Witam,
nieuchronnie zbliża mi się wymiana oleju. Silnik pracuje z olejem 10w40 od co najmniej 5 lat, przebieg to dokładnie 276 tyś. km. Brak jakichkolwiek wycieków oleju, silnik w stanie bardzo dobrym, między wymianami (około 15 tyś. km) ubywa mu około 100ml oleju. Zdecydowałem się, że przy tej wymianie oleju zastosuję płukankę silnika Liqui Moly oraz ceratec-a z nowym olejem. Olej też planowałem wlać LM 10w40 superleichtlauf albo MoS2 leichtlauf. Jednak wiedząc, że wg producenta olej w tym silniku powinien być 5w30 rozważam zalanie go teraz takim olejem. Wyraźnie jednak chciałbym zaznaczyć, że samodzielnie wykonuję wszystkie naprawy w aucie (rozrząd, świece żarowe itp. itd.), więc znam je na wylot i nie jestem typem kierowcy, który wtryskiwaczom i turbinie pozwoli się rozleniwić.
Pytanie teraz do kolegów, którzy dokonywali takiej zamiany 10w40 na 5w30. Robić czy nie robić? :)
Aspekt finansowy odłóżmy całkowicie na bok.

Ja mam wprawdzie benzyniaka 1.6 ale wykonałem manewr wymiany 10W40 na 5W30, z półsyntetyka na full syntetyk.
Gdy kupiłem tego złoma zalany był castrol 10W40, sam natychmiast zmieniłem na lotos 10W40 półsyntetyk bo taki akurat miałem w piwnicy, ale po roku zmieniłem na 5W30 full syntetyk, bo wyczytałem że "taki powinien być".
Różnicy żadnej na zauważyłem, nic się też nie stało.
Poczekaj aż odezwie się kolega Fulara, bo on ma oleje w małym palcu a ostatnio coś pisał że są oleje bardziej full syntetyk niż full syntetyk :)
Oczywiście żartuję, ja zmieniłem na taki
http://www.transitcenter.pl/images/pl/1/olej-silnikowy-formula-5w30-ford-transit-1349.jpg

Ale Fulara coś pisał że jest jakiś jeszcze lepszy i jakiś bardziej "full" więc też chętnie poczytam.

ale po roku zmieniłem na 5W30 full syntetyk, bo wyczytałem że "taki powinien być".
[...]
zmieniłem na taki
http://www.transitcenter.pl/images/pl/1/olej-silnikowy-formula-5w30-ford-transit-1349.jpg.

Zapomnij. Spróbuj go znaleźć w Niemczech (tam mają normalne prawo pod tym względem) pod hasłem "pełen syntetyk". ;-)

Nie zmienia to faktu ze olej ok i mozna spokojnie zalewac.

Ja przy 240000 zmieniłem z 10w40 na 5w30, oczywiście LM + płukanka. Teraz mam 260000 i zero problemów z silnikiem czy wyciekami.

Zapomnij. Spróbuj go znaleźć w Niemczech (tam mają normalne prawo pod tym względem) pod hasłem "pełen syntetyk". ;-)

Kolega ma racje sam przegrzebalem co sie dalo bo mnie zainteresowal . Szkoda ze to nie pelny syntetyk:(

Bo to jest to:
http://ford.sklep.pl/pol_pl_olej-silnikowy-Motorcraft-A5-5w30-XR-SYNTH-5-litrow-16786_3.jpg
(z ford-sklep.pl)

Tam gdzie nie ściemniają, ten olej wygląda tak:

http://ncenter.com.ua/image/cache/data/Original/Motorcraft_5w30-500x500.jpg

Słowo-klucz: "blend". :-)

Ja przeczytalem na niemieckiej stronie transitcenter ze Formula F jest teraz XR ford zmienil nalepke przypuszczam ze z powodow reklamowych . I mozna powiedziec ze to co kolega wyzej przedstawil zgadza sie w 100 % . Soory ze sie powtarzam :P

tak, kolega wyżej ma rację, tylko nalepka inna

Castrol zaczął mnie obrzydzać za czasów poprzedniego auta, bo wszędzie to wciskają w serwisach, a nic o nim nie wiedzą. I wtedy przerzuciłem się na valvoline (blend, czyli HC), który nie uprawia takich przebieranek na etykietach w zależności od rynku sprzedaży. Jedyne sensowne informacje o olejach należałoby czerpać ze strony niemieckiej castrola (albo innego kraju, w którym powszechne oszustwo jest zakazane tak, jak u naszych zachodnich sąsiadów), a tam na karcie magnateka ford 5w30:

http://msdspds.castrol.com/bpglis/FusionPDS.nsf/Files/9577E12CE60AE9CF80257A5B002E1FC5/$File/BPXE-8X7HRM.pdf

znajdziemy w końcu: "HC Synthese-Technologie". Zresztą, na innych olejach w niemieckiej wersji tez to jest, a w polskiej jest zawsze "full".

A tu karta techniczna tego samego oleju, ale na rynek polski:

http://msdspds.castrol.com/bpglis/FusionPDS.nsf/Files/057804238553799780257D0000333DC0/$File/BPXE-9LF7DS.pdf

Tabelka ta sama, ale jakoś tak dziwnemu skróceniu uległ opis wyżej. Dyplomatycznie, słowo "syntetyczny" nie pojawia się nigdzie. I dlatego nie lubię castrola.

No i kolejny dowód na to, że Polaka zawsze w konia zrobią i mu gorsze (często drożej) sprzedadzą jako lepsze.

Ale jak ktoś czuje się świetnie, bo kupił "pełen syntetyk" w cenie 20 zł za litr, to... jego szczęście. Niewiedza jest błogosławieństwem. :-)

Ja tam do Castrola nic nie mam.
Przelatalem 130 tysięcy na Edgu 5w-40 swoim mk1 (całkowity przebieg był 240) i silnik był noweczka (od wymiany do wymiany ubywalo może 100 gram a jak syn dosiadal auta to cegła na gaz i ile się da).
Co do przejścia na 5w. Kupilem kiedyś Ibize 1.9 tdi z przebiegiem licznikowym 200 kkm. Rzeczywisty był raczej sporo większy ale jaki to nie wiem. Auto było według sprzedawcy zalane 10w. Od razu po zakupie zmieniłem na 5w Przelatalem tak prawie 100 tysięcy i silnik nie miał żadnych wyciekow a oleju pobierał max pol litra od wymiany do wymiany. Takze jak dla mnie taka zmiana to żaden problem.

Dzięki wielkie- zdecydowałem się na zmianę na 5w. Tylko teraz nasuwa się pytanie- czy zalać 5w30 Liqui Moly special tec czy może 5w40 synthoil high tec? Ford zaleca do Focusa takiego jak mój 5w30 i nawet w aplikacji dobierającej olej na stronie LM wyskakuje pierwszy ze wspomnianych olejów, jednakże jest on olejem na technologii syntetycznej, natomiast ten drugi- 5w40 synthoil hight tec jest pełnym syntetykiem "Vollsynthetische". Skłaniam się bardziej w stronę pełnego syntetyka. Co Wy o tym sądzicie?

Jeśli chcesz ten olej do tego auta z 2004 w profilu, to sobie daruj kosztowne wypasy - ono już się najeździło na gorszym oleju i teraz lepszym go nie uzdrowisz.

Nie mam zamiaru go uzdrawiać- bo nie ma z czego. Chcę po prostu zachować taki jego stan na jak najdłużej i aby jak najlepiej mu się pracowało.

Oczywiście, jeśli uważasz, że do tego pojazdu warto wlać olej za 180-200 zł, to nic nie szkodzi na przeszkodzie. 5l trochę braknie, bo napełnienie serwisowe to 5,6l (cała pojemność układu to 6,1l).

Do swojego kupuję przyzwoity HC (jakieś 130 zł za 6l).

uzdrowić nie uzdrowisz, ale na lepszym oleju zawsze będzie zużycie mniejsze silnika

to, że ktoś ma 40 lat, nie znaczy, że nie ma się prowadzić dobrze i zaraz umrze

zimny rozruch w zimie, zabiera tyle z silnika, co 1000 km pałowania auta na czerwonym polu non stop

1000 km cieszy, a zimny rozruch ? poprostu kilka sekund. syntetyk obroni lepiej pierścienie niż jakiś zwykły badziew.

takim tokiem waszego rozumowania, 50-60 latki już powinny się kłaść do grobu, bo po co inwestować w starego człowieka, tak jak w stare auto

Zawsze kupuję 6 litrów oleju. To co zostaje z nadwyżką starcza na dolewki między wymianami. Kupię ten 5w40 synthoil hightec- nie mam zamiaru na Focusa żałować, bo w dłuższej perspektywie nie mam zamiaru w ogóle go sprzedawać. A druga sprawa jest taka, że różnica cenowa między tymi dwoma olejami jest niewielka.

Ja tez lalem do. Mk1 5w40 a nie 5w30 i jak mówię silnik chodził rewelacja.

Ja mam zalane 10w40 i działa beż problemów :razz:

nawet jak wlejecie słonecznikowy, to pojedziecie, ehh

nic nie kumacie :)

Fulara, spokojnie :)
Każdy ma prawo wyboru, może wybrać syntetyk lub pół.

Spór czy lać półsyntetyk czy syntetyk i czy można zmieniać jeden olej na drugi jest już od dawna, a opinii jest tyle ile ludzi.
Sam się nad tym zastanawiałem, na razie jeżdżę na Motorcrafcie 10W40, ten wspominany w instrukcji Forda.
Pytałem się wielu osób o to czy warto zmieniać na syntetyk, w Fordzie, mojego dobrego mechanika, i wszyscy twierdzili, że można spokojnie zostać na półsyntetyku. Mój mechanik to gościu za którego profesjonalizm, wiedzę i uczciwość mogę zaręczyć.

Wiem, że zaraz się zacznie, że to niewłaściwy olej, że coś tam.
Jednak bazuje na opinii ludzi którzy się znają, ludźmi którzy mieli do czynienia również z tymi silnikami. Nie uważam, że stosując półsyntetyk robię coś złego. Myślę, że wlanie syntetyka do 17 letniego Focusa nic nie zmieni, a przy bardzo dużych mrozach staram się i tak trzymać auto w ogrzewanym garażu :D Bo to, że syntetyk jest lepszy w duże mrozy jest oczywiste, natomiast z tego co wiem to półsyntetyk powinien zapewniać ochronę do ok -20 stopni Celsjusza.
Jeśli ktoś bardzo chcę, to może jeździć na syntetyku, natomiast nie wieszajmy psów na ludziach którzy jeżdżą na półsyntetyku :P

Pozostając w temacie, znam gościa który ma Focusa mk1 też z 1.6.
Kupił go z przebiegiem bodajże 80 tys km, (już ładnych parę lat temu). Poprzednik jeździł na syntetyku bo było to w papierach jak i na nalepce.
Teraz przy przebiegu 180 tys znajomy nadal leje syntetyk ale mówił mi, że czasem niewielka dolewka jest potrzebna, zwłaszcza jak zrobi trochę więcej tras.
Podałem ten przykład bo spotkałem się z opinią, że Focusy jeśli jeżdżą na dobrym oleju to nie będą brały oleju. Moim zdaniem to mit. Te silniki są naprawdę trwałe ale nie określiłbym ich mianem "antyolejowych".
Oczywiście, że zdarzą się tacy którym nic nie bierze, zawsze są wyjątki.
Wiem, że gdzieś na forum jest jeszcze wątek odnośnie wadliwych pierścieni.

Ja tam czuję się dobrze wtedy, gdy zapłacę za to, co jest napisane na etykiecie, a nie za ściemę. Dlatego właśnie obrzydza mnie taki castrol, bo jego etykieta na polski rynek (i nie tylko) jest bezczelnym kłamstwem.

nie tylko castrol uprawia scieme, tez wole takie marki jak fuchs, motul, asmoil, millers czy valvoline

nie ma tego w telewizji i bardzo dobrze

Dlatego właśnie przy kolejnej zmianie zamierzam przejść na Valvoline MaxLife.
Zbierają naprawdę dobre opinie, z resztą zacząłem się tą marką interesować od kiedy zaczął lecieć program "Samochód marzeń".
Taki fachura jak Adam Klimek dobrze wie co lać do silnika, a że leje Valvoline to można przypuszczać, że jest po prostu godny polecenia.

Po tym wpisie widzę, że kolega nie wie co to jest reklama i sponsoring co nie zmienia faktu, że valvoline to dobra marka ale nie lepsza pewnie niż marki które wymienił Fulara.

Wprawdzie jeżdżę na Mobilu 5w30 i nie narzekam. Ale mam kumpla który pracuje jako przedstawiciel handlowy w branży olejowej. To co mi kiedyś powiedział mocno mnie zastanowiło. A powiedział tak. Jaką masz pewność jaki olej lejesz? Wszystko zależy od konfekcjonera. Większość olejów rozlewana jest w Polsce. A polak potrafi.... Kupując polskiego Lotosa syntetyka płacisz min 40% mniej niż inny z górnej półki. W/g specyfikacji oba są podobne. Ale kto podrobi tani olej. A gdy zamiast drogiego oleju ktoś do opakowania naleje tańszego? To zarabia niezłą kasę, tym bardziej gdy są to tysiące litrów?. Podróbki są wszędzie. Trochę dało mi to do myślenia.

Podrabia się to co jest najpopularniejsze, czyli Castrol, Mobil itd.

A Lotosa to już raz miałem w Mondeo i nie wspominam dobrze. Półsyntetyk 10W40 - bardzo dużo mi go wypił. Po zmianie na 5w30 z BP branie oleju sporo się zmniejszyło, a lekkiej nogi nie miałem.

Po tym wpisie widzę, że kolega nie wie co to jest reklama i sponsoring co nie zmienia faktu, że valvoline to dobra marka ale nie lepsza pewnie niż marki które wymienił Fulara.

Właśnie miałem o tym wspomnieć w moim wpisie żeby uniknąć takich komentarzy.
Doskonale wiem co to reklama i że Valvoline jest jednym ze sponsorów.
Co nie zmienia faktu, że i tak te oleje mają naprawdę dobrą renomę.

Te droższe też. Ponoć tylko Q..St.. celowo nie piszę nazwy by nie być posądzony o reklamę jest fabrycznie konfekcjonowany.
Co do Lotosa. Fiesta 1,8D zrobiła na nim prawie 150 tys. Nic nie dolewałem. Jak ją sprzedawałem kumplowi miała prawie 300 tys. Kupel wyjął z niej siedzenia za wyjątkiem kierowcy, i obecnie oblatuje nią chyba z 20-tą budowę. Mówi że nie do zajechania.

Z tą fachowością A.Klimka to trochę przesadziłeś ;)

Nie znam go osobiście więc ciężko mi stwierdzić czy w 100% jest dobrym fachowcem, mogę tak uważać na tyle na ile pokazuje to program, i wydaje się być dobrym mechanikiem znającym się na rzeczy.
Miałeś z nim kiedyś do czynienia czy też oceniasz przez pryzmat TV?

Witam,a jak się robi tą płukankę , bo chcę zmienić olej z 5w-40 schell helix hx7 na Fordowski formuła F 5w- 30
Czy raczej płukanki nie potrzebuje?

Na płukance zawsze jest napisane jak to zrobić. Zwykle się tylko wlewa, zostawia na wolnych obrotach kilka minut i potem zlewa. Tyle.

Czemu chcesz zmienić? Formula F nie będzie w niczym lepszy od tego heliksa (chyba, że normy forda nie spełnia).

Witam,a jak się robi tą płukankę , bo chcę zmienić olej z 5w-40 schell helix hx7 na Fordowski formuła F 5w- 30
Czy raczej płukanki nie potrzebuje?


ten helix jest kilka razy lepszy od tego, co chcesz zrobić, tylko normy nie spelnia, zostaw już tego shella

To znaczy coś tam spełnia te B1AC itp.na stacji olejów go zalali, wcześniej był schell helix ultra 5w 30 zalany w serwisie forda jest w książce serwisowej.
A nie wiesz kolego może czemu nie chce mi auto palić: po dłuższym postoju chłodnym/zimnym nie chce odpalić muszę dodać trochę gazu. Później jak już raz odpali pali elegancko.
Na kompie pokazało że czujnik poziomu paliwa który jest wraz z pompą w baku.

... chcę zmienić olej z 5w-40 schell helix hx7 na Fordowski formuła F 5w- 30
Czy raczej płukanki nie potrzebuje?
Przez jedną wymianę jeździłem na oleju Shell Helix Ultra 5W-40 i powiem, że przed kolejną wymianą, silnik na starym oleju chodził lepiej niż na świeżo wlanym Ford 5W30 Formuła F - po prostu był prawie niesłyszalny.
Od dwóch wymian jeżdżę na Valvoline MAXLIFE FE 5W30 - jest lepiej niż na fordowskim, ale Shell'owi nie dorówna.

Płukanki... Jedni zalecają inni stanowczo odradzają. Tego specyfiku używasz po to, by pozbyć się nagaru i innych zanieczyszczeń z silnika, a nie po to by wypłukać stary olej (on i tak zleci).
Od jakiegoś czasu stosuję je przy każdej wymianie choć jeden mechanik powiedział, że nie widzi nagaru to nie ma potrzeby płukać. Wiadomo, mechanicy patrzą na płukanki bykiem, bo wydłuża to czas wymiany, ale jak chcą mieć klienta to muszą się dostosować tym bardziej jeśli klient patrzy na ręce.

ten helix jest kilka razy lepszy ... tylko normy nie spelnia ...
A czy te normy, specyfikacje, aprobaty nie są wymysłem producentów aut pod adresem producentów olejów?
Chcecie sprzedawać olej z naszymi specyfikacjami to zapłaćcie nam za to, a będziecie mieli pełne "błogosławieństwo".

Jak czytam to wszystko, że forda olej to wielkie G... wytłumaczcie mi racjonalnie...

Dziwne FF1 1.8TDCi przelatane ma 497.500km na fordowskiej formule ? Turbina smarowana tym olejem wytrzymała 465.000(padła mi pod Częstochową).
Galaxy 2.3 grubo ponad 450.000 na fordowskiej formule. ?
Transit 2.4 TDDi, pnad 470.000 na fordowskiej formule. ?
Mondeo 3.0V6 ST220 2006r 400.000 na fordowskiej formule. ?

Jakoś nie zauważyłem, żebym musiał dolewać olej od wymiany do wymiany... Wymieniam, co 15-20.000km.

Naprawdę, zrozumcie auta nie są już pierwszej młodości i nie będą.. osobiście uważam, że wydawanie jak dla mnie 92zł(za fordowski 5w30) jest wystarczające...

Miałeś z nim kiedyś do czynienia czy też oceniasz przez pryzmat TV?
Oceniam przez to, co widzę w telewizji.
Chociażby ostatni odcinek, w którym naprawiał programowe T4. Smarował jakimś specyfikiem na rdzę, a spod pędzla sypał się piasek. Nawet myjką cisnieniową nie przeleciał. W montażu mogli chociaż tego babola wyciąć.
Jak naprawiał syrenę, która najpierw była gwiazdą "Fanów 4 Kółek" , złośliwie komentował jakość tamtych napraw (wychodzącą po 2 latach korozję, tłumik na drucie). A wystarczy wejść na forum citroena 2cv i poczytać, jak zepsuł dobre auto, przeprowadzając niefachowo naprawę blacharską kaczuchy.
Ale to nie miejsce na takie dyskusje.

Dobra Panowie,
w kwietniu wymieniałem olej (dopiero teraz zabrałem się za napisanie o tym). Wybrałem Valvoline maxlife synthetic 5w40, długo szukałem prawdziwego syntetyka. Przed wlaniem nowego oleju i wymianą filtra zastosowałem płukankę Liqui Moly Proline, a po wymianie zastosowałem z tej samej firmy ceratec'a. Z perspektywy czasu oceniam zmianę oleju z 10w40 na 5w40 i całą tą operację za bardzo dobre posunięcie. Nie zaczął brać oleju, nie zaczął olej cieknąć- jednym słowem nic złego się nie stało. A silnik pracuje na dużo lepszym oleju. Co do samej płukanki to muszę powiedzieć, że warto ją stosować- dopiero po przejechaniu 4000 km po wymianie olej zrobił się czarny. Także wszystkim polecam zmianę oleju z 10w40 na 5w40 (o ile ma się silnik w dobrym stanie) oraz stosowanie płukanki z LM. Na dodatek zaznaczę, że mojemu Focusowi w zeszłym tygodniu wybiło 280 tyś. km.
Z góry dziękuję wszystkim kolegom za pomoc w tej sprawie :)

Jak mi wytłumaczysz co ma stan silnika do użycia oleju 5W40 to będę wdzieczny. Oświeć mnie bo nigdy nie śłyszałem by odpornośc oleju na niższe temperatury miały cokolwiek wspólnego z tym w jakim stanie jest silnik by go używać. Olej po prostu ułatwia rozruch w niższych temepraturach. jest odpowiednio mniej gęsty ale tylko gdy nie pracuje. W trakcie pracy i rozgrzania robi sie jak każdy olej nieco rzadszy, ale nie zmaienia się w wodę, bo jak każdy inny olej, pracuje w pewnym zakresie utrsymując zadane parametry. Te parametry górne (czyli podczas obicązenia) sa dla oleju 5W40 i 10W40 dokładnie takie same. Lub prawie takei same ale róznice wynikają z powodu np. producenta a nie tego jakiego typu jest olej :)

No sam sobie przecież odpowiedziałeś - odporność oleju na niższe temperatury, czyli w zimie równa się to krótszemu czasowi do osiągnięcia ciśnienia roboczego w magistrali olejowej, a co za tym idzie mniejszego zużycia silnika.

Ale ty napisałeś, ze zastosowanie tego oleju w silniku, który jest w dobrym stanie. To wytłumacz, jaki negatywny wpływ miałoby to mieć na silnik, który jest w gorszym stanie? Bo nie widzę związku. Troche jak by napisać, że zastosowanie felg z lekkich stopów ma sens tylko gdy masz w dobrym stanie opony...co ma jedno do drugiego?

Nie, ja nie pisałem nic o stanie silnika, bo to się tyczy każdego silnika, w każdym stanie, dopóki da się go uruchomić.
Silnik w gorszym stanie można zawsze zarżnąć jeszcze bardziej.

Także wszystkim polecam zmianę oleju z 10w40 na 5w40 (o ile ma się silnik w dobrym stanie) no nie, bo to w nawiasie to przecież ja napisałem...

no nie, bo to w nawiasie to przecież ja napisałem...

Mylisz kolege ministerq z kolega michalwro bo to on napisal zdanie w nawiasie

O faktycznie...wiec sie wciął miedzy wódkę a zakąskę :) Niepotrzebnie :)

Chodziło mi o odniesienie do powszechnego przekonania, że silnik "żyżyty" zacznie brać rzadszy olej, albo się rozszczelni. Ja osobiście jestem tego zdania, że jak silnik zacznie brać olej to trzeba wymienić element za to odpowiedzialny (pierścienie tłokowe czy upg), lub też uszczelki które powodują ową nieszczelność, a nie bać się stosowania lepszego oleju.

wiec sie wciął miedzy wódkę a zakąskę

To jest forum Panie. Chcesz prywaty, to na priv.

Teraz to mam problem z rozumieniem twojego funkcjonowania przyczynowo skutkowego w ciagu logicznym...sam wprowadziłeś zamieszanie, nie odsyłaj mnie na priv, tylko po porstu czytaj dokładniej.

Teraz to mam problem z rozumieniem twojego funkcjonowania przyczynowo skutkowego w ciagu logicznym

Mimo wszystko wierzę w Ciebie że dasz radę dojść o co chodzi. ;)

Focus 1.8tddi przebieg 300tys.
Pytanie czy mogę zamienić olej 10w40 na w sumie zalecany 5w30?
Czy przy tym przebiegu to ryzykowne?

Nie rozumiem dlaczego w ogóle był tam lany 10w40.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też nie wiem, tak go kupiłem i tak się zastanawiam czy można wrócić do odpowiedniego.