Witam
Od jakiegoś czasu przy gwałtowniejszym wciśnięciu gazu słychać stuknięcie, natomiast nie słychać przy odjęciu gazu. Stuknięcie jest także czasami słyszalne podczas jazdy po zmianie biegu i puszczeniu sprzęgła
Jest to model Focus mk3 1,6 TDCI 2014 rok. Przejechane ma 118000 km
Jest możliwe zeby przy takim przebiegu siadał mechanizm różnicowy lub dwumasa?

Poduszka tylna silnika przy skrzyni biegow moze byc problemem ;)

http://allegro.pl/lapa-poduszka-skrzyni-ford-focus-mk2-mk3-c-max-i6791962292.html

Dzięki sprawdze oby to było to

Tak bardziej z ciekawości zapytam: a czy na postoju czujesz drgania na samochodzie?

Czasami tak a co? przeważnie jaj jest juz dobrze rozgrzany i na wyświetlaczu pokazuje chwilowe spalanie 0,3l/h.
Jest to jakis zły obiaw?

Szczerze to nie wiem, bo sporo ludzi twierdzi, że drgania w tym silniku to norma ;) Pytam z ciekawości bo po przeczytaniu twojego problemu sobie uświadomiłem, że chyba u mnie też coś stuka przy zmianie biegów (nie zawsze), a do tego czuć drgania, a czytałem, że mogą one być spowodowane właśnie zużytą poduszką silnika.

Byłem dzisiaj na kanale i na poduszce pod skrzynia nie widac zadnych pekniec na gumie ale jak wsadziłem łom do bez wiekszej sily mozna kiwac silnikiem i teraz nie wiem czy tak ma byc czy jest do wymiany

Sam jestem ciekaw czy to poduszka... a czy auto Ci przy ruszanie nie robi kangurków?

Jak rusze i normalnie jade to nie ale jak np. W korku jak rusze i podjezdzam na lekko dotknietym gazie to robi takiego kangura. Jest to obiaw czegos? Myslalem za ten typ tak ma

No właśnie imo to nie jest normalne... a kolega kiedyś miał w Passacie objawy takie przy padniętej poduszce silnika. Ale też mi pisali że ten typ tak ma... ale imo to nie jest normalne...

Wiec ten tzw kangur moze byc objawem uszkodzonej poduszki czy czegos innego?

jak wsadziłem łom do bez wiekszej sily mozna kiwac silnikiem i teraz nie wiem czy tak ma byc czy jest do wymiany
Tak ma być, ta poducha jest bardzo miękka.

Ok czyli co teraz pozostaje? Moze ja jestem przewrazliwiony i szukam dziory w całym?ale mialem wczesniej focusa mk1 1.8 tdci i w nim jak dodalem gazu, jak ujalem gazu i kazda zmiana biegu powodowale stukniecie. Jezdzilem tak jakies 30000 po czym przy jezdzie po zakretach zaczelo pukac i ruszac samo kierownica. Okazalo sie ze padl mechanizm roznicowy w skrzyni i trzeba bylo szukac inna skrzynie

Tak ma być, ta poducha jest bardzo miękka.
I może temu tak buja... miałem dziś chwilę i pod maską położyłem rękę na osłonie silnika no i drga... ale jak dotknę poduszki silnika po prawej stronie (od strony pasażera) to drgania są przez nie tłumione... i nie przenoszone na podłożnice.

Druga poduszka to ta na dole właśnie i do niej dostęp chyba tylko na podnośniku ale może ona słabo niweluje drgania.

Trzecia poduszka jest pod aku? Jaki jest do niej dostęp?

Druga poduszka to ta na dole właśnie i do niej dostęp chyba tylko na podnośniku ale może ona słabo niweluje drgania.
Ona odpowiada za większa drgania silnika, ale jak wymienisz ją na twardszą to przeniosą się one wtedy z silnika na budę.

Jak ja kupiłem mojego Focusa to poduszek "nie było". Auto tak drgało, że po pół godzinnej jeździe ręce miałem odrętwiałe jak po koszeniu trawnika kosiarką spalinową.

Plusem tego był przyjemny masaż.

Wymieniłem wszystkie poduszki i auto jest nie do poznania. Na początku myślałem, że mi silnik nie odpalił, tak było cicho i gładko.

Oj dokładnie to samo w mojej foczce było zaraz po zakupie! Trzęsło jak w wytrząsarce jakiejś. Jako, że ja masaży nie lubię (no chyba, że erotyczne ;)) to pojechałem do mechanika. Ten po obejrzeniu poduszek stwierdził, że wizualnie są OK i nie ma potrzeby ich wymieniać. Pojechałem do innego mechanika i po prostu kazałem wymienić wszystkie trzy. Jak ręką odjął! Na skrzyżowaniach miałem wrażenie, że mi silnik zgasł! Błoga cisza i spokój!

Ale wracając do tematu też mam przy puszczaniu sprzęgła głuchy stuk. Nie za każdym razem. Zawieszenie ponoć OK. Prawdopodobnie coś w skrzyni, ale sprzęgło dobrze działa to na razie się za to nie zabieram. Mechaniory jak popatrzyli na zardzewiałe, zapieczone śruby przedniego mostu (ponoć trzeba go zrzucać przy wyjmowaniu skrzyni) to radzą, aby jeździć dopóki nic wielkiego się nie dzieje.

Było już nie raz na tym forum, mi tez tak stuka, nie za każdym razem, najczęściej w dłuugiej trasie, ja nawet wymieniłem tą poduszkę, nic to nie dało tylko 120 zł mniej, po prostu kojenia z wad tych aut, a maja ich sporo...
ja się przyzwyczaiłem, wiem, że to nic niebezpiecznego i jeżdżę dalej

Było już nie raz na tym forum, mi tez tak stuka, nie za każdym razem, najczęściej w dłuugiej trasie, ja nawet wymieniłem tą poduszkę, nic to nie dało tylko 120 zł mniej, po prostu kojenia z wad tych aut, a maja ich sporo...
ja się przyzwyczaiłem, wiem, że to nic niebezpiecznego i jeżdżę dalej

A dowiedziales sie co to tak stuka?

jak bym się dowiedział, to bym to naprawił :)