Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Dymi na czarno po rozgrzaniu - jak sobie z tym poradzić?


qbuss1
06-09-2014, 13:57
Witam. Niedawno kupiłem s-maxa i doprowadzam go do ładu. Nie mogę poradzić sobie z dymieniem. Jest nowa turbina, zregenerowane 4 wtryski , zlokalizowana i usunięta nieszczelność intercoolera. Dymi kiedy się rozgrzeje. Nie wiem co się dzieje.

salom
06-09-2014, 15:33
Albo za dużo paliwa dostaje do cylindrów, albo za mało powietrza.

sizarrio
07-09-2014, 06:32
Parę tematów o dymieniu było, poszukaj może znajdziesz podobieństwa. Masz dpf? Czy jak wymieniali turbine oczyszczony był układ dolotowy? Pytanie jak zawsze ile tego dymu? Wylądowalem kiedyś w aso, mechanik wjechał na warsztat, ja za auto widzę dym, a mechanik, niestwierdzono nadmiernego dymienia.

dikileiden
07-09-2014, 09:55
może to sprawka EGR-u , zaślepić nie zaszkodzi.

qbuss1
07-09-2014, 10:57
DPFu nie mam, dymienie jest bardzo duże nawet jak standardy Forda :( . Przy montażu turbiny wszystko było czyszczone.

kraku4
08-09-2014, 15:06
Ja mam podobny problem. Na starcie nie dym ale przyjeździe na obrotach 1500-2000 po mocnym dodaniu gazu dymi. Niestety w dzień tego nie widać ale w nocy wszyscy któzy za mną jadą zwalniają. Jaki może być problem? Auto w aso serwisowane. Nic nie wykryli.

salom
08-09-2014, 15:39
Na temat dymienia diesli jest tak dużo napisane ma forum, że można by parę książek napisać. I co ciekawe, każdy ma swoją teorię. Napiszę coś i ja od siebie, na temat dymienia na czarno przez samochody, z obserwcji i długoletniego doświadczenia w jeżdzie osobowymi i głównie ciężarowymi dieslami.

Dymienie na czarno zaczyna się wtedy w samochodach, gdy już trochę przejechały, mają już wyrobienia tłoków, pierścieni gładzi cylindrowej wtryskiwaczy itd. Aby uzyskać moc, przy już niższych parametrach silnika, kierowca naciska bardziej pedał gazu, daje większą dawkę paliwa, która nie może być dobrze spalona w cylindrze, bo jest za mało powietrza, ciśnienie sprężania już nie takie jak w nowym.
W nowym samochodzie, jazda z taka samą szybkością jak i w mocno wypracowanym silniku, wymaga w nowym tylko dotykanie pedału gazu, a w zużytym mocne deptanie. Jedyna rada aby mocno nie dymnić, nie naciskać gazu do dechy, albo zrobić remont kapitalny silnika, co w obecnych czasach mało kto robi.

qbuss1
17-09-2014, 20:05
Historii niestety ciąg dalszy. Teraz został wyczyszczony egr. Mechanik mówi ze takiego syfu jeszcze nie widział. Niestety dymi na czarno dalej. Moc jest ale dymi. Możliwe jest ze syf poszedł dalej i zabił układ za egrem? To co zauwazylem to przy dodawaniu gazu słychać syczenie w momencie kiedy zalacza się turbina. Od razu powiem ze syczenie to nie odgłos turbiny. Ta slychac rownolegle z syczeniem. Nie wiem czy to jest normalne? Czy to ewentualnie może być powodem sumienia? Zastanawiam się nad zaslepieniem egr, jak to zrobić żeby komputer nie pokazywał błędów? Szlak mnie trafia. Niby auto jeździ ale ten czarny dym mnie dobija. Wstyd jeździć.

did3
18-09-2014, 09:39
Z tego co piszesz masz gdzieś nieszczelność na którymś z gumowych elementów. Miałem taki objaw w swoim dwóch poprzednich samochodach. Przetarła się gumowa rura doprowadzająca powietrze do turbo. Z autopsji wiem że nie są to tanie rzeczy np. w Mitsubishi kosztowało to mnie ok.400 zł, a w skodzie ok 500.

ocinus
19-09-2014, 09:36
Historii niestety ciąg dalszy. Teraz został wyczyszczony egr. Mechanik mówi ze takiego syfu jeszcze nie widział. Niestety dymi na czarno dalej. Moc jest ale dymi. Możliwe jest ze syf poszedł dalej i zabił układ za egrem? To co zauwazylem to przy dodawaniu gazu słychać syczenie w momencie kiedy zalacza się turbina. Od razu powiem ze syczenie to nie odgłos turbiny. Ta slychac rownolegle z syczeniem. Nie wiem czy to jest normalne? Czy to ewentualnie może być powodem sumienia? Zastanawiam się nad zaslepieniem egr, jak to zrobić żeby komputer nie pokazywał błędów? Szlak mnie trafia. Niby auto jeździ ale ten czarny dym mnie dobija. Wstyd jeździć.

Kolego w silnikach diesla z doładowaniem często jest tak że gdy jest nieszczelność w układzie doładowania to auto dymi na czarno, a tak jak piszesz gdy załącza sie turbo to słychać syczenie co świadczy o nieszczelności. Posprawdzaj wszystkie połączenia i złączki. Co do zużycia silnika jak wcześniej koledzy pisali to mieli rację, ale czarny dym świadczy o problemach z układem zasilania paliwem. Dopiero gdy dym był by niebieski wtedy jest problem zakładając że turbo jest ok.
Kolego ja na twoim miejscu dla świętego spokoju sprawdził bym kompresję silnika.

MIREKTERAZPOLSKA
19-09-2014, 10:03
Historii niestety ciąg dalszy. Teraz został wyczyszczony egr. Mechanik mówi ze takiego syfu jeszcze nie widział. Niestety dymi na czarno dalej. Moc jest ale dymi. Możliwe jest ze syf poszedł dalej i zabił układ za egrem? To co zauwazylem to przy dodawaniu gazu słychać syczenie w momencie kiedy zalacza się turbina. Od razu powiem ze syczenie to nie odgłos turbiny. Ta slychac rownolegle z syczeniem. Nie wiem czy to jest normalne? Czy to ewentualnie może być powodem sumienia? Zastanawiam się nad zaslepieniem egr, jak to zrobić żeby komputer nie pokazywał błędów? Szlak mnie trafia. Niby auto jeździ ale ten czarny dym mnie dobija. Wstyd jeździć.
Podstawowe pytanie
Wyczyszczony jest układ dolotowy????

qbuss1
19-09-2014, 18:22
Mechanik znalazł kolejną nieszczelność. Któreś kolanko pękło (nie wiem które bo rozmawiałem z mechanikiem przez telefon). Dodam kolejną sprawę - czuć w środku spaliny.

qbuss1
26-10-2014, 13:17
sprawa się wyjaśniła. Winowajcą był przewód intercoolera. Podobno słaby punkt ukłądu. Od wibracji pojawiają nieszczelności przy łączeniu przewodu. Przy optymalnym ułożeniu przewodu nieszczelności nie ma. Jednak pod wpływem temperatury i wibracji rozszczelnia się pęknięcie. Przewód kosztuje prawie 400zł. Na razie pęknięcie jest zaklejone (zaspawane) zobaczymy jak długo to wytrzyma.

TomekKr
30-01-2016, 23:10
Witam,

od kilku dni mam problem z moim S-Maxem 2.0TDCI 143.

Podczas gwałtownego przyspieszania (np. dynamiczne ruszanie spod świateł) silnik zaczyna się dławić - przerywać (objawy podobne do braku paliwa).
Zauważyłem również że w trakcie ruszania przez 2-3 silnik mocno dymi (na czarno). Później dymienie ustaje.

Wystarczy odjąć nogę z gazu (np. o 1/3) i po chwili silnik zaczyna normalnie pracować.

W trakcie spokojnej jazdy nie zauważyłem żadnych problemów.
Silnik równo wkręca się na obroty w całym zakresie.


Podobny problem występuje w trakcie dynamicznej jazdy na 2,3,4 biegu.
Powyżej 2800-3000 obr/min w trakcie gwałtownego przyspieszania silnik zaczyna przerywać.

Wymieniłem wszystkie filtry, sprawdziłem stan turbosprężarki. Wszystko wydaje się być sprawne.


Proszę o pomoc/sugestie co należy jeszcze sprawdzić.

elvis52
31-01-2016, 08:16
sprawa się wyjaśniła. Winowajcą był przewód intercoolera. Podobno słaby punkt ukłądu. Od wibracji pojawiają nieszczelności przy łączeniu przewodu. Przy optymalnym ułożeniu przewodu nieszczelności nie ma. Jednak pod wpływem temperatury i wibracji rozszczelnia się pęknięcie. Przewód kosztuje prawie 400zł. Na razie pęknięcie jest zaklejone (zaspawane) zobaczymy jak długo to wytrzyma.

Który to przewód Ci strzelił ? Masz jakąś fotkę może ? U mnie po dodaniu gazu na wysokie obroty i puszczeniu jest taki syk jakby gdzies powietrze uciekało z lewej strony patrząc od przodu auta