Czy da się regulować czułość czujnika zmierzchu w Mondeo Mk4?

nie, nie da się tego kompem wyregulować...

wszystko się da skoro człowiek to wykonał to da się to zmienić. nie wiem jak dokładnie układ wygląda ale najprościej to będzie wlutować się jakimś potencjometrem połączonym szeregowo z fotorezystorem/fototranzystorem lub zmiana oporników na inne. zabawa na tyle nie pewna, żebym sobie odpuścił.

Gratuluje pomysłowości... Może to działało w czasach telewizora Rubin, ale od czasu jak w każdym czujniku/guziku siedzi mikrokontroler taki lub inny świat się nieco skomplikował... Wszędzie trzeba ewentualnie coś w sofcie grzebnąć, a tu dostęp zablokowany...
Czyli trochę bardziej pod górę niż lutowanie oporników...

To nie znaczy, że się nie da :570: przy odrobinie wprawy nie jest problemem wylutowanie i wlutowanie jakiegoś tranzystora czy układu scalonego. Niektóre układy scalone po wlutowaniu w specjalną podstawkę mogą być programowalne, jeśli nie to zawsze istnieje taki zamiennik, który się da.
a ty jak każdy nowoczesny mechanik jeśli kompem się nie da naprawić to się nic nie da zrobić. Dla chcącego nic trudnego. Daj to jakiemuś elektronikowi a sądzę, że chwila moment a to rozpracuje bez obrazy oczywiście

Bez obrazy - możesz spróbować dać to elektronikowi.:one: Nie zapomnij zrelacjonować sukcesów... Oraz wspomnij coś o kosztach tej operacji...

BTW - wszyscy, którzy mnie znają wiedzą, że nie jestem mechanikiem w żadnym stopniu... Może trochę elektronikiem...

Przecież w swoim poście napisałem że gra nie warta świeczki. Też kiedyś bawiłem się hobbystycznie w różnego rodzaju układy elektroniczne :-)

Przecież w swoim poście napisałem że gra nie warta świeczki. Też kiedyś bawiłem się hobbystycznie w różnego rodzaju układy elektroniczne :-)

skoro gra "nie warta świeczki" to po co komuś doradzac schody pod góre?

nie ma spraw niemożliwych do wykonania, ale lepiej zlecić je komuś, kto o tym nie wie, że sa niemożłiwe ;)
a może się okaże, że kolega wlutuje losowy opornik w obwód fotorezystora i idealnie zmieni się czułość układu?

od początku miałem coś podobnego na myśli ale oczywiście zostałem zjechany :) bo komputerem się nie da. wpadłem jeszcze na taki pomysł. Jeśli układ ma swój oddzielny przekaźnik to jest opcja podmiany go na taki z regulowanym odstępem czasowym. podmienić ustawić zwłokę i światła załączą się dopiero po określonym czasie. ale to rodzi kolejne problemy nie znam instalacji świateł i nie wiem co jeszcze jest podpięte pod przekaźnik. rozwiązanie jest częściowo skuteczne. ale zawsze jakiś pomysł jest.

...Jeśli układ ma swój oddzielny przekaźnik to jest opcja podmiany go na taki z regulowanym odstępem czasowym. ...

Panowie błagam!!! Zanim zaczniecie się produkować ze swoimi pomysłami zapoznajcie się choć pobieżnie z budową omawianego układu!!!!
Inaczej to robi się totalny stek bzdur w zupełnym oderwaniu od faktycznego stanu rzeczy!!!

