mała miejska eco bakteryjka

Automatyczne światła tak właśnie działają. Nie tylko sławne już ledy [emoji12]

My też mamy ledy :wink:, nie takie jak koledzy, ale również automatyczne :one:

Panowie, z całym szacunkiem ale zrobiliście z tego wątku kompletny śmietnik, 90% postów z ostatnich stron nie ma nic wspólnego z tematem, rozumiem emocje ale troszkę przyhamujcie

Chodzilo mi o zasade dzialania, rozumiem ze jak jestem mijany przez auto to zapala sie swiatelko w lusterku, a co jak w momencie zadzialania blis wlacze kierunkowskaz, lampka mruga czy swieci jednostajnie?

Unikam takich sytuacji, ale o ile kojarzę, lampka świeci światłem ciągłym.

Przekaz Tapatalkiczny

biner pedroso - jak to u Was było z tym spalaniem miejskim na początku: było jakieś mega wysokie (ja dziś średnie miałem ponad 20 l/100 km w pewnym momencie) i spadło po 1500 km? Auto przeszło w jakiś inny tryb? :-)

A ja tak apropo spalania (w dalszej części) i trybu "S".
Powiedzcie czy to tak powinno być? Wrzuciłem tryb "S" (nie pierwszy już raz, ale pierwszy raz z pedałem gazu w podłodze) i oczywiście automat fajnie przeciąga i sam zmienia biegi - no problemo. Ale gdy zacząłem sam ingerować w zmianę biegów ("ala" kubica) tzn. zacząłem wachlować manetkami przy kierownicy to oczywiście zaczęły mi się pokazywać numery biegów na których jadę (przez cały czas widniał numer, nie jak w trybie "D" że tylko na chwilę się pojawia i znika) i oczywiście zielona strzałka aby przełączyć bieg na wyższy jak już osiągnął określoną wartość obrotów. No i wszystko było by fajnie gdyby nie fakt że od momentu pierwszego użycia manetek w trybie "S" automat już sam nie chciał zmieniać biegów tylko czekał aż ja to zrobie mimo osiągnięcia maksymalnego zakresu obrotów - czy to tak powinno być. Przestał zmieniać biegi na wyższe. Niższe owszem zrzucił jak dojechałem do skrzyżowania i załadował mi "1" ale potem juz nie zmienił na "2" "3" itd tylko wył i czekał aż ja to zrobię. Fakt ten trwał aż do momentu przełączenia na "D" i po powtórnym przełączeniu na "S" znowu przełączał sam. Oczywiście po ponownej próbie manetkami sytuacja się powtórzyła. Czy tak faktycznie jest?
A teraz meritum: "cattani75" średnia spalania podczas tej jazdy wyszła mi 55l/100km :), chyba za często nie będę używał tego trybu :619: bo do stacji nie dojadę.

Tak to działa w trybie sport manetką +/- uruchamiasz tryb boost o eco zapominasz

W instrukcji piszą, że żeby wrócił do samozmieniania musisz przejść na D i znów na S.
Ja mam teraz 19/100 po krótkich jazdach miejskich, jak się rozgrzeje, to średnia spada, ale bez szału, bo na pierwszych światłach znów rośnie. :-/

W instrukcji piszą, że żeby wrócił do samozmieniania musisz przejść na D i znów na S.
Ja mam teraz 19/100 po krótkich jazdach miejskich, jak się rozgrzeje, to średnia spada, ale bez szału, bo na pierwszych światłach znów rośnie. :-/

Zawsze uważałem instrukcję do auta za zbędną lekturę, ale w tym przypadku chyba ją przeczytam od A do Z, żeby nie panikować jak coś będzie działać w brew mojej logice i żeby pochopnie nie posądzać mondka o wady wieku dziecięcego :D

Logiczne to jest kiedy włączasz tryb sport to liczysz się z tym, że jazda może się różnić jak jeszcze dotykasz plusa i minusa to czego się spodziewać? Chyba że sport kojarzy się komuś z wyprowadzaniem psa na spacer a plus i minus z cenówkami w hipermarkecie. kruger masz racje nie ma wad to nie ma o czym pisać

Chyba że sport kojarzy się komuś z wyprowadzaniem psa na spacer a plus i minus z cenówkami w hipermarkecie

:) Oczywiście nie miałem tego na myśli, zdawałem i zdaję sobie z tego sprawę że e-"S" czyni cuda potocznie mówiąc, zaciekawiło mnie tylko zablokowanie automatycznej zmiany biegów po pstryknięciu w manetki.
Reszta (przyspieszenie, wrażenia, spalanie) naprawdę nie było dla mnie zaskoczeniem. Banan nadal pozostaje .... :)

@gandolfine
Ale jeżeli w trybie "S*" z łopatkami, automat sam w pewnym momencie zmieniałby biegi, narzekałbyś, że chciałbyś pociągnąć jeszcze trochę wyżej z obrotami i sam zmienić,a tu w paradę wchodzi Ci automat... ;)

* Nie mylić "S" z Solidarnością

No nie no wszystko jest ok. Zadałem pytanie bo zachowałem się jak smark.. i nie doczytałem instrukcji od a do z, stąd moje zdziwienie, ale rozwiązanie jest jak najbardziej racjonalne

Bez przesady z tym "smarkaczem". Ja od roku mam swoje "stare" Mondeo i też nie czytałem instrukcji... może jedną stronę bo czegoś konkretnego szukałem :one:
Btw, jak wrażenia z jazdy przy tym twoim silniku (1.5EB)?

A tak właściwie to przy mniejszych prędkościach w trybie "S" na manetkami i tak po dojściu do 7tys. obrotów zmienia na wyższy.

Bez przesady z tym "smarkaczem". Ja od roku mam swoje "stare" Mondeo i też nie czytałem instrukcji... może jedną stronę bo czegoś konkretnego szukałem :one:
Btw, jak wrażenia z jazdy przy tym twoim silniku (1.5EB)?

Szczerze? Miałem MK4 100KM z chipem 131KM (ale diesla) a teraz 160KM czy jak ktoś tam sprawdzał może być i 173KM, no i powiem że szału nie ma, ale też źle nie jest (oczywiście jeśli chodzi o elastycznośc bo jeśli o komfort to niebo a ziemia).
Jednakże żałuję że nie wziąłem 203KM bo celowałem w tą wersję od początku. Niestety przeraziło mnie spalanie które było opisywane przez niejednego z Was - suma sumarum nadal jestem zły bo mój 1.5 EB jak na razie też pali powyżej dychy. No ale w sumie to póki co stać mnie, i żal pozostał.
Ale mam już plan, po gwarancji sprzedaję go (lub zostawię żonie) i biorę mustanga V8 i nie będę zwracał uwagi na spalanie - przyzwyczaję się w MK5. :)
Mustanga już teraz miałem wziąć ale póki co mam jeszcze 2 dzieci i jeszcze ze 3-4 lata będą ze starym chciały jeździć, a potem .... Tata kup mi samochód ...

No i właśnie dlatego ja wziąłem 203KM, żeby teraz nie cierpieć. Ale i tak cierpię, bo dużo pali. Ale za to fajnie jeździ. :-)

Oby tylko przez pierwsze parę tysi kilometrów. Może potem będzie lepiej :619:

No nareszcie normalnie działający tryb S :D. W MK4 z PS tylko wkurzał.

Panowie, z całym szacunkiem ale zrobiliście z tego wątku kompletny śmietnik, 90% postów z ostatnich stron nie ma nic wspólnego z tematem, rozumiem emocje ale troszkę przyhamujcie

Jeden z nielicznych wątków o Mk5 który jeszcze nabija liczniki... :) ale jak tak dalej pójdzie to i ten do hyde parku poleci.

No nareszcie normalnie działający tryb S :D. W MK4 z PS tylko wkurzał.

czekam na dalsze infa od ciebie bo nie jechałem mondkiem z PS i jestem ciekawy jakie są plusy hydrokinetyka względem PS i odwrotnie .

Bump: wracając do wątku wady to mam jedno spostrzeżenie odnośnie tego że słyszę jak paliwo w zbiorniku bulgocze, przelewa się ale to dlatego że za cicho jest w aucie :)

czekam na dalsze infa od ciebie bo nie jechałem mondkiem z PS i jestem ciekawy jakie są plusy hydrokinetyka względem PS i odwrotnie.

Jutro trasa, więc spróbuję to rozkminić.

mam jedno spostrzeżenie odnośnie tego że słyszę jak paliwo w zbiorniku bulgocze, przelewa się

Może to wir Ci się robi w baku 😈

W mk4 też słyszałem. :-)

W mk4 też słyszałem. :-)

Bulgotanie czy wir? 😉

Bump:

Oby to była przypadłość tylko tego amortyzatora. Statystycznie jedna szt. na ileś tam trafia się wadliwa. Myślę, że już wszystko będzie ok :)[/QUOTE]

Chyba jednak mam wyjątkowego pecha, bo do wymiany poszedł drugi amortyzator. Wychodzi więc na to, że przy przebiegu 16000 km mam już drugi komplet amortyzatorów z przodu. No ale są też plusy, bo wreszcie cieszę się całkowitą ciszą w czasie jazdy i do tego lepiej się Mondek prowadzi. Jako ciekawostka: ASO Jasnogórska twierdzi, że po wymianie amortyzatora trzeba robić geometrię, a ASO na Powstańców w Krakowie mówi, że nie trzeba. I bądź tu mądry.
Mimo wszystko ASO na Powstańców zasługuje na pochwały. Zdiagnozowali w ciągu 20 minut problem, z którym nie poradzili sobie ich koledzy z drugiego końca Krakowa w czasie kilkunastu wizyt w serwisie. Później szybkie ściągnięcie amortyzatora z Niemiec i auto jak nowe:)

To tylko potwierdza obiegową opinię o Partnerze.

W poniedziałek byłem na planowym przeglądzie po przekroczeniu 20kkm. Zostały wykonane wszystkie planowe czynności i umówiłem się na telefoniczne powiadomienie o gotowości przyjęcia mnie na kolejną wizytę, która będzie dotyczyła aktualizacji SYNC, regulacji blacharskich (zderzaki, klapy), wymiana plastików w tylnych drzwiach i aktualizacja klimy. Ta ostatni została zakwalifikowana jako wymagająca wymiany również czujnika temperatury w kabinie, a że trzeba go sprowadzić, to jak już będzie w ASO, to mi w 1-2 dni mają wszystko naprawić.
Niby fajnie ale jest jeden problem... Otóż od pewnego czasu, po dłuższych przejazdach autostradą w dużych ulewach, piszczy mi lewy przedni czujnik parkowania (drugi od lewej liczą z pozycji siedzącego kierowcy). Problem wydaje się notoryczny i ściśle związany z wodą (zakładam jakieś zwarcie). Niestety ASO sprawdziło tylko błędy komputera i nic związanego z czujnikami nie znaleźli. Stwierdzili również, że wizualnie ich montaż jest poprawny. Trudno powiedzieć, czy to jest wina samego czujnika, kabla, centralki, softu czy jakiejś malutkiej złączki. Ja obstawiam zwarcie ale ASO najwyraźniej nie zrobi z tym nic, póki nie zepsuje się definitywnie :(.
Problem z czujnikiem znika, gdy samochód wyschnie (nie pomaga żadne czyszczenie ani wycieranie).
Widać, czujniki zaczynają się nam sypać i obstawiam, że za chwilę będzie to mega problem dla Forda. Proponuję zgłaszać to w ASO i opisywać jakie są Wasze doświadczenia z usunięciem tego problemu.

Widać, czujniki zaczynają się nam sypać i obstawiam, że za chwilę będzie to mega problem dla Forda. Proponuję zgłaszać to w ASO i opisywać jakie są Wasze doświadczenia z usunięciem tego problemu.

Jeszcze niedawno czytałem wiele pozytywów odnośnie czujników i trochę zacząłem żałować, że ich nie zamówiłem, teraz już nie, tym bardziej, że po kilku dniach jeżdżenia stwierdziłem, że praktycznie nie są mi one potrzebne - lepiej czuję Mk5 niż poprzednie Mk4 :one:

Szczerze? Miałem MK4 100KM z chipem 131KM (ale diesla) a teraz 160KM czy jak ktoś tam sprawdzał może być i 173KM, no i powiem że szału nie ma, ale też źle nie jest (oczywiście jeśli chodzi o elastycznośc bo jeśli o komfort to niebo a ziemia).
Jednakże żałuję że nie wziąłem 203KM bo celowałem w tą wersję od początku. Niestety przeraziło mnie spalanie które było opisywane przez niejednego z Was - suma sumarum nadal jestem zły bo mój 1.5 EB jak na razie też pali powyżej dychy. No ale w sumie to póki co stać mnie, i żal pozostał.
Ale mam już plan, po gwarancji sprzedaję go (lub zostawię żonie) i biorę mustanga V8 i nie będę zwracał uwagi na spalanie - przyzwyczaję się w MK5. :)
Mustanga już teraz miałem wziąć ale póki co mam jeszcze 2 dzieci i jeszcze ze 3-4 lata będą ze starym chciały jeździć, a potem .... Tata kup mi samochód ...

Wiesz, turbo benzyna ma bardziej płaski płaski przegieg momentu i dłużej ciągnie obrotowo, a w diesel`u masz masz nagłe pierdyknięcie, ale 1,5 tys obrotów wyżej zabawa się kończy. Myślę, że realnie 1.5 EB lepiej sie zbiera niż 150KM i 180KM TDCi tylko tego nie czuć własnie przez przebieg momentu.
A wracając do ubolewania, że nie wziąłeś 2.0EB 203KM, zawsze możesz podjechać do heko i za parę złociszczy będziesz miał tą moc :one:

A co kolejnych twoich planów motoryzacyjnych, zamienić Mondeo 1.5EB R4 na Mustanga 5.0 V8 to jak zamienić spodnia casualowe na skórzane wybierając się np. do opery;)

Nie będzie miał. Póki co nie da się tego zrobić.

1.5eb się da się :p

Ta ostatni została zakwalifikowana jako wymagająca wymiany również czujnika temperatury w kabinie,
No właśnie. U mnie w S-Maxie też problemy z temperaturą. Grzanie 22 st. uatawione na "auto" a żona mi marznie. Przy okazji wizyty u tedik na przestawienie 150>180KM okazało się że pokazuje błąd czujnika temp. Długo trzeba czekać na czujnik? No i czy dużo czasu potrzebował ASO żeby do tego dojść?

Czujnik ponoć wprowadzają z Niemiec i ma to trwać ok 7 dni. Zdiagnozowali to przy okazji normalnego przeglądu zatem zakładam ze jest to dla nich problem znany i jak ktoś zgłasza problem z klimatyzacją, to oni zaczynają od wymiany czujnika.
Tak na marginesie... Moja klima działa dosyć sprawnie ale przestawienie jej o 1 lub nawet 0.5 stopnia powoduje przejście od lodówki do sauny. No i ponoć za to jest ten czujnik odpowiedzialny.

1.5eb się da się :p
O, a jeszcze kilka dni temu się nie dało się. :-) No to dobra wiadomość dla posiadaczy 1.5. :-)

1.5eb się da się :p

A czy nadal się to wiąże z rozklejaniem chyba sterownika czy wymianą na inny - chyba coś tam pisaliście w temacie w poście na tunningu nie pamiętam teraz.
Wiem że dość długo były opory, brak szczurów do eksperymentów itd. :) (sorry, królików) No ale jeśli już się wszystko rozkminiło to chyba będę musiał pomyśleć jak by tam w okolice Krakowa zawitać.

Wiesz, turbo benzyna ma bardziej płaski płaski przegieg momentu i dłużej ciągnie obrotowo, a w diesel`u masz masz nagłe pierdyknięcie, ale 1,5 tys obrotów wyżej zabawa się kończy. Myślę, że realnie 1.5 EB lepiej sie zbiera niż 150KM i 180KM TDCi tylko tego nie czuć własnie przez przebieg momentu.

2.0TDCi w Mk5 ma już inny przebieg momentu niż w poprzednich Dieslach. Nie ma takiego kopa jak wcześniej i wgniatania w fotel tylko jest bardziej płasko.
Moment równy 1.5EB - 270Nm, 2.0TDCi osiąga przy ok. 1500obr, a spada poniżej dopiero przy 4300obr ;) Powyżej 330Nm jest od ok. 1600obr do 3700obr.
Ogólnie nie ma porównania do np. 1.8TDCi gdzie zakres użytecznych obrotów był od 1800 do 2500 ;)

Ps. Te 270Nm to już z tym "bonusem" z fabryki, bo oficjalnie 1.5EB ma chyba 240Nm?

I do porannej kawy meldonium i jedziemy w trasę , w przerwach redbull i polatane.

Mowa była o Focusach 1.5eb w których zmieniono ukł. wtryskowy/sterownik na Siemens, tam trzeba rozklejać kompa całkiem, w Mondeo 1.5eb jest standardowa procedura programowania sterownika

Mowa była o Focusach 1.5eb w których zmieniono ukł. wtryskowy/sterownik na Siemens, tam trzeba rozklejać kompa całkiem, w Mondeo 1.5eb jest standardowa procedura programowania sterownika

:one:

Bulgotanie czy wir? 😉

słyszę to i to :)

Mowa była o Focusach 1.5eb w których zmieniono ukł. wtryskowy/sterownik na Siemens, tam trzeba rozklejać kompa całkiem, w Mondeo 1.5eb jest standardowa procedura programowania sterownika

To fajnie, a czy cena w związku z tym też jest "standardowa" jak np. przy MK4 :)? (bo tylko do tego mogę porównać).
Zapytam też bo laik ze mnie - spalanie? zwiększy się? :) Tzn. przy porównywalnej do teraz jeździe oczywiście, bo normalne będzie zapewne, że jeśli będę wykorzystywał dodatkowe "kopyta" to wir będzie większy - pytam tylko czy nie przerodzi się w tornado.

spalanie raczej na podobnym poziomie

spalanie raczej na podobnym poziomie
Był już jakiś 1.5 EB na warsztacie, jakie rezultaty udało się uzyskać?

prosiłbym kolegów o zadawanie pytań w odpowiednim dziale bo wielki misz masz się robi

Dobra wiadomość - na razie wydaje mi się, że mi to co dali z przydziału wystarczy :wink:,
ale możliwość posiadania paru kucy więcej brzmi obiecująco :one:

słyszę to i to :)

No coż w MKIV benzyna 2.0 (bez turbo) bulgotania paliwa prze 8 lat nie słyszałem ani razu, w MKV przy pełnym baku bulgotanie (przelewanie) słychać bardzo wyraźnie...

Przy pełnym baku tak do przejechania ok 100 km bulgocze bardzo, sporą wadą mk5 jest to że jest bardzo niski- i często słychać przecieranie przednich osłon przy nadkolu a jak ktoś ma chlapaki to robi się jeszcze niżej.

Potwierdzam. Niskie auto. Po przesiadce z Grand Vitary uczę się jeździć od nowa :razz:

Czy też macie taki problem, że podczas mycia auta gdy woda się dostaje na klamkę to auto się ciągle zamyka i otwiera? W sensie tak jakby wyczuwało to jako dotyk klamki a że stoję obok z kluczykiem to się otwiera/zamyka. Trochę to wkurzające

W Megane z handsfree nigdy nic takiego mi się nie działo.

Podczas mycia zostawiaj kluczyk wewnątrz pojazdu i po problemie.

Czy też macie taki problem, że podczas mycia auta gdy woda się dostaje na klamkę to auto się ciągle zamyka i otwiera? W sensie tak jakby wyczuwało to jako dotyk klamki a że stoję obok z kluczykiem to się otwiera/zamyka. Trochę to wkurzające

W Megane z handsfree nigdy nic takiego mi się nie działo.

Albo odsuń się na 2 metry i po sprawie, no chyba, że myjesz sam, to rozumiem, a tak to kluczyk w środku i po sprawie.

Jaki rodzaj i max pojemność kartę SD do muzyki używacie?

Jaki rodzaj i max pojemność kartę SD

wkładałem 64Gb i chodziło ok

Albo odsuń się na 2 metry i po sprawie, no chyba, że myjesz sam, to rozumiem, a tak to kluczyk w środku i po sprawie.a przy okazji takie pytanie .ten system zamykania bez kluczyka to też odpalanie bez niego ?Jak sie nazywa i czy jest w stand. w titanium? bo tego nie doczytałem

Ford Keyfree. Chyba jest standardem w Tutanium.
Silnik też się odpala bez kluczyka, przyciskiem.

I każdy ze wzmacniaczem sygnału otworzy i pojedzie :)ot taki gadżet dla lekkich rączek

Bump: Lepkich miało byc

Oj to chyba nie jest takie proste:)

Jest. Tyle że porządny sprzęt kosztuje trochę. Ale szybko się zwraca. :-D

Jest. Tyle że porządny sprzęt kosztuje trochę. Ale szybko się zwraca. :-D

Jak tak to tak, kwestia kosztów i fordów nie biorą.

Wzmacniacz można samemu zrobić i nie jest to droga sprawa.

Ale trzeba wiedzieć jak. ;-)

A tak apropo. Zastanawiał się ktoś z Was posiadających bezkluczykowca o jakimś fajnym ekranowanym etui do kieszeni? Tyle się teraz czyta i aż strach pomyśleć jak łatwo można buchnąć takie auto.
Of kors to tak tylko np w przypadku wizyt w supermarketach gdzie łatwo o taką akcje [emoji6]

A tak apropo. Zastanawiał się ktoś z Was posiadających bezkluczykowca o jakimś fajnym ekranowanym etui do kieszeni? Tyle się teraz czyta i aż strach pomyśleć jak łatwo można buchnąć takie auto.
Of kors to tak tylko np w przypadku wizyt w supermarketach gdzie łatwo o taką akcje [emoji6]

Ja to się zastanawiam czy nie można tego wyłączyć. I nie ze względu na możliwość kradzieży przez wzmacniacz, ale przez zamykanie. A mianowicie, gdy zostawię niedomknięte drzwi tylne, zamykając auto z kluczyka, przy drugim zaryglowaniu auto sygnałem dźwiękowym daje sygnał, że nie jest całkiem zamknięte. Przy zamykaniu dotykowym nie ma żadnej informacji o niedomkniętych drzwiach. Więc dla mnie to minus tego systemu.

Wyłączyć chyba można w ustawieniach w conversie, coś kojarzę że tam widziałem ale głowy nie daję

Miałem zamontować chlapacze w aucie i przy okazji sprawdzić światła - a tu wyszła lipa... Auto od zakupu ma niesprawne światła przeciw mgielne przednie i tylne- podczas odbioru nikt nie dopatrzył i do tego nie można przełączyć na światła mijania same - cały czas świecą się pełne ledy w przodzie. Serwisant za głowę się złapał i autko musi zostać na kilka dni w salonie. Czy któryś z Was miał taki sam problem ze światłami jak ja?

Bump: Na to wyszło że przy odbiorze nie dopatrzyliśmy

Koledzy, mam takie pytanie:
czy w Waszych SYNC 2 jest jakaś opcja, która pozwala na automatyczne przestawienie czasu na letni? U mnie jeśli włączę automatyczne pobieranie czasu z GPS to mam czas zimowy i koniec. Następnie już ręcznie muszę przestawić o godzinę do przodu. Może w nowszym sofcie jest inaczej?

Koledzy, mam takie pytanie:
czy w Waszych SYNC 2 jest jakaś opcja, która pozwala na automatyczne przestawienie czasu na letni? U mnie jeśli włączę automatyczne pobieranie czasu z GPS to mam czas zimowy i koniec. Następnie już ręcznie muszę przestawić o godzinę do przodu. Może w nowszym sofcie jest inaczej?

Ja ostatnio przestawiałem ręcznie - a mam chyba w miarę nowy soft. Samo się nie przestawiło.

Koledzy, mam takie pytanie:
czy w Waszych SYNC 2 jest jakaś opcja, która pozwala na automatyczne przestawienie czasu na letni? U mnie jeśli włączę automatyczne pobieranie czasu z GPS to mam czas zimowy i koniec. Następnie już ręcznie muszę przestawić o godzinę do przodu. Może w nowszym sofcie jest inaczej?

Mój jest chyba najmłodszy na forum i też przestawiałem ręcznie. Więc nic się nie zmieniło.

Voldemord - a to kolegę widuję ostatnio na ulicach naszego ponurego miasta? ;) Też biały to zwracam uwagę. Mamy szansę mały spocik zrobić...

A do tego po 22.00 pokazywał, że można jechać 60 km/h. Czyli jakby myślał, że jest 23. :-) Coś poklikalem i chyba znów mam 50, ale głowy sobie nie dam uciąć.

Voldemord - a to kolegę widuję ostatnio na ulicach naszego ponurego miasta? ;) Też biały to zwracam uwagę. Mamy szansę mały spocik zrobić...

Więc musimy zrobić spotkanie :) Zobaczymy, czy coś się pozmieniało w mondeo przez rok :)

Dołożyli plastikową zaślepkę na nr VIN przed fotelem pasażera:)

Dzisiaj wymiana zimowej na letnie i przy okazji wymienione plastiki tylnych drzwi z wypaczonych na poprawne.Kolejne dwie male usterki przy przeglądzie czyli skrzypiący fotel kierowcy i soft do Klimy. Z ciekawości przegląd ecoboosta 2,0 905 zl bez materiału 360zl. Orientuje sie ile wchodzi oleju do 2,0 ?.

Bump: Sorki ale ten słownik w noki tak działa ze aż sie wstydzę później tego czytać.

W oleju 806 zł, gdzie olej silnikowy kosztuje 396 zl.

...niecałe 6l.
zalewają formule 5w30 (cena na wolnym rynku poniżej 100zł. za 5l. :) )

olej silnikowy 2.0DI WSS-M2C950-A

Objętość oleju przy pierwszym napełnieniu włącznie z filtrem oleju 7.2 l
Objętość oleju uzupełnianego włącznie z filtrem oleju 6.1 l
Objętość oleju uzupełnianego bez filtru oleju 5.65 l

A benzyna miała być tańsza w serwisie hehe. Powiedzieli mi ze zalewają castrolem E5W-20.cena w sklepie e-ford 164 zl za 5 litrów (litr 34).

biner, ja za przegląd a właściwie wymianę oleju i filtra po 15 kkm zapłaciłem 450 PLN. Z ich materiałem.

To z czego ta różnica wynika? Z dealera?

czynności jakie mi podali:
wymiana oleju, wymiana filtra kabinowego,filtr oleju + korek z uszczelką miski olejowej cena
euro-car - 860zl
bigautohandel 907zł
gołebiewski 920 zł

filtr oleju 41 zł
filtr kabinowy 124 zł
korek 22 zł
olej 5W-20 x 6.1 l

SRS Gdzie tak tanio robią? :-)

@cattani75 (http://forum.fordclubpolska.org/member.php?u=35049) przeczytaj uważnie , że podałem ceny pozostałych składników czyli części , których nie wymienił biner a wchodzą w skład przeglądu , jedynie nie podałem ceny oleju bo nie pamiętam ile kosztuje litr

filtr oleju 41 zł
filtr kabinowy 124 zł
korek 22 zł
olej 5W-20 x 6.1 l
Do tego dwie roboczogodziny po 300 i wszystko się zgadza :-)
czynności jakie mi podali:
wymiana oleju, wymiana filtra kabinowego,filtr oleju + korek z uszczelką miski olejowej cena
euro-car - 860zl
bigautohandel 907zł
gołebiewski 920 zł

Warto kupić olej w Ew-car. Tańszy jest sporo i w oryginale.

Filtr kabinowy w sklepie internetowym 59 zl węglowy a jakiś extra super 110 ,filtr oleju 26zl

Nie no sorry ale policzyli Cię jak za Mecra

Ja ostatnio przy przeglądzie po 15kkm zapłaciłem dokładnie 976.41 zł.

Ja ostatnio przy przeglądzie po 15kkm zapłaciłem dokładnie 976.41 zł.
Jeżeli cały rok jeździło się bez usterek to nie cały 1% wartości auta, niby nie wiele, a jednak dużo.

W oleju przegląd co 30 tys, profilaktycznie jednak zmieniłem olej po 15 tys za ok 450 zł.

W oleju przegląd co 30 tys, profilaktycznie jednak zmieniłem olej po 15 tys za ok 450 zł.
Przy 30 kkm będzie 900 jak za cały przegląd.

tomsiw widzę ze za 1,5 jeszcze więcej policzyli niż za 2,0EB

Przy 30 kkm będzie 900 jak za cały przegląd.

No nie bedzie 900 zł za przegląd bo jest 800zl w opcji z drogim olejem- jak kupie w Ewcar olej to zapłacę 650 zł za kompletny przegląd po 30 tys.

Za wymianę oleju w skrzyni automat przy 60kkm powiedzieli mi ze bedzie 1.500 to jak dojdzie olej w silniku to 2.500 :( . Zapytam w poniedzialek

Za wymianę oleju w skrzyni automat przy 60kkm powiedzieli mi ze bedzie 1.500 to jak dojdzie olej w silniku to 2.500 :( . Zapytam w poniedzialek

dynamiczna wymiana czy zwykła?? i czy w ogóle wiedzą jak to poprawnie wykonać :)

Na razie tylko dali mi do zrozumienia że to moje fanaberie i w skrzyni wymienia sie olej jak sie zepsuje ;) a ta jest taka ze sie nie zepsuje .To pewnie sie znają

Pewnie, że się znają. Nie zepsuje się. ;-)

Na razie tylko dali mi do zrozumienia że to moje fanaberie i w skrzyni wymienia sie olej jak sie zepsuje ;) a ta jest taka ze sie nie zepsuje .To pewnie sie znają

To popytaj się ludzi którzy typowo zajmują się naprawami skrzyń automatycznych a nie tych baranów co jak nie mają w ścieżce że się wymienia to uważają że nie trzeba.

Pewnie, że się znają. Nie zepsuje się. ;-)


Taaa.... Nie zepsuje się.

W serwisie we Włocławku najlepszym w Polsce w/g ankiety Forda twierdzą, że to bardzo ważna i kluczowa rzecz ta wymiana oleju w skrzyni po 50 tys km- podpytam niebawem o koszty i procedurę.

Tak tylko może chodzi o PS bo tam zaleca ford a w hydrokinetyku Aso nie zaleca

Mi brakuje w książce serwisowej takiego harmonogramu wymiany poszczególnych elementów przy okazji kolejnych przeglądów. W poprzednich samochodach miałem napisane wprost, że co 15kkm wymiana tego i tego, co 30kkm wymiana tego i tego a co 60kkm wymiana tego i tego. W Fordzie chyba to wygląda tak, że pewna jest wymiana oleju i filtra co 20kkm a jeśli podczas przeglądu zajdzie potrzeba wymiany czegoś więcej, to dostaniemy taką informację i wtedy podejmujemy decyzję.
Muszę przyznać, że na wybór Forda wpłyną fakt, że przeglądy są co 20kkm i są stosunkowo tanie (poprzednio miałem Skodę i stosunkowo drogie przeglądy co 15kkm).
Ostatecznie pojechalem na przegląd który miał kosztować ok 720 zl ale okazało się że jest potrzeba wymiany jakiegoś filtra i cena podskoczyła do prawie 1000 zl. Fakt, że można było go nie wymieniać ale skoro byla taka potrzeba to chyba wyboru nie było.
Jednym słowem, brakuje mi takiego zestawienia wymiany poszczególnych elementów, ponieważ człowiek mógłby się na pewne rzeczy wcześniej przygotować.
Nie musiałbym się na przykład teraz zastanawiać kiedy i czy w ogóle będę musiał zmienić olej w skrzyni biegów.

W serwisie we Włocławku . 380km na wymianę oleju ale czego sie nie zrobi dla swojego Forda ;)

380km na wymianę oleju ale czego sie nie zrobi dla swojego Forda ;)

Przecież Rothmans przy okazji pobytu tam serwisuje

Ja żartowałem, że jestem gotów dla dobrej kondycji mojego pojazdu targać taką odległość żeby oddać go w ręce fachowców a nie praktykantów.

tomsiw
W każdym serwisie Forda dostaniesz informacje co wymieniamy, robimy i przy jakim przebiegu -obligatoryjnie. A jak coś w międzyczasie się wysypało to poinformują a ty zadecydujesz.

Bump: Tak tylko może chodzi o PS bo tam zaleca ford a w hydrokinetyku Aso nie zaleca

Całkiem możliwe. W dislu zalecają na pewno.

Taaa.... Nie zepsuje się.
Jeszcze 500 km i Ci udowodnię. ;-) Oby! :-) Właśnie - masz jakiś odzew, co się stało Twojej skrzyni, czy temat badają eksperci? ;-)

tomsiw
W każdym serwisie Forda dostaniesz informacje co wymieniamy, robimy i przy jakim przebiegu -obligatoryjnie. A jak coś w międzyczasie się wysypało to poinformują a ty zadecydujesz.


Problem w tym, że ja taki harmonogram wymian chciałbym dostać jako element książki serwisowej. Gdybym to miał wcześniej, to jak dostaję informację że trzeba wymienić czujnik "na którego jeszcze nie czas", to traktuję to jako wymianę gwarancyjną. W obecnej sytuacji, gdy odmówię takiej wymiany, narażam się na utratę gwarancji i znacznie wyższe koszty.

Ja dzwonię wcześniej do serwisu i otrzymuje informacje co obejmuje przegląd. Poproś to tez ci dadzą nawet pół roku przed przeglądem.

W etisie jest coś takiego. Wpisujesz silnik, przebieg i drukujesz kartę czynności serwisowych

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Coś mi się wydaje że się do końca nie rozumiemy :).
Ja wiem, że można dotrzeć do informacji na temat tego co na konkretnym przeglądzie trzeba wykonać. Nawet w chwili przekazania samochodu w recepcji serwisu otrzymałem wstępny kosztorys. Problem w tym, że nie ma tego w książce serwisowej. Problem w tym, że trzeba do tego dojść samemu.
Gdyby książka serwisowa zawierała takie informacje, to ten filtr byłby wymieniony w ramach gwarancji. A tak kosztowal mnie prawie 3 stówki.

Gdyby w takiej książce była informacja o tym, że taki filtr należy wymienić przy 40kkm to nikt nawet by się nie pytał o zgodę na wymianę. A tak, to przyszedł miły pracownik i powiedział, że jest taka potrzeba i podał koszty. Jak mu powiedziałem że tego w planie nie było, to mi odpowiedział że czasem takie rzeczy "wychodzą" w trakcie przeglądu. Wiadomo że nikt by na moim miejscu nie powiedział: "Panie! Ale w ETIS pisze że nie pora na to."

Coś mi się wydaje że się do końca nie rozumiemy :).
(...) Problem w tym, że nie ma tego w książce serwisowej (...)

Faktycznie - myślałem, że nigdzie tego nie możesz znaleźć. W książce rzeczywiście nic na ten temat nie ma. Ja mam jeszcze zastrzeżenia do instrukcji obsługi - wielu informacji brakuje i nie są należycie wyjaśnione.
Nie znalazłem np. nigdzie informacji co oznacza w menu opcja: "komfortowe wycieraczki". Za to przy każdej opcji jest informacja, że gdy jest zaznaczona to jest włączona bez wyjaśniania do czego służy.

To czujnik czy filtr? Jestem pełen podziwu bo od szkoły podstawowej 90% facetów których spotkałem uważało instrukcje obsługi za element opakowania produktu, 8% uważało że jest napisana w sposób nie zrozumiały i tylko denerwuje a pozostałe 2% poprawiało instrukcje i potrafiło ją odesłać do producenta z naniesionymi uwagami.

Nie znalazłem np. nigdzie informacji co oznacza w menu opcja: "komfortowe wycieraczki".

Rozkminiłeś, o co w tej opcji biega?

Rozkminiłeś, o co w tej opcji biega?
Wydaje mi się że to jest opcja "dodatkowego machnięcia wycieraczek" po użyciu spryskiwaczy. Z wyłączoną tą opcją po użyciu spryskiwaczy są tylko kolejne machnięcia. Z włączoną jest dodatkowe machnięcie po "pauzie".

Wydaje mi się że to jest opcja "dodatkowego machnięcia wycieraczek" po użyciu spryskiwaczy.

Też mnie tak swego czasu poinformował serwis, ale zawsze siedząc w aucie zapominałem sprawdzić, czy to faktycznie ten bajer.

Przekaz Tapatalkiczny

To czujnik czy filtr?
Filtr :)

Kolejny wątek rozjeżdżacie pisaniem nie na temat.

Po tygodniu użytkowania ujawniła mi się pierwsza wada. Tylko pytanie czy to rzeczywiście wada, i co z tym zrobić? W jednym kole spada ciśnienie powietrza, tak do ok. 1,7 i stoi. Czujnik ciśnienia krzyczy że za niskie ciśnienie. Jak dopompowałem na 2,5 - to po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów znów spadło na 1.7. Jak myślicie? Co to może być, i czy jechać do serwisu na gwarancji?

Po tygodniu użytkowania ujawniła mi się pierwsza wada. Tylko pytanie czy to rzeczywiście wada, i co z tym zrobić? W jednym kole spada ciśnienie powietrza, tak do ok. 1,7 i stoi. Czujnik ciśnienia krzyczy że za niskie ciśnienie. Jak dopompowałem na 2,5 - to po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów znów spadło na 1.7. Jak myślicie? Co to może być, i czy jechać do serwisu na gwarancji?


może tak zwyczajnie masz dziurę? Nie zawsze przebita opona to flak w 2 minuty

Mi zlatywało w mk4 do 1,4 i stało. Nieszczelność była na styku opony i felgi - nie było dziury, źle ułożona opona oraz łuszczący się z felgi lakier - coś jak rdza na stalówkach często jest przyczyną ubytków.

Przy przebitej oponie po jakimś czasie powietrze zeszłoby całkiem. Podejrzewam właśnie nieszczelność przy feldze, lub ewentualnie wentyl uszkodzony. Ciekawe co serwis z tym zrobi.

Może być ładnie wbita śruba, która dobrze uszczelnia. Nie stuka Ci coś rytmicznie jak jedziesz?

Kiedyś w Mazdzie miałem gwoździa w oponie i też powietrze uchodziło ale nigdy do tzw. flaka. O gwoździu dowiedziałem się po kilku tysiącach km jak zmieniałem opony na zimowe :)

Może być ładnie wbita śruba, która dobrze uszczelnia. Nie stuka Ci coś rytmicznie jak jedziesz?

Nic nie stuka i wzrokowo też nic nie widać, aby coś było wbite.

Żadna wada Mondka - tak jak piszą koledzy-przebite albo nieszczelne przy feldze- jedź do gumiarza to sprawdzi.

Kiedyś w Mazdzie miałem gwoździa w oponie i też powietrze uchodziło ale nigdy do tzw. flaka. O gwoździu dowiedziałem się po kilku tysiącach km jak zmieniałem opony na zimowe :)

Dokładnie to samo miałem w MK4. Gwóźdź był wbity pod takim kątem, że z zewnątrz nie było go w ogóle widać. Od środka opony też ledwo co. Musieliśmy się z serwisantem dokładnie przyjrzeć, żeby go zlokalizować. Po wymianie kapcia problem oczywiście się skończył.

Chlupie mi w baku jak zaleję go - lol, ciężko pracujący zamek w klapie bagażnika, cholernie delikatny lakier.

W baku chlupie ale po 100 km przejechanych przestaje. Zamek w klapie cieżko pracuje - nowość ale w serwisie powinni pomóc a lakier to naprawdę delikatny temat - niezbędna zaprawka - cena ok 35 zł.

Rozumiem, że po myjni automatycznej auto staje się białe (czytaj: lakier zdarty do podkładu)?

Tak dokładnie, czasami dawali podkład z farby miniowej wiec rudawy się robi.

A na poważnie? Są większe ślady po myjni automatycznej niż w mk4? Czy nikt się nie odważył tego próbować?

Ja się nie odważyłem - tylko Kärcher i zawsze bezdotykowo- niczym nie trę.
Ale słabość lakieru polega, że podczas zwykłego jeżdżenia bardzo się obtłukuje.

Ciekaw jestem, czy rysuje się bardziej niż w poprzedniku, bo tam jeździłem przez 7 lat na automatyczną i źle nie było. Owszem, 2-3 razy do roku + samodzielny Karcher w lecie, ale jednak.

Ja myje tylko w automatycznej i nie mam zadnego odprysku.

Ja się nie odważyłem - tylko Kärcher i zawsze bezdotykowo- niczym nie trę.
Ale słabość lakieru polega, że podczas zwykłego jeżdżenia bardzo się obtłukuje.

Dlatego polecam oklejenie newralgicznych miejsc auta, specjalną folią. Ja dałem sobie zrobić teraz a wcześniej w Audi i sobie chwalę.

Nie wiem ile kosztuje taka folia ale ja już wydałem budżet na utrzymanie karoserii decydując się na powłokę ceramiczną- efekt bardziej wizualny niż zabezpieczający.
Samochód to moje narzędzie pracy poniekąd wiec może rozważę taką opcje przy kolejnej zmianie auta.

Bump: Ja myje tylko w automatycznej i nie mam zadnego odprysku.

Pojeździsz jeszcze trochę i pewnego ranka blask twojego lakieru może sprawić ci niemiłą niespodziankę:)

Pytanie:
w instrukcji na stronie 83 jest "Pochylenie lusterek przy cofaniu" - działa to u Was? czy to też jakaś opcja za dopłata

rzepak
Nie chce wchodzić w buty moda ale co to ma wspólnego z wadami?
Do tej funkcji potrzebne jest sterowanie elektryczne fotelami- jak nie masz to lusterka się nie obniżą.

rzepak
Nie chce wchodzić w buty moda ale co to ma wspólnego z wadami?
Do tej funkcji potrzebne jest sterowanie elektryczne fotelami- jak nie masz to lusterka się nie obniżą.

założyłem że skoro lusterka mam składane elektrycznie to taka funkcja nie powinna być problemem, zwłaszcza że w instrukcji nie jest napisane "jeśli jest na wyposażeniu" jak przy innych bajerach ani żaden inny warunek dla tej funkcji- stąd wniosek że to może być wada mojego auta.

Nie rozumiem co ma fotel do lusterek i wstecznego biegu

Nie wiem czy to można zaliczyć do wad ale Rothmans oceni, kiedy skręcam autem w lewo lub w prawo np. po dłuższej jeździe dwupasem przy stałym nadmuchu jest wyraźne dmuchnięcie z bocznych nawiewów przy drzwiach. Zjazd z dwupasa raczej zawsze w prawo :) gdyby się ktoś czepiał.

Pytanie:
w instrukcji na stronie 83 jest "Pochylenie lusterek przy cofaniu" - działa to u Was? czy to też jakaś opcja za dopłata

U mnie to działa Ale faktycznie mam luster. elektr. i pamięć foteli. A działa po wrzuceniu wstecznego i wybraniu któregoś lusterka (tak jakbyś chciał je ustawić - podświetlić trzeba) lusterko się obniża do zaprogramowanego przeze mnie wcześniej położenia.

założyłem że skoro lusterka mam składane elektrycznie to taka funkcja nie powinna być problemem, zwłaszcza że w instrukcji nie jest napisane "jeśli jest na wyposażeniu" jak przy innych bajerach ani żaden inny warunek dla tej funkcji- stąd wniosek że to może być wada mojego auta. Nie rozumiem co ma fotel do lusterek i wstecznego biegu

i tu kluczowe jest jak kolega wyżej napisał "obniża do zaprogramowanego przeze mnie wcześniej położenia" - a żeby było możliwe do zaprogramowania, trzeba mieć pamięć, dlatego występuje tylko przy elektrycznych fotelach z pamięcią :)

i tu kluczowe jest jak kolega wyżej napisał "obniża do zaprogramowanego przeze mnie wcześniej położenia" - a żeby było możliwe do zaprogramowania, trzeba mieć pamięć, dlatego występuje tylko przy elektrycznych fotelach z pamięcią :)

Potwierdzam:619:

Od jakiegoś czasu nie mam wyświetlanych wiadomości SMS na SYNC2. Nic nie zmieniałem w ustawieniach, telefon też ten sam: Balackberry Q10. Gdy chcę wejść w ustawienia wiadomości wyświetla się taki komunikat "telefon nie obsługuje wysyłania wiadomości przez BT".
W telefonie też nic zmienić się nie da. Może aktualizacja SYNCa potrzebna?

Tez to miałem ale wróciło do normy ;)

Bump: Kiedyś sync tak fajnie mi sie zsynchronizował z telefonem ze gdy wciskałem "Nie przeszkadzaj" to dzwoniący mieli zajęte a ja święty spokój ale pózniej wrócił do normy czyli odrzuca po pierwszym sygnale co nie jest miłe dla niektórych.

Potwierdzam:619:

Czy wystarczy regulacja fotela kierowcy - taka jak jest w pakiecie z regulacją elektryczną kolumny w wersji Titanium? Jak się programuje położenie lusterka do cofania?

Tak, elektryczna regulacja fotela i kolumny kierowniczej z funkcja pamięci.

Jak się programuje? Jest opisane w instrukcji :). Wciskasz jedno z lusterek (które wolisz) wrzucasz wsteczny i lusterko ci się pochyla do pozycji ustawionej w standardzie. Po chwili jak już stanie ustawiasz je sobie sam podług własnego uznania i naciskasz przycisk pamięci fotela (na drzwiach) który masz ustawiony pod siebie i w zasadzie wszycho. Podczas wrzucania wstecznika naciskasz przycisk lusterka i pochya Ci się do pozycji zaprogramowanej

To Wam się Smsy wyświetlają na ekranie?:shock:
Mnie tylko kobicina próbuje je nieudolnie czytać.
Jak ustawić, żebym widział tekst na ekranie? (chyba musze się przeprosić z instrukcją :)

Naciskasz "wyswietl" zamiast ""odsłuchaj". :-P Nie pamiętam, czy nie ma tam opcji wyłączenia automatycznego odczytu.

To Wam się Smsy wyświetlają na ekranie?:shock:
Mnie tylko kobicina próbuje je nieudolnie czytać.
Jak ustawić, żebym widział tekst na ekranie? (chyba musze się przeprosić z instrukcją :)

nic straconego, przebijanie się przez te menu żeby odczytać czy zarządzać tymi wiadomościami to ogólnie porażka

Nie wiem czy to można zaliczyć do wad ale Rothmans oceni, kiedy skręcam autem w lewo lub w prawo np. po dłuższej jeździe dwupasem przy stałym nadmuchu jest wyraźne dmuchnięcie z bocznych nawiewów przy drzwiach. Zjazd z dwupasa raczej zawsze w prawo :) gdyby się ktoś czepiał.

Mam identycznie więc żadna wada :) ten typ tak ma.

nic straconego, przebijanie się przez te menu żeby odczytać czy zarządzać tymi wiadomościami to ogólnie porażka
Jakie że co ?gdzie ? Przecież przychodzi SMS i w czym tam sie trzeba przebijać ?

Mam identycznie więc żadna wada :) ten typ tak ma.

Bo prawa fizyki obowiązują także w mondeo. Polecam szczególnie teorię płynów; )

Przepraszam zatem fizyków i pływaków teoretyków w żadnym pojeździe tak nie miałem wczesniej.

W MK4 tez slychac. bylo tez o tym na forum

Przepraszam zatem fizyków i pływaków teoretyków w żadnym pojeździe tak nie miałem wczesniej.

Zwykły ze mnie elektryk, a nie fizyk. A że ten efekt miałem we wszystkich autach, więc kiedyś nie wytrzymałem i zapytałem wujka gogla. Jedynym wyjątkiem był maluch, w którym nie było nawiewu:)

W MK4 tez slychac. bylo tez o tym na forum
To w końcu słychać czy czuć?

Przepraszam zatem fizyków i pływaków teoretyków w żadnym pojeździe tak nie miałem wczesniej.

Bo mk5 całą tą swoją klimę, nawiew w trybie auto to ... to po prostu jedna wielka kicha ale już to przebolałem i toleruje ale gęba mnie boli od tłumaczenia żonie, że już sam nie wiem co.
Nie działa ten system normalnie i koniec. Zmieniałem czujnik, program a dalej albo marznę albo gorącym po nogach. Z tylnich nawiewów to już leci co chce. W dlugiej trasie jeszcze jakoś sie układa ale w mieście jak przestygnie silnik to nawiew nie trzyma stałej temperatury.

Musisz pedroso zacząć więcej jeździć tym autem. ;-)

Rothmans dobrze pisze W trybie auto ewidentnie jest wprost proporcjonalnie z temperaturą silnika jak ta rośnie to odczuwalna wewnątrz rośnie a jak jest zimny to odczuwalnie zimniej w kabinie.

Bump: Musisz pedroso zacząć więcej jeździć tym autem. ;-)
55kkm dzisiaj wpadło spalanie 10,8 od tankowania. Jutro pełny chlup to odczyt z dystrybutora powinien to potwierdzić. Odczyt nie potwierdził przy dystrybutorze 10.2L/100km

Bo mk5 całą tą swoją klimę, nawiew w trybie auto to ... to po prostu jedna wielka kicha ale już to przebolałem i toleruje ale gęba mnie boli od tłumaczenia żonie, że już sam nie wiem co.
Nie działa ten system normalnie i koniec. Zmieniałem czujnik, program a dalej albo marznę albo gorącym po nogach. Z tylnich nawiewów to już leci co chce. W dlugiej trasie jeszcze jakoś sie układa ale w mieście jak przestygnie silnik to nawiew nie trzyma stałej temperatury.

Dokładnie.
Dodam do tego taki jeszcze szczegół. Przy starcie w trasę wcześnie rano z pełną obsadą ludzką na pokładzie przy zewnętrznej temperaturze -2 C parowała mi przednia szyba. Co jakiś czas musiałem ręcznie włączać na chwilę nawiew na przednią szybę co powodowało wyłączenie trybu auto i "pełne wianie" na szybę. Po powrocie do trybu auto po kilkunastu chwilach szyba zaczynała znów parować.
Oczywiście można ręcznie wybrać które nawiewy mają być aktywne, ale tryb auto powinien wystarczyć ... w MK4 wystarczał przez prawie 6 lat.

Klima w trybie auto to dla mnie zdecydowanie największa wada - już w zasadzie wieku młodzieńczego. Chyba będzie to choroba dożywotnia.

No niestety, klima to kompletna porażka, miałem kilka aut z klimatronic i w żadnym nie zwracałem na nią uwagi. W MK5 mimo dwóch aktualizacji jest znów źle. Przez jakiś czas miałem wrażenie, że się poprawiło ale jednak nie. Teraz jak zrobiło się cieplej to wali zimnym powietrzem na 4-tym biegu jak głupia co chwile zmieniając sposób wiania.
W zimie nawet bez pełnej obsady szyba parowała.
Tak jak lubię to auto to klima psuje pozytywną opinię o nim. W przyszłym tygodniu jadę na zmianę czujnika, zobaczymy.

pedroso kruger vinci
Jeździcie raczej z włączoną klimą ? Pytam oczywiście o okres jesienny i zimowy.
Ja klimy używam może 5% czasu podczas jazd w okresie jw.
Znowu zacząłem wyłączać auto i ustawiam 1 wiatrak na skali i temp 21,5 bez klimy. Gdy miałem włączone auto to na trasie przez 200 km temp była od 19,5 do 21,5 zmieniana 2-3 razy - komedia jakaś. W starym mk3 -tryb auto non-stop a temp. zmieniałem naprawdę jak zmieniała się pogoda. Nie wiem jak jest z AC bo nie lubię tego powietrza po zabiegu:) prowadzę w t-szercie lub w bluzie często w koszuli. Nigdy w żadnej kurtce!
W lato 85% czasu z AC ale tez bez auto - chyba ze trasa na Bałkany to non-stop z auto i wtedy ten układ naprawde się sprawdza nawet przy 35 stopniach.
Reasumując tryb auto po zmianie czujnika i może softu - nie nadaje się do miasta wcale a w trasy troszeczkę.

Dokładnie tak jak ty Rothmans jej używam jeśli chodzi o ustawienia ale włączoną mam cały rok. W zeszłoroczne wakacje przejechałem północne Włochy przy konkretnych upałach i byłem zachwycony jej działaniem. Na krótkich dystansach lub na codzień kiedy jeżdzę sam wygląda to tak że otwarte mam tylko kratki na tylne fotele i pasażera skierowane w prawo tak ze to powietrze miesza sie w kabinie i do mnie wraca ;).
Chyba sie zaadoptowalem w tym klimacie. Kiedyś mieszkałem w bloku i temperatury 25+ były ok. Teraz w domu przy 21 jest ok ale to zależy czy na zewnątrz wilgotno, wietrznie czy sucho. Ostatnie dni w domu zimniej niż na zewnątrz a kiedy jadę do mieszkania kogoś to odpadam.

A ja zauważyłem od paru dni coś innego. Macie też tak, że po odpaleniu zimnego auta rano przez 1-2 sek słychać takie przelewanie, chlupanie wody w desce?
Potem już w ciągu dnia wszystko ok.

pedroso kruger vinci
Jeździcie raczej z włączoną klimą ? Pytam oczywiście o okres jesienny i zimowy.
(...)

W MK4 po zakupie przy wyjeździe z salonu wcisnąłem włącznik klimy i przez prawie 6 lat go nie dotykałem. W tamtym aucie automat działał poprawnie.

Teraz nie mam doświadczenia z jazdą w lecie. Ale już przy pierwszej dłuższej trasie w ten weekend walczyłem z ustawieniami klimy więcej, niż przez całe moje życie z różnymi innymi klimatronikami ...
No i nie jestem wybredny w tej kwestii - raczej toleruję dużo, ale są momenty, że zastanawiam się z czym w danym momencie walczy ten automat. Do tego chyba całkowicie nie uwzględnia nawiewu na przednią szybę :(

Bump: A ja zauważyłem od paru dni coś innego. Macie też tak, że po odpaleniu zimnego auta rano przez 1-2 sek słychać takie przelewanie, chlupanie wody w desce?
Potem już w ciągu dnia wszystko ok.

Wypijmy za błędy ... a Ty nie qmasz :619:
Zaraz będę ruszał to wyłącze radio i się wsłucham czy coś takiego u mnie występuje

A ja zauważyłem od paru dni coś innego. Macie też tak, że po odpaleniu zimnego auta rano przez 1-2 sek słychać takie przelewanie, chlupanie wody w desce?
Potem już w ciągu dnia wszystko ok.

Było na forum- otwierają się jakieś przysłony wlotów powietrza żeby nie było za wilgotno w aucie a zamykają się jak samochod parkuje czyli po wył zapłonu też się trochę w desce przelewa :)

Było na forum- otwierają się jakieś przysłony wlotów powietrza żeby nie było za wilgotno w aucie a zamykają się jak samochod parkuje czyli po wył zapłonu też się trochę w desce przelewa :)

aaaa, to przepraszam :D

Forum podaje oczywiście jako źródło:)

U mnie nie ma bulgotania natomiast dźwięk ruchu przesłony potwierdzam.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Tak, elektryczna regulacja fotela i kolumny kierowniczej z funkcja pamięci.

Jak się programuje? Jest opisane w instrukcji :). Wciskasz jedno z lusterek (które wolisz) wrzucasz wsteczny i lusterko ci się pochyla do pozycji ustawionej w standardzie. Po chwili jak już stanie ustawiasz je sobie sam podług własnego uznania i naciskasz przycisk pamięci fotela (na drzwiach) który masz ustawiony pod siebie i w zasadzie wszycho. Podczas wrzucania wstecznika naciskasz przycisk lusterka i pochya Ci się do pozycji zaprogramowanej

Wróciłem wczoraj do instrukcji - pokrywa się to z tym co ty piszesz. Wykonałem próbę w różnych wariantach (włączony i wyłączony silnik, po zaparkowaniu, podczas jazdy) - zero efektu. Zatrzymuje auto i chcę cofać. Wybieram lusterko, wrzucam wsteczny i nic - lusterka ani drgnie. Bez znaczenia lewe czy prawe. Mam elektrykę fotela i kierownicy - opcja elektrycznie ustawianej kolumny kierownicy dla Titanium - ale skrzynia manual. Czy jest możliwe że to tylko działa z automatem?

A ustawiales sobie lusterko na wstecznym ?

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Przed manewrem cofania musisz wybrać lusterko przyciskiem jak do regulacji i wybrane wtedy zareaguje. Przydatna funkcja przy parkowaniu wzdłuż krawężnika.

Przed manewrem cofania musisz wybrać lusterko przyciskiem jak do regulacji i wybrane wtedy zareaguje. Przydatna funkcja przy parkowaniu wzdłuż krawężnika.

Nie koniecznie przed, u mnie nawet w czasie cofania (tak częściej nawet ja osobiście robię gdy cofam i coś mi nie pasuje wtedy naciskam na lusterko i się pochyla) można załączyć i ustawi się jak zaprogramowano. Nie musi to być przed włączeniem wstecznika/rakiety.

Czy jest możliwe że to tylko działa z automatem?

Nie, powinno działać również z manualem. Może nie odpowiednio zaprogramowałeś albo Ci coś nie przyjęło.

Żeby zaprogramować lusterko trzeba wcisnąć i przytrzymać przycisk pamięci foteli.

Zgadzam się całkowicie, że to jest bardzo pożyteczne, dlatego próbuję to sobie uruchomić

Czyli spróbuję raz jeszcze zrobić tak:
1.) Zatrzymam sie przed cofaniem
2.) Aktywuję lusterko
3.) Wrzucę wsteczny (pewnie lusterko nie drgnie jak poprzednio)
4.) Pochylę, tak aby było widać krawężnik
5.) Zapiszę, tak jak to robię z ustawieniem fotela i kierownicy
6.) Cofnę i wrzucę jedynkę - powinno powrócić do początkowej pozycji
7.) Powtórzę z drugim lusterkiem aby zobaczyć czy są różnice

Mam jeszcze pytanie, czy i w którym momencie powinienem wyłączyć selekcję lusterka

Mam jeszcze pytanie, czy i w którym momencie powinienem wyłączyć selekcję lusterka

Po wyłączeniu wstecznego wybrane lusterko samo się deaktywuje

cytat z instr.:

"....Lusterko automatycznie ustawia się w ustalonym położeniu, jednak możesz zmienić to położenie w następujący sposób:
-Włącz zapłon.
-Wybierz lusterko, które chcesz przestawić.
-Włącz bieg wsteczny (R) i odczekaj, aż lusterko automatycznie pochyli się do ustalonego położenie.
-Gdy lusterko jest już pochylone i się nie przemieszcza, przestaw je według własnych preferencji.
-Wybierz położenie parkowania (P). (w manualu chyba chodzi o luz)
-Zapisz wybrane położenie za pomocą przycisku pamięci. Patrz Funkcja pamięci. "

Aha, piszesz że lusterko Ci nie drga. A czy czasem w ustawieniach w conversie nie trzeba było włączyć tej funkcji bo już teraz nie pamiętam a mam za daleko żeby podejść i sprawdzić od ręki. Mogę się mylić bo już jakiś czas temu to ustawiałem.

U mnie nie ma bulgotania natomiast dźwięk ruchu przesłony potwierdzam.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

U mnie wyraźnie słychać taki "strumyczek" jakby sobie płynął.

Po wyłączeniu wstecznego wybrane lusterko samo się deaktywuje

cytat z instr.:

"....Lusterko automatycznie ustawia się w ustalonym położeniu, jednak możesz zmienić to położenie w następujący sposób:
-Włącz zapłon.
-Wybierz lusterko, które chcesz przestawić.
-Włącz bieg wsteczny (R) i odczekaj, aż lusterko automatycznie pochyli się do ustalonego położenie.
-Gdy lusterko jest już pochylone i się nie przemieszcza, przestaw je według własnych preferencji.
-Wybierz położenie parkowania (P). (w manualu chyba chodzi o luz)
-Zapisz wybrane położenie za pomocą przycisku pamięci. Patrz Funkcja pamięci. "

Aha, piszesz że lusterko Ci nie drga. A czy czasem w ustawieniach w conversie nie trzeba było włączyć tej funkcji bo już teraz nie pamiętam a mam za daleko żeby podejść i sprawdzić od ręki. Mogę się mylić bo już jakiś czas temu to ustawiałem.


Uff - udało się. Z tym, że u mnie w manualu zaobserwowałem możliwe różnice:
- podczas zapisu położeniu przy wrzuconym wstecznym jest tylko sygnał dźwiękowy (przy zapisywaniu innych ustawień, pokazuje mi się też linijka z postępem zapisu w panelu informacyjnym). Lusterko wciąż pozostaje aktywne "podświetlone"
- Wrzucenie wstecznego nie powoduje automatycznego obniżenia lusterek. Podobnie, wcześniejszy wybór lusterka i wrzucenie wstecznego też nie daje efektu. Należy lusterko aktywować przy wrzuconym wstecznym
- Wrzucenie na luz, jedynkę a nawet ruszenie nic nie daje. Lusterko nie deaktywuje się i nie wraca do pierwotnego położenia (nie próbowałem dłuższej lub szybszej jazdy). Dopiero wyłączenie lusterka powoduje zgaśnięcie kontrolki i powrót do standardowej pozycji.

Czyli w manualu wygląda to tak, że lusterkami przy cofaniu steruje się włączając i wyłączając ich wybór przy wrzuconym biegu wstecznym.

To gratuluje - ale podtrzymuje że to temat nie na ten wątek a wystarczy przeczytać instrukcje:)
Z wad to dzisiaj zauważyłem nad tylną lampą coś co przypomina purchelek jakby rdza była pod spodem, na drzwiach kierowcy małe ok 0,5 mm rude kropki, które chyba nie mogą być rdzą... po 10 miesiącach ale usunąć się tego nie da- zobaczymy co na to Ford - jeszcze nie wiem na ktory serwis padnie:)

To gratuluje - ale podtrzymuje że to temat nie na ten wątek a wystarczy przeczytać instrukcje:)
Z wad to dzisiaj zauważyłem nad tylną lampą coś co przypomina purchelek jakby rdza była pod spodem, na drzwiach kierowcy małe ok 0,5 mm rude kropki, które chyba nie mogą być rdzą... po 10 miesiącach ale usunąć się tego nie da- zobaczymy co na to Ford - jeszcze nie wiem na ktory serwis padnie:)
A to ciekawostka.
Możesz wrzucić jakieś zdjęcia?
Mi się nie podoba dziura w rogu przy tylnych lampach. Tak jakby brakowało tam uszczelki.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Po odświeżeniu ceramiki tak się lśni że trudno fotkę zrobić ale spróbuje :)
Na razie wyparłem to, że to może być rdza a coś to jednak jest.
Jutro może podjadę do serwisu lakierniczego forda i podpytam, pokażę to coś.

Po odświerzeniu ceramiki tak się lśni że trudno fotkę zrobić ale spróbuje :)
Jutro odbieram po nałożeniu powloki, mam nadzieję, że nie będę zawiedziony. Jak się uda i pogoda pozwoli, zrobię fotki.

To gratuluje - ale podtrzymuje że to temat nie na ten wątek a wystarczy przeczytać instrukcje:)
Z wad to dzisiaj zauważyłem nad tylną lampą coś co przypomina purchelek jakby rdza była pod spodem, na drzwiach kierowcy małe ok 0,5 mm rude kropki, które chyba nie mogą być rdzą... po 10 miesiącach ale usunąć się tego nie da- zobaczymy co na to Ford - jeszcze nie wiem na ktory serwis padnie:)

No właśnie instrukcja wprowadza w błąd. Wszelkie operacje należy wykonywać dopiero po wrzuceniu biegu wstecznego włączając w to zapis. W każdym razie dziękuję za pomoc i podpowiedź - metodą różnych wariantów udało mi się wreszcie odgadnąć sekwencję - może ktoś z tego skorzysta - myśląc wstępnie jak ja na początku, że chyba mam jakiś problem techniczny - a to tylko instrukcja

trzeba pytać - w końcu to forum:)

Czujnik ponoć wprowadzają z Niemiec i ma to trwać ok 7 dni. Zdiagnozowali to przy okazji normalnego przeglądu zatem zakładam ze jest to dla nich problem znany i jak ktoś zgłasza problem z klimatyzacją, to oni zaczynają od wymiany czujnika.

Tak na marginesie... Moja klima działa dosyć sprawnie ale przestawienie jej o 1 lub nawet 0.5 stopnia powoduje przejście od lodówki do sauny. No i ponoć za to jest ten czujnik odpowiedzialny.



Czy to oznacza, że nadal są te problemy z klimą? Odbieram za parę dni mojego Mondeo MK. W takim razie, czy przy odbiorze mam sprawdzić, jak pracuje klima?
A jeśli tak, to jak to zrobić?

...na drzwiach kierowcy małe ok 0,5 mm rude kropki, które chyba nie mogą być rdzą... po 10 miesiącach ale usunąć się tego nie da...
Te małe rdzawe kropeczki to jest metaliczny syf z drogi, który usunąć można: glinką, polerką lub specjalną chemią.

Natomiast zauważyłem u siebie, zdarty lakier z obudowy lusterka na prowadnicy, na której owe lusterko zewn się otwiera. Ewidentnie było źle spasowane i w pierwszych dniach użytkowania tarło o lakier. Efekt mało ciekawy, na pocieszenie niewidoczny po otwarciu lusterek. PS: na pewno to nie wina żadnego ciała obcego... Ciekawe czy ASO będzie takiego samego zdania.

Natomiast zauważyłem u siebie, zdarty lakier z obudowy lusterka na prowadnicy, na której owe lusterko zewn się otwiera. Ewidentnie było źle spasowane i w pierwszych dniach użytkowania tarło o lakier. Efekt mało ciekawy, na pocieszenie niewidoczny po otwarciu lusterek. PS: na pewno to nie wina żadnego ciała obcego... Ciekawe czy ASO będzie takiego samego zdania.

O kurcze, faktycznie ale babol...
Ide sprawdzić swojego :)

Bump: ...Po odświerzeniu ceramiki...

Gdzie robiłeś ceramikę - czyżby gdzieś w okolicach Włocławka? Polecisz coś?

.@Rothnans i ja robiliśmy ceramikę w Warszawie. Dokładne dane na PW.

Blck@white reklamuj nie daruj im,niech ford płaci inaczej nigdy nie naucza tych popaprańców montować.

Jutro odbieram po nałożeniu powloki, mam nadzieję, że nie będę zawiedziony. Jak się uda i pogoda pozwoli, zrobię fotki.
Odebrany z nałożona powłoką, mocno podkreśliła ziarnistość metaliku. W magnetic grey jest go naprawdę sporo.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160407/50eba26ead41febe0d1ef46e4a8fb03d.jpg

Te małe rdzawe kropeczki to jest metaliczny syf z drogi, który usunąć można: glinką, polerką lub specjalną chemią.

Więc rude kropki to dokładnie to o czym piszesz, kropeczki te powstają rownież w pobliżu wszelkich torowisk, pod mostami po których jeżdżą pociągi i tramwaje. Lakiernicy tłumaczą to w ten sposób, że te drobinki metalu powstające w wyniku tarcia przyczepiają się do karoserii i rdzewieją- nie szkodliwe.

W przypadku mojego 2-3 mm purchla - orzekli że to na 99,9 procenta nie rdza a jakiś syfek zamalowany lakierem... przyzwyczaić się i polubić:)
Zresztą ja inspektor oko - zauważyłem to po 10 mies:)
przemoxx
Chwalimy się na tym wątku powłokami ?? Czy to jakaś wada?

Odebrany z nałożona powłoką, mocno podkreśliła ziarnistość metaliku. W magnetic grey jest go naprawdę sporo.
http://uploads.tapatalk-cdn.com/20160407/50eba26ead41febe0d1ef46e4a8fb03d.jpg



Czy zdradzisz "tajemnicę" technologii zastosowanej przy twoim lakierze?
Czy mojemu też będzie można ulepszyć wygląd?

Tak

Też miałem nakładaną ceramikę, na deep impact blue, polecam, kolor się zrobił jeszcze bardziej "deep", jak detailer wrzuci zdjęcia to zalinkuje (niestety wieczorem po odebraniu auta popadało - auta mam nie myć przez tydzień po tym zabiegu, ale nawet po takim deszczu widać że ten cały brud czy kurz który opadł na auto można by "zdmuchnąć" bo auto jest bardzo śliskie i fajnie odpycha wodę) , a jak ktoś ze śląska czy okolic to polecam https://www.facebook.com/szoppraczledziny/?fref=ts - robota profi a ceny duuuużo niższe niż u popularnych detailerów z okolic jak Bracia Pietrzak itd

Czy zdradzisz "tajemnicę" technologii zastosowanej przy twoim lakierze?
Czy mojemu też będzie można ulepszyć wygląd?
Ceramiczna na lakierem i jakieś cudo na szybie przedniej i przednich bocznych, na szybie efekt jest bardzo fajny, dzisiaj popołudniu po odbiorze auta wystąpił bardzo niewielki opad, nawet podczas miejskiej jazdy kropelki uciekały z szyby. Bez powloki byłoby wskazane użycie wycieraczek, ale ich nie właczyłem, nie było potrzeby.

Pytanie mam, a w zasadzie dwa.
1. Po użyciu wycieraczek gdy nie wracają na pozycję spoczynkową tylko pozostają w gotowości (nieco powyżej spoczynkowej) wszystko jest pięknie i cicho. Gdy z tej pozycji się parkują też jest OK. Natomiast gdy od razu się parkują (np po spryskaniu spryskiwaczem) wtedy słychać takie stuknięcie jakby w coś uderzyły albo coś pękło w mechanizmie. Czy macie tak samo?
2. Sync 2 :) Czasami zawiesza się na indeksowaniu karty SD z plikami mp3. Wtedy nie mogę używać komend głosowych. Czy ten typ tak ma, czy jest może na to jakiś sposób?

Pytanie mam, a w zasadzie dwa.
1. Po użyciu wycieraczek gdy nie wracają na pozycję spoczynkową tylko pozostają w gotowości (nieco powyżej spoczynkowej) wszystko jest pięknie i cicho. Gdy z tej pozycji się parkują też jest OK. Natomiast gdy od razu się parkują (np po spryskaniu spryskiwaczem) wtedy słychać takie stuknięcie jakby w coś uderzyły albo coś pękło w mechanizmie. Czy macie tak samo?
2. Sync 2 :) Czasami zawiesza się na indeksowaniu karty SD z plikami mp3. Wtedy nie mogę używać komend głosowych. Czy ten typ tak ma, czy jest może na to jakiś sposób?

ad1. mam tak samo, to raczej nie wada
ad2. nie używam SD, gratuluję poradzenia sobie z komendami głosowymi, mnie to irytuje

Pytanie mam, a w zasadzie dwa.
1. Po użyciu wycieraczek gdy nie wracają na pozycję spoczynkową tylko pozostają w gotowości (nieco powyżej spoczynkowej) wszystko jest pięknie i cicho. Gdy z tej pozycji się parkują też jest OK. Natomiast gdy od razu się parkują (np po spryskaniu spryskiwaczem) wtedy słychać takie stuknięcie jakby w coś uderzyły albo coś pękło w mechanizmie. Czy macie tak ?

Zobacz czy nie obciera ci o plastik jak tak nie mam ale koledzy pisali ze gdzies zle dociete jest i szura.

Witam, nie mam czasu czystac wszystkich postów.
Proszę o odpowiedź na proste pytania dotyczące Mondeo MK5

Musze do poniedziałku wybrać wersje wyposażenia i tak
albo opcja
1. Mondeo Trend + GOLD X + LED światła
2. Mondeo Edition + lalkier metalik

W uproszczeniu opcji 1 nie ma nawigacji, nie ma podgrzewanych foteli, ale są na plus swiatła LED,
W opcji 2 mam nawigacje + podgrzewane fotele


mam pytanie, czy ktoś jeżdził w opcji ze zwykłymi światłami, czy są kiepskie i czy lepiej brać te Ledowe.

Drugie pytanie jak smiga ta nawigacja, czy jej obsługa jest intuicyjna i czy oszczega o wypadkach i zmienia trase na taką bez korków..... osobiscie żadko uzywam nawigacji mimo, że robie 60 tys rocznie, czasmi w telefonie włacze jak jestem w wiekszym mieście i szukam jakieś ulicy. takze moge sie bez niej obejść.


takze że mam dylemat:
1., brać LEDY i mam automatyczne wycieraczki, fotochrom
2. brać z nvi i mieć podgrzewane fotele

ad1. mam tak samo, to raczej nie wada
ad2. nie używam SD, gratuluję poradzenia sobie z komendami głosowymi, mnie to irytuje

a ja polecenia głosowe lubię najbardziej z tego całego sync2 :)
Telefon obsługuję w zasadzie w całości tylko głosem. Do tego klimę i muzykę.
Ale jak zaczęła się ostatnio tak indeksować i zostawać w tym stanie to mi się głos blokuje i wtedy trzeba macać ekran - a to już jest mało przyjemne i odrywa wzrok od drogi :( Poza tym zostają paluchy na ekranie :619:

Bump: Zobacz czy nie obciera ci o plastik jak tak nie mam ale koledzy pisali ze gdzies zle dociete jest i szura.

Ale myślisz, że obciera tylko w jednej sytuacji, a w innych nie?

Gdybym miał wybierać między ledami a nawigacją, której nie używam, to wybrałbym ledy - są fantastyczne!

Bump: a ja polecenia głosowe lubię najbardziej z tego całego sync2

Załóż nowy wątek o poleceniach głosowych i chętnie pogadam z Tobą o tym. :-) Bo inaczej faktycznie strasznie rozwalamy ten wątek. :-(

takze że mam dylemat:
1., brać LEDY i mam automatyczne wycieraczki, fotochrom
2. brać z nvi i mieć podgrzewane fotele

Opcja LEDY, zdecydowanie. Navi nie jest warta takich dużych pieniędzy.

I proszę, pisz we właściwym wątku bo ten jest o wadach auta.

Gdybym miał wybierać między ledami a nawigacją, której nie używam, to wybrałbym ledy - są fantastyczne!

Bump:

Załóż nowy wątek o poleceniach głosowych i chętnie pogadam z Tobą o tym. :-) Bo inaczej faktycznie strasznie rozwalamy ten wątek. :-(

niby tak ale w drugiej opcji mam podgrzewane fotele na zime :)

pytanie czy te zwykłe halogenowe takie kiepskie.

takze że mam dylemat:
1., brać LEDY i mam automatyczne wycieraczki, fotochrom
2. brać z nvi i mieć podgrzewane fotele

LEDy są rewelacyjne i zdecydowanie warte wszystkiego, nawet zziębniętego tyłka (poza tym takie zimy jak my teraz mamy..). Nie ma nad czym się zastanawiać.
Poza tym, pewnie się narażę paru osobom, ale mondeo bez ledów wygląda po prostu kiepsko.

Opcja LEDY, zdecydowanie. Navi nie jest warta takich dużych pieniędzy.

I proszę, pisz we właściwym wątku bo ten jest o wadach auta.

ok zmienie wątek ,ale ciezko tu cokolwiek znaleźć, przyzwyczajony byłem do forum vectraklub.pl tam to usystematyzowane jest wersjami i kategorami.

Bump: Opcja LEDY, zdecydowanie. Navi nie jest warta takich dużych pieniędzy.

I proszę, pisz we właściwym wątku bo ten jest o wadach auta.

mam to szczęscie i nie ja płace za auto i paliwo. ale mam tylko taki wybór, jak tu żyć ;)

Niniejszy wątek służy do opisywania wad samochodu mondeo mk5.
Poniższej podsyłam wątek doskonale nadający się do poruszania tematów j.w

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=224510&page=273

Niniejszy wątek służy do opisywania wad samochodu mondeo mk5.
Poniższej podsyłam wątek doskonale nadający się do poruszania tematów j.w

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=224510&page=273

kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem :one:

LEDy są rewelacyjne i zdecydowanie warte wszystkiego, nawet zziębniętego tyłka (poza tym takie zimy jak my teraz mamy..). Nie ma nad czym się zastanawiać.
Poza tym, pewnie się narażę paru osobom, ale mondeo bez ledów wygląda po prostu kiepsko. No i się naraziłeś ;)

ok zmienie wątek ,ale ciezko tu cokolwiek znaleźć, przyzwyczajony byłem do forum vectraklub.pl tam to usystematyzowane jest wersjami i kategorami.

Bump:

mam to szczęscie i nie ja płace za auto i paliwo. ale mam tylko taki wybór, jak tu żyć ;)

Taki szczegół. Zobacz na YT co cię czeka w przypadku wymiany żarówki w zwykłym reflektorze. LEDy nie są elementem eksploatacyjnym - teoretycznie się nie palą, w razie czego masz pomoc assistance

LEDy są rewelacyjne i zdecydowanie warte wszystkiego, nawet zziębniętego tyłka (poza tym takie zimy jak my teraz mamy..). Nie ma nad czym się zastanawiać.
Poza tym, pewnie się narażę paru osobom, ale mondeo bez ledów wygląda po prostu kiepsko.

Uuuuu grubo jedziesz :619: Moje białe tornado nie ma LED-ów i nie narzekam. :diabelek:

Uuuuu grubo jedziesz :619: Moje białe tornado nie ma LED-ów i nie narzekam. :diabelek:

no może przesadziłem, chodzi mi o to że traci sporo uroku i "agresywności" ;)

Koledzy, w moim mondku co jakis czas trzeszczy cos w zaczepie pasa bezpieczeństwa kierowcy-tym co się reguluje wysokość jego położenia. Jest to delikatny dźwięk. Czy komuś sie to przytrafiało? Może macie metodę jak to coś uciszyć?

Koledzy, w moim mondku co jakis czas trzeszczy cos w zaczepie pasa bezpieczeństwa kierowcy-tym co się reguluje wysokość jego położenia. Jest to delikatny dźwięk. Czy komuś sie to przytrafiało? Może macie metodę jak to coś uciszyć?

To samo miałem, ASO nie pomogło, w końcu samo przeszło i teraz tylko czasami coś tam zabrzęczy.

Dzięki za info,czyli dźwięk widmo:wink:

Nie widmo bo dzisiaj przy przebiegu 9 tyś zwróciłem uwagę na taki dźwięk. Pojawił się u mnie dzisiaj.

U mnie to uest od poczatku. Strasznie mnie to denerwuje ale nawet nie próbuje tego zglaszac w ASO.

Nie jestem pewien ale to może być uszczelka w drzwiach. Ostatnio ktoś o tym wspominał. Wczoraj posmarowałem delikatnie silikonem do uszczelek i przestało trzeszczeć :) A jeśli trzeszczy plastik to spróbujcie delikatnie docisnąć element.

U mnie natomiast podczas jazdy z większą prędkością lub słuchania głośniej radia trzeszczy osłona kamer i czujników na przedniej szybie. Trochę mnie to irytuje

Po tygodniu użytkowania ujawniła mi się pierwsza wada. Tylko pytanie czy to rzeczywiście wada, i co z tym zrobić? W jednym kole spada ciśnienie powietrza, tak do ok. 1,7 i stoi. Czujnik ciśnienia krzyczy że za niskie ciśnienie. Jak dopompowałem na 2,5 - to po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów znów spadło na 1.7. Jak myślicie? Co to może być, i czy jechać do serwisu na gwarancji?

No i po wczorajszej wizycie w ASO wyszło szydło z worka. Koła zakładali prawdopodobnie w czasie siesty, bo ukręcili wentylek w czujniku ciśnienia przy montażu. Temat załatwiła wymiana całego czujnika na nowy.

Koledzy, w moim mondku co jakis czas trzeszczy cos w zaczepie pasa bezpieczeństwa kierowcy-tym co się reguluje wysokość jego położenia. Jest to delikatny dźwięk. Czy komuś sie to przytrafiało? Może macie metodę jak to coś uciszyć?

U mnie tez się pojawiło jakiś tydzień temu (przebieg 7500 km, auto odebrane w lutym). Irytujący dźwięk, ale na razie nie zaczepiam. Gdyby ktoś znalazł na to sposób niech da znać.
Pozdrawiam.

Voldemord Nie pisz tak: "wyszło szydło z worka", bo sobie możesz kłopotów narobić. XD.
M...

Też zdarza mi się mieć ten problem, przebieg 24 000 km. Trzeba poruszać tym zaczepem - trochę w dół, trochę w górę i przestaje się brzęczeć.

Voldemord Nie pisz tak: "wyszło szydło z worka", bo sobie możesz kłopotów narobić. XD.
M...

Za hasła dot. matoła to nawet wyroki były w Białymstoku:)

Voldemord Nie pisz tak: "wyszło szydło z worka", bo sobie możesz kłopotów narobić. XD.
M...

Patrz, że nawet nie pomyślałem o tym. Nie zajmuję się polityką to i zapomniałem, że ten zwrot teraz ma wiele znaczeń. Ale fakt, trzeba uważać :)

Czy sprawdzaliście u siebie poziom płynu chłodniczego? Byłem dziś wymienić olej i przy okazji okazało się, że poziom płynu jest poniżej minimum. Wycieków pod autem nie widać. Mam nadzieję, że to niedopatrzenie jakiegoś Alejandro lub Alvaro, a nie usterka, bo trochę mały przebieg na takie historie...

Czy sprawdzaliście u siebie poziom płynu chłodniczego? Byłem dziś wymienić olej i przy okazji okazało się, że poziom płynu jest poniżej minimum. Wycieków pod autem nie widać. Mam nadzieję, że to niedopatrzenie jakiegoś Alejandro lub Alvaro, a nie usterka, bo trochę mały przebieg na takie historie...

Zajrzałem pod maskę dopiero jak miałem ok. 3000 km przebiegu dolać płynu do spryskiwacza. Dopiero bo:
- płyn chłodniczy był poniżej minimum - dolałem za fabrykę
- klema od "+" leżała luźno na bolcu od akumulatora, cud że to miało wystarczający styk żeby odpalać i ładować, kolega sugerował mi nawet że może ktoś majstrował i próbował coś kombinować przy aucie ale prawda jest raczej bardziej prozaiczna, fabryka daje ciała

Bump: Odnośnie dziwnych dźwięków, było kiedyś o wibracjach przy 2000 obrotów, jest teraz o brzęczeniu regulatora wysokości pasów a ja mam takie pytanie: Czy ktoś zaobserwował wibracje przy ok. 900 obrotach? Moje auto ma teraz 11000 przebiegu i tak poczynając od ok 9000 słyszę te wibracje, jakieś drżenie elementów czy coś. Prz wolnych obrotach ok. 800 w miarę cicho, od 1000 bez uwag ale przy ok. 900 upierdliwe wibracje. Najlepiej to słychać puszczając auto na równej drodze bez gazu na D (w sensie mam automat), toczy się wtedy delikatnie, obroty jak wyżej i drgania słyszane jakby po lewej stronie. Podczas postoju to samo ale trudniej wycyrklować naciskiem na pedał gazu odpowiednie obroty, chociaż każde zatrzymywanie i ruszanie zaczyna mnie wkurzać coraz bardziej bo dwa razy przez te głupie dźwięki muszę przejść.

patrz, że nawet nie pomyślałem o tym. Nie zajmuję się polityką to i zapomniałem, że ten zwrot teraz ma wiele znaczeń. Ale fakt, trzeba uważać :)
prl 2.0

Patrz, że nawet nie pomyślałem o tym. Nie zajmuję się polityką to i zapomniałem, że ten zwrot teraz ma wiele znaczeń. Ale fakt, trzeba uważać :)
Jeżeli już na forum pisze się o tych sprawach to rzeczywiście zaczyna być źle w tym kraju.

Czy sprawdzaliście u siebie poziom płynu chłodniczego? Byłem dziś wymienić olej i przy okazji okazało się, że poziom płynu jest poniżej minimum. Wycieków pod autem nie widać. Mam nadzieję, że to niedopatrzenie jakiegoś Alejandro lub Alvaro, a nie usterka, bo trochę mały przebieg na takie historie...często wystarczy odkręcić korek wlewu płynu i poziom się podniesie.

często wystarczy odkręcić korek wlewu płynu i poziom się podniesie.

A to akurat czysta fizyka. Tym sposobem nie zwiększysz ilości płynu chłodzącego:568:

Bump: często wystarczy odkręcić korek wlewu płynu i poziom się podniesie.

A to akurat czysta fizyka. Tym sposobem nie zwiększysz ilości płynu chłodzącego:568:
U mnie w bestii ubywało płynu, to okazało sie, że wąż był po ostatniej naprawie, nie do końca wsunięty... A więc leją w fabryce za mało lub na jakimś skosie, kiedy był na podnośniku albo wada fabryczna. Płyn tak sam nie może sobie ubywać (wykluczam nieszczelność uszczelki pod głowicą).

A to akurat czysta fizyka. Tym sposobem nie zwiększysz ilości płynu chłodzącego:568:

Tak to ktoś kiedyś nazwał ale ja sprężam się w tygodniu i rozprężam do czego potrzebna zdrowa psychika i na codzień nie potrzebuje odkręcać korka ;). Żeby wizualnie się pocieszyć i podnieść poziom ponad minimum czasem wystarczy odkręcić korek. :) Dobra zły pomysł jakaś patologia - dolać i będzie ok.

Nie wiem czy w dobrym topicu pytam ale ...
Jeżdżę automatem i pytanie dotyczy przełączania z trybu D na S. Czy to normalne że można przełączać pomiędzy tymi trybami w trakcie jazdy (bez zatrzymania) i po przyłączeniu na S przycisk na gałce nie odbija jak na innych położeniach? W sumie niejednokrotnie jeździłem na S ale nigdy nie zwróciłem uwagi na guzik oraz nie przypuszczałem że można zmienić tryb podczas jazdy.

Nie wiem czy w dobrym topicu pytam ale ...
Jeżdżę automatem i pytanie dotyczy przełączania z trybu D na S. Czy to normalne że można przełączać pomiędzy tymi trybami w trakcie jazdy (bez zatrzymania) i po przyłączeniu na S przycisk na gałce nie odbija jak na innych położeniach? W sumie niejednokrotnie jeździłem na S ale nigdy nie zwróciłem uwagi na guzik oraz nie przypuszczałem że można zmienić tryb podczas jazdy.
Oczywiście, tryb S i D można zmieniać podczas jazdy już od dawna, dlatego te opcje są umieszczone koło siebie.

Ok dzięki.

Natomiast zauważyłem u siebie, zdarty lakier z obudowy lusterka na prowadnicy, na której owe lusterko zewn się otwiera. Ewidentnie było źle spasowane i w pierwszych dniach użytkowania tarło o lakier. Efekt mało ciekawy, na pocieszenie niewidoczny po otwarciu lusterek. PS: na pewno to nie wina żadnego ciała obcego... Ciekawe czy ASO będzie takiego samego zdania.
Po tym jak przy oklejaniu auta, znalazłem 2 buble lakiernicze plus już wspomniane źle spasowane lusterka, znalazłem ciekawy film, co prawda z USA, ale myślę, że warto przyjrzeć się analogicznie Naszym autkom.
https://youtu.be/_3zrV-y85nY

Myślę, że przydałby się osobny temat dotyczący samych wad lakierniczych/blacharskich/wewnętrznych wykończeń.

ale myślę, że warto przyjrzeć się analogicznie

ale numer ..... ale niedoróbek lakierniczych

Twój problem widziałem ciekawe co na to Ford ... zaprawkę dadzą pewnie . Ale Ty raczej nie popuścisz z tego co się dowiedziałem :one:
Dawaj info :one:


pozdrawiam Tomek

ale numer ..... ale niedoróbek lakierniczych

To wygląda na partactwo po naprawie szkody. Widać to zwłaszcza przy klamce, prawym błotniku i trójkąciku przy drzwiach. Nadzieja, że w Europie z taśmy coś takiego nie schodzi :diabel2:

Co do płynu chłodniczego, to nie wiem czy tu nie jest tak jak w silnackh TSI - one lubią wypić płynu chłodniczego.

Ja w swoim dostrzegłem co innego, a mianowicie czasami jak zamknę samochód lub odblokowuje go, to słychać gdzieś z pod spodu jakby zatrzymujący się wentylator, taki jakby już ma łopatki połamane. Zaobserwował ktoś coś takiego u siebie?

Tak u mnie już nie ma łopat.

Zamyka się dopływ powietrza żeby wilgoci podczas postoju nie łapał do kabiny. Ten typ tak ma.

To już jasne.

Mam jescze inny problem, mam grzaną szybę, i po stronie pasażera pojawiła się plama jakby w środku szyby, w tej warstwie w której są druty. Nie jest to żaden refleks od jakieś plamy z deski, ani też brud wewnątrz na szybie czy też na zewnątrz szyby, brak też w tym miejscu jakiegokolwiek śladu po uderzeniu kamyczkiem czy czymś innym.

To już jasne.

Mam jescze inny problem, mam grzaną szybę, i po stronie pasażera pojawiła się plama jakby w środku szyby, w tej warstwie w której są druty. Nie jest to żaden refleks od jakieś plamy z deski, ani też brud wewnątrz na szybie czy też na zewnątrz szyby, brak też w tym miejscu jakiegokolwiek śladu po uderzeniu kamyczkiem czy czymś innym.

Jedź do serwisu. Co tu dumać?

Zaglądnąłem pod maskę za silnik - na zdjęciu. Dwie rzeczy rzuciły mi się w oczy: (1) niezaślepiony otwór a w głębi mata wygłuszająca (2) ucho, chyba żeliwne, z tym że lekko rude :surprise:. Czy to norma - ten typ tak ma? Czy też zapomnieli u mnie dać zaślepki i mata może ulec zamoknięciu, a rdza na uchu świadczy o czymś niepokojącym?

Ucho od wyciągania silnika , jeszcze kilka kilometrów przejedziesz zanim będziesz motor wyciągał.

Ucho od wyciągania silnika , jeszcze kilka kilometrów przejedziesz zanim będziesz motor wyciągał.

Tak się po cichu domyślałem ale na jednym z ostatnich filmów na forum (@jacekwx - demonstruje grzechotanie) zuważyłem że to ucho nie jest skorodowane więc to chyba mój silnik stał pod chmurką przed montażem :razz:A ten otwór ma ktoś zaślepiony czy tak ma być?

Pytanie do posiadaczy 1.5 EB - czy zaobserwowaliście u siebie taki problem jak był w Focusach http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=228160 ? Bo może mam omamy albo jestem przeczulony, ale zdarza się u mnie przy ruszaniu czy nawet na luzie przy delikatnym przygazowaniu taki metaliczny dzwięk jakby ktoś potrzasał puszke z gwoździami. Słychac to tylko na zewnątrz i tylko przez chwilę poniżej 2tys obrotów.

Zaglądnąłem pod maskę za silnik - na zdjęciu. Dwie rzeczy rzuciły mi się w oczy: (1) niezaślepiony otwór a w głębi mata wygłuszająca (2) ucho, chyba żeliwne, z tym że lekko rude :surprise:. Czy to norma - ten typ tak ma? Czy też zapomnieli u mnie dać zaślepki i mata może ulec zamoknięciu, a rdza na uchu świadczy o czymś niepokojącym?

W moim jest taka sama dziura. Ucho do wyciągania silnika jest pomalowane na czarno i nie ma rdzy.

U mnie tez jest dziura ale nie widać wygłuszenia a ucha nie ma w tym miejscu bo inny silnik.