Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] Skręcona kierownica - czy konieczna geometria
Mam bardzo minimalnie skręconą kierownicę podczas jazdy na wprost. Wydaje mi się, że jest to "od zawsze". To znaczy nie pamiętam aby był jakiś wyraźny moment, że tak się stało. Samochód nie ściąga, jedzie idealnie prosto. Jednak podczas jazdy na autostradzie odruchowo prostuje kierownicę i wtedy zaczynam delikatnie zjeżdżać do osi jezdni. W mieście to nie przeszkadza ale na trasach szybkiego ruchu ta ciągła chęć do wyprostowania kiery powoduje, że jadę "zygzakiem".
I teraz moje pytanie. Czy trzeba robić cała geometrię aby to poprawić? Tak twierdzi ASO. Czy wystarczy mała korekta bez konieczności sprawdzania/ustawiania geometrii?
Jak masz możliwość podjedź na kanał - podnośnik i na drążkach kierowniczych skoryguj różnicę. Tyle samo skręć - odkręć obrotów na jednym i drugim drążku. Jeśli to nie pomoże to rób cała geometrię.
Czasem wystarczy pół obrotu na drążkach i kierownica wraca do normy. Sprawdź jeszcze przy okazji stan bieżnika. Może być tak, że jedno koło - końcówka drążka ma już "dość" i ciągnie w jedną stronę. Zobaczysz to po oponach, po której stronie jest bieżnik opon "wygłaskany".
kopydleusz 25-02-2015, 22:22 Czemu tak się boisz geometrii? Przecież to symboliczne koszty są. Z tego co wiem, tylko tak się ustawia prostą kierownicę (najpierw blokują kierownicę o fotel, później ustawiają geometrię).
Zbieżność, to nie cała geometria. 50 zł i po kłopocie.
dario6273 26-02-2015, 14:29 Bump: Zbieżność, to nie cała geometria. 50 zł i po kłopocie.
A koło mnie na laserowy czy jakoś tam150zł:570:
Jak masz możliwość podjedź na kanał - podnośnik i na drążkach kierowniczych skoryguj różnicę. Tyle samo skręć - odkręć obrotów na jednym i drugim drążku. Jeśli to nie pomoże to rób cała geometrię.
Czasem wystarczy pół obrotu na drążkach i kierownica wraca do normy. Sprawdź jeszcze przy okazji stan bieżnika. Może być tak, że jedno koło - końcówka drążka ma już "dość" i ciągnie w jedną stronę. Zobaczysz to po oponach, po której stronie jest bieżnik opon "wygłaskany".
MASAKRA co kolega proponuje. jeszcze kolega musiałby wiedzieć w która strone kręcic ....To nie czasy średniowiecza. Prawdopodobnie rozregulował się tył i dlatego trzeba to skorygować. Poza tym w mondeo ustawia się tylko zbieżność. U mnie w Koninie regulacja tyłu i przodu kosztuje w pewnym zakładzie na kleczewskiej 80 zł w sumie. Najpierw trzeba ustawić tył i do ustawionego tyłu reguluje się przód . 25 minut roboty .
Sprawdź pierw ciśnienie w kołach, następnie czy nie ma luzów i wtedy na geometrię.
Zależy ile to jest to "minimalnie". Też tak mam od zawsze. Podejrzewam, że jak kiedyś ktoś ustawiał geometrię to nie ustawił równo kierownicy i tyle. Jeśli po oponach nic nie widać, zostawiłbym to w spokoju. A jak przeszkadza, to geometria i radzę być przy ustawianiu kierownicy na prosto, bo dla mechanika te kilka stopni zazwyczaj nie ma znaczenia.
Łukasz
A ja mam to samo. Na tym forum (i innych zaprzyjaznionych) jest wiele watkow o tym ze MK4 ma przekrecona lekko kierownice i ze sciaga.
U mnie kiera przekrecona minimalnie. przy mocniejszym przyspieszaniu przekreca sie troche bardziej. Na lednich kolach (235R18) efekt silniejszy. Na zimowych (225/R17) mniejszy.
Geomterie, cisnienia - wszystko sprawdzone, ustawione. ten typ tak ma?
A ja mam to samo. Na tym forum (i innych zaprzyjaznionych) jest wiele watkow o tym ze MK4 ma przekrecona lekko kierownice i ze sciaga.
U mnie kiera przekrecona minimalnie. przy mocniejszym przyspieszaniu przekreca sie troche bardziej. Na lednich kolach (235R18) efekt silniejszy. Na zimowych (225/R17) mniejszy.
Geomterie, cisnienia - wszystko sprawdzone, ustawione. ten typ tak ma?
nie ten typ tak NIE ma. po prostu czasem przestawia się zbieżność tylnej osi i trzeba wyregulować zarówno przód i tył.najpierw tył a do tyłu reguluje się przód i tak powinna wyglądać prawidłowa regulacja w Mondku
U mnie było to samo na autostradzie lekko w lewo, zbieżność tył 2 stopnie różnicy, przód ok 1. Zrobione i teraz kierownica równo razem z torem jazdy.
MASAKRA co kolega proponuje.
A czy KOLEGA czytał, że problem jest w ustawieniu kierownicy a nie "ściąganiu" samochodu? Jeśli samochód by ściągał, niestabilnie zachowywał się na drodze to z pewnością nie radziłbym zaczynać od korekty na drążkach a sprawdzenie całego zawieszenia i potem geometria. Nie zawsze do wszystkich czynności trzeba wyciągać młotek jak Jeremy Clarkson. Czasami wystarczy klucz płaski.
Oczywiście nie jestem za unikaniem fachowych napraw - geometria, pomiary karoserii, ale czasami problemy są banalne - zużyty drążek, tuleja, itp i nie trzeba od razu wymieniać pół auta czy też angażować całego sprzętu w warsztacie.
Nie kwestionuję, że w tym przypadku "wystarczy" geometria, ale od czegoś trzeba zacząć.
A czy KOLEGA czytał, że problem jest w ustawieniu kierownicy a nie "ściąganiu" samochodu? Jeśli samochód by ściągał, niestabilnie zachowywał się na drodze to z pewnością nie radziłbym zaczynać od korekty na drążkach a sprawdzenie całego zawieszenia i potem geometria. Nie zawsze do wszystkich czynności trzeba wyciągać młotek jak Jeremy Clarkson. Czasami wystarczy klucz płaski.
Oczywiście nie jestem za unikaniem fachowych napraw - geometria, pomiary karoserii, ale czasami problemy są banalne - zużyty drążek, tuleja, itp i nie trzeba od razu wymieniać pół auta czy też angażować całego sprzętu w warsztacie.
Można zrobić zmiane na drążkach kierowniczych ale trzeba wiedzieć jak, a nie wydaje mi się żeby kolega o to pytający (oczywiście bez ujmowania niczego nikomu) wiedział jak to zrobić . Jeśli kolega już proponuje takie działania to trzeba napisać , że najpierw zaznaczamy najlepiej korektorem położenie śrub kontrujacych na drążkach i możemy kręcić , z tymże jeden drążek w jedną stronę a drugi w drugą o tyle samo obrotów co pierwszy, bo jeśli będziemy kręcić w tę samą to mamy po zbieżnośći.
Witam
Jeżeli chcemy dokonać korekty na drążkach to musimy wiedzieć czy kierownica przestawiona jest w lewo czy w prawo.Jeśli w lewo, to lewy drążek wkręcamy do końcówki dr.kierowniczego a prawy wykręcamy z końcówki dr.kierowniczego.Jeśli kierownica przestawiona jest w prawo to lewy drążek wykręcamy a prawy wkręcamy.Wcześniej oznaczamy np.kredą końcówkę z drążkiem.Robimy korektę.Np.jeżeli jeden drążek wkręcimy, to drugi o tą samą wartość wykręcamy.
pozdrawiam
Dzięki za informacje. Kiera skręcona jest minimalnie w prawo i nie przyjmuję, że obowiązuje zasada "ten typ tak ma" bo tak nie powinno być. Choć auto nie ściąga i jedzie prosto to jadę jednak jutro do ASO na sprawdzenie i ew. korektę geometrii. Ponoć jest promocja i kosztuje w Bemo-Motors 99 zł. Ale już a Auto-Watin 200 zł. Być może cała dyskusja niepotrzebna i powinienem tak zrobić od razu ale z uwagi na charakter pracy (ograniczenia czasowe) myślałem, że uda się to jakoś prościej załatwić (??? cokolwiek to znaczy) niż przechodzić całą "procedurę" umawiania się w ASO i wyznaczania terminów itp. Już teraz widzę, że się nie da. :(
Może też przy okazji uda się znaleźć przyczynę skrzypienia (jak starej kanapy) przedniego zawieszenia przy przejeżdżaniu przez progi zwalniające podczas mrozu. :surprise:
bruneros 26-02-2015, 20:30 nie ten typ tak NIE ma. po prostu czasem przestawia się zbieżność tylnej osi i trzeba wyregulować zarówno przód i tył.najpierw tył a do tyłu reguluje się przód i tak powinna wyglądać prawidłowa regulacja w Mondku
przy czym jeżeli z tyłu są rozwulkanizowane tuleje tzw. cukierki, to tyłu dobrze się nie ustawi, a co za tym idzie całej geometrii tez nie...
generalnie twierdzenie to opieram na jakimś tam doswiadczeniu własnym... miałem rozwulkanizowane "cukierki" na ktorych mozna jeszcze było jezdzić i do wymiany jeden drążek kierowniczy... i rozjechaną geometrię. w carosie powiedzieli ze jezeli nie wymienie tych tulei cukierków to nie da się ustawić dobrze geometrii.
po wymianie tego i wlasciwym ustawieniu geometri zmiana w prowadzeniu auta jest olbrzymia na plus. kierownica jak była prosto tak jest prosto, mimo ze do wymiany drążka demontowana była maglownica. w tym warsztacie -caros raczej się znają na fordach i mają na miejscu sprzęt do geometri...
przy czym jeżeli z tyłu są rozwulkanizowane tuleje tzw. cukierki, to tyłu dobrze się nie ustawi, a co za tym idzie całej geometrii tez nie...
generalnie twierdzenie to opieram na jakimś tam doswiadczeniu własnym... miałem rozwulkanizowane "cukierki" na ktorych mozna jeszcze było jezdzić i do wymiany jeden drążek kierowniczy... i rozjechaną geometrię. w carosie powiedzieli ze jezeli nie wymienie tych tulei cukierków to nie da się ustawić dobrze geometrii.
po wymianie tego i wlasciwym ustawieniu geometri zmiana w prowadzeniu auta jest olbrzymia na plus. kierownica jak była prosto tak jest prosto, mimo ze do wymiany drążka demontowana była maglownica. w tym warsztacie -caros raczej się znają na fordach i mają na miejscu sprzęt do geometri...
przecież to jasne , że przed ustawieniem czegokolwiek w zawieszeniu trzeba je sprawdzić i ewentualnie naprawić
Jestem po regulacji geometrii w ASO. Koszt 99 zł (w promocji). Pomimo, że wszystko było w tolerancji jednak korekty były zrobione. Kierownica wreszcie wyprostowana. Przy okazji doważenie kół (to czego nie potrafił zrobić wulkanizator) i jazda do pracy z bananem na twarzy.
Przy okazji zleciłem lokalizację trzeszczenia przedniego zawieszenia i okazało się, że to podobno gumy stabilizatora (oby mieli rację). ASO gum nie miała, zamówili i zaproszą na wymianę. A co najważniejsze ta wymianka jeszcze w ramach gwarancji.
Ogólnie zadowolony i obsługa w ASO Bemo-Motors na Opłotkach szybka i sprawna. :one:
Jestem po regulacji geometrii w ASO. Koszt 99 zł (w promocji). Pomimo, że wszystko było w tolerancji jednak korekty były zrobione. Kierownica wreszcie wyprostowana. Przy okazji doważenie kół (to czego nie potrafił zrobić wulkanizator) i jazda do pracy z bananem na twarzy.
Przy okazji zleciłem lokalizację trzeszczenia przedniego zawieszenia i okazało się, że to podobno gumy stabilizatora (oby mieli rację). ASO gum nie miała, zamówili i zaproszą na wymianę. A co najważniejsze ta wymianka jeszcze w ramach gwarancji.
Ogólnie zadowolony i obsługa w ASO Bemo-Motors na Opłotkach szybka i sprawna. :one:
A sprawdzili też tył czy poszli na łatwiznę i zrobili tylko przód?
Robili całość. Widziałem przez okno siedząc w poczekalni.:diabelek:
no to porządne ASO i nawet cena spoko.
daniellson 01-03-2015, 10:14 MASAKRA co kolega proponuje. jeszcze kolega musiałby wiedzieć w która strone kręcic ....To nie czasy średniowiecza. Prawdopodobnie rozregulował się tył i dlatego trzeba to skorygować. Poza tym w mondeo ustawia się tylko zbieżność. U mnie w Koninie regulacja tyłu i przodu kosztuje w pewnym zakładzie na kleczewskiej 80 zł w sumie. Najpierw trzeba ustawić tył i do ustawionego tyłu reguluje się przód . 25 minut roboty .
Jeżeli auto jedzie prosto ,przy krzywo ustawionej kierownicy ,wynika z tego ,że fachman na diagnostyce tą kierownicę źle ustawił. W takim wypadku spokojnie można dokonać korekty .Nie jest to żadna filozofia ,obrót drążków o taką samą wartość w przeciwnych kierunkach i już tak robiłem ,potem tylko kontrola 20 zł na stacji i było ok
|
|