Zobacz pełną wersję : [Transit 2000-2006] Ile wytrzymuje dwumasa?


Boblo
19-09-2014, 10:09
Być może kupie auto z 2002r. tddi. Klient twierdzi, że niedawno wymieniał całe sprzęgło z dwumasą. Ciekaw jestem jak to się ma do podanego przebiegu auta ( 200 kkm. )?

wojtekjanus
19-09-2014, 10:15
U mnie pierwsza wytrzymała 130 kkm. Chyba dużo zależy od sposobu jazdy i czy jest to miasto, czy trasy...
Klient twierdzi, że niedawno wymieniał całe sprzęgło z dwumasą.Dziwne. Tddi miały zwykłe koło, tylko 100KM do grudnia 2001 roku miał dwumasę...

Boblo
19-09-2014, 10:25
U mnie pierwsza wytrzymała 130 kkm. Chyba dużo zależy od sposobu jazdy i czy jest to miasto, czy trasy...
Dziwne. Tddi miały zwykłe koło, tylko 100KM do grudnia 2001 roku miał dwumasę...
Możliwe, że on jest 2001. Ostatnio tyle tego przeglądałem, że mam mętlik.

medar
20-09-2014, 06:44
Mój jest z 2003 roku, mam zrobione jakieś 339 kkm i sprzęgła nie ruszałem.

rostek
27-09-2014, 07:00
Ja miałem 03.2001 (tak z VINu pokazywało) i miałem dwumas. Wytrzymało ~ 220000km 95%trasa.

1985matti
27-09-2014, 16:56
Mój z 2003 ma nakulane 295 tysięcy (100% oryginalny) sprzęgło i dwumas od nowosci.
Sprzęgło bierze przy samym końcu wiec trzeba będzie tam zajrzeć za jakiś czas :)

FRESH2012
28-09-2014, 23:00
Witam.U mnie wytrzymało 260tyś.km.Od kiedy zaczęło ciężej pracować minęło jakieś 2-3tyś.i koniec.Prosiłbym Was o informację co kupić i czy warto dwumas zamienić na koło jednomasowe.Mój transit -2,4 tde 115km z 2004r.na bliźniaku.Z góry dziękuje.

wojtekjanus
29-09-2014, 08:20
Witam.U mnie wytrzymało 260tyś.km.Od kiedy zaczęło ciężej pracować minęło jakieś 2-3tyś.i koniec.Prosiłbym Was o informację co kupić i czy warto dwumas zamienić na koło jednomasowe.Mój transit -2,4 tde 115km z 2004r.na bliźniaku.Z góry dziękuje.
Ładny przebieg zrobiłeś i myślę, że przy takich przebiegach rezygnacja z dwumasy nie ma sensu. Na twoim miejscu kupiłbym kpl LUK-a - dwumasę, docisk i tarczę sprzęgła. Nawet pomyślałbym o wymianie pompki sprzęgła - u mnie niby była ok, ale miałem problemy z załączaniem niskich biegów - winiłem o to nową dwumasę i sprzęgło, a okazało się, że po wymianie pompki wszystko wróciło do normy. A dawałem sobie głowę uciąć, że pompka jest ok...

Główny problem przy wymianie dwumasy ze sprzęgłem nie polega na tym, jakie zamontować, ale czy zostanie to dobrze zrobione przez kumatego człowieka...

FRESH2012
29-09-2014, 09:47
Tak naprawdę nie ma jakiś złych objawów pracy koła dwu masowego podejrzewam ,że pękł docisk lub coś się stało z łożyskiem.Zastanawiam się czy wymieniać to koło czy tylko sam kpl. sprzęgła?

1985matti
29-09-2014, 10:20
Główny problem przy wymianie dwumasy ze sprzęgłem nie polega na tym, jakie zamontować, ale czy zostanie to dobrze zrobione przez kumatego człowieka...

Ja wymieniłem w swoich autach trzy dwumasy z kompletem sprzęgła docisku.
Nie jestem mechanikiem ale moim zdaniem tam nie ma co spieprzyć.
Wystarczy poskładać jak było wcześniej i tyle, odpowietrzyć i musi być dobre.

Chyba że w Transicie są jakieś czary mary ?

wojtekjanus
29-09-2014, 10:40
astanawiam się czy wymieniać to koło czy tylko sam kpl. sprzęgła? Przy takim przebiegu dwumasa może być już mocno wypracowana, ale kumaty mechanik po wyjęciu skrzyni może jeszcze coś na jej temat powiedzieć. Sprawdza się zużycie pierścieni poliamidowych, łożyskujących jedno koło w drugim, jeżeli są całkiem na zdechu, to dwumasa stuka i pojawiają się opiłki ze startych łbów śrub mocujących koło do wału. Drugą rzecz podlegającą sprawdzeniu jest luz obwodowy, wynikający z zużycia (lub pęknięcia) sprężyn amortyzujących.
Ja już miałem drugą dwumasę z przebiegiem ok. 100 kkm, kiedy padł mi silnik (urwał się korbowód). Zmieniałem więc silnik, wszystko miałem na wierzchu wyjęte, sprzęgło miałem oryginalne z przebiegiem 250kkm i było już skatowane prawie na maksa - więc do wymiany. Biłem się z myślami, co robić - czy tylko sprzęgło zmieniać, czy także dwumasę znowu - mimo, że wyglądała nieźle. I zmieniłem wszystko dla świętego spokoju - rwanie skrzyni przy FWD to grubsza robota i wcale nie taka tania, nie ma co ryzykować, że za kilkadziesiąt tysięcy znowu dwumasa będzie do roboty. Z tym, że ja jeżdżę prawie 100% po mieście, mocno dynamicznie, silnik jest ustawiony na 140KM, więc w sumie dwumasa dostaje zdrowo w kość.
Zrobisz jak zechcesz, ja bym zmienił - niewiele życia jej zostało...Nie jestem mechanikiem ale moim zdaniem tam nie ma co spieprzyć. Wszystko jest względne. Dla jednego nic nie ma do spieprzenia, inny wszystko spieprzy. Nawet młotek połamie...

FRESH2012
29-09-2014, 10:53
Ostatnie pytanie:jedno czy dwu masowe.Jeśli bym się zdecydował na jedno masowe to co prócz komfortu mogłoby się popsuć?

wojtekjanus
29-09-2014, 20:02
to co prócz komfortu mogłoby się popsuć? Słyszałem różne teorie, ale skoro do silników 2,4l sam Ford oferuje fabryczne zamienniki z dwumasy na zwykłe koło - to nic się chyba nie może zepsuć.
Ale delikatne poszarpywanie (drżenie) przy ruszaniu możesz poczuć. Szczególnie w modelach RWD z wałem napędowym to częste zjawisko...

FRESH2012
29-09-2014, 20:37
Póki co zamówiłem wysprzęglnik bo ten zaniemógł(pociekł). Skrzynia jeszcze wisi na swoim miejscu.Zobaczymy jutro-mam cichą nadzieję.


No i zrobione.Niestety trzeba było wymienić kpl.sprzęgła(łożysko się rozleciało-reszta jeszcze może ze 30tys.by zrobiła). Kupiłem Valeo za 1250zł z kołem jedno masowym i łapą(super cena). Prosiłem o poradę Auto-Waś i oni stwierdzili,że jedn masowe może być bo nawet ford w tych modelach też wkładał.Jeśli uda mi się przejechać nim zabiorą go kierowcy w kierat to napiszę czy coś się zmieniło.