Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] Akumulator 75Ah, czy nic się nie zepsuje.


Rosior
12-06-2016, 17:45
Cześć, zamontowałem do swojego Focusa akumulator 75Ah i pytanie czy to nie będzie miało negatywnego wpływu na rozrusznik czy alternator? Kupiłem w komisie z 41Ah.

Benzyna 1.4 75KM.

miery
12-06-2016, 18:17
Nic się nie stanie, tylko podczas bardzo krótkich tras może niedoładowywać akumulatora. Sam mam 75Ah w 1.6.

Wysłane z mojego XT1039 przy użyciu Tapatalka

ministerq
12-06-2016, 18:36
tylko podczas bardzo krótkich tras może niedoładowywać akumulatora.

Przestań powielać mity i bajki.

Rosior
12-06-2016, 20:26
Dzięki wielkie za pomoc ;)

Marek-B
12-06-2016, 21:17
Cześć, zamontowałem do swojego Focusa akumulator 75Ah i pytanie czy to nie będzie miało negatywnego wpływu na rozrusznik czy alternator? Kupiłem w komisie z 41Ah.

Benzyna 1.4 75KM.

Przestaniesz wiedzieć , że w ogóle masz akumulator :)
Sam mam założony 80 Ah.

matred
12-06-2016, 21:49
Niedoladowywanie akumulatora to bzdura. Nic sie nie dzieje, jedynie moze byc problem gdy zwiekszysz drastycznie pobor pradu (mocne car audio, itp itd.) i rozladujesz do granicy "odpalania" samochodu. Wtedy dluzej bedzie mial alternator doladowac aku (w sumie to jest bardzo niezdrowe tak rozladowywac aku), ale tragedii nie bedzie.
Gdy masz wszystko oryginalne, tylko dokladasz akumulator wiekszy to masz same plusy :)
Sam mam teraz 95Ah, i dodatkowe 80ah w bagazniku w razie zapotrzebowania, doladowywane co jakis czas. Ale mam dosyc dobre car audio i czesto dlugo gra muzyka. Dodatkowo uzywam przetwornicy na 230v czesto, wiec pojemnosc potrzebna.

arturfom
13-06-2016, 11:46
Są dwa skrajne przypadki złego doboru akumulatora
1. za mały akumulator - przeciążenie > przeładowanie > opad masy czynnej
2. zbyt duży akumulator - zbyt mały bilans energetyczny ( przy krótkich trasach ) > utrata pojemności > zasiarczenie

w 2 gim przypadku można mówić o niedoładowaniu nie jest to mit ani bajka starczy konsekwentnie używać auto na krótkich trasach np dom pobliski sklep a ujemny bilans zrobi swoje
rozruch zabiera określoną ilość energii zgromadzonej w akumulatorze, którą trzeba uzupełnić w trakcie jazdy ( wpływ na rozruch jak i naładowanie ma temperatura zewnętrzna, czystość akumulatora i stan połączeń czop <> klema ), zakładając że jeździmy krótkie trasy i mamy ujemny bilans akumulator z czasem traci swoją pojemność a co za tym idzie zostaje zasiarczony, gdy przychodzi zima częstym błędem jest pożyczanie prądu na uruchomionym silniku dawcy ( systemy ładowania obu pojazdów w tej samej chwili ładują dwa razy większy akumulator w tym jeden będący prawie trupem ) i dochodzi do przeładowania

w nowych autach producent zabezpiecza się przed wstawieniem wielkich akumulatorów poprzez wydzielenie miejsca w skrzynkach - na pewno akumulator wciśnięty na max wymiar w aucie nie skończy szybko żywotu chyba że:
- mamy uszkodzony altrnator
- niedbale zamontowane klemy
- brudny akumulator ( zwarcie i upływ prądu )

jeśli nowo kupiony akumulator szybko ulega "zniszczeniu" powinno sie szukać problemów w aucie - wizyta u dobrego elektryka

miery
13-06-2016, 13:23
Przestań powielać mity i bajki.

Wiele jest o tym mitów, raz miałem okazję się przekonać że w każdej bajce jest trochę prawdy i zimą nie odpalił, ale nie o tym temat.
Napisałem bardzo skrótowo, chodziło mi bardziej o ciężkie zimowe warunki. Wybacz, biję się w pierś.

J@colo
13-06-2016, 14:00
Gdyby tak było, to dieslem zimą na krótkich odcinkach nie pojeździł byś za długo ma o wile większy pobór prądu niż benzyna, która potrzebuje tylko na rozrusznik, który i tak jest słabszy niż w dieslu :).

CzerwonaMalyna
13-06-2016, 19:38
Siemanko.
Odkąd mam swojego fusa siedzi 74ah kager (już taki był) i nic się nie dzieje.
Jeżdżę już 2 rok a ile na nim jeździł poprzedni właściciel nie wiem. Pokonuję i krótkie i dłuższe odcinki. W zimę do tej pory nie miałem najmniejszego problemu z odpaleniem.
Pzdr.