n3uros
25-05-2015, 11:57
Dzień dobry. Jest to mój pierwszy post proszę o wyrozumiałość. :)
Sprawa wygląda następująco:
Słaby hamulec ręczny. Aby dokonać diagnozy otwarłem z ojcem tylne koło, tj, zdjąłem bęben, zdjąłem szczęki aby przeczyścić i sprawdzić czy samoregulator jest nie zapieczony ( krótko mówiąc, czy wszystko się porusza itd.). I tutaj wszystko jest dobrze. Tłoczki się poruszają itd. . .
Ku naszemu zdziwieniu ujrzeliśmy taki widok :
http://forum.fordclubpolska.org/attachment.php?attachmentid=62487&stc=1&d=1432550472
Mianowicie BARDZO DUŻA różnica pomiędzy zużyciem poszczególnych szczęk. Oznaczona kolorem zielonym "jak nowa" natomiast czerwona już bardzo "cienka"
Na samochodzie wygląda to odwrotnie ( na zdjęciu pierwszym jest to odwrócone). Tu zdjęcie zapożyczone z internetu ( poglądowe ) :
http://forum.fordclubpolska.org/attachment.php?attachmentid=62488&stc=1&d=1432550948
Po przejrzeniu trochę lektury w internecie moje wnioski są takie że nowe szczęki hamulcowe różnią się grubością. Czy mam rację ? Nie powiem baaardzo mnie to dziwi bo kilka autek grzebałem z hamulcami bębnowymi ( nie FORD'y ) i tam zawsze okładziny miały jednakową grubość.
Proszę o jakieś odpowiedzi podpowiedzi. Dodam jeszcze tylko iż linka jest podciągnięta regulacją przy dźwigni i niestety hamulec ręczny w zasadzie nie istnieje.
Jaka może być tego przyczyna ?
Sprawa wygląda następująco:
Słaby hamulec ręczny. Aby dokonać diagnozy otwarłem z ojcem tylne koło, tj, zdjąłem bęben, zdjąłem szczęki aby przeczyścić i sprawdzić czy samoregulator jest nie zapieczony ( krótko mówiąc, czy wszystko się porusza itd.). I tutaj wszystko jest dobrze. Tłoczki się poruszają itd. . .
Ku naszemu zdziwieniu ujrzeliśmy taki widok :
http://forum.fordclubpolska.org/attachment.php?attachmentid=62487&stc=1&d=1432550472
Mianowicie BARDZO DUŻA różnica pomiędzy zużyciem poszczególnych szczęk. Oznaczona kolorem zielonym "jak nowa" natomiast czerwona już bardzo "cienka"
Na samochodzie wygląda to odwrotnie ( na zdjęciu pierwszym jest to odwrócone). Tu zdjęcie zapożyczone z internetu ( poglądowe ) :
http://forum.fordclubpolska.org/attachment.php?attachmentid=62488&stc=1&d=1432550948
Po przejrzeniu trochę lektury w internecie moje wnioski są takie że nowe szczęki hamulcowe różnią się grubością. Czy mam rację ? Nie powiem baaardzo mnie to dziwi bo kilka autek grzebałem z hamulcami bębnowymi ( nie FORD'y ) i tam zawsze okładziny miały jednakową grubość.
Proszę o jakieś odpowiedzi podpowiedzi. Dodam jeszcze tylko iż linka jest podciągnięta regulacją przy dźwigni i niestety hamulec ręczny w zasadzie nie istnieje.
Jaka może być tego przyczyna ?