1) Czujnik światła/deszczu w MND4 jest układem mikroprocesorowym wyposażonym w dwa odrębne czujniki (zintegrowane w jednej obudowie) - jeden meirzy natężenie światła a drugi mierzy kąt odbicia fal podczerwonych od powierzchni szyby - po zmoczeniu przez deszcz ten kąt się zmienia. Układ ten komunikuje się po magistrali LIN ze sterownikiem elektryki BCMii ("modułem komfortu", skrzynką BSI itp. itd. - na allegro mają dużą kreatywność w formułowaniu nazw) - mieści się toto w skrzynce bezpieczników nad nogami pasażera.
2) Moduł BCMii jest zaawansowanym sterownikiem mikroprocesorowym zarządzającym m.in. całą elektryką - m.in po otrzymaniu po magistrali LIN komunikatu z czujnika zmierzchu/deszczu wykonuje stosowne operacje - czyli załącza wycieraczki albo włącza/wyłącza światła itp. itd.

Czyli jak widać - wszędzie mikroprocesory, magistrale komunikacyjne, protokoły komunikacji itp. itd... A wy tu z uporem ze swoimi opornikami i przekaźnikami zwłocznymi...

Podepnę się pod temat ponieważ nie wiem czy tylko ja mam taki problem czy to ogólnie w mk4 tak działa. Sprawa dotyczy czujnika zmierzchu. Nie wiem, nie raz działa prawidłowo i zapalają się normalnie światła dzienne w dzień a nie raz nie. Dziś wyjeżdżam z garażu o 14, ok zapaliły się normalne lampy, wyjechałem, świeci słońce, ksenony dalej świecą i się wypalają. Przejechałem ze 20km, zero deszczu, na dworze jasno a światła nadal świecą. Myślałem że może czujnik się przyciął, wyłączyłem na chwilę, włączyłem znowu na AUTO i dalej z uporem maniaka zapala mi światła. Rozumiem gdyby była szarówka ale biały dzień, godzina 14, może słońce nie waliło po oczach ale świeciło a ten mi zapala światła. Ok, powiecie że zawsze mogłem wyłączyć ale kurcze, nie po to mam czujnik żeby sobie samemu włączać światła. W poprzednim aucie jak ustawiłem po zakupie pokrętło na auto tak przez parę lat w ogóle go nie ruszałem, światła działały prawidłowo, w dzień dzienne, jak się ściemniało włączały się mijania a w mondeo niestety mam wrażenie że ten układ żyje własnym życie. W sobotę podobna sytuacja, jadę sobie na dziennych bo akurat zareagował prawidłowo i po wyjechaniu z garażu zgasił mijania, wjeżdżam do tunelu, zapalił mijania, wyjeżdżam i światła świeciły się nadal i tak przez 30km aż do samego domu gdzie zgasły dopiero jak zgasiłem silnik. Zastanawiam się czy tylko u mnie coś takiego się dzieje czy u Was jest podobnie.

Niestety z przykrością stwierdzam że czujnik zmierzchu w mondeo to wyłącznie dodatkowa pozycja na liście wyposażenia, kompletnie bezużyteczna a światłami i tak muszę sobie sterować sam bo gdybym tego nie robił to światła do jazdy dziennej mógłbym sobie wymontować bo i tak cały czas jeździł bym na ksenonach. Po zapaleniu samochodu w słoneczny dzień jest ok, światła się nie włączają. Wystarczy że zaliczę pierwszy tunel i koniec. Jak się zapalą tak już świecą cały czas, pomimo tego że jest godzina 15, niebo jest bezchmurne a ja jadę w kierunku zachodnim gdzie słońce wali mi centralnie w przednią szybą. Jeszcze nie jechałem samochodem w którym czujnik zmierzchu działał by tak tragicznie a w zasadzie nie działał wcale, jak to jest w mondeo.

ja jadę w kierunku zachodnim gdzie słońce wali mi centralnie w przednią szybą
prawdopodobnie to jest odpowiedz - pewnie ciezko czyjnikowi odroznic czy to jasne swiatlo z jednego kierunku to slonce czy akurat stoisz pod latarnią

Nie wiem jak to czujnik interpretuje ale jest to porażka i jestem bardzo rozczarowany działaniem tak prostego systemu który w innych autach działał mi zawsze bez zarzutu i zapominałem o czymś takim jak światła. Jeździłem trochę S-maxem i tam takiego problemu nie było. Światła się ładnie i płynnie przełączały natomiast w mondeo to praktycznie w ogóle nie działa. W przeciągu tygodnia jazdy w słoneczne dni, światła mi się przełączyły po wyjeździe z tunelu dosłownie 2 razy.

