Kupiłem używane felgi w "idealnym" stanie :surprise:. Okazało się, że są malowane. Nie powiem, front zrobiono całkiem porządnie - żadnych zacieków, wyglądają jak nowe. Niestety z tyłu ktoś dał ciała na całej linii. Mało, że felgi poza przodem praktycznie nie zostały przed malowaniem wyczyszczone, to wewnątrz i pod oponą nie zabezpieczono niemalowanych powierzchni. Na cały ten syf napylił się lakier podczas malowania frontu, tym samym doskonale go utrwalając.
Szlifowanie drobnym papierem to droga przez mękę - papier od razu się zakleja, grubszym nie chcę szlifować, bo oryginalny lakier pod spodem jest w dobrym stanie i chcę go tylko wyczyścić. Rozpuszczalnik ftalowy i nitro praktycznie nie ruszają napylonego lakieru. Dopiero aceton jako tako daje radę - co nie oznacza że schodzi łatwo. Pytanie, czy acetonem nie zniszczę oryginalnego lakieru pod spodem? Czym można bezpiecznie wyczyścić te felgi?

są takie środki w żelu do ściągania lakieru. Nanosisz, czekasz aż wejdzie w reakcję (parenaście minut) i potem ściągasz szpachelką plastikową bądź myjką ciśnieniową. Sprawdzałem, działa, ale nazwy środka nie pamiętam...

są takie środki w żelu do ściągania lakieru. Nanosisz, czekasz aż wejdzie w reakcję (parenaście minut) i potem ściągasz szpachelką plastikową bądź myjką ciśnieniową. Sprawdzałem, działa, ale nazwy środka nie pamiętam...

Tylko czy nie zejdzie wszystko, do gołego aluminium? Chcę oryginalny lakier zachować.

zejdzie wszystko do gołego alu

Ja bym najpierw pokusił sie o dokładne wymycie tych felg... ze zdjęć (słabe te foty trochę) wnioskuje że są dobrze zapuszczone.
Czym myc...
TUGA-chemie Alu-Teufel Spezial GEL
ValetPRO Blue Gel Wheel Cleaner
to tak mi na szybko przychodzi do głowy najlepiej kupic oba ale jeden też sobie poradzi
wydaje mi się ze duża część lakieru napylonego zejdzie razem z tym czarnym syfem ale gwarancji nie daje, wszelkiej maści zele do usuwania starej farby zdejmą wszystko do czystego alu choć testowałem produkt na nowych blaszkach (próbki kolorystyczne blachodachówki) i nie bardzo dawało rade, co innego stara łuszcząca sie farba na aluminiowych burtach ta puchła fantastycznie i prawie sama uciekała :).

BTW a jak są te felgi pomalowane bo jak na tzw. mokro czyli tak samo jak sie maluje elementy samochodu to daj sobie spokój z ich czyszczeniem za dwa lata będziesz malował je raz jeszcze.
Tez tak zrobiłem bo miało być tanio, wyszło jak zawsze po jednej zimnie felgi nie do domycia (ory tarcze i klocki mondeo MKIV) nie ważne jaka chemia była użyta, dwa lakiery karoseryjne są dość miękkie i bardzo łatwo się rysują co matowi felgę co zabiera jej blask.

Tak się właśnie obawiam, że to zwykłym lakierem malowane. Felgi faktycznie zapuszczone nieźle. Ale gdyby nie ten lakier to by ładnie wszystko zeszło. Co do umycia felg. Nie wiem jak działają wymienione przez ciebie środki, ale raczej nie zejdzie to bez walki. Znalazłem resztkę preparatu do czyszczenia felg (z gatunku agresywnych) i nie dawał rady w miejscach "polakierowanych". Pomimo pomalowania na brud, lakier trzyma całkiem nieźle. A co z wspomnianym acetonem, on jedyny daje radę to rozpuścić?

Jak działają ww środki... zobacz na blogu, nie twierdze ze podda sie bez walki bo felgi są zapuszczone ale powinno pomóc.
Preparaty podane przezemnie to jedne z najmociejszych preparatów do czyszczenia właśnie takich zabrudzeń. Szczotka do felg by sie przydała ale jak nie ma do dobry pędzel i któryś z tych płynów w koncentracie i powinno usunąć dużą część tego brudu.
Co do acetonu, czystym acetonem usuwa sie naklejki z oklejonych reklamami samochodów nie testowałem osobiście ale kolega ''rozklejał'' busa i nic sie nie stało.

Dzięki, jak z acetonem będzie za ciężko, to spróbuję któregoś z podanych przez ciebie środków.

grzebałęm teraz w innej sprawie i trafilem na te zdjecia

tu masz mniej wiecej jak działąjak podane przezemnie kosmetyki
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/905/ZhNXm6.jpg (https://imageshack.com/i/p5ZhNXm6j)
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/742/CFsdll.jpg (https://imageshack.com/i/kmCFsdllj)
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/673/emISsM.jpg (https://imageshack.com/i/ipemISsMj)
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/537/xPcVeF.jpg (https://imageshack.com/i/exxPcVeFj)

pozdrawiam

Bump: grzebałęm teraz w innej sprawie i trafilem na te zdjecia

tu masz mniej wiecej jak działąjak podane przezemnie kosmetyki
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/905/ZhNXm6.jpg (https://imageshack.com/i/p5ZhNXm6j)
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/742/CFsdll.jpg (https://imageshack.com/i/kmCFsdllj)
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/673/emISsM.jpg (https://imageshack.com/i/ipemISsMj)
http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/537/xPcVeF.jpg (https://imageshack.com/i/exxPcVeFj)

pozdrawiam

Na "standardowe" zabrudzenia działa rewelacyjnie. Jednak w moim przypadku na taki brud nałożony jest lakier i trzeba najpierw ten lakier rozpuścić, a potem to wszystko zmyć.

Ja bym spróbował, to wyglinkować. Lakier w tym przypadku powinien trzymać się brudu, to powinno pomóc mu w zejściu .

Ja bym spróbował, to wyglinkować. Lakier w tym przypadku powinien trzymać się brudu, to powinno pomóc mu w zejściu .
Jakiej glinki użyć (o ile są różne rodzaje glinki) - jestem w temacie detailingu "zielony"?

Jakiej glinki użyć (o ile są różne rodzaje glinki) - jestem w temacie detailingu "zielony"?


Ja bym użył twardej, hologramów nie narobisz a jesli nikt nie bedzie widzial a przynajmniej bedzie robota szla.

A próbowałeś myć nitro... mialem taki przypadek jakis barany szły i pryskały złotym sprajem co popadnie na ulicy i duża część farby zeszła aktywną piana razem z brudem a to co zostało zeszło właśnie nitro, nawet jak lekko przymatowiło by wnętrze felgi to nic mu sie nie stanie

Jakiej glinki użyć (o ile są różne rodzaje glinki) - jestem w temacie detailingu "zielony"?

Tak jak kolega gusiak11 już wspomniał użyj twardej od ValetPRO lub Bilt Hamber.

A próbowałeś myć nitro... mialem taki przypadek jakis barany szły i pryskały złotym sprajem co popadnie na ulicy i duża część farby zeszła aktywną piana razem z brudem a to co zostało zeszło właśnie nitro, nawet jak lekko przymatowiło by wnętrze felgi to nic mu sie nie stanie
__________________
Nitro nie rusza tego lakieru - tam są 2 warstwy - kolor i bezbarwny. Oczywiście jest to tylko to co osiadło przy malowaniu frontów, mimo wszystko mocno trzyma. Z posiadanych chemikaliów tylko aceton daje radę. Najchętniej bym to wszystko wypiaskował i zrobił porządnie, ale szkoda w sumie niezłego malowania. Jak zejdzie za sezon czy dwa wtedy zrobię jak należy.
Ale wypróbuję polecaną glinkę. Dzięki za podpowiedzi.