wartosc na mierniku jest ustawiona na 20A pomiaru. miernik moze pokazac 0,04A a w rzeczywiscosci moze byc i 100mA czyli 0,1A- jak bys stracil troche czasu na pomiar miernikiem to wiedzialbys ze sa dosc spore roznice przy mierzeniu małych wartosci prądu pomiedzy ustawieniem 20A na mierniku a 2000mA czy 200mA."
Wszystko zależy od klasy przyrządu. Na zdjęciu Metex 3660D zakres pomiarowy 20A.
fajny sprzet-mam namysli ten do kontroli ;)
waldek1221 02-07-2014, 09:18 Dla porównania, ten sam pomiar na zakresie pomiarowym 200mA
Witam!
Chciałbym się podpiąć pod temat , ponieważ mam podobny problem. Po 2-3 dobach na postoju mój paromiesięczny akumulator (62Ah) pada.
Przeprowadziłem pomiar poboru prądu (w ten sam sposób co kolega pawel2611) z wartością ustawioną na 10A i oto co wyszło:
-> pobór 0,65
Odpiąłem kostkę od alternatora i zero zmian.
Zacząłem odpinać po kolei bezpieczniki pod kierownicą (jeden na raz oczywiście) i poniżej przedstawiam wyniki po odpięciu poszczególnych bezp:
F31 -> 0,36
F35 -> 0,42
F36 -> 0,29
F55 -> 0,36
Po odpięciu czterech powyższych otrzymałem wynik : 0,01
Proszę o pomoc i z góry dziękuję za zainteresowanie.
P.S. Informuję, że od zimy nie działa mi elektrycznie sterowana szyba od kierowcy (nie wiem czy to ma znaczenie) oraz nie posiadam alarmu.
30.08.2014 -> Aktualizacja:
Byłem dzisiaj u mechanika. Podpiął auto do komputera i skasował parę błędów. Błędy , które pozostały to:
P1000
P1709
Wyskoczyła też informacja o Powertrain Control Module.
Pobór prądu bez zmian. Problem pozostał.
Czy ktoś ma jakąś ciekawą wizję?
Chciałbym jeszcze dodać, że podczas testu komputerem włączał się nawiew.
Inny mechanik mojego znajomego uważa, że taki pobór to jakby paliła się cały czas lampka,ale wszystko mam wyłączone (czy są gdzieś może lampki o których nie wiem?).
W jeszcze innym garażu słyszałem ,że "może to alternator". Nie skusiłem się na wymianę.
Czy ktoś potrafi mi pomóc?
no i co z tego ze te bezpieczniki wypinasz.
sory ale twoj pomiar poboru pradu nic nie wnosi i nieda sie z tego nic wywnioskowac. a kolega pawel2611-nie wiem po co bezpieczniki wypinal skoro to tylko sieje zamet w pomiarach.
aby wypinac bezpieczniki potrzeba znac schemat i wiedziec od czego wogóle są bo czesto-gesto 1 bezpiecznik pelni wiele funkcji od roznych elementow elektroniki.
ps. gdybys faktycznie mial pobor pradu 0,65A to akumulator prawdopodobnie padalby juz po 1 dniu.
wiekszosc postow w tym temacie to jakas sterta bzdur...najpierw sprawdz jak sprawdzic pobór pradu w samochodzie po jakim czasie i wjaki sposob miernik podpinac a dopiero pozniej szukaj.
Ty juz szukasz a jeszcze poprawnie pomiaru nie zrobiles zapewne. ps. nie odpinaj bezpiecznikow jak niewiesz do czego sluza-odpinaj bezposrednio odbiorniki. i nie szukaj od alternatora-niewiem co to za pomysly-zaczynaj od radia i alarmow...a najlepiej od wszystkiego co jest nie oryginalne w instalacji.
Dzięki za odpowiedź.
najpierw sprawdz jak sprawdzic pobór pradu w samochodzie po jakim czasie i wjaki sposob miernik podpinac a dopiero pozniej szukaj.