Może zepsuty ten czujnik - przecież S-max ma takia sama elektronike więc nie powinno działac inaczej.

sloneczny dzien nie musi znaczyc ze jest wystarczajaco jasno. ludzkie oko sie przyzwyczaji ale elektronika zmierzy, ze za malo rozproszonego swiatla.
Swiatlo slonca od latarnii akurat latwo odroznic. jest jakies 1000x silniejsze ;) I tym razem oko sie przystosuje i tej roznicy tak nie postrzegamy.
Z tego co piszesz to raczej jakas wada.

w mondeo to jest słabe, że przy włączeniu wycieraczek nie zapalają się światła.. w innych samochodach to aktywuje światło właśnie.. a nie deszcz pada a tu sobie mondeo na dziennych leci..

w mondeo to jest słabe, że przy włączeniu wycieraczek nie zapalają się światła
W mk4 sie właczają - jak wycieraczki machną 5 razy w trybie automatycznym to włączają się światła.

W mk4 sie właczają - jak wycieraczki machną 5 razy w trybie automatycznym to włączają się światła.

Potwierdzam, też tak mam.
Co do działania to ja nie mam zastrzeżeń i wg mnie działa poprawnie i bardzo podobnie reaguje do innych aut (nowa astra i nowa mazda 6 bo takimi jeżdżę w pracy)

Plastikowa skrzynka pod lusterkiem jest dosyć nieszczelna, może syfu złapał? Ja osobiście nie używam świateł w Automacie, moim zdaniem to jest nieporozumienie że w nocy jak zapalam auto to przed rozpaleniem silnika ksenony się odpalają. Porażka to czujnik deszczu. I do tego przez te ustrojstwo nie ma możliwości ustawienia czasu pracy przerywanej wycieraczek. Jedynie czułość czegoś co działa jak chce.

Wystarczy że zaliczę pierwszy tunel i koniec. Jak się zapalą tak już świecą cały czas, pomimo tego że jest godzina 15, niebo jest bezchmurne a ja jadę w kierunku zachodnim gdzie słońce wali mi centralnie w przednią szybą.

Ten typ tak ma. Ale czekałem niedawno cierpliwie w piękne słoneczne południe i się doczekałem. Światła wróciły do normy po ok 5 minutach od wyjazdu z tunelu :)
Już któryś raz to zauważyłem.
Ewentualnie jak się zatrzymasz , zgasisz i zapalisz silnik to też już działa jak powinno( znaczy do kolejnego tunelu :) ) .

Ale ogólnie mnie to nie przeszkadza , przeszkadzało mi tylko jeden weekend w Warszawie gdzie pełno tunelów :) Na szczęście tam nie mieszkam.

Dodam jeszcze , że krótkie w miarę jasne tunele nie zdążą uruchomić świateł mijania. Musi być ewidentnie sztuczne światło.

W czujniku jeszcze bym poprawił czułość bo tak np gdy słońce już blisko zachodu , ale jeszcze ewidentnie świeci i widoczność jest bardzo dobra , to światła już się zapalają , gdy w samochodach innych marek jeszcze przez godzine świecą dzienne.
No ale może to minus , może plus. Wieczorne słońce już nie jest takie jak w południe. Światła mijania jednak lepiej widoczne

przez te ustrojstwo nie ma możliwości ustawienia czasu pracy przerywanej wycieraczek. Jedynie czułość czegoś co działa jak chce.
Przecież masz 3 tryby wycieraczek:
- automat sterowany sygnałem z czujnika
- normalny tryb z równymi odstępami pracy (szybkość zależna od ustawienia pokrętła)
- to samo co w dwójce, tylko szybciej.

moim zdaniem to jest nieporozumienie że w nocy jak zapalam auto to przed rozpaleniem silnika ksenony się odpalają

Nie wiem czy zauważyłeś , bo ja tak , że gdy odpalasz kolejny już raz rozgrzany samochód np po godzinie to dzieje się jak piszesz , natomiast podczas mrozów i pierwszego odpalania danego dnia, światła się nie włączają gdy grzeją się świece. Tak powinno być zawsze.

Porażka to czujnik deszczu
Czujnik u mnie działa bardzo dobrze poza .....no właśnie , czasem bezpodstawnie się włączy na ciągłe i macha z 10 razy mimo braku potrzeby :)

O to się czegoś nowego dowiedziałem, bo ja myślałem że to pokrętło służy tylko do ustawiania czułości czujnika. Muszę normalnie do instrukcji zerknąć

Wysłane z mojego MHA-L29 przy użyciu Tapatalka

- normalny tryb z równymi odstępami pracy (szybkość zależna od ustawienia pokrętła)

Nie ma czegoś takiego w wycieraczkach automatycznych :)

Edit: No bo do tego jest , do ustawiania czułości czujnika

"światła się nie włączają gdy grzeją się świece"
Ja mam Ecoboost-a więć świece się nie grzeją. Mało tego ksenonami miącha w gorę i w dół i zaraz po zapaleniu znowu miącha.

Wysłane z mojego MHA-L29 przy użyciu Tapatalka

A no nie zauważyłem , że Ecobosta. Ja po prostu zapalając samochód w nocy przełączam na postojowe , po zapaleniu daję znowu na auto i nie mrugają niepotrzebnie. Może dzięki temu dłużej wytrzymają żarówki
Robię to odruchowo i w niczym to nie ujmuje , bo zaraz się odezwą znawcy , że AUTO jest dla wygody i żeby nic tam nie dotykać. A ja lubię :)

No bo do tego jest , do ustawiania czułości czujnika
Pokrętło służy do ustawienia czułości i szybkości wycieraczek.
Dźwignię wycieraczek możesz ustawić w 3 pozycjach do góry:
-pierwsza to wycieraczki automatyczne i tam pokrętło ustawia czułość,
- druga to wycieraczki jak w "normalnym" aucie i tam czujnik reguluje szybkość pracy,
- trzecia to to samo co druga, tylko trochę szybciej.

-pierwsza to wycieraczki automatyczne i tam pokrętło ustawia czułość,
- druga to wycieraczki jak w "normalnym" aucie i tam czujnik reguluje szybkość pracy,
- trzecia to to samo co druga, tylko trochę szybciej.

Pierwsza to automatyczne i pokrętłem ustawia się czułość
Druga to ciągłe
Trzecia pozycja to ciągłe szybkie.

Poważnie ustawiasz na drugiej pozycji szybkość działania wycieraczek ?

No tak, przecież to by było dziwne, gdyby były tylko dwie szybkości wycieraczek w trybie ciągłym. Aż jutro pojadę na myjkę i to sprawdzę:P

przecież to by było dziwne, gdyby były tylko dwie szybkości wycieraczek w trybie ciągłym

W każdym aucie jest 2 szybkości wycieraczek w trybie ciągłym - ciągłe i ciągłe szybkie. :):)

Może ten czujnik mi się przywiesza. Z wycieraczkami też tak czasem mam. Generalnie mam je cały czas ustawione na auto i jak pada to działają ładnie, nieraz jak chcę żeby uruchomiły się nadprogramowo w trybie auto to po prostu obracam pokrętło na większą czułość po czym ustawiam je z powrotem do poprzedniej pozycji i wycieraczki się załączą ... ale nie zawsze. Miałem kilka razy taką sytuację że deszcz lał a wycieraczki stoją. Kręcę pokrętłem, wycieraczki ani drgną. Musiałem je wyłączyć zupełnie na 0, później z powrotem na auto i dopiero zadziałały.

Ja miałem do czynienia z czujnikami zmierzchu w insigni którą miałem poprzednio, w maździe, s-maxie, audi, VW (pewnie jeszcze o czymś zapomniałem bo wieloma samochodami jeździłem) i w żadnym nie działał tak słabo ja u mnie w mondeo. Dziś np miał lepszy dzień i po wyjechaniu z tunelu wyłączał światła ale wczoraj to myślałem że szału dostanę jak mi nie przełączał. Wyłączyłem je, ustawiłem znowu na auto ale nie pomogło, znowu załączył. W końcu się wkurzyłem i je wyłączyłem pokrętłem bo kurde słońce że aż patrzeć się nie da, bezchmurne niebo a ja wypalam ksenony. Nic bym nie mówił gdyby to się zdarzało sporadycznie ale u mnie to jest notoryczne działanie tego czujnika. Jak dalej tak będzie to może kupię nowy czujnik, zobaczymy.

Tez mnie to dziwi a mam auto już trzeci rok...

Wysłane z mojego MHA-L29 przy użyciu Tapatalka

Aż jutro pojadę na myjkę i to sprawdzę

Sprawdziłeś ? Bo chcemy się dowiedzieć czegoś nowego o regulacji szybkości ciągłych wycieraczek :)

czasem czytanie instrukcji boli... ;)
choc nie wiem co marko chce sprawdzac na myjce. do sprawdzenia istnienia interwalu wody nie potrzebuje

Wystarczy spryskac płynem do szyb , żeby czujnik deszczu zadziałał.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Miałem kilka razy taką sytuację że deszcz lał a wycieraczki stoją. Kręcę pokrętłem, wycieraczki ani drgną. Musiałem je wyłączyć zupełnie na 0, później z powrotem na auto i dopiero zadziałały.

IMO nie ma takiej mozliwosci. Ale pod warunkiem ze pokretlo krecisz w kierunku "zwiekszyc czulosc". Wtedy wycieraczki rusza i na suchej szybie.
IMO masz cos zwalone. Moze wiazka od czujnikow czy cos.

Dziś np miał lepszy dzień i po wyjechaniu z tunelu wyłączał światła ale wczoraj to myślałem że szału dostanę jak mi nie przełączał.

Masz problem z doborem slow czy ty tak serio?
A potem sie ktos dziwi ze agresja na drogach ;)

BTW czujniki z tego co wiem sa przyklejone do szyby, wiec sie nie moga zabrudzic. No chyba ze ktos z tymi czujnikami rzezbil.
Albo wiazka wpieta w czujniki moze nie kontaktowac, byc uszkodzona etc

Nie wiem z czym jest problem ale to na bank połączone jest z wycieraczkami. Dziś miałem identyczną sytuację i znalazłem patent. Jak mi nie gasi świateł pomimo tego że powinien to zrobić, przełączam dźwignię wycieraczek na 0, później daję na auto i światła po chwili się wyłączają. Pojęcia nie mam co jest grane ale działa. Wiem że brzmi absurdalnie i ciężko w to uwierzyć. Nawet nie wiem gdzie szukać przyczyny.

Sprawdziłeś ?
Sprawdziłem i regulacja jest tylko na automacie. Myślałem inaczej, bo pewnie wzięło mi się to z drugiego auta gdzie nie ma automatu, a regulacja obejmuje kilka szybkości. W sumie mnie to trochę dziwi, że są tylko dwie szybkości, jak w jakiś starych autach z tamtego wieku. Automat nie zawsze dobrze wylicza ilość wody i niekiedy przydało by się coś pomiędzy trybem wolnym a szybkim:roll:

Też sprawdziłem. Pokrętłem mogę tylko regulować czułość czujnika, reszta trybów jest ustawiona na sztywno.

Mozna w konfiguracji zmienic na zwykle wycieraczki i wtedy pokretlo dziala jak w aucie bez czujki

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka