Mianowicie mam taki problem ze swoim radiem (6000 cd ) że nie odczytuje mi płyt cd nagrywanych na kompie ... Tzn sprawa wygląda tak : że jakas tam stara płyte nagrana kilka lat temu na komp stacjonarnym w programie nero odczytuje mi bez zadnego problemu... a absurdem jest ze plyte nagrana na tym samym programie tyle ze na laptopie nie czyta wogole : pokazuje błąd : error e12
jak dla mnie to jakas dziwna sprawa ze stara plyte po " przejsciach " odczytuje a ta ujmę " świeżo nagraną " nie.... hmm może jakies podpowiedzi z waszej strony

Mianowicie mam taki problem ze swoim radiem
Żaneta, przy formatach audio duże znaczenie ma prędkość nagrywania i jakość nośnika. Spróbuj nagrać nero z prędkością minimalną i na markowej płycie (najlepiej For Audio). Format WAV/PCM/CD pomimo małej gęstości zapisu, jest czuły na błędy. To są formaty pierwotne, więc jakiekolwiek wady przy zapisie nie pozwalają na start płyty. Problem przy starcie płyty, oznacza brak odczytu TOC (lista utworów). Jeśli odtwarzacz nam tego nie zarejestruje, płyta nie ruszy.

Jesli to nie pomoze to proponuje rozebrac radio i wyczyscic soczewke laera odczytujacego plyty za pomoca patyczka kosmetycznego i plynu do soczewek kontaktowych. U mnie to bardzo pomoglo.

nie bardzo wiem jak sie do tego radia " zabrac" chyba bede zmuszona odwiedzić jakiegos fachowca w tej dziedzinie

Może też być problem z systemem zapisu plików - u mnie w S-maxie płyta nagrana systemem UDF nie ruszy, a gdy nagram ją ISO wtedy działa bez problemu. System zmienia się gdzieś w opcjach nagrywania (co program to inaczej :)) - popytaj znajomych komputerowców, powinni wiedzieć.