Czy to jest prawidłowa instrukcja pomiaru poboru prądu (Twój opis):
"najpierw podpinasz na stale akumulator do samochodu za pomoca grunszego kabelka-oraz rownolegle do tego wpinasz amperomierz na mA ustawiony albo na maks 1A-jezeli miernik ma zabezpieczenie.
a po 30 minutach nieczego nie ruszania odpinasz ten grubszy kabelek i mierzysz wartosci w miliAmperach."
Ja znalazłem w internecie taki artykuł -> Jak używać multimetru (http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/jak-uzywac-multimetru/repxe)
Cytuję:
Upływ prądu - Pomiar poboru prądu z akumulatora przy wyłączonym silnikunależy rozpocząć od wyłączenia zapłonu oraz wszystkich innych odbiorników. Ustaw przełącznik wyboru funkcji multimetru w pozycji do pomiarów natężenia prądu (zakres pomiarowy 10 A).Następnie zdejmij klemę z dodatniego zacisku akumulatora. Przyłóż końcówkę czerwonego przewodu pomiarowego do bieguna dodatniego akumulatora, a czarnego do zdjętej klemy. Pobór prądu nie powinien przekraczać100 mA.
Czy ktoś potrafi krok po krok dokładnie opisać to arcytrudne pomiarowywanie poboru prądu??
Z góry dziękuję.
P.S. Nie posiadam alarmu , a z nieoryginalnych urządzeń posiadam zestaw głośnomówiący do starej Nokii (chyba 6210 ,taka cegła) zamontowana gdzieś w radiu, której nie używałem nigdy. Samochód mam 2 lata, a problem zaczął się parę miesięcy temu.
niemusisz mierzyc tak jak opisalem-ja opisalem jak zmierzyc miliampery nie palac miernika bo gdybys chcial mierzyc miliampery to podczas podlaczania klemy zawsze poplynie na poczatku prad nawet kilku amper albo i wiecej.
dlatego mozesz mierzyc na 10A pozycji-wynik bedzie mniej dokladny ale na poczatek wystarczający-wszystko zalezy ile masz miejsc na mierniku po przecinku i jak dokladnie mierzy miernik.
ale wazne aby odczekac 30 minut zanim odczytasz wlasiwy wynik-choc ten wynik z przed 30minut tez mozesz podac bo i ten wynik nie powinien byc zbyt duzy.
podnies maske. zamknij auto i dopiero sprawdzaj po tych 30 minutach-ale pamietaj ze do samochodu musi byc na stale miernik podpiety na pozycji 10A bo jesli na chwilke przerwiesz obwod i samochod straci zasilanie to po podlaczeniu zasilania aktywuje sie z powrotem funkcja czasowa.
I nie probuj wlaczac swiatel ! ani dmuchawy ani zaplonu na mierniku bo sie spali!!! 10A to ledwo na postojowe sie nadaje.
Dzięki za zainteresowanie problemem. Miałem problem z miernikiem (spalił się bezpiecznik :wink:) ,ale juz jest ok. Wykonałem test zgodnie z zaleceniami i oto co mi wskazywał miernik:
1. Wynik zaraz po podłączeniu miernika (https://www.youtube.com/watch?v=pyRS74NseN0)
2. Odczyt po ok. 40 minutach (https://www.youtube.com/watch?v=oNa5KCZYxl8)
Przez cały czas pomiaru wszystkie drzwi były zamknięte i wszystkie lampy, radio powyłączane.
Jak dla mnie te wyniki to jakieś szaleństwo. Czy moją fokę opętał szatan :619: ??
Czy to może moduł sterowania wysiada? Ale przecież wszystkie włączniki od klimy, lampki,radio działa poprawnie :? ?
P.S. Przed i po wykonaniu pomiaru na moim focusie sprawdzałem tym samym miernikiem pobór prądu (czekałem minutę żeby tylko sprawdzić poprawność działania) na innym focusie (ten sam rocznik) i wynik był dwa razy taki sam tj. 0,34. Co więcej, sprawdziłem w tym czasie jeszcze innym miernikiem to samo auto i wynik był identyczny. Wykluczam więc raczej uszkodzenie miernika.
Co dalej? z góry dziękuję za sugestię.
pierwszy raz widze cos takiego-aby pobór prądu był aż tak duzy!!! i w dodatku aby sie wachał! szczerze to az to sie mi troche w głowie nie miesci ;) tam chyba faktycznie jest "szatan"
Ale czy jestes pewien ze to nie jest wina tego ze ta tasma klejąca słabo stykała na ołowianym bolcu akumulatora!
Bo takie skoki prądu mogą być wytłumaczalne gdyby koncówka od miernika słabo stykała sie z klemą akumulatora lub do zacisku.
czy sprawdzałes nawet na chwilę drugi raz pomiar ale trzymając solidnie koncówki od miernika?
jezeli nie to sie upewnij drugi raz ze naprawde wszystko dobrze łączyło.
acha- bo jak bys miał taki pobor pradu to akumulator nie wytrzymałby 24 godzin bez odpalania. a skoro pisales 2-3 dni tzn ze pobor musi byc mniejszy od 2-3Amperow.
zacznij od zdemontowania radia, oraz odepnij ten zestaw głośnomówiący koniecznie skoro i tak go nie uzywasz.
wielkikack49 08-09-2014, 10:51 Moim zdaniem takie "przyklejenie" taśmą końcówki pomiarowej do klemy, podczas pomiaru prądu musi dać błędy w pomiarze. Ewentualnie napięcie akumulatora dałoby się zmierzyć ale nie prąd. Weź kogoś do pomocy, kto silnie wbije końcówkę pomiarową w ołów klemy. Może być też duży "krokodylek", taki od ładowarki. Na mierniku widać wyraźnie niestabilne połączenie i efekt omawiany wyżej, dużego prądu po załączeniu akumulatora do instalacji.
Gdyby problem był w pomiarze...
Po nakręceniu tego pierwszego filmiku odpiąłem miernik od klemy i połączyłem mocnym zaciskiem.
Znajomy przeprowadzał w ten sam sposób , tym samym miernikiem na swoim focusie (też 2004 1.6 benzyna) i nie było tam takich skoków. Sprawdzałem też swoim miernikiem jego auto i tam tak nie skakał. U mnie tylko przytknę końcówki miernika i zaczyna się szatański taniec.
Kiedy robiłem pierwsze pomiary jakiś czas temu tym samym miernikiem to wtedy tak nie wariował. Wtedy po kilku sekundach wynik się stabilizował do jednej wartości. Co się mogło stać od tego czasu?
Czy może ten moduł sterujący już się przepalił? (ten za schowkiem od pasażera) Tylko wtedy klima czy inne rzeczy nie działałyby poprawnie. A u mnie jest okej. Czy można ten moduł wymienić jak zwykłą część czy trzeba programować jak np. kluczyki?
Spróbuje z tym radiem i odepnę ten zestaw słuchawkowy.
Jeśli macie jakieś pomysły to bardzo chętnie przeczytam.
Pozdrawiam!
Bump:
acha- bo jak bys miał taki pobor pradu to akumulator nie wytrzymałby 24 godzin bez odpalania. a skoro pisales 2-3 dni tzn ze pobor musi byc mniejszy od 2-3Amperow.
.
Jak pisałem w pierwszym poście : pomiar wskazywał wtedy 0,65 i po około 2 dobach bateria była pusta.
W tej chwili nie wiem jak się szybko wyładowuje, ponieważ cały czas odpinam klemę przed dłuższym postojem...
sprawdzales bledy w samochodzie? ale nie bledy od silnika ale takze od pozostalych podzespolów?
mozesz powyciagac i powkladac z powrotem wszystkie bezpieczniki i przekazniki-moze na nich cos slabo łączy-to tez mogloby takie skoki napiecia-sory-skoki pradu wytlumaczyc.
sprawdzales bledy w samochodzie? ale nie bledy od silnika ale takze od pozostalych podzespolów?
Pisałem wcześniej, że mechanik podpiął komputer pod to gniazdko obok bezpieczników pod kierownicą. Były błędy P1000 i P1709. nie wiem jak inaczej można sprawdzić błędy. Co masz na myśli?
A co do bezpieczników to powyciągam i sprawdzę czy coś da.
waldek1221 09-09-2014, 09:09 sprawdzales bledy w samochodzie? ale nie bledy od silnika ale takze od pozostalych podzespolów?
mozesz powyciagac i powkladac z powrotem wszystkie bezpieczniki i przekazniki-moze na nich cos slabo łączy-to tez mogloby takie skoki napiecia-sory-skoki pradu wytlumaczyc.
Tu sytuacja jest odwrotna. Coś "za bardzo łączy"(jest upływność).
Jafed, zmontuj na nowo swój zestaw pomiarowy i wyciągaj po kolei bezpieczniki i przekaźniki. Jeśli po wyjęciu któregoś pobór prądu zmiejszy się , masz podpowiedź, gdzie szukać. Są też obwody bez zabezpieczeń prądowych (alternator, rozrusznik).
sprawdzic bledy od gem, od poduszek, od abs
nie jest powiedziane ze cos za bardzo łączy-ale i tego tez wykluczyc nie wolno-jednak kolega ma skoki poboru pradu i to tak wyglada jakby cos sie zwieralo i rozwieralo- a i bezpiecznik moze miec zwarcie zamiast styku.
wielkikack49 09-09-2014, 10:41 Zrób jeszcze taki myk: weź drugi miernik (ten od kolegi na przykład) i zmierz jednocześnie prąd pobierany z akumulatora i jego napięcie.
Możesz też podmienić akumulator. Miałem taki wynalazek wiele lat temu w Ładzie. Na postoju, bez pracującego silnika, światła mi mrygały. Po odpaleniu wszystko było w porządku. Pomogła wymiana akumulatora, co w nim się stało już nie dochodziłem. Auto odpalało a macher od akumulatorów się wymądrzał, że to niemożliwe.
Poza tym jedyna metoda "w garażu" to wyciąganie po kolei wszelakich bezpieczników i przekaźników. Drugi patent jaki zastosowałbym to odłączenie prądowego przewodu od alternatora (tego najgrubszego). Może w alternatorze jest syf i powoduje jakieś upływy?
bo to troche niemozliwe...mozna to wytlumaczyc tylko tak ze akumulator ma oberwana cele i robi sie w nim zwarcie...tylko ze wowczas moglby wybuchnac nawet...a moze to klemy nie stykaly do akumulatora?
baterie tak moga sie zachowywac ale akumulator z kwasem...
wielkikack49 09-09-2014, 15:05 Niemożliwe, możliwe... Jakieś 40 lat temu osobiście prułem pokrywę jugosłowiańskiego akumulatora (też z Łady zresztą) w którym poluzował się mostek miedzy celami. Akumulator przerywał, robił cuda, w końcu umarł. Napięcie na luzie było OK, światełka jakoś jeszcze się świeciły, rozrusznik nie kręcił. Mój ówczesny szef, człek starszej daty "udzielił mi wskazówek na miejscu". Otwórz korki w celach i zewrzyj pacjenta dużym żelastwem. Patrz, z której celi dymi i z której strony. Rozpruj pokrywę w tym miejscu i lutownicą do rynien popraw lut na zworze.
Akumulator jeździł jeszcze chyba trzy lata.
A były to czasy kiedy akumulatory były nie do nabycia, każda metoda naprawy była dobra.
Chciałbym przedstawić sytuację , która dzisiaj zaistniała:
Wczoraj wymieniłem cały mechanizm opuszczania szyby (jak pisałem , mój stary nie działał od zimy) I zostawiłem auto na noc z podłączonym akumulatorem. Rano Focus odpalił. Podłączyłem, więc miernik i... o dziwo pokazał pobór na poziomie 0,3 ! Po ok. 2 godzinach podniosłem maskę i - pobór na poziomie 0,01 !!! Podłączyłem klemy i jak na razie wszystko gra. Zobaczę jak działa przez następne dni.
Poniżej krótka relacja wideo z chwilowego sukcesu, który - mam nadzieję - przez zmieni się w długotrwały.
Ford focus odrzucił szatana... (https://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=VQHvhMFK3Y4)
Dzięki za dotychczasową, bezinteresowną pomoc ! Odezwę się niedługo i podam "apdejta".
wielkikack49 13-09-2014, 09:50 Zagadkowa historia. Do napędu szyb nie jest doprowadzone napięcie "na stałe". Jedynie po głównym przekaźniku i stacyjce. Czyli wyjęcie kluczyka odcina zasilanie i jakieś upływy, zwarcia itp nie powinny mieć wpływu na prąd spoczynkowy.
Nie wiem co prawda jak jest w układzie czterech szyb elektrycznych, muszę się pogapić na dokumenty.
Przy czterech szybach elektrycznych działa domykanie i otwieranie z pilota więc układ musi być zasilony cały czas.
wielkikack49 13-09-2014, 10:17 Właśnie to domykanie mi nie dawało spokoju . Przy dwóch szybach zasilanie jest tylko z 30S (po głównym przekaźniku). Przy szybach czterech jest doprowadzone też zasilanie z 30, czyli niejako na krótko z akumulatora.
Czyli uszkodzony napęd szyb w takim przypadku może żreć baterię.
I tak było pewnie w omawianym przypadku.
Ale można było to wyjmowaniem bezpieczników ustalić.
Mała informacja i uwaga zarazem: ja mam tylko 2 elektrycznie sterowane szyby (przednie, a z tyłu korbki). Moja wersja to Futura, z tego co się orientuję to tylko wersja ST posiada 4 el. ster. szyby.
W piątek po sprawdzeniu poboru prądu, sprawdziłem też napięcie akumulatora. Wynosiło ono 12,48 V. W sobotę miałem wycieczkę - zrobiłem 300km w ciągu dnia.
Dzisiaj sprawdziłem napięcie i pokazało : 12,56 V.
Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku...
wielkikack49 15-09-2014, 07:07 Przy dwóch szybach wymiękłem. Według dokumentów w takim przypadku do układów napędu szyb napięcie z akumulatora jest doprowadzone po włączeniu stacyjki. Co prawda nie z linii 15 ale z 30S. Na 30S napięcie jest załączane przekaźnikiem po włączeniu stacyjki (na 30 jest zawsze).
Dziwna historia. Może w Twoim roczniku coś zdążyli namieszać i dostępna mi dokumentacja (2003) jest nieaktualna.
Grunt, żeby się naprawiło ale "techniczna zadra" pozostała.
A z ta kontrolą napięcia to chodziło mi o sprawdzenie czy na akumulatorze widać skoki napięcia w momentach zwiększonego poboru prądu. To tak szukając już dziury w całym. Inna rzecz, że dzisiejsze multimetry cyfrowe niezbyt się do takich pomiarów nadają. Stary analog albo cyfra z górnej trochę półki z bargrafem byłyby tu potrzebne. Przy szybkich zmianach odczytu, migające w kółko cyferki mącą tylko w głowie. Ale może za stary jestem i wychowany na prawdziwych zegarach... ;-)
Witam!
Cieszę się, że temat nie jest jeszcze zamknięty. Niestety długo jeszcze nie będzie...
Parę dni temu, kiedy pogoda zrobiła się nieco bardziej deszczowa, znowu zastałem pusty akumulator w aucie :( Naładowałem do pełna, odpalał 2 dni bez zająknięcia i na 3 dzień znowu aku rozładowane...
W tej chwili odłączam akumulator na dłuższych postojach.
Chciałbym napomknąć o tym, że mój szwagier posiada dokładnie ten sam model auta (jedynie przebieg nieco niższy) i u niego zaczęło się dziać to samo co u mnie. Za pierwszym razem wymienił alternator, co dało mu spokój na parę miesięcy.
Ja już podjąłem decyzję o zmianie auta (prawdopodobnie Mazda Premacy), więc jakoś się przemęczę. W każdym bądź razie cały czas nasuwa mi się pytanie: "Co jest k...a z tym focusem (a dokładniej focusami)?"
Pozostawiam ten temat do przemyśleń.
Pozdrawiam